Oprócz tego, że nachrapnik źle zapięty (sick! który to już raz tutaj?) to nie widzę nic rażącego w tym zdjęciu 😉

A używa ktoś z Was google+? Jakie wrażenia, lepsze to niż facebook? 😉

Uwielbiam reklamę Plus LTE: 😂 może i głupawa, ale facet wymiata!  🤣

Tylko czym? koniem?

W takim razie osoby z psami i kotami też powinny brać prysznic przed obiadem  😁


Nie, ale jak pracujesz w upale z koniem, to chyba się pocisz prawda? Koń też się poci, ty go dotykasz, zdejmujesz z niego zapocony czaprak itd. I wcale nie trudno wtedy przesiąknąć nieprzyjemnym zapachem, czy ubrudzić się.

Wiadomo, jak ktoś jeździ po kilka koni dziennie to nie ma opcji żeby chodził czysty, ale jak ktoś ma kontakt z końmi powiedzmy raz dziennie, a później jedzie do miasta, do ludzi to wypadałoby się choć trochę obmyć. Nie mówię o fiokowaniu od stóp do głów, ale chociaż zmienić ciuchy, spiąć włosy żeby się nie majdały takie zapocone (niektórym się bardzo poci głowa w kasku, np. mnie)- nawet dla własnego komfortu.

U mnie w stajni jest zaplecze z prysznicem, umywalką. Można się po jeździe umyć i nie widzę w tym problemu. Są osoby, które czasami rano przyjeżdżają do koni, a później od razu jadą do pracy i mogą sobie skorzystać z takiego prysznica bez problemu.

jest za gorąco, nie potrafię normalnie funkcjonować w takie upały, najchętniej bym wlazła do lodówki. 22-28 to moje optimum, poniżej jeszcze zniosę (tak do zera, ale bez zimnego wiatru), powyżej już wysiadam.


U mnie dzisiaj było 37,8*C... W cieniu.

nie wiem, czy to pasuje do kwiatków ale... zobaczcie na flagę Polski na nausznikach- jest odwrotnie. fail.

http://www.photoblog.pl/lusiaczekx3/130837417 😁

Wkurzają mnie osoby, które drą się na cały tramwaj. Albo puszczają jakieś zboczone piosenki.
A co do środków komunikacji jeszcze, to wkurzające jest kiedy ktoś mnie stuka reklamówką po nogach, w zgięciu kolan  🤬 Wtedy mi się uginają i ciężko złapać równowagę jak jest tłoczno.

Szaga, mam podobne odczucia. Na wakacjach w agroturystyce, gdzie były konie ZAWSZE od razu po jeździe musiałam wziąć prysznic. Tym bardziej, że zazwyczaj śmigałam przed obiadem. Nie wyobrażam sobie przyjść na stołówkę w końskich ciuchach, zapocona i śmierdząca... Odrzuca mnie na samą myśl.

GZA- Hip-Hop Fury

JARA, przypomniałaś mi o jednej z moich ulubionych piosenek 😀
Solar/Białas- Stop Klatka

Magdalena, moja mama jest pielęgniarką oddziałową, ma na swojej głowie dwa piętra (=dwa zespoły). Z tego co opowiada wyłania się tylko jeden obraz lekarzy- osoby mające wszystko i wszystkich w duszy, poza własnym interesem. Według nich pielęgniarki nic nie robią, podczas gdy oni muszą się niezwykle natrudzić żeby cokolwiek załatwić. Bywam często u mamy w pracy i zazwyczaj wygląda to tak- pielęgniarki biegają od sali do sali, z jednego piętra na drugie, a lekarze chodzą sobie spokojnie po korytarzu lub siedzą w gabinecie nic nie robiąc.

Moja mama jest swoją pracą wykończona, i wcale się jej nie dziwię. Jeszcze jak miała jeden oddział, to dawała radę. Ale nie mogła odrzucić propozycji drugiego, bo prawdopodobnie zostałaby zwolniona.

Ktoś, dzięki za ten post i wytłumaczenie 🙂 Mimo wszystko wezmę toucha. Telefon służy mi tylko do dzwonienia i sms-owania, a potrzebuję sprzętu do słuchania muzyki. Ogólnie mam iPoda shuffle, ale sprawdza się tylko w podróży czy do biegania. Brakuje ekranu, a co za tym idzie- uporządkowania według albumów.

