Sankaritarina
Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008
Ostatnio online: 05 grudnia 2023 o 19:08
W tym szaleństwie jest metoda
Najnowsze posty użytkownika:
Uciekająca klacz - czyli jak złapać konia na pastwisku?
autor: Sankaritarina dnia 04 grudnia 2023 o 10:01
O serio to działa u was lepiej niż kolec? do rozważenia!
magda, Potwierdzam, ten łańcuszek faktycznie działa. Akurat nie mam jakiegoś spektakularnego porównania z kolcem, ale wszystkie "problematyczne" konie, które miewały odpały, dobrze reagowały na ten łańcuch. Przepinałam albo właśnie tak jak na zdjęciu Fokusowej, albo przez nos.
W ogóle w opcji "przez nos" działał nawet sam uwiąz.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Sankaritarina dnia 29 listopada 2023 o 18:57
Ziuum, Luzik, nikt Cię nie zlinczuje - no ja przynajmniej nie miałam takiego zamiaru! 🙂😉
Ja się tak trochę broniłam przed tym derkowaniem, bo odkąd przestaliśmy startować, nie było potrzeby golenia + koń już nie stał w fancy stajni, tylko w takich, no, bardziej zimnych warunkach, gdzie się bałam, że a to derka zamoknie, a to konia przegrzeję.... a tu się okazało, że ta derka to wybawienie -.-' Cieszę się, że nie sprzedałam tego stosu zimowych derek....
Ale serio, nie dalej jak dziś rano mignęło mi parę postów w takim oskarżycielsko-"uświadamiającym" tonie, że derkowanie to generalnie zuo...
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Sankaritarina dnia 29 listopada 2023 o 16:17
Oho, ale się wcelował temat... akurat mignął mi post na fejsie, jak zwykle o takiej porze roku, o wydelikacaniu koni derkowaniem....
Ziuum, Ja derkuję 18 latka z Rao. Kiedy pewnego razu wrócił do boksu cały trzęsący się z zimna, to stwierdziłam, że olewam full-natura-style i wyciągam na zimę wszystkie derki...
Obecnie mieszka w zimnym boksie angielskim, zalecenie jest mimo wszystko takie, żeby boks miał jednak otwartą "górę" cały czas, no więc kiedy temperatury zaczęły utrzymywać się na minusie + zaczęło częściej padać, zaderkowałam i derkuję. Ani razu mi się koń pod żadną derką nie spocił, jest tak "normalnie ciepły".
Dla odmiany, drugi koń nie wygląda na potrzebującego derkowania. Sierść jest krótka, gęsta, sam koń jest "grubszy niż chudszy", cały czas jest mniej-więcej ciepły i nie wygląda na zziębniętego...
Z resztą, ja myślę, że nam się po prostu na tyle zmienia klimat, że niektóre konie mogą tych derek faktycznie potrzebować.... Starsze, chore, starsze & chore.... no bo co innego lekki deszczyk, a co innego słońce o 10, tornado o godzinie 11, wiatr o 12 i ponownie słońce o 13.... albo raz wielki deszcz, potem mżawka, potem znowu wielki deszcz... a takie pogody obecnie miewamy...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 26 listopada 2023 o 13:13
EMS, Nie spotkałam się z zasadą, że trzeba jeździć zawsze z kimś, natomiast spotkałam się z może nie zasadą, ale taką bardziej wielką prośbą, żeby dać znać właścicielowi czy obsłudze, że się jedzie w teren + zabierać w ten teren telefon, zwłaszcza, jeśli się jedzie samemu.
Co do samotnej jazdy, nigdy się nad tym nie zastanawiałam pod kątem bezpieczeństwa. Za czasów nastoletnich lubiłam jeździć sama-sama, teraz lubię z kimś - ale niekoniecznie w tłumie.
Jestem pewna, że w niektórych stajniach szybko zjawiłby się właściciel albo kierownik gdyby światło się długo paliło, ale to raczej nie tyle z obawy, że coś się stało tylko raczej "co tak długo tam siedzą i światło palą, prąd drogi" - niemniej jednak ktoś by się pojawił.
No, ale to tylko jeśli wieczór.... chociaż rano w większości pensjonatów zwykle się ktoś kręcił...
