Sez

Konto zarejstrowane: 27 marca 2009

Najnowsze posty użytkownika:

PROPOZYCJA DIAGNOSTYKI
autor: Sez dnia 14 sierpnia 2013 o 11:44
Witam wszystkich!

Zapraszam do skorzystania z oferty diagnostyki obrazowej i nie tylko prowadzonej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu w Klinice Chirurgii Dużych Zwierząt w ramach projektu "Dbam o przyjaciela".

Projekt powstał i został pozytywnie zaopiniowany przez kierownika Katedry i Kliniki Chirurgii na potrzeby mojej pracy doktorskiej i stąd unikatowa możliwość praktycznie prawie darmowej diagnostyki na bardzo dobrym uczelnianym sprzęcie🙂 I nie tylko!

Z pewną dozą podekscytowania przedstawiam więc szczegóły:

Program projektu:
1. Propozycja diagnostyki radiologicznej oraz ultrasonograficznej układu ruchu koni w wieku powyżej 9 lat.
Szczegóły:
- ramy czasowe projektu 10.2013 – 10.2014
- proponowana cena diagnostyki 200zł, w tym
                            - 10 zdjęć rtg (boczne palca, ap palca, skośne stawów skokowych, projekcja trzeszczki kopytowej)
                            - usg ścięgien
                            - opis w formie papierowej oraz elektronicznej (płyta CD)
                            -ewentualna diagnostyka kulawizny ze znieczuleniami diagnostycznymi
- założeniem jest zbadanie koni klinicznie zdrowych, lecz konie z kulawiznami nie będą wyłączone z projektu, jeśli spełniają kryterium wieku
-nie więcej niż 2 konie dziennie
-projekt realizowany w określone dni w tygodniu
-cena obejmuje ewentualny postój w celu wykonania diagnostyki (symboliczna dopłata jedynie za paszę i siano)
-konie kulawe, z wadami postawy lub inne, które będą wymagały zabiegu lub złożonego podejścia terapeutycznego będą rozpatrywane indywidualnie
-w momencie przyjazdu konia do kliniki właścicielowi wręczona zostanie szczegółowa anonimowa ankieta dotycząca historii konia, jego użytkowania, chorób, zabiegów itp. Zebrane dane posłużą do wykonania statystyk, publikacji i prac związanych z moim przewodem doktorskim
- na miejscu można wykonać bad.krwi oraz inne badania (endoskopia w każdej formie, a więc gastroskopia, laryngoskopia, echo serca - ceny do uzgodnienia)
- proponowaną formą organizacji jest awizacja telefoniczna właścicieli chętnych do skorzystania z projektu z terminem zapisów od 1.10.2013


Z poważaniem
Lek.wet.Marta Facon-Poroszewska
tel. 603 585 399 tel. czynny 24h na dobę🙂
mail: nairobi@interia.pl

Na wszelkie pytania odpowiem chętnie telefonicznie🙂

A więc - zapraszam !

Katedra i Klinika Chirurgii
Pl. Grunwaldzki 51
50-366 Wrocław

Wjazd od ul. Chałubińskiego

P.S. Jeśli chodzi o konie z Posadowa - nowych właścicieli pragnę poinformować, że w razie potrzeby zabiegów chirurgicznych obiecuję pomóc w załatwieniu wszystkiego po tzw kosztach leków. W razie innych potrzeb, proszę dzwonić, co w mojej mocy - pomogę.

