Kącik Małolata...:D
Małolaty! A ja w ciągu 5 dni schudłam! 💃
Z 69cm spad do do 60cm. Czuje sie zmotywowana i będę ćwiczyła dalej 🏇
Ja muszę sobie czapsy kupi c nowy, bo na razie mam Decathlonowe 🏇 od kilku lat, ale trzymają się dobrze ;p
A ja śmigam zaraz na trening, już czuję te zakwasy, bo nie jeździłam tak konkretniej baaardzo długo 😁
gratulacje! grunt to dobra motywacja. 😅
btw co cwiczysz?! moze byc priv 😀
... moze i ja zaczne. 😁
Nie wiem, może mam po prostu jakąś felerną nogę : >
Ech, a ja nie mam kompletnie zapału do ćwiczeń, a przydałoby się schudnąć chociaż troszkę.
a ja mam ochotę ostatnio na oficerki brązowe. 😜 Ale po co mi?
Jeszcze do kompletu koń by się przydał.I czapraczki Eskadrona O! 😜 😍
A mi ostatnio w stajni "zaginęły" nowe rękawiczki. Trzeba będzie kupić nowe 🙄
A może wybiera się ktoś na Hubertus 13.10 w Świerklańcu?
Nie poszłam na marsz bo byłam strasznie zmęczona, kuuurde no :/
Co tu tak cicho wszyscy poszli się uczyć? 👀
Może wie ktoś gdzie mogę kupić jakiś ładny, niedrogi i nie za duży portfelik? 🙂
A ja muszę odstawić słodycze, bo ostatnio przegięłam ze śmieciami i chyba cofnęła mi się skaza białkowa albo inne paskudne uczulenie z dzieciństwa. 🙁 Na skroniach mam okropne chrosty i wielkie plamy, które powoli przenoszą się na twarz...
Wróciłam ze stajni, pojeździłam na szalonym kucyku, pełno wrażeń było 😁
U mnie w środę dokładnie 2 lata miną... tęsknie strasznie za końmi powiem wam 🙁
Zapooomniałam o tym, że jutro jest spotkanie pod Poniatowskim, idzie ktoś z warszawiaków? Konwalia?
Byłam! Mogłaś napisać na fejsie jeśli szłaś, bo totalnie zapomniałam się tu zapytać vzy ktoś w końcu z revoltowiczów się wybiera...
Ale burza 🙄
Alabamka, no to co za problem, wbijaj do nas do Mokrego w sobotę następną! 🙂
[/quote]
Ale burza 🙄
[/quote]
Stałam na balkonie przed chwilą z otwartą japą, bo NIC nie widać tak leje 😲
Co za niesamowity wieczór! 💃
Hermes, Ewentualnie zdjęcia porobić 😉
Hermes burza?
u mnie przez cały wieczór lało a teraz jakoś przestało.
Alabamka, o to to też bardzo chętnie 😜 ale wsiąść też byś mogła 😎
popielata, tz nie burza, a leje jak nie wiem+wiatr jakby gdzieś w pobliżu trąba była. Jak stałam pod klatką to nie byłam w stanie ustać na nogach tak wiało. 🤔
o to nieźle.
U mnie jakoś tak cicho się na dworzu zrobiło ale przez czwartek piątek i dziś do koło 21 wiało i lało.
Kurdeee, małolaty jak ja miło dzisiaj spędziłam ten dzień w stajni, no jakoś tak mi fajnie z tym. No i w końcu konkretniej pojeździłam 🙂 i prawie spadłam 2 razy 😀
U mnie w środę dokładnie 2 lata miną... tęsknie strasznie za końmi powiem wam 🙁
nie Ty jedna :/
Jeśli nie liczyć tych szalonych kilku razy pod koniec maja, w czerwcu i raz (szalony stęp) w lipcu, to ja nie jeżdżę już 3 rok (jakoś niedługo mi stuknie, albo już nawet stuknął 🙁 )
A moi rodzice stwierdzili, że to niebezpieczne i w ogóle PO CO MI TO? :/
Heval, moja mama na szczęście w końcu zrozumiała, że bez koni to nie ma życia ze mną. 😉
a ja sama zrezygnowałam z koni, i póki co mogę powiedzieć, że nie żałuję 🙂 wiem, że kiedyś i tak będę do tego wracać 😉
zaspałam 😵 lecę na rower, tylko jeszcze nie wiem którą trasą pojechać 😁
A ja się mega wkur... Po zawodach mój kask zaginął i nie mam w czym jeździć..
agrrrrrrrr ale się wkur....zyłam na wczorajszej imprezie urodzinowej koleżanki 👿 Never again z takim towarzystwem.
Hermes, zaginął bo zgubiłaś czy ktoś "sobie wziął"?...
wróciłam z roweru, na początku solidnie zamarzałam, ale potem super 😍 no i trzeba już rano chodzić w rękawiczkach 😁 teraz idę z psem, powinnam robić lekcje i ogarniać wszystko ale nie mam ochoty siedzieć w domu. [s]mama znowu ryczy i o wszystko się wkurza, nie na mnie oczywiście, ale jestem jedyną osobą w tym domu, więc tylko ja to odczuwam...[/s]
infantil witaj w klubie, mi kolezanka tydzien temu rozwalila urodziny...
konwalia nie znoszę czegoś takiego 👿 zaraz Ci sie na pw wyżalę
[quote author=patt140 link=topic=30353.msg1544665#msg1544665 date=1349460027]
zaraz uciekam do Patryka!
Ktooo tooo? 😀
[/quote]
bojfriend 😀
jakie macie urodzinowe przygody ? ; >
ja swoich mam dość 🙄 🤣
niedziela... w końcu w domku 😎
muszę dziś książki ogarnąć
Heval, moja mama na szczęście w końcu zrozumiała, że bez koni to nie ma życia ze mną. 😉
ech moi to chyba metody przeczekania używają. Myślą, że jak będą uporczywie odmawiać, to mi w końcu przejdzie 🙄 Ale już niedługo, dorobię trochę i sama sobie będę fundować jazdę i nic im do tego nie będzie (chyba, że użyją argumentu, że jak na konie kasę trwonię, to mam się sama utrzymywać).
Jedyny plus braku jazdy, to brak ciągłych zakwasów. Ale też mięsnie sflaczały już :/
Hermes zazdroszczę jazd 😉
infantil do mnie też wal jak by co! :kwiatek:
vicke
Hermes
losieq
Rydon
popielata
Matuzaalem
Alabamka
nopebow
Heval
maiiaF
infantil
patt140
Kamita01