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Sankaritarina dnia 24 listopada 2023 o 09:00
shewolf, Dzieci testowe 😀 😀 🙂😉)
MATRIX-69-II, Ja też tego nie rozumiem... aczkolwiek słyszałam kiedyś teorię od matki-koniary, że ona nie ma problemu z sadzaniem swojego dziecka na niezajeżdżonego konia, bo dziecko się nie boi, tylko się cieszy, to koń też się nie boi i, o, proszę, już przyzwyczajony do człowieka na grzbiecie... Jeśli to był żart, to taki, ekhm, dziwny....
Ale ludzie tak mają. Zwłaszcza laicy albo tacy furmani "mam konie od 5 pokoleń!". no standard.
Derki
autor: Sankaritarina dnia 24 listopada 2023 o 08:56
keirashara, Nic nie mam do jakości Eskadronów, słowo! Sprawdza się, tylko właśnie ten otwór na głowę to na smoka... albo Ślązaka, jak widać po Twoim przykładzie 😀
własna przydomowa stajnia
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 19:31
Gillian, O masz. I co, poisz z wiadra?
melehowicz, A gdyby tak wymienić poidła na jakieś inne? Inny rodzaj.. może konia to trochę zaskoczy...?
Derki
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 19:02
keirashara, No masz 😀 Może zależy od modelu...? Albo inaczej pojmujemy pojęcia szerokości 🙂😉)
Taka najzwyklejsza, najcieńsza i najtańsza plandeka wydaje się być dość "standardowa", nie jest ani super wąska, ani ultra szeroka. Stajenna setka jest taka, hmm, "normalna", ale to w sumie 135, koń się mieści, ale "na ostatnie dziurki", powinien mieć 145.... ale jak porównuję z Eskadronem to jest jakiś kosmos, ten Eskadron jest uszyty chyba na skrzyżowanie ślązaka z kwpn z domieszką fryza co ma 170 cm wzrostu i klatę jak osiłek...
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 18:26
keirashara, On się pewnie domyślał, że zaraz partia się skończy 😉
Taaaaaak, masz rację, sieczka z Sukcesu wcale nie wychodzi jakoś ekonomicznie... tzn w czasach, kiedy kosztowała 28 czy 30 zł za 10 kg, to jeszcze była w tym pewna konkurencyjność, jeśli ktoś faktycznie wrzucał garść raz na dzień, ale teraz średnio.
kotbury, Brzmi sensownie, dobrze wiedzieć, dzięki.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 18:14
kotbury, Ale czego mam nie ogarniać? Super mistycznej możliwości sikania do boksu? No nie ogarniam jak tak można, zwyczajnie. Wzbudza to we mnie dokładnie takie same odczucia jak u _Gagi.
I dokładnie tak, ludzie mają różną wrażliwość.
Jeśli chodzi o godzine 21😲0 - tak, przeczytałam wyraźnie, że nie ma żywego ducha, pisałam to tak bardziej w kontekście ogólnym. I nie oczekuję tłumaczenia🙂
PS: Co się czepiasz "dyskusji na revolcie"? Dobrze, że jakaś jest, że się dyskutuje. Można dywagować o kkonsystencji kup konia, można i o sikaniu w boksie.
wrzody żołądka
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 12:56
W ogóle przepraszam za posta, bo coś mi się tutaj chyba wątki pochromoliły, a edytować już nie mogę...
Ossesmayer, Może pokombinować bezpiecznie z dietą..? Chodzi mi tylko o probiotyki, drożdże, coś takiego, hmm, odbudowującego florę, poprawiającego trawienie...?
I mesz taki "gotowany" czyli kupujesz siemię, trochę otrębów i proszę bardzo. Albo chociaż samo siemię...
Derki
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 12:49
Moon, Co masz na myśli mowiąc "Waldhauseny dość specyficzne"? Pytam bez złośliwości 😀
No bo mam obecnie 2 (3 umarła, ale miała prawo po 5 latach...) no i one wszystkie są takie na suchoklatesów. Nie zmięszczę w to mojego małopolaka o szerokiej piersi. Musiałabym mu ogarnąć większy rozmiar... Chociaż i tak nie wiem czy będzie dobrze leżeć.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 12:42
bajereek, sieczka z sukcesu jest bardzo ostro cięta i twarda. Nie polecam
Fakt, z tą sieczką jest różnie. X lat temu to prawie zawsze były takie, hmm, jasnozielone, bardzo suche badyle, potem się zrobiła taka bardziej miękka, nadal dość sucha (no bo tam nie ma melasy), ale taka, nooo, moim zdaniem wporzo, no ale właśnie nierówne bywają te worki.
