strzyżenie / golenie koni

U nas dziewczyna trzyma i wypuszcza na padok na parę godzin dziennie ogolonego konia (w dodatku zmarzlucha) w polarówce. A potem jest oburzona tym że jest przeziębiony 🙇



widzisz, ja robie tak samo, ogolony od października koń chodzi w polarze i na padok i w stajni, tylko w okolicy zera dostaje cienką zimówkę (niecałe 200g) a poniżej -5 polar z zimówką na wierzch. mam tylko dwie derki a jakoś koń zdrowy 😉
w niedzielę pierwsze moje i konia golenie 😅

jakies rady na pierwszy raz? na co zwrócic uwagę?
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
30 listopada 2011 16:00
porządnie wyczyść konia przed i po- przed dla lepszej ochrony ostrzy (nie stępią się w trakcie golenia), po dla komfortu konia drobne włoski po ogoleniu pieruńsko swędzą 😉
nie przejmowac się kurzem, tylko  bardziej brudem?

słyszałam, ze mokrego konia ciezko sie goli, wiec nie będę go przecierac wilgotną szmatką, inwestowac w paste na uspokojenie? bo Pani która mi konia ogoli, mówila ze nie ma potrzeby, ale ja tak bym chciala bezstresowo...
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
30 listopada 2011 16:12
Czy jest ktoś z warszawy kto ogolił by konia, ale nie na zasadzie na łyso tylko "podcięcia" żeby sierść była ale koń nie był mamutem tylko miał mniej więcej normalną długość sierści? Oraz ew. jak po takim "podcięciu" z derowaniem?
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
30 listopada 2011 16:15
Mokra sierści, sierść z zaklejkami goli się kiepsko i fatalnie; i z doświadczenia wiem, że często koniom udziela się zdenerwowanie właścicieli więc bądź 'kwiatem lotosu na idealnie gładkiej tafli jeziora'
taaaa, mnie chyba predzej do wielkiego głazu na dnie tego jeziora...

chcialabym, zeby byla ogolona jak najkrócej, bo się dopiero dowiedzialam, ze to nie jest wygolenie na praktyczne zero, tylko takie "podcięcie" na króciutko

macie pomysł na wzorek? póki co padła idea "cos eleganckiego" albo króliczek playboya :P
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
30 listopada 2011 16:52
Może takie wzorki?
ten pierwszy to kwiatek? całkiem ładniutki! tylko, żebym konia przez przypadek nie opatrzyła znakiem czynnego udzialy ducha buddy  w jej zyciu 🙂
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
30 listopada 2011 17:41
To ma być lotos  😁 tak mi się pomyślało jak przeczytałam post bjooork   🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
30 listopada 2011 19:08
Jasnowata, jak planujesz go w trace clipa ogolić to ja bym kupiła 150-200g max.

margaritka, Dzionka, zdjęcie sprzed 2 lat 😉
Koniczka, dzięki wielkie za radę. 🙂
ircia2   KARULA ZOŁZULA:)
30 listopada 2011 19:25
Koniczka, a jak nogi i głowa włochate to 300 na najciezsze mrozy obleci? bo sie zdecydowac okrutnie nie mogę, czy teraz ją po goleniu wsadzac w 300 i dokupic 500 na ciezkie mrozy, czy moze zostawic teraz w tym co stoi włochata a 300 na zimniejsze, co byś zrobiła? :kwiatek:
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
30 listopada 2011 19:43
300 powinno oblecieć, najwyżej włożysz polar pod spód jakby marzła.
Isabelle nie ma reguły. Zależy jak twój koń znosi mrozy, w jakiej stajni stoisz, czy padokujesz. Ja mam zmarźlucha a w 400gr stał mi tylko jak temperatura spadała poniżej -15.  A tak cały czas w 350 gr i jest mega ciepły. Tylko że obie dery mam z kapturem.

Zostaw konia np. w 200gr i zobacz czy będzie zimno.
Isabelle, jak już pisałam moje konie wytrzymały bez problemu. Jeden koń miał kaptur a drugi nie. Padokowane były po ok.4 h dziennie.
wbrew pozorom jest to okropnie trudne, jak się pierwszy raz goli i niezbyt chce kupowac 5 derek 😉 bo w sumie powinnam miec teraz 200-300-500 plus pewnie inne by sie znalazły 😉 tez chcę koniecznie z kapturem, bo to mozna odpiac jakby co 🙂

jestescie kochane:kwiatek:
U mnie działa taki system derek: polar+ortalion - 150 - 300. Ta ostatnia to już na ekstremalną pogodę. Ale on jest zimnolubny, często ma lżejsze derki niż konie stojące w tej samej stajni co on tak samo ogolone.

Mam inne pytanie - czy koń ogolony na początku listopada (nie miał wtedy jeszcze sierści zimowej, tylko taką gęstszą i nieco dłuższą niż letnia) ma szanse odrosnąć? Ogoliłam go ale odstawiam od pracy na zimę i nie wiem czy jest szansa, że odrośnie czy derkować tak jak by normalnie był w robocie?
Ja już po goleniu używam tylko 150/170g i 300g. Jakby zaczęły marznąć to wsadzę coś pod 300
Dobra, a teraz takie mega laickie pytanie. Jak rozpoznajecie, że koń marznie? Ma drgawki?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
30 listopada 2011 20:45
Isabelle, ja zaczynałam od zestawu przejściówka + 330g (ewentualnie dokładałam polar pod spód).

Dzionka, jeżeli masz możliwość, żeby chodził tam w derce to ja bym nie ryzykowała rozderkowania.

Jasnowata, ja wsadzam rękę pod derkę. Jak koń jest pod derką letni, to znaczy że powinno się coś dołożyć, jak jest jak wulkan gorący to trzeba rozebrać trochę. Jak jest po prostu ciepły to jest ok. Widziałam konie trzęsące się z zmina, ale to było w wypadku, kiedy naprawdę bardzo marzły.
Ja po prostu dotykam i sprawdzam czy jest ciepły.
Dobra, a teraz takie mega laickie pytanie. Jak rozpoznajecie, że koń marznie? Ma drgawki?


😁 😁 😁 😁 😁 😵

Jest zimny 😉 Zimna szyja, chrapy, a przede wszystkim pod derką. Koń powinien być ciepły, naprawdę ciepły, ale nie gorący pocący się. Dla mnie jak mój koń jest już letni to znak ze czas założyć coś grubszego. Czasem wystarczy kaptur dołożyć i już jest lepiej 😀
xxagaxx, to nie takie śmieszne - ja na własne oczy widziałam jak mi się koń trzęsie jak galareta! Straszne to było. No ale sytuacja typu extreme, co do reszty posta to się zgadzam 🙂

Koniczka, o zupełnym rozderkowaniu nawet nie myślałam, zstanawiałam się tylko czy go zostawić w derce 170g i zobaczyć czy zarośnie czy pakować w 300 jak się łaskawie zrobi zimno 🙂
Ej no, jako właścicielka mamuta mam prawo nie wiedzieć  😁
Dzięki za uświadomienie  :kwiatek:
Dzionka ja też widziałam, po tym jak przy temp sporo poniżej zera zafundował sobie kąpiel w jeziorku, z którego nie mógł wyjść. Ale normalnie takie rzeczy się nie dzieją.

Jasnowata
mnie po prostu pytanie rozbawiło, ale to nie miało cię w żaden sposób obrazić 😉
xxagaxx, u nas w stajni jest kobyła która się trzęsie. nie musi wpadać do jeziorka  😉 wystarczy, że jest zimno i wieje
Tak patrzę jak piszecie o tych gramaturach i odnosząc się do swojej młodej wręcz nie wierzę.
Jeszcze niegolona, stoi już od dłuższego czasu w 150g, mało tego - jest wiecznie chłodna pod derką..
Fakt, faktem spędza całe dnie na padoku, ale zastanawiam się co zimą, tym bardziej jeśli zdecyduję się ogolić.  🙄
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
30 listopada 2011 22:00
Martuha, ja też znam taką kobyłkę, co tylko jej trochę chłodno i się trzęsie od razu. Ale to jest księżniczka ogólnie 😉

olek, to tylko pokazuje jak derkowanie czasami bywa różne w zależności od indywidualnych cech osobniczych konia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się