Jeśli chodzi o tel kom, to ja ze swojej strony mogę śmiało zarekomendować Nokię 6303i. Dla osób, którym zależy na podstawowych funkcjach, długim trzymaniu baterii (bez słuchania muzyki, grania itp- 7 dni spokojnie) i wytrzymałości- polecam! Poza tym fajnie pisze się sms-y, ma wygodną klawiaturkę 😀
Jedyne, co mi w nim brakuje to brak opcji zapisu wersji roboczych, ech...

Ja dzisiaj miałam moje ulubione placki ziemniaczane z sosem kurkowym  💘

Niestety nie wiem, na stronie nie ma takiej informacji: klik
Pojechałabym jutro go zobaczyć, ale chyba w końcu się nie zdecyduję. Poczytałam co nie co o iPhonach i za takie pieniądze- wolę nie ryzykować, że mi się zaraz rozwali. Wezmę nowego iPoda Touch.

Niestety wychodzi na to, że iPhone to po prostu iPod z możliwością dzwonienia i sms-owania i to nawet nie na podstawowym poziomie.  Z tego co czytałam i co mu baaardzo ujmuje, to fakt że brak mu następujących funkcji:
-wysyłanie sms "do wielu"
-zapisywanie wersji roboczych
-ustawienie własnego dzwonka
-gdy ktoś dzwoni do ciebie z obcego numeru, który chcesz zapisać to musisz albo zapamiętać albo zanotować na kartce- nie ma opcji "zapisz numer"
-tak samo jak ktoś ci wyśle smsem numer- nie ma opcji "użyj numeru"
-przy włączonym Wi-Fi niesamowicie pożera baterię, a bez wykupionego pakietu internetowego- pieniądze

Za taką kasę mógłby mieć chociaż podstawowe funkcje... Mnie by chyba szlag trafił z nim, stwierdzam więc że to nie jest model dla mnie. Telefony są dla ludzi, a nie ludzie dla telefonów. Nie będę wiecznie na niego chuchać i dmuchać, tym bardziej przy koniach gdzie łatwo o jakiś upadek itp.

Przepraszam za takie podsumowanie, ale musiałam sobie jeszcze wszystko uporządkować w głowie :kwiatek:

A ja nie mogę się zdecydować- używany iPhone 3gs czy nowy iPod Touch? Generalnie na początku chciałam coś do słuchania muzyki, więc myślałam nad iPodem. Później jednak pomyślałam, że może lepszy byłby iPhone- mogłabym i dzwonić, i słuchać muzyki. Zawsze to mniej sprzętu w kieszeni.
Tylko że:
1). obawiam się o baterię w używanym iPhone- czy przypadkiem nie będzie zjechana przez poprzedniego właściciela, a nie ma możliwości samodzielnej wymiany. Wtedy jakbym chciała słuchać muzyki przez kilka godzin, to musiałabym często ładować..
2). zastanawiam się, ile z 16GB (iPhone) zajmują gry, aplikacje i te różne duperele i w efekcie ile bd miała miejsca na muzykę. W iPodzie miałabym 32GB, czyli o połowę więcej.
3). czy zarówno iPhone jak i iPod Touch ma internet?

Jutro jadę oglądać iPhone używanego, bo mam taką możliwość. Ale waham się- co wybrać? Jak myślicie?
Jeśli mam kupić iPhona, którego zaraz szlag trafi, to ja dziękuję

A ja chyba od jutra zacznę kurację drożdżową, zobaczymy czy coś podziała. Boję się tylko wysypu na twarzy :/

Nigna, 😵 nie no, fajne ćwiczenia...

może coś w tę mańkę? klik

Długie linki proszę tagować. Niektórym rozjeżdżają przeglądarkę.

Scottie, dzięki 😀 Dobrze wiedzieć, bo bym latała i szukała po wszystkich z Rossach w Łodzi znając siebie. Zagadka rozwiązana

Ja bym poszukała jakiejś delikatnej, granatowej. Ta czarna co wstawiłaś jakoś nie pasuje do koncepcji tej sukienki 😉 Jest za ciężka, za bardzo opięta i nie współgrałaby. Ona taka bardziej do spodni się wydaje być ;-)

Ada, właśnie dziś byłam w Rossmanie w manu i za cholerę, ale teraz patrzę że Cavaletti napisała o białym Babydream. To on nie jest w różowej butelce? Zawsze myślałam, że w różowej..