Jakby się ktoś interesował, to chyba odkryłam przyczynę wsuwania siana bez opamiętania. Jak wjechało trochę gorsze siano (no po prostu już nie 1 pokos, nie takie zielonimięciutkie), to koń nagle przestał odkurzać do ostatniego źdźbła -.-' Badania zrobię, po wypłacie. Na 3 etaty człowiek musiałby zasuwać.
kotbury, Probiotyki dostaje. Witaminy też. Własnie wtedy, gdy skończyła się trawa, wsadziłam konie na "ogólne witaminy", bo siano mam z różnych źródeł, różnych łąk. Zimno mu nie jest - jest obecnie nieco grubawym okazem zdrowia (Tfu!Tfu!Tfu! *odpukuje w niemalowane*, *tańczy wokół komina*, *pluje przez lewe ramię*, *czy jest jeszcze coś, co mogę zrobić, żeby "odpukać"?*).
Konie schodzą w okolicach 16 i wtedy dostają najwięcej siana. Wieczorem obczajam jak sytuacja, żeby na całą noc miały dostęp do objętościowego.
Ale ten Kentucky Oil, o którym piszesz, to raczej taki, hmm, bardziej "zabieg" pokazowy...? Tak to rozumieć?
wrzody żołądka
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 12:28
budyń, O nieeee, serio??? 😀
Widział ktos gdzieś jakieś bardzo fajne promki na derki?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 23 listopada 2023 o 12:14
martrix, czyli masz luksusy- kibelki w stajni i krzaczki ...
Serio jakkolwiek bym nie myślała to uważam, że zostawienie osiodłanego konia w boksie samego i pójcie sobie do kibelka do drugiej części ośrodka jest większą głupota niż szybkie siku w boksie. I wiadomo, że są to z założenia sporadyczne sytuacje.
kotbury, No, u nas bywają takie praktyki jak:
1) załatwienie się przed siodłaniem
2) poproszenie kolegi czy koleżanki o przytrzymanie, przypilnowanie konia
W większości pensjonatów, w których stałam albo pracowałam (no z 30 stajni jak nic), toalety były. Jak nie toaleta, to toitoi. Chyba tylko w jednym pensjonacie toaleta była w domu wlaściciela pensjonatu... ale też przy drzwiach, także nikt nie musiał przechodzić przez gościnny i kuchnię oraz witać się z całą rodziną właściciela...
Fakt, 20 lat temu w jednej stajni była drewniana "sławojka" oddalona o "milion" km od stajni... Fakt, na zawodach w niektórych ośrodkach toalety są "kilometry" dalej....
Niemniej jednak jakoś.... nie. No, ale najwidoczniej co obszar, to obyczaj...
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Sankaritarina dnia 22 listopada 2023 o 17:53
Kojarzy ktoś czemu boks angielski/stajnia angielska nazywa się "angielska"? Pewnie z Anglii, ale... może ktoś kojarzy jakieś źródło? 🙂
termobuty
autor: Sankaritarina dnia 22 listopada 2023 o 07:05
Zuzu., a które? Ja mam takie termobuto-oficerki (załączam przykładowe zdjęcie znalezione w internetach). To nie są oficerki-oficerki, tylko takie bardziej termobuty, da się w nich jeździć, nie jest jakoś wybitnie niewygodnie, ciepło trzymają. Mam je 3 czy 4 sezon, nadal żyją. Ogólnie z wytrzymałości tych butów jestem bardzo zadowolona.
Balanga1988, Ale chcesz termbuty czy oficerki?
Kiedyś testowałam HKM country Arctic i ogólnie spoko, tylko rozmiarowo jakoś mi nie leżały. Warto sprawdzać rozmiarówkę... no albo musiałabym je zwięzić/skrócić. Trzymały ciepło aż za bardzo jak mam być szczera. 🙂
Dementek, Oj to chyba musisz się wybrać do sklepu turystycznego obczaić. Mega ładne (przynajmniej dla mnie) są niektóre modele Ariatów albo B Vertigo, ale to kosztuje... za porządne buty turystyczne dasz mniej (albo i tyle samo), a może będą bardziej funkcjonalne na co dzień...
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 22 listopada 2023 o 06:52
Nie no, zajebiście. Znaczy się - trener sikający na ujeżdżalni znaczył teren swojego trenowania, luzak boksu (no, co tam, że nie swojego...), a chłop lejący za samochodem znaczy teren A1 w piękny słoneczny dzień?