Pozdrawiam!
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Sez dnia 06 sierpnia 2011 o 08:59
nie ma co się ścierać, bo każdy ma swoje spostrzeżenia i do czego innego będzie przekonany. Poza tym fakt jest taki, że każda firma proporcje i sposób produkcji ma unikatowy dla swojej marki i to naprawdę zależy od tego w czym jest problem i czego dany organizm potrzebuje więcej.
Ja cały czas o Cortavecie HA(nie o Cortaflexie, który jest typowym preparatem PROFILAKTYCZNYM, czyli jak się nic nie dzieje, stosujemy go, żeby się nie zadziało. Bo jak już się dzieje, to Cortaflex będzie jak wit.C na zapalenie płuc - przynajmniej nei zaszkodzi :hihi🙂 mówiłam, bo akurat ten preparat znam z praktyk, widziałam leczone nim przypadki, bo akurat tak mi się trafiło i jak już mówiłam osobiście zdania nie zmienię, podoba mi się bardzo ten Mobility HCC i jeśli kiedyś uda mi się być lekarzem, to on na pewno znajdzie swoje miejsce w bagażniku 😉
Tak, gelapony jest też fajny, z tym że to akurat wiem tylko dlatego, że kiedyś koleżanka w stajni dawała to swojemu koniowi. Nie ma co prawda kwasu hialuronowego,  ale za to ma inne fajne rzeczy - taurynę, która łagodzi nieco odczuwanie bólu przez wpływ na rec.Gaba, kolagen - główny składnik włokienkowy chrząstki, odpowedzialny za jej wytrzymałość, no i wit C, wit E i całą resztę...w tym preparacie jest nawet biotyna - czyli podejście że tak to ujmę - holistyczne. Fajna rzecz natomiast ja bym do tego dorzuciła wisienkę w postaci kwasu i wtedy myślę, że byłby to na pewno mój drugi faworyt. Bez kwasu - ja nie dałabym go na pierwszy ogień, ale jako chondroprotektyk albo kontynuacja kuracji - już tak. Ale jak mówię - to biologia, preparatów jest mnóstwo i każdy znajdzie swoją grupę zwolenników, bo akurat w danym przypadku właśnie ten, a nie inny okaże się trafiony... Wyraziłam swoje zdanie, ale kłócić się o wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą (z czym akurat się zgadzam :hihi🙂 nie będę 😉
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Sez dnia 04 sierpnia 2011 o 16:11
"bo np. glukozamina się nie wchłania!a przynajmniej nie w takim stopniu, żeby osiągnąć stężenie terapeutyczne w stawie!" - toteż właśnie to napisałam Endurko. Przy tak niskiej wchłanialności nie ma ta substancja większego znaczenia terapeutycznego, bo jak tu mówić o jakiejkolwiek biodostępności, skoro w miejscu docelowym ze 100% zjedzonej glukozaminy jest , jak mówisz 6%, a ja słyszałam o 5 %. Nieważne.
Co do Tildrenu - zgadzam się, dokładnie tak - nie wykazano różnic względem grupy placebo http://ec.europa.eu/health/documents/community-register/2010/2010072274228/anx_74228_pl.pdf
Jeśli o Cortavet HA chodzi, to wszystkie tego typu produkty są zarejestrowane jako dodatki paszowe i nimi w istocie są, są suplementami, nie wyleczą z zaawansowanej i już długo trwającej podotrochleozy czy szpatu - natomiast poprawiają komfort życia, usprawniają funkcjonowanie objętych procesem chorobowym struktur, stymulują organizm do naprawy, poprawiają warunki biochemiczne w stawie i tym samym w większosci mogą zlikwidować nawet dośc znaczne kulawizny czy problemy, ale nowych kości, nowej nogi:P nie zbudują. W stosowaniu ważny piekielnie jest czas i odpowiedni dobór preparatu i logicznie ułożona długoterminowa kuracja. To nie jest niedobór magnezu, który po podaniu automatycznie uzdrawia zwierzę - to są chrząstki,więzadła, słabo ukrwione struktury, które potrzebują czasu na odnowę.