Bo generalnie na półce z żelami do kąpieli stał sobie biały babydream fur mama, ale nie nazywało się to "balsam do kąpieli", tylko jakoś inaczej... Więc stwierdziłam, że to nie to i sobie poszłam dalej.

No i czeka mnie kolejna wyprawa do Rossmana, eh

Ja z kolei nie mogę znaleźć Babydream'u balsamu do kąpieli 🙁 Jest jakiś na rozstępy i jakiś biały.. Na jakim stoisku mam to wgl szukać? Byłam na dziecięcym, na żelach pod prysznic i na balsamach. Nic.

Ja jestem straszny chudzielec i w ramionach nie jestem też szeroka. Akurat ta XL jest jak M nie-Croppowych koszulek (mają jakieś zawyżone rozmiary chyba). Normalnie noszę XS/S a bałam się, że ta XL będzie za ciasna na taką bluzkę jaką z niej zrobiłam ale jest idealna :-) W każdym razie na pewno nie bierz nic poniżej L, bo efekt będzie nie taki jak powinien

Ada, tak tylko musisz mieć bardzo ostre nożyczki :-) ucinałam na prosto, jak są te metki w środku po boku to nad nimi dokładnie. na początku ciachnęłam niżej, ale ona jest wyprofilowana na talii i brzydko odstawała po bokach więc ucięłam wyżej troszkę i wygląda super. Bardzo fajnie się cięła, bez strzępienia (ale warunek to właśnie dobre nożyczki). Na koniec zawinęłam rękawy na dwa razy, muszę je jeszcze podszyć tylko żeby trzymały.

Ogólnie najlepiej prać ją ręcznie, bo w pralce jest większe ryzyko że gdzieś zaczepi a wiadomo że po takim cięciu jest bardziej podatna na zaciągnięcia itp. Moja mama myślała, że ją taką kupiłam krótką 😀

A no i najważniejsze- bierz rozmiar XL!

a ja dzisiaj kupiłam tę bluzkę: http://sklep.cropp.com/odziez-damska_5/t-shirty_36/t-shirt-damski_38339.html/s/pcreateddate/a/11638

i zrobiłam z niej coś takiego:
😀
miałam ochotę na krótszą, bo fajnie wygląda do szortów. A że w sklepach nic teraz nie ma ciekawego, to postanowiłam sama sobie wyczarować. I trafiłam na mój ulubiony motyw- Wonder Woman 🙂 Pofarciło mi się dzisiaj zdecydowanie.

flygirl, wydaje mi się że masz jednak proste 🙁 Po energicznym wycieraniu ręcznikiem powinny być takie pogniecione, trochę falowane i jednocześnie uniesione. Zrób test na fale (właśnie wyczytałam na jednym blogu)- po umyciu i osuszeniu wgnieć w nie sporą ilość pianki i zostaw do wyschnięcia. Jeśli wyjdą takie gnieciuchy, to możesz mieć fale. Jeśli nie- to niestety

Proszę, link: http://mysiblog.blogspot.com/2012/05/wielkie-odkrycie-mam-falowane-wosy.html

cavaletti, fajnie, zawsze chciałam mieć długie, falowane włosy 😀 Zobaczymy co z tego wyjdzie.
U mnie po umyciu są fale, jak naturalnie wyschną na słońcu też. Zawsze patrzyłam na nie jak na proste. A tu niespodzianka 🙂

Kurcze... Nie umiem określić swoich włosów- fale czy proste?
Gdy odpowiednio ułożę, to zaczynają się falować. Natomiast jak wysuszę normalnie suszarką, są proste po długości ale końcówki wywijają się na wszystkie strony. Kiedy nosiłam krótszą grzywkę to miałam problem, bo sterczały mi takie strąki. To samo po podcięciu- proste i na końcu wywijasy...

Nie wiem w jaki sposób wydobyć ewentualnie ich skręt, bo nie chcę męczyć włosów piankami, żelami etc.

Alaska, dzięki wielkie za opinię! Lecę jutro i kupuję 🙂 Ja właśnie też używam różowy Hipp od samego początku, bo nie mogłam dostać Babydream w Rossmanie swego czasu. Pięknie pachnie, dobrze zmywa oleje także spełnia swoją rolę jak najbardziej. Jutro kupię do testowania Babydream, zobaczymy który lepszy. Wgl przy codziennym myciu ten Hipp wystarczył mi na 3 tygodnie spokojnie, jeszcze jest na dnie. Opakowanie takie malutkie by się wydawało, a jednak wydajne.

