na ul. Górczewskiej 228, dzisiaj wcześnie rano, zaginęła fretka! Fretka jest w trakcie leczenia. Biała samiczka, głucha. Za znalezienie NAGRODA !! Błagamy o jakiekolwiek informacje, błagamy.... 😕
FRETKA JEST JASNA, ALE NIE MA CZERWONYCH OCZU (nie albinos!)
Tel. 510 38 26 27
Wrzucam grzecznościowo, dla dharmy, której freciątko zaginęło.
Tu temat cały:
http://www.fretki.org.pl/forum_new/viewtopic.php?f=31&t=7948
Czy mogłabym prosić moda o CHWILOWE przyklejenie?
Przepraszam, ale podniosę...
Przykleiłam.
W razie jakichkolwiek zmian proszę o info (najlepiej PW lub gg:4255111)
Powodzenia.
Freciak wylądował (prawdopodobnie) właśnie u koniarzy 💡
Na zawodach koło Pruszkowa, klub jeździecki Szarża.
Dharma zdążyła na samą końcówkę zawodów, tam powiedzieli jej dalej co i jak.
Jedzie 40km do kogoś, kto prawdopodobnie ma zwierzątko w domu.
Trzymajmy kciuki, by zwierzak szczęśliwie wrócił do domu ❗
Dharma razem z Sybillą szczęśliwie WRACAJĄ do domu.
Bardzo wszystkim dziękuję! :kwiatek:
W takim razie "odhaczam" wątek 🙂
Gratulacje, naprawdę gratulacje, śledziłam wątek na fretki.org.pl, i chociaż sama nie mam fretki, to bardzo się martwiłam o Sybillę. Poruszyła mnie ta historia, i naprawdę wielki szacunek dla Dharmy, że tak bardzo się wysiliła szukając swojej fretki, to godne wielkiego podziwu. Nadal patrzę na wątek i czekam aż sama Dharma napisze.
I przepraszam że ciągnę w pewnym sensie zamknięty wątek, ale nie mogłam się powstrzymać .
Mi serce szybciej bije jak widzę, ile osób było w to zaangażowanych.
Wielki 👍 dla wszystkich tam, którzy się zbierali 🙂
wistra fretka była juz w piątek na zawodach w Kuclandii, dzieci się nią opiekowały, a ona sobie przejazdy oglądała widać potem do Szarży trafiła
No wlasnie chcialam napisac, ze fretka byla u mnie w Kuclandii. Nawet siedziala w moim kocim transporterze. Slodka byla. Ciesze sie, ze juz wszystko ok 🙂