DJ

Konto zarejstrowane: 30 maja 2010
Ostatnio online: 18 stycznia 2022 o 23:26

Najnowsze posty użytkownika:

Hipponalia - 20.04.2012 Klub Eter WROCŁAW
autor: DJ dnia 22 kwietnia 2012 o 20:32
Masz racje, hanoverka zmykam, bo żal....
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] calkowita edycja posta
Hipponalia - 20.04.2012 Klub Eter WROCŁAW
autor: DJ dnia 22 kwietnia 2012 o 12:36
Katija, a czyja jest w tym wina, że nie miała gdzie siedzieć?
Hipponalia - 20.04.2012 Klub Eter WROCŁAW
autor: DJ dnia 22 kwietnia 2012 o 11:33
epk, gdybys była sponsorem i dawała jakąkolwiek nagrodę ( przypomnę,że nie były to drobiazgi ), nie chciałabyś mieć miejsca siedzącego?
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: DJ dnia 06 listopada 2011 o 08:50
Zapraszam 🙂
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: DJ dnia 06 listopada 2011 o 00:51
branka wpadnij do Michalskich do Morzęcina. Pooglądasz sobie źrebaki po Coriano's Ass, Bajou, Contendorze, Quamiro, Lord Liberatorze, Lasco czy Konkrecie II.
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: DJ dnia 04 listopada 2011 o 07:48
Mały to Coriano's Ass od matki po Quamiro
Duży to Exmoor ( Quamiro hol. od Exposita hol./ Exkurs ) - Mistrz Polski Koni 6 letnich w ujeżdzeniu, ogier kryjący, z doskonałym galopem i wspaniałym charakterem 🙂 Pzdr

Scyntygrafia
autor: DJ dnia 29 czerwca 2011 o 10:18
Tak, kierował nas Przewoźny 🙂
Scyntygrafia
autor: DJ dnia 29 czerwca 2011 o 08:48
Ja byłam w Dallgow kilka miesięcy temu. To fakt, cały koń kosztuje 800euro, a "połowa" ok.400euro. Konie są badane tego samego dnia, co przyjeżdżają, ale muszą zostać do dnia następnego, aby przestać świecić ;P
Kładzenie się w przyczepie - problem z transportem
autor: DJ dnia 16 listopada 2010 o 19:12
Mówię o Grimie🙂
Danuta wywróciła mi sie kiedyś w przyczepie przez kobyłę z którą jechała.Przez następny rok jeździła tylko koniowozem, więc nie wiedziałam, że jest problem, bo tam była aniołem.Do przyczepki wsiadła dopiero jak wracała do właściciela...
Pzdr
Kładzenie się w przyczepie - problem z transportem
autor: DJ dnia 16 listopada 2010 o 16:47
Ritka daj mu ten sedalin. Nie chodzi o to, by wcisnąć mu całą tubę - wystarczy kilka kresek.Skoro kładzie się przy włączeniu silnika to ewidentnie ktoś go ostro przewiózł. Konie często reagują paniką, gdy wcześniej walczyły o utrzymanie równowagi podczas jazdy.I niekoniecznie nie chcą wchodzić wtedy do środka. Znam przypadek konia, który po ruszeniu z całej siły rzucał się na przegrodę, galopujac po ścianie, więc Twój i tak jest spokojny.
Sedalin nie powoduje u koni "nagłego osłabienia", w małych dawkach  raczej wycisza emocje.Oczywiście upośledza motorycznie, ale nie tak ,że jak wejdzie i sie położy to już nie wstanie.
Albo przewieź go koniowozem- tam zazwyczaj konie jeżdża lepiej 🙂
Pzdr
MPMK ujeżdżenie 2010 Wrocław-Partynice
autor: DJ dnia 22 września 2010 o 22:20
Spoko, też trzymam kciuka za polska hodowlę, czytaj konie z polskim paszportem, stworzone z pomysłu Polaka lecz niekoniecznie z polskimi korzeniami 😉
Pzdr
MPMK ujeżdżenie 2010 Wrocław-Partynice
autor: DJ dnia 22 września 2010 o 19:38
quantanamera myślę, że trochę przesadzasz z tą wyższością zagranicznych nad polskimi.W tej niepłatnej kategorii było również kilka koni zwykłych bez szału. Aczkolwiek, fakt- faktem koń Star Turn wygrałby nawet jakby wrzucić wszystkie pięciolatki do jednego wora, bo był po prostu świetny.I nie wypada nazywać ogiera kupionego na aukcji odpadem 😉
Czterolatki to inna bajka, bo tam często wygrywa się ( lub przegrywa) trójkatem.Sześciolatków wolę nie oceniać 😉

Ja się dziwie tylko czemu konie urodzone w PL, ale zapisane do zagranicznych ksiąg są na MPMK traktowane jako zagraniczne ?


armara konie zapisane do zachodnich ksiąg maja swoje paszporty, swoją komisję opisującą źrebieta itd i pzhk nic do tego, stąd są hodowli zagranicznej.Myślę, że lepsze to niż "drobna" opłata do szanownego pzhk za "uznanie" u siebie zagranicznego ogiera...żeby finalnie źrebak był sp...

A koń z fotki nie przewrócił się tylko przeszedł paradnie na dwóch nogach wzdłuż trybuny głównej.Wywrócił się dzień wcześniej na warm up'ie.

MPMK ujeżdżenie 2010 Wrocław-Partynice
autor: DJ dnia 22 września 2010 o 09:00
Z drugiej strony faktycznie, na początku września na Partynicach było seminarium nt. sędziowania młodych koni, ciekawe, czy skład sędziowski się na nie pofatygował?