Do oczyszczania używam szampon familijny figowy z Ziaji, jest meeega wydajny i tani, jak na taką ilość, także polecam :-) Oczyszczone włosy po nim aż piszczą

Ja się wczoraj pozbyłam sporej części moich włosów (miałam do połowy pleców, teraz mam za ramiona). A wszystko przez zmasakrowane końcówki. Próbowałam je ratować i odkładałam podcinanie, bo szkoda mi było długości. Ale w końcu nie wytrzymałam i skróciłam to siano.

Jeszcze wczoraj rozpaczałam, teraz się cieszę, bo mogę zapuszczać zdrowe włosy, a po rozdwojonych na wszystkie strony kłakach nie ma śladu :-) Trudno, odrosną. Ważne, że będą odżywione i niezniszczone. I muszę powiedzieć, że teraz o wiele lepiej reagują na pielęgnację, bardziej chłoną olej kokosowy i inne produkty.

Hmm.. myślicie że teraz podcinanie końcówek co 3 miesiące wystarczy? Zakładając, że będę farbować je tylko raz (chcę wrócić do swojego koloru po rozjaśnieniu), no bo taki zabieg jednak niszczy włosy. Chcę uniknąć tego, co sobie zafundowałam przed podcięciem ich.

Zairka, przepraszam że tak długo  😡 Ale już mam fotkę, proszę:

asds, dasz link? 😉

Alasko, ja mam z miętą i wrzosem i powiem szczerze, że jest średnia. Niestety nie nadaje się do moich suchych włosów 🙁

co do serum, to jestem jak najbardziej zainteresowana opinią :kwiatek: Jeszcze jakbyś mi mogła powiedzieć, czy dostanę go w Rossmanie czy muszę się naszukać trochę bardziej?

fruity_jelly, a ta odżywka jest zgodna z CG? Btw miałam szampon z tej linii zanim jeszcze przeszłam na CG, właśnie masło karite i awokado ale okropnie sklejał mi włosy i zrezygnowałam.

[s]Właśnie przed chwilą odebrałam swojego psa z działki, na której był przez całe wakacje. Wykąpałam ją i wymacałam, że ma takiego sporego strupka przyklejonego do sierści przy cipce.
Oglądnęłam to dokładnie, i zauważyłam jakąś dziwną wydzielinę. Ciężko mi powiedzieć, czy to ropa.
Suczka była sterylizowana jakieś 2-3 lata temu, mówi się że zabieg ten zapobiega ropomaciczemu. Boję się jednak, że to może być właśnie ropomacicze otwarte. Jest taka możliwość? Co to ewentualnie może być?

[/s]
nieaktualne, to był po porstu zlepek sierści+ wydzielina. Wycięłam wszystko i zdezynfekowałam. Boże, ja to zawsze mam najczarniejsze scenariusze :p

która z odżywek b/s joanna naturia jest najbardziej nawilżająca? 🙂

"cześć mała, dasz się zaprosić na jednego?" 😀

Wkurza mnie utwardzanie leśnych dróg gruzem! Jedziesz sobie spokojnie galopem, a tu w środku lasu -dżinks!- kamienie. Jak koń kuty, to pół biedy ale jak chodzi "boso"...

Jeszcze rozumiem, jak droga jest naprawdę w kiepskim stanie a przejeżdżają nią różne maszyny- OK, w porządku. Ale w środku lasu, gdzie żywej duszy się nie spotyka? Porypane i tyle.
Niedługo lasy zmienią się w jeden wielki śmietnik i złomowisko (a niektórym wiele do tego nie brakuje)...

Dzięki, będę szukać 😉

Gdzie w Łdz są jakieś fajne lumpeksy, w których często bywają końskie rzeczy? Orientuje się ktoś?