Co do samego Lubricu - ze względu na to, że tam jest sam kwas hialuronowy, ja znam przypadki łączenia go z Cortavetem HA i innymi chondroprotektykami, ale też w leczeniu zapaleń ścięgien, bo w tkance łącznej tam również istotną rolę odgrywa ten kwas. Znam nawet słonia, który zaczął chodzić po kuracji m.in.tymi właśnie produktami, a wcześniej był przywiązany długo łańcuchem i ma zdeformowaną przednią nogę i przed kuracją praktycznie się nie poruszał...Sam kwas działa jest b.ważny, zwłaszcza w początkowej fazie zapaleń, pomaga też w zwyrodnieniach, natomiast osobiście nie polecałabym kuracji samym tylko kwasem, ze względu na to, że to tylko 1 składnik, 1 rodzaj cegiełek i o tyle o ile idzie do płynu maziowego i tam nie tylko przywraca właściwą masę cząsteczkową(a płyn to głównie kwas - wiąże wodę i nadaje płynowi lepkości, elastyczności, właściwości amortyzujących i smarujących), ale też "ściąga" komórki likwidujące zapalenie i w tym sensie fajnie hamuje proces zapalny, ta maź jest gęstsza -> zmniejsza się ból i poprawia ruchomość i to widać, natomiast oprócz kwasu do prawidłowego funkcjonowania stawu, do odbudowy ubytków chrząstki, potrzebne jest wiele innych składników, bez których proces regeneracji się wydłuża, natomiast efekty przeciwbólowe utrzymujemy wraz z dawką kwasu. Nie wiem czy jasno się wyrażam. Kwas jest składnikiem płynu maziowego i tkanki łącznej właściwej - która występuje zarówno w chrząstce jaki i w więzadłach, torebce, ścięgnach, więzadłach - on stanowi w tkance rodzaj szkieletu, do którego dołączają się inne jej składniki - proteoglikany, czyli też mukopolisacharydy, tylko połączone z białkami, czyli np. siarczan chondroityny( i inne). Dlatego po prostu sam kwas nie zapewnia kompleksowej ochrony i optymalnych warunków regeneracji, aczkolwiek pokusić się można o tezę, że jest jeśli nie naj, to bardzo bardzo ważny 😉
Co do cortaflexów, bo mi się przypomniało  - moja koleżanka ma konia ze szpatem i ogólną "sztywnością" stawów i żabką i też dostała zanim kupiła cokolwiek darmowe miksy od tej firmy 😁 i pomogło. Ale tak jak mówię - zależy w czym problem i jak długo trwa 😉
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Sez dnia 04 sierpnia 2011 o 11:01
maxowa -tak,właśnie poszperałam w necie i faktycznie, jeśli chodzi o samą ilość kwasu, to w Mobility jest dużo więcej niż w Lubricu, pytanie o przyswajalność 😎 choć pewnie jest taka sama lub podobna jak w innych tego typu preparatach, które mają już ten roślinny kwas o niskiej masie, który ma właśnie takie właściwości, że przechodzi przez jelita i osiąga potem aktywność biologiczną(czym różni się od tego w iniekcjach, nie wiem czy teraz, ale kiedyś go pozyskiwano z grzebieni kogutów;> i mial tak duzą masę cząsteczkową i tak długie łańcuchy, że tylko podanie bezpośrednie do stawu wchodziło w grę). Natomiast ta cena....no, ale to zależy od przypadku konkretnego na jakie leczenie i wspomaganie się decydujemy. Bo też nie samym kwasem żyją stawy  😉