Czegóż to się człowiek nie dowie...
O klaczach nawet nie komentuję.
Facella, Nie wiem czy ta dyskusja jest warta prowadzenia 😉
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 21 listopada 2023 o 13:37
Aleks, no właśnie pytanie czy aby na pewno istnieje w każdym przypadku to "zmaganie z dylematem"....
Jak ktoś nie ma problemu, żeby lać pod przeszkodą podczas swojego treningu, no to ekhm (swoją drogą, DZIZAS... -.-'😉
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 20 listopada 2023 o 12:25
Obstawiam, że powodem sikania w boksach jest połączenie 2 rzeczy ->
a) czas albo jego brak (jeśli te toalety są daleko, a tu nerwówka, bo konia trzeba zrobić)
b) zwyczaje...
Sikanie do boksów x lat temu się zdarzało i w rekreacyjnych stajniach, o ile dobrze pamiętam.
No i chłopakom zawsze łatwiej. Nie znam luzaków, zawodników czy trenerów występujących na zawodach międzynarodowych, ale skoro mężczyźni są w stanie zatrzymać się na pasie awaryjnym na autostradzie, wystawić co trzeba i lać w najlepsze, to jakoś nie sądzę, żeby sikanie po boksach było jakimś wyjątkowo rzadkim zjawiskiem... Edit: no sama po boksach nie sikam i uważam to za obrzydliwe.
Z resztą, po tym jak prawie zderzyłam się z kobietą, która "wysikiwała" swoje dziecko za rogiem stajni, nic mnie chyba nie zdziwi. TAK, ja wiem, dzieci = trudne sprawy, ale no kurna, 2 metry dalej były krzaki, drzewa...... . . . .
Chociaż - nie, pardąsik, tą kobietę jeszcze rozumiem. Chłopczyk sikający w róg hali podczas kiedy jego mama prowadziła trening (HALI. JEŹDZIECKIEJ. K*WA. Tam były toalety! I to wcale nie pół kilometra dalej!) bardziej mnie zmiótł.
Kącik Rekreanta (część XVI) 2023
autor: Sankaritarina dnia 20 listopada 2023 o 08:31
martrix, Z mojego doświadczenia - różnie.
Są stajnie, w których masz praktycznie zakaz zapraszania innego trenera niż ten, który jest obecny (bo jest np, właścicielem stajni albo ma monopol na trenowanie)
Albo możesz zaprosić innego trenera z innej dyscypliny niż zawodnik/trener zajmujący się stajnią 😉 ale z tej jego dyscypliny wolno tylko z nim/nią.
A są stajnie, gdzie wszystko jedno z kim trenujesz, byle się dogadać.
Tylko o takie kwestie trzeba zapytać na początku, bo to czasem nie jest oczywiste.
COPD
autor: Sankaritarina dnia 16 listopada 2023 o 11:52
Hempqualizer - czy ktoś to stosował i widział efekty?
Ewentualnie - czy ktoś robi EKG w terenie....?
edit: guglaj, zanim zapytasz, -.-' Wyguglalam. No to teraz inne pytanie - jaki jest obecnie koszt EKG u konia? Widzę, że pani Blanka Wysocka robi, ale może jeszcze ktoś...? Śląskie i ościennie najlepiej...?
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sankaritarina dnia 13 listopada 2023 o 21:38
Evka, O, też prawda. 😀 🙂 Moje mają trawiaste padoki, niezeżarte do stanu "beton" (a i tak jeszcze czasem trochę siana rzucę), ale no.... to już nie "ta" trawka, więc jest foch 😉
Na gorsze siano też jest foch - siano jest normalne, ładne, niespleśniałe ani nic, ale, no, najlepsze to takie zielone i 1 pokos, boszsz....
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 13 listopada 2023 o 21:33
PannaDziewanna, No właśnie, co za pasze kupujesz? 🙂
ja tam problemów z dostępnością nie mam, zamawiam zwykle od producenta albo na allegro.
Problem się pojawił, kiedy sobie wymyśliłam paszę (jako dodatek do ogólnego menu), która na sklepie jest "na zamówienie", bo nie schodzi regularnie (nie ma zapotrzebowania). Dostawy wstrzymane, pasza niej dojechała, kasę dostałam spowrotem, także tego... Poszukałam innej paszy.
No, pojemniki-sortery z Ikei spoko sprawa, 20 kg worek powinien wejść (do tego większego, 60l). Może się zmieści 🙂
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sankaritarina dnia 13 listopada 2023 o 21:32
Tak z czystej ciekawości....