Zairka, jestem na innym komputerze i nie mam zdj. W niedzielę wstawię, bo już będę miała swój laptop gdzie mam wszystkie fotki. Ewentualnie wieczorem dzisiaj, jak się przejaśni to zrobię jej zdjęcie, bo chwilowo ostro pada.
Ogólnie ona ma dwoje oczu takie :-)


Ostatnio pojechaliśmy z kol na łąki, gdzie jest pełno zwierzyny i można często spotkać stado saren i jeleni, tak ze 30 sztuk. Teren pagórkowaty, jedziemy galopem i nagle się wyłania całe stadko zza wzniesienia. Zaganiałyśmy sarny do lasu, jechałam dosłownie na wyciągnięcie ręki od nich (jakbym się mocno wychyliła, to mogłabym ich dotknąć). cały czas przeżywam ten teren 😀

Niestety koń nie jest mój, przyjeżdżam do niej na wakacje od 3 lat. Jak będę miała możliwości, to chciałabym ją odkupić bo jest taka opcja. Poza sezonem (wakacjami) jeździ na niej syn właściciela, więc nie stoi cały rok- o tyle dobrze. Teraz może będę do niej przyjeżdżać częściej, nie tylko na wakacje. Czekam tylko na prawko.

A oto i Armenia :-) Dziewczynka ma 6 lat, wzięta ze Służewca. typowa wyścigówka. Obecnie sobie terenujemy, penetrujemy nowe ścieżki :-)

Mam dwa numery Gallopu, żaden mnie nie przekonał. Zdecydowanie za dużo zdjęć, za mało treści. Fotki na całej stronie okropnie rozpraszają, szczególnie w 2 numerze na str 58-59. Nowy nr jest trochę lepszy od poprzedniego, ale to nie jest TO.

Ogólnie mogę powiedzieć, że w gazecie panuje lekki galimatias i ciągle coś mi przeszkadza w grafice. Z drugiej strony dobrze, że Gallop powstał, bo jak widać konkurencja ma mobilizacje aby podnieść swój wizerunek :-) KP się zmienia na plus, ŚK też. Widać, że wszystko idzie w lepszym kierunku. I bardzo dobrze, bo ze ŚK i KP nie mam zamiaru rezygnować. W porównaniu do Gallopu, są bogatsze o treść merytoryczną i to sobie w nich cenię.

W Gallopie podobają mi się tylko wybrane artykuły, np:
-sekrety ujeżdżenia
-dział "zapytaj weta"
-artykuł o żywieniu końskiego rekonwalescenta

Kupię tylko jeszcze jeden numer, ze względu na sekrety ujeżdżenia. Reszta to trochę takie pitu- pitu, baju- baju. Nic odkrywczego i nowego. O shoppingu nie wspominając...
wg mnie gazeta nie jest warta swojej ceny, tyle.

aga020596, ja bym uciekła w drugi koniec mieszkania, w życiu bym pod kołdrę nie weszła! Jeszcze by mnie co to napadło..

Jeśli chodzi o dalsze znajomości, to u mnie skype na pierwszym miejscu. Fajny programik, zawsze go lubiłam 🙂

Ja może jestem przewrażliwiona, ale obudziłam się o 2:59. Patrzyłam na zegarek i w momencie, gdy przeskoczył na 3😲0 zaczął mi się włączać laptop. Nocka z głowy 😀

Najpierw sałatka krabowa, a później makaron a'la carbonara z łososiem i parmezanem 😀

TRATATA, mnie też nie wychodzą, robiłam dwa podejścia i stwierdziłam że nie będę więcej się z tym paprać. Na wierzchu były OK, a ze środka się wylewało wszystko.
Lepiej samemu zrobić niż z takiego gotowca.

Wczoraj w akcie desperacji usunęłam fb. Mam dość patrzenia, jak ludzie się lansują i nie obchodzi mnie ich życie. Z najbliższymi znajomymi mam kontakt przez tel, e-mail.. poza tym to ogromny pożeracz czasu (a tego u mnie ostatnio mało) :/

Tak adekwatnie: http://kwejk.pl/obrazek/1301935/witaj-na-facebooku.html 😉

w aucie na full brzmi zabójczo 🙂

gówniarze, którzy jadąc samochodem będą trąbić, puszczać głupie tekściki. Ja nauczyłam się odpowiadać na takie zaczepki, które kończą się ich odjazdem  🏇


Po co odpowiadać? To ich tylko prowokuje i nakręca...
Poza tym mamy wątek terenowy, tam możecie sobie podyskutować.

Tak jak obiecałam, wstawiam małą śpiącą pociechę (w linkach, bo fotki duże) 🙂 :

1.
2.
3.

Przeszliśmy z Royal Canina na Acanę. W sklepie zoologicznym bardzo fajnie wytłumaczono nam, że Royal to jeden wielki marketