Kuce - wszystko o

Zygzak Siwer boski 😍

Zygzak, Graham bardziej w moim typie, ale Siwy też piękny!

swoją drogą moja jest maściowym mixem Twojej dwójki  😁

Konstancja, niemiłek  :kwiatek:
ja ich obu kocham miłością największą  💘 Siwy jest trochę kuleczkowaty, bo jeszcze trochę odłożonego tłuszczyku mu zostało po kontuzyjnym L4 😉 ale w wakacje będę miała więcej czasu to im się dobiorę do zadów 😁

niemiłek co do maści to może nie widać, ale one oba bułanki tzn Graham gniadobułany, a Siwy - siwieje z bułanego też 🙂

Zygzak oba są rewelacyjne  😍 Siwy mi się podoba,bo lubię masywniejsze koniki a jeszcze z takim charakterem  😜, ale Graham ze swoją budową i proporcjami jest przeza*ebisty ! Swoją drogą nie wiedziałam, że jest gniadobułany. Nie zauważyłam u niego pręgi, ale to pewnie dlatego, że ślinka mi leci jak go widzę, więc nie zwracam uwagi na tak przyziemne szczegóły  😁

nerunia ma pręgę, ma 😉  tylko pod siodłem pod podogoniem schowana  😁
dowody 😀

a my dziś miałyśmy pierwsze zawody  😍

nightmare chwal się jak Wam poszło!! 😀

[sub]wstawię wpis z fotobloga, bo nie chce dwa razy pisać [/sub]  :kwiatek:

generalnie z Siwej jestem zadowolona, bo oprócz przejazdu chodziła super 😀

Ale od początku.

przejazd zwaliłam, Siwa mnie zwiozła z czworoboku 🙂 szczerze mówiąc to było do przewidzenia, ale co tam! 😀 ona lubi wychodzić, wykorzystała moje chwilowe nie potrzymanie na wodzy 🙂

drugi przejazd - treningowy - miodzio :* cudnie chodziła, tylko schrupać! 🙂

potem próbne skoki, żeby się przyzwyczaiła do zawodowych przeszkód  - super ! Ale nie pojechałam zawodów żeby nie przeciążać małej 🙂

a tu zdjęcia :








[sub]przepraszam za tą pornografię  🙄[/sub]

Ja nie posiadam na własność konika, ale dzierżawię, a raczej współdzierżawię, bo właściciel również go użytkuje: poprzednia właścicielka się go bała i 2 lata stał na pastwisku. Ja zaproponowałam, że się nim zaopiekuję w zamian za połowę kosztów za hotel. Za mało czasu na niego mam w roku szkolnym dlatego też kupno nie wchodziło w grę. Konik po tych dwóch latach wolnego nieźle przytył i dlatego też każdy kto chce wsiada na Demona byle miał jakiś ruch.
Demon kn z oo. Fakt, faktem nie jest to kuc, ale nie jest to też jakiś duży koń 😀


Zwróćcie tu uwagę na tylną lewą nogę - nie mam pojęcia jak on wygiął tą nogę, ale dziwnie to wygląda.


Dobra nie będę Was maltretować tymi zdjęciami.
Ale co do Demona to jazda na nim jest niczym płynięciem na starej łajbie. Koń o budowie beczkowatej, ze swoim siodłem (jak na zdjęciach pewnie zauważyliście to on nawet kłębu nie miał tylko tłuszcz, dosłownie kłębu nie było widać i siodło nie miało się nawet gdzie ustabilizować) daje niezapomniane wspomnienia huśtawki na końskim grzbiecie. Ale za to jazda na oklep jest na nim rozkoszą :p Ale trzeba uważać na ew. odchyłki na różne strony :p

Posiada ktoś może jakieś informacje na temat miejsca pobytu którejś z klaczy Akacji, Kodeiny albo Gruzji ???
Wiem, że to nie wątek o poszukiwanych koniach, ale do tamtego zagląda mało osób i miałam nadzieję, że może tu ktoś coś wie  :kwiatek:
Za wszelkie informacje byłabym wdzięczna  🙇

Elena - jak już tu piszesz (a nie w odpowiednim wątku) to przynajmniej napisz coś dokładniej o tych klaczach. Jakich ras? Znaki szczególne? I z jakiego woj?
Bo Akacji znam dwie i jedną Gruzję.