Czy ktoś zaobserwował mniejsze spożycie siana na którejś paszy/dodatkach? Jakieś ekonomiczne częściowe zastąpienie objętościówki czymś....? Oprócz trawokulek?
TAK, wiem, brzmię jak janusz byznesu stajennego, ale mój młody zaczął wperdzielać kosmiczne ilości siana, waga w normie (nawet nieco gruby, ale regularnie bardzo lekko pracuje) i zastanawiam się co mogę poprawić w jadłospisie, żeby to jakoś wybalansować... Oprócz wsadzenia tego siana w siatkę (czego mi się ostatnio po prostu nie chce robić, przyznaję, trzeba ogarnąć swoje lenistwo).
Tzn chodzi mi o to czy ktoś zauważył jakąkolwiek zależność, zmianę w spożyciu objętościówki, jeśli podał jakieś konkretne treściwe, sieczki, wysłodki etc... Pewnie ta siatka załatwi sprawę, ale może coś jeszcze.
Na pewno trawokulki i wysłodki wpływają na pobieranie objętościówki, mam to sprawdzone, ale wysłodków nie chcę dawać, trawokulek za dużo nie może. Chyba tylko sieczka i "sieczkowate" musli by zostało...
wrzody żołądka
autor: Sankaritarina dnia 13 listopada 2023 o 21:19
karolina_ esparcetę to chyba tylko 2 firmy robią, więc....
BUCK, Prawda, jest tylko Eggersmann i ta z Nature's Best (chyba, że o czymś nie wiem). Miałam tą drugą, spoko jakość, wrzód nie narzekał.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sankaritarina dnia 13 listopada 2023 o 08:50
Zjadalne jest to Multi-Kokos?
edit: Karmi ktoś Elementem?
Ja wiem, że to jest przebrandowany Polski Żłób (chyba...), ale może coś, ktoś...?
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Sankaritarina dnia 09 listopada 2023 o 08:47
Haha, dobre, donkeyboy, nowa dyscyplina - skokojeżdżenie! :P
Mnie to się śmiać chce, bo to jest kolejny przykład jakiegoś takiego... niezrozumienia techniki, niemożności ogarnięcia i wykorzystania dostępnych narzędzi... Jak np. ta pani kadrowa, która ma wielki program do ogarniania&liczenia, ale "a nieeeee, ja nie potrzebuję, ja sobie o, tu, ściągam do excela i robię ręcznie...".
wrzody żołądka
autor: Sankaritarina dnia 08 listopada 2023 o 07:52
karolina_, A jaki makuch?
Na dzieńdobry można spróbować zamienić lucernę na nielucernową sieczkę (poważnie, mój sra po lucernie tj. jeśli to są śladowe granulowane ilości w musli albo ewentualnie mączka w musli, to jest OK, ale sieczka-sieczka z lucerny odpada kompletnie - w dodatku mój koń nie jest jakimś odosobnionym przypadkiem nietolerancji lucerny). Wysłodki też tak.... no nie wiem, nie mam osobistych doświadczeń z wysłodkami powodującymi biegunki, więc się nie upieram.
Derki
autor: Sankaritarina dnia 07 listopada 2023 o 20:22
Tia, te ostatnie deszcze (a przynajmniej ten, który był kilka dni temu) zrobiły niezły test moim starym derom (Villa Horse i Waldhausen). Do wywalenia, nie ma co zbierać -.-' Przemokło do suchej nitki.
Obiś, Akurat ja mam dobre doświadczenia z Horze Avalanche, dawała radę, nie przemakała, chociaż nie używałam jej zbyt długo, bo była przydługawa - no i to jest tak naprawdę dera na sporego, szerokiego konia.
a jak tam York? Dają radę? Albo derki z Decathlonu?
Musiałabym ogarnąć jakieś przeciwdeszczówki...
wrzody żołądka
autor: Sankaritarina dnia 07 listopada 2023 o 08:47
karolina_, Sprawdzone, działa:
1) Humac Natur - kwasy huminowe
2) Diarry Stop Overhorsa albo po prostu drożdże paszowe (saccharomyces cerevisiae)
3) a jaką paszę dajesz? Bo czasami rewelacyjnie działa odstawienie wszekich pasz "na wrzody" oraz mokrych papek i podanie "twardego treściwego" - akurat ten 3 punkt się sprawdza u mojego ex-wrzoda, który obecnie zjada trochę owsa + bieda-paszę (+ drożdże + biotynę z makany, ale to ze względu na średnie kopyta). Domieszam garść (dosłownie, garsteczka, nic więcej) trawokulek, żeby nie wydmuchał "proszków", ale gdybym tak dała pół wiadra tych trawokulek, to będzie biegunka.
Żadnych luzów sraczkowych, serio.
Sianokiszonka - wady i zalety?
autor: Sankaritarina dnia 02 listopada 2023 o 14:00
mikstura, Ooooo, tak dopytam -> i jak ten Jopack? Jak wrażenia? Przestało koniom smakować? Podajesz jako jedyną paszę objętościową?
COPD
autor: Sankaritarina dnia 02 listopada 2023 o 13:52
Masakiera no, więcej czasu ten koń chory pochłania teraz niż kiedy był "wielce-szport" i trenował porządnie...
zembria, I tak, o, proszek do żarcia? Niemusujący? 🙂
Nie no, nie będę jak worek kartofli na tych plecach, żeby jakoś specjalnie "oklepać" 😀 tylko zastanawiałam się jak to w ogóle możliwe - a tu jednak mówicie jednogłośnie, że działa.
Dziewierz, O, dzięki. Podaję tak samo, ale zastanawiałam się czy to aby na pewno dobrze. Wcześniej wrzucałam do strzykawy i wlewałam bezpośrednio do pyska, ale koń był tak niezadowolony, że zaczął próbować uciekać i pluć, więc, no, bez sensu...
Podróże
autor: Sankaritarina dnia 01 listopada 2023 o 18:52
Megane, I co, pojechałyście już? Czy przygotowania trwają? 🙂 btw, skąd te marne wrażenia o Egipcie? Gdzie byłaś?
COPD
autor: Sankaritarina dnia 01 listopada 2023 o 18:39
A to tak serio działa, że podczas jazdy się konia "oklepie" Jak przy klepaniu człowieka po plecach? Przy lonżowaniu to nie działa?
btw,.... jak podajecie ACC?
wrzody żołądka
autor: Sankaritarina dnia 01 listopada 2023 o 18:37
anetakajper, Nie robiłam, ale pewnie chodzi o sedację, żeby klacz nie poroniła. Z tego co się orientuję, to w pierwszych miesiącach lekką sedację można (np. jeśli ktoś chciałby zęby robić), w późniejszych ryzyko większe - ale nie wiem czy gastro można.
Fokusowa, To się może szarpnę ostatecznie... Obczaimy.
patrycjasz, Prawda, wyleczenie konia to najlepsza opcja na przytycie...
Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze
autor: Sankaritarina dnia 01 listopada 2023 o 18:27
Czardasz, O matko, no świetnie... Dobrze wiedzieć 🙂
BUCK, A jakie masz uwagi?
RR4, No właśnie tak widzę, że nie wszyscy producenci wrzucają pełne składy, co mnie trochę irytuje. Skoro potrzebujesz tyle trawokulek, to może jakoś paletowo byłoby lepiej? Chyba, że nie masz gdzie trzymać.
ADHD
autor: Sankaritarina dnia 31 października 2023 o 16:20
Te tanie pryskacze to zmora, i "odświeżacze" powietrza. Kto to w ogóle tak nazwał?😂
Evka, Eeej, takie "ciasteczkowe" albo "oriental mystic" (jakoś tak xD) z Biedry pachną całkiem całkiem :P Czy też nie na Twój nos?
Za to np. waniliowy WunderBaum do auta.... Nje, wysiadam :P
Perlica, Spróbuj po prostu tytuł wpisać na yt, może nie przepuszcza z linka, ale jak sobie sama znajdziesz i odpalisz, to pójdzie... no albo w domu.
Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze
autor: Sankaritarina dnia 25 października 2023 o 20:41
BUCK, a wiesz może, które najszybciej się „rozpadają”?
RR4, Moim zdaniem Ryś - przynajmniej z tych "tańszych allegrowych". Zalane ciepłą wodą są gotowe w ciągu kilku minut (i to tak serio papka-że-papka), zalane zimną wodą będą gotowe tak do 40 minut (chociaż nie stałam nad nimi z zegarkiem w ręku...).