Co do cortavetu ha - fakt🙂 przez lekarzy.Niemniej jednak ja zdania nie zmienię,kiedyś przeglądałam sobie składy różnych takich preparatów i.... jedne mi się podobały, inne mniej;>. Przede wszystkim chrząstkom potrzebny jest cały pakiet suplementacyjny 😉Czyli lepiej jeśli skład dostarcza wiele różnych rzeczy, a wszystko w odpowiednich proporcjach, niż kilka, a np. zwłaszcza jedną w wysokiej proporcji - bo mechanizmy regenereacyjne są złożone, wymagają wielu reakcji, a te wielu substratów. Przede wszystkim ta glukozamina - nie wchłania się, w stawie praktycznie jej nie ma (ostatnia konferencja w Łodzi, w kwietniu!), a występuje we wszystkich preparatach prawie....Ok - jest ważna, bo staw to też torebka, więzadła, przyczepy...potem dalej ścięgna - wszystko to ma ....duzo;]...tkanki łącznej, a w niej mukopolisacharydów..też dużo. I na takie struktury glukozamina działa, bo jest ich składnikiem.  Dalej idąc preparat odbudowujący stawy zwyrodniałe, gdzie toczą się procesy zapalne, powinien w sobie mieć jakiś antyutleniacz. Cortavet HA ma wit. C(właśnie widzę, że Mobility ma tez- wit E) - bo wolne rodniki skutecznie obniżają skuteczność obronną organizmu, kiedy próbuje on się naprawiać. Cortavet ma też wit B6, która przez swój wpływ na układ nerwowy u ludzi zmniejszała ból i zesztywnienie stawów w rękach, ale też pirdoksyna jest koenzymem wielu enzymów biorących udział w metabolizmie białek i cukrów  - a wiadomo, że tam gdzie praca wrze i organizm buduje, przebudowuje, odbudowuje - potrzeba enzymów, które to robią, a ich aktywność zależy często tylko! od koenzymów(kofaktorów organicznych), więc jak ich nie ma - część enzymów czeka w rezerwie, podczas gdy inne pracują. W związku też z glukozaminą pociągnę dalej temat substratów - jeśli nie glukozamina, to co - i to mi się podoba, że właśnie tylko Cortavety mają składniki mukopolisacharydów - czyli orpócz kwasu glukuronowego, który w kilku innych też występuje(np. w tym AUDEVARD Ekyflex Repair) proste aminokwasy (glicynę, kwas glutaminowy itp), które są cegiełkami i z nich i cukrów organizm może sam odbudować chrząstkę i ją chronić.  Dlatego właśnie i dlatego, że widziałam sporo zwierząt, które temu zawdzięczają ..zycie?komfort? ja jestem całą sobą za. Natomiast podoba mi się też ten Mobility i chyba jak będę miała okazję, to może podszepnę tu i ówdzie, żeby go spróbować przy jakimś ewidentnym hardcorze, bo faktycznie - ma tego kwasu sporo i jeśli o samą maź chodzi, to na pewno tutaj będzie dobrym preparatem  - maź składa się głównie z kwasu hialuronowego i to maź jak ulegnie zapaleniu , działa jak domino - kwas jest dzielony przez enzymy na krótsze łańcuchy i potem sam staje się inicjatorem zapalenia i jest jeszcze gorzej, więc na samym początku (np. uraz) dobrze jest walnąć coś z dużą dawką kwasu, a potem/ albo od razu / - wspomóc resztę struktur w obrębie stawu, żeby zachować ciąg wydarzeń zmierzający w dobrym kierunku. Acha i ja cały czas mówię o tym nasilniejszym -  HA, żeby nie było nieporozumień. A jeśli o cenę chodzi - ok, 524(jak właśnie sprawdziłam) dokładnie, ale to jest na 2 miesiące, czyli na miesiąc jest ok. 260zł, a moim zdaniem i tego nie zmienię, bo już dużo widziałam, naprawdę działa.
Co do Tildrenu - ja osobiście nie słyszałam i nie czytałam aż tak wiele, żeby zająć konkretne stanowisko, ale z tych w sumie niewielkich informacji, które posiadam - nie jestem przekonana i sama na dzień dzisiejszy nikomu bym takiego leczenia nie poleciła. No, ale czas pokaże, może tu chodzi o inny nośnik, może o dodatek czegoś, żeby miał potwierdzoną skuteczność, powtarzalną. No, ale wszystko przede mną;>