Seminarium było w czwartek 16.09... od piątku były konkursy 🙂

Jak patrzę po arkuszach z ocenami, to poszczególne konie mają nawet 1.2 punktu różnicy pomiędzy chodami, to w sumie sporo - bo pomiędzy oceną 6, a 7.2 jest przepaść. Nie widziałam wszystkich przejazdów, ale chyba nie wszystkie konie sędziowano tak na jedną nutę? Tej tendencji spadkowej nie widzę po arkuszach - oceny są różne, to nie tak, że zaczyna się słabym stępem, a potem tylko gorzej...


Różnica 1,2 pkt była w przypadku tylko jednego konia.
Zresztą mniejsza z tym.Poszczególne przejazdy możemy sobie opisywać prywatnie. Nie chcę nikogo bronić,ani nikogo urazić.Po prostu uważam, że konie 5 letnie były źle ocenione i tyle.
MPMK ujeżdżenie 2010 Wrocław-Partynice
autor: DJ dnia 21 września 2010 o 20:45
mnie zawiodły te MPMK. Jeśli to są te najlepsze konie polskiej hodowli to szczerze wszystkiego się odechciewa. Widziałam 4 latki i 5 latki. Poza tym, że nie ma szału to wyszkolenie koni też pozostawia wiele do życzenia. Programy są znane od lat wrażenie jest, jakby te konie były przygotowywane od miesiąca??? Co to łapanka była na kwalifikacjach? Żeby kogokolwiek złapać bo mało koni będzie? Bo tak to wygląda w 70% przypadków.

Wg mnie poziom był standardowy.Większość koni 5 i 6 letnich widzieliśmy już w roku ubiegłym. Fakt, nie było  w 4 latkach prawdziwych gwiazd typu Rumba Hit.
To żadna łapanka na kwalifikacjach - po prostu do tej pory wszystkie tupki, pokazywane na grząskim piachu w Książu wydawały się lepsze niż w rzeczywistości 😉

Mieliśmy możliwość usłyszenia ocen od międzynarodowego sędziego,który wie co mówi, ocenia konie tak, jak robi się to na świecie; dowiedzieć się czegoś ciekawego. Mówię tu o Panu Markowskim.
Niestety w skład komisji wchodziło więcej osób... I dla niektórych tabela podana na stronie pzhk.pl na temat różnic w sędziowaniu konkursów dla koni młodych a konkursów zwykłych była chyba niewidoczna.
Usłyszeć, że np na ocenie ogólnej konia 4 letniego zaważyło lekkie skrzywienie na początku czworoboku --> bezcenne...
W pięciolatkach - wysoko został wysędziowany koń, który jedyną zaletę jaką posiadał to  stabilny kontakt, za to mozliwości ruchowych brak...Impuls to pojęcie względne, takie co szły czworobok pół godziny, nie dokraczały - były super, bo robiły wszystko precyzyjnie.Konie pasażowate usłyszały, po drobnych zająknięciach ze maja zbyt krótką fazę zawieszenia w kłusie...Konie dobrze przygotowane i ładnie pokazane dowiedziały się, że są za dobrze zrobione
Jednym słowem - u koni kiepskich znaleziono mnóstwo zalet. U koni dobrych każdy błąd był tragedią.
quantanamera nie chodzi o to, czy pozim być średni czy niski, czy jakikolwiek. Co jest mądrego w sędziowaniu konia na zasadzie wyrównania oceny? Jak koń ma słaby stęp, nie znaczy że ma kiepski kłus itd. Nie powinien dostać wszystkich ocen na tym samym poziomie. Tak samo - jeżeli jest zagranicznej hodowli to kto powiedział, że musi być od razu lepszy . Gwarantuję Ci, że gdybyś widziała te przejazdy zatkałoby Cię tak samo jak wielu z nas.Oceny w piątek i sobotę za poszczególne elementy były całkowicie nie adekwatne do tego co było widać, a komentarz po przejeździe często był zaprzeczeniem zasad i idei sędziowania MPMK. Mówię tu o 5 latkach...
Proszę przeglądnij sobie wyniki poszczególnych dni. Ewidentnie widać jak za jedną słabą notą lecą pozostałe podobne,lub na odwrót.Naprawdę jest małe prawdopodobieństwo, że wszystkie konie miały tak samo dobre albo tak samo złe 3 podstawowe chody...

Uważam, że sędziowie oceniający młode konie powinni poświęcić kilka dni, spotkać się i omówić przed następnymi eliminacjami do MPMK zasady sędziowania.
Żenadą jest fakt, że trzeba wybierać sobie eliminacje ( w sensie skład sędziowski),  żeby dobrze zagrać konia.Żenadą jest również rozbieżność ocen jaką można dostać w takich konkursach w zależności od miejsca.Za własne pieniądze od jednego sędziego słyszymy, że koń jest wybitny, a od drugiego- że nie nadaje się do dyscypliny.
Myślę również, że osoba sędziująca konkursy dla młodych koni pierwszy rok, bez doświadczenia  nie powinna zasiadać w budce Mistrzostw Polski...Tak samo - sędzia przyzwyczajony do widoku koni na poziomie ZO, gdzie jest to zupełnie inna bajka i inne, wspomniane już wyżej kryteria.
Jeżeli system oceniania będzie dalej tak wyglądał - za rok czy dwa koni na MPMK zabraknie, bo właściciele nie będą chcieli płacić za taki brak profesjonalizmu.

Mimo wszystko zawody udane.Chwała Bogu wróciły na Partynice, więc jest profesjonalnie, wygodnie i na poziomie.