Inne trawokulki, które dawałam dłuższy czas:
- Velti - najlepiej gorąca woda (mocno pęcznieją, gotowe do kilkunastu minut, trzeba było sprawdzać), zalane zimną rozmaczały się bitą godzinę (a i tak odniosłam wrażenie, że wyczułam jakieś grudki...). Koń jadł na początku, a potem zaczął gardzić i wywalać, musiałam mieszać z czymś (no najlepiej to z jakimś super smacznym meszykiem, z owsem też niedobre...). Chociaż one są naprawdę bardzo wydajne. Odnoszę wrażenie, że najwięcej się ich "robi" po namoczeniu...
- Hartog Haycobs - bardzo spoko, szybko się robią, dość chętnie zjadane, tylko cena wyższa
- Hartog Grass Pellet - też bardzo spoko, uwaga! nie trzeba moczyć - no ale cenowo też droższe. One się nie rozpadną w wodzie (no przynajmniej nie do stanu "papka", one są jak pasza, no 🙂 )
Hovelera zamówiłam tak z ciekawości, zobaczymy jak tam...
Piaffallo, Jak mówiłam, tylko Hartog Grass Pellet dawałam na sucho. Reszty (no z tych, które miałam) nie dawałabym na sucho (a jak producent opowiada o podawaniu w obu postaciach - sprawdziłabym. No bo Rysia niby można podawać na sucho, ale... ja bym tego nie robiła. Z pół miarki typu "Pavo standardowa" robi się pół wiaderka (takiego 5 litrowego). Fakt, Ryś naprawdę bardzo fajnie się rozpada, ale no jakoś tak...).
znajoma 30latka karmi Ardexem, Velti, VitalZam, Ryś (też używałam w zeszłym sezonie zimowym, moim zdaniem świetny)
BUCK, A jak ten Adrex i VitalZam? Jak wrażenia? Porównywalne do którychś...?
tunrida, Mój ma raptem 18, a widzę po nim postępujący wiek...
Nie wiem czy to już "stary koń", ale on akurat jakoś mało leży tj. na pewno nad ranem śpi, za dnia niekoniecznie. Więcej leżał, kiedy miał 2,5 roku.
Choć miewał dni, głownie w lecie, gdzie chodził spać pod wiatę przed południem, ale może odsypiał noc (mieszka wolnowybiegowo).
Ogólnie przez całe życie miewał także popołudniowe drzemki leżące, kiedy schodził do boksu w okolicach 13-14 na obiad. Czasem położył się na padoku (mieszkał akurat wtedy z kumplem lat ok 10, który prawie codziennie około południa walił w kimono 😉 na padoku).
Derkowanie
autor: Sankaritarina dnia 18 października 2023 o 19:30
Iskra de Baleron, ja akurat polecam wybrać się do sklepu turystycznego (turystyka górska) i zapytać o impregnanty w sprayu. Nie wiem czego używałam, kiedy regularnie derkowałam konie, ale był to jakiś taki właśnie impregnant w sprayu dla górskich butów i kurtek.
Inną opcją była prośba o zaimpregnowanie derek w pralni (akurat w pralni, z której korzystałam była taka możliwość).
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 18 października 2023 o 19:27
Weeee, edycja mi przeszła koło nosa - w sensie, sorki za post pod postem, nie zdążyłam z edycją.
Sivrite, Masakra :/
To mi przypomina również różne takiej wiejskie aktywności w stylu Hubertusa albo Procesji Wielkanocnych.... Chociaż mam niejasne wrażenie, że te wiejskie chłopy ogarniają takie sprawy jak ściągnięcie bądź przybicie podkowy - jestem wręcz o tym przekonana. I jestem też pewna, że wielu z nich dba o swoje konie jak może. Jedynie kiedy nadchodzi ten "magiczny" Hubertus to się dzieją jakieś dziwy....
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 18 października 2023 o 19:09
LSW, Oho, uderz w stół?
Mógłbyś/mogłabyś spojrzeć na moją wypowiedź w odpowiednim kontekście, osadzonym w całej wypowiedzi, a nie wyciągać 3 słów i opowiadać o źdźbłach.
Patologie można spotkać wszędzie, ależ oczywiście, sportowcy-patenciarze & agresorzy też istnieją, pewnie (chociaż osobiście twierdzę, że trend z trzymaniem koni w boksie 24/7 jest w mniejszości....) natomiast, niestety, uważam, że różne "przebieranki" jakoś nader często przyciągają taki właśnie specyficzny typ, głównie facetów "łohoho, jestę maczo, mnie kobiety & wszelkie inne zwierza nie wybaczo".
Czy to ułani, czy kowboje, czy indianie... No nie wiem jak to się dzieje, serio.
Oczywiście, że znam i widziałam na własne oczy ogarniętych ułanów, którzy trzymają konie w dobrej kondycji - tylko oni na 99% nie robiliby takich akcji opisywanych przez Dziewannę... Tak przynajmniej myślę....
Derki
autor: Sankaritarina dnia 17 października 2023 o 18:32
dzikadermi, Sprawdź oferty derek Kavalkade i Tattini, coś kojarzę, że miałam jakąś taką derkę z odpinanymi pasami. Mogę się mylić, ale sprawdzić można.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Sankaritarina dnia 17 października 2023 o 18:24
Ja chyba przestałam wierzyć w ludzi, bo jak widzę agresywnego chłopa w stylu maczo, jeszcze w moro - niczym idealne dopełnienie stereotypu (jeszcze brakuje takich wojskowych, kawaleryjskich bryczesów), który naperdala bez ładu i składu, to ostatnią rzeczą na którą mam ochotę jest rozmawianie z nim.
PannaDziewanna, A macie może jakiś regulamin stajenny? Korzystania z ujeżdżalni etc...
Ja bym pewnie zagaiła rozmowę z innymi pensjonariuszami, żeby nie wychodzić "sama przeciwko wszystkim" i nakreśliła właścicielowi stajni całą sytuację...
Gnicie strzałek, zapalenia ropne strzałek
autor: Sankaritarina dnia 17 października 2023 o 08:36
espérer, Pasta siarczanowa z BlackHorse, spray z BlackHorse albo Absorbine Hooflex. Te 3 działały na pewno.
Pytanie jak głębokie macie to gnicie.
COPD
autor: Sankaritarina dnia 17 października 2023 o 08:24
Sama zacznę ten betaglukan jeść, skoro tak zachwalacie... =)
Tulula, No, właśnie, ten sławetny przełom marzec/kwiecień, jakieś apogeum pogorszenia końskiego zdrowia -.-'
Tak pytam, bo mój wrzód zjadł jakoś 3 opakowania Immunopro, i.... hmm..... cholera wie czy działało czy nie. Może coś jednak, bo koń w żaden sposób nie podupadł na zdrowiu po byciu wywalonym na łąki "od rana do wieczora w każdą pogodę" (po okresie "klinika & rekonwalescencja & stajnia sport"😉....
espérer, Te dwa zimniejsze dni na noc spędził w boksie, bo właśnie zaczął kaszleć. -.-'
Aczkolwiek te moje boksy nie są ciepłe, więc to takie, hmm, efekt taki jakbym go zamknęła w tej wiacie.
Ogólnie - nie wiem kiedy one korzystają z wiaty. Na początku emeryt tam częściej siedział, a teraz rzadko je tam widzę. Nawet z ciekawości poszłam sprawdzić w okolicach 23😲0 co tam, jak tam - efekt tego taki, że obudziłam towarzystwo drzemiące w najlepsze 😉
Jak się dorobię kamery, to będę przeprowadzać domowe obserwacje national geographic...
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Sankaritarina dnia 16 października 2023 o 22:07
PannaDziewanna, a ona tylko tą Nubę je? Ile koń ma lat?
mrowka004, Ciężko porównać, wydaje mi się, że i Pro Linen, i Nuba dawały ogólny efekt przytycia 😉 O ile dobrze pamiętam... serio ciężko porównać. No może ta Nuba była bardziej granulatowa.... ale ja bym to i tak dawała na mokro.
Nubę się chwali właśnie za to bilansowanie (a przynajmniej producent twierdzi, że bilansowane).
Derkowanie
autor: Sankaritarina dnia 16 października 2023 o 20:23
espérer, Ani nie mów.
Ogólnie to nie derkuję. Mają wiatę z pierdyliardem słomy, pełno siana, zagajnik, drzewa...
Aczkolwiek nie wiem czy się nie złamię w weekend, bo ma padać i być ogólnie nieciekawie, a mnie ma nie być w domu. -.-'
Dzizas, z golonym koniem wielce sportowym było łatwiej -.-'
Bajahorses, A to jeszcze nie zarósł? Celem niezarastania trzeba byłoby chyba trochę wcześniej derkować - aczkolwiek przy tych anomaliach pogodowych to średnio się wstrzelić w kompatybilność derki z temperaturą pogodową.
No, jeśli miałby nie zarastać, to chyba musiałabyś zaderkować....