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Sez dnia 03 sierpnia 2011 o 18:22
ja studiuje wet i co wiem na cały ten temat zwyrodnień(nie czytałam całego wątku;>>😉, to to, że faktycznie działa Cortavet HA. Co prawda u żadnego ze "swoich" koni nie miałam an szczęście potrzeby jego stosowania, aale jeżdżąc w tereny z lekarzami i obserwując rozwój wydarzeń różnych przypadków, muszę powiedzieć, że co do tego cortavetu ha jestem przekonana i w razie co tfu tfu absolutnie za NIC innego bym tyle nie zaplacila, za zadne glukozaminy itp, bo np. glukozamina się nie wchłania!a przynajmniej nie w takim stopniu, żeby osiągnąć stężenie terapeutyczne w stawie!
Btw, jesli o sam kwas chodzi, to wlasnie wyczaiłam, ze na stronie cortaflexów tez to maja i to za 200zl za miesiac:>>>
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Sez dnia 03 sierpnia 2011 o 16:35
Ja polecam NATURAL SPRAY cortaflexowy, nie jest drogi, a o dziwo...działa😀 taki zielony, ładnie pachnie i wygląda jak pistacjowe mleczko Mullera😀😀
dr RADOMIR HENKLEWSKI
autor: Sez dnia 08 stycznia 2010 o 20:59
Napisałam Ci PW
dr RADOMIR HENKLEWSKI
autor: Sez dnia 31 grudnia 2009 o 15:49
ja od siebie również polecam, tak samo jak Anię Biazik - razem stanowią niepokonany team, zarówno w terenie jak i na operacjach. Dr Radek jest ponadto specem od plecków, szyje mistrzowsko. Jesli o operacje chodzi, to ratowane byly koniki z takich rzeczy, ze w Niemczech nawet by ich na stół nie położono, a tutaj wychodziły na prostą mimo kilkuprocentowych szans. Jeśli o nogi chodzi, to jest to człowiek stale kształcący się , nie tylko w kraju, ale też za granicą. Jak każdy człowiek - może się mylić, a ponadto ..to przyroda. To nie prawa fizyki, tutaj tak naprawdę można tylko spodziewać się czegoś, a nie być tego pewnym w 100%, bo zdarzają się i cuda i ...w drugą stronę- leczenie akurat tego przypadku moze przynieść np. gorsze rezultaty od całej reszty leczonych w ten sposób koni. 
zły charakter- ostatni ratunek w Was !
autor: Sez dnia 24 grudnia 2009 o 13:18
Założę się, że na jeździe jest spoko 😁
Wszystkiego dobrego,samych niskich przeszkód i zdrowych koni dla wszystkich 😉
Zdjęcia Naszych Koni
autor: Sez dnia 06 maja 2009 o 15:54
Amazonka* - si, si, za fotki dziekujemy/dziękowaliśmy? 😎/ :kwiatek:
Zuza -  wpada w oko ten mały, naprawdę 😍
Zdjęcia Naszych Koni
autor: Sez dnia 05 maja 2009 o 23:23
zaspa89 kare cudo 💘 😉
Zdjęcia Naszych Koni
autor: Sez dnia 05 maja 2009 o 23:16
😁 patrząc na Twój avatar, myslę, że byście sie z Mikim dogadali :hihi🙁i już kończę OT, sorki :icon_rolleyes🙂
Zdjęcia Naszych Koni
autor: Sez dnia 05 maja 2009 o 23:09
epk -  :kwiatek:, choć chyba robimy marnawe postępy 🙄 a charakter hmn 😁 trochę przypomina totolotek 😁, łokieć i poobijane żeberka się kurują od niedzieli 🏇
Koniczka-  on do sprzedania 😎
Zbiorczo jeszcze dodam, że przejrzałam parę stron fotek i są cudowne, macie bardzo ładne czterokopytniaki 😉
Zdjęcia Naszych Koni
autor: Sez dnia 05 maja 2009 o 22:29
Hello, można można? 😉
Początek marca 2009 jedno z pierwszych moich wsiadań na Mikiego ( niebędącego moją własnością konika) 😉


13 kwietnia 2009 - pink session  😁







i jeden miixx z nk 😎

Sorki za ilość, ciężko się zdecydować 😁