Wszystkie trzy to izabelowate kuce przywiezione z Rosji, niegdyś były własnością Państwa Holz, dawno temu stały pod Kielcami, a później ślad po nich zaginął. Kodeina występowała w reklamie Fundacji TVN "Nie jesteś sam" 😉

U nas w stajni przed pastwiskiem zrobiło się żółto !  🏇
I koniki dostały mleczne wianki!  😁
Oczywiście pan Kuco też  💘

Ja się może tak z kucykiem przypomnę. 😉
Niestety, wyjechał... To był mój najlepszy rok życia z nim  😉
A tak ogólnie to piękne te Wasze kucorki!  😁

[s]Ja się może tak z kucykiem przypomnę. 😉
Niestety, wyjechał... To był mój najlepszy rok życia z nim  😉
A tak ogólnie to piękne te Wasze kucorki!  😁[/s]
dubel  🤦

Elena, na [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,200.msg725463/topicseen.html#msg725463]tej[/url] stronie było mówione o Kodeinie  😉

niemiłek dziękuję czytałam to 😉 ale tak naprawdę nie dowiedziałam się z tamtych wypowiedzi nic na temat miejsca pobytu, któregoś z koni  🙁

Mój kucyk w Akcji  💘

Elena o miejscu pobytu Akacji też bym się chciała dowiedzieć - jeździłam na niej dość długo w rekreacji i stała chyba do 2008 roku w Starym Młynie a później kupiła ją jakaś dziewczyna. Po ok. roku wystawiła ogłoszenie o sprzedaży i później słuch o niej zaginął  🙁

izunia miejmy nadzieję, że odezwie się ktoś, kto będzie posiadał jakiekolwiek informacje  🙇

żeby nie było off topu to wstawiam zdjęcie córki Akacji - Akcji 😉

jak będę wieczorem w domu to wstawię jakieś zdjęcia akacji (teraz jestem nie na swoim komputerze)

U nas w stajni tak żółto, że Kucowemu zrobiłam bukiecik 🙂

Się komuś wzięło tam na kolędy na filmiku 😀

A co to za tarant obok ?

tak, kolędy śpiewała moja koleżanka Patrycja, która zawsze śpiewa kolędy  😁
A ten tarancik to też kucyk - Gucio 🙂
Tzn. on tarantem jest tylko na chrapkach i jak jest mokry to na piersi  👍

A masz więcej zdjęć w całości tego taranta ? 😀 On tarant 😉 z żabim okiem i pyskiem 🙂 Ile to cudeńko ma wzrostu i w ogóle napisz coś o nim 😀 Mam słabość do takich koni

a no taki mały dzikusek i szczerze powiem że nie wiem ile ma wzrostu  👀
Ale od tej niedzieli będzie dzierżawiony przez taką Martynę.
Ale chyba będę jej luzakować na zawodach  😁
Na razie zbyt wiele zdjęć nie mam i tylko to znalazłam :
Martyna z Guciem a za nią ja z Kucykiem ;* ( na zdjęciu brakuje tylko 3 kucyka - Rózi  😎 )
Jak coś jeszcze znajdę to dodam 🙂

Tutaj widać jakie wielkie jest Twoje maleństwo 🙂

Też mam słabość do tarantów, ale tym razem siwy Liroy i srokaty Beger na "tapecie".Oba 3 latki, bardzo zdolne, szczególnie siwy wykazuje  przydatność do pracy w zaprzęgu, nie ma się co dziwić -ojciec chodzi od singla po czwórkę, po drodze w tandemie.


L

Ja mojego dziada muszę wreszcie zaprzęgnąć , niech się uczy chłopak wszechstronnie 😉 ale na razie muszę zapracować sobie i odłożyć na szory 😀

Ja mojego dziada muszę wreszcie zaprzęgnąć , niech się uczy chłopak wszechstronnie 😉 ale na razie muszę zapracować sobie i odłożyć na szory 😀

do nauki i na co dzień szkoda uprzęży na którą trzeba "odkładać".
Nam udało się kupić fajną roboczą uprząż za całe 250 zł sztuka, wytrzymała zakładanie 6 ogierów w ostatnim czasie i nawet śladu na niej nie ma, o zerwaniu się czegokolwiek mowy nie było.
Jakby co służę namiarem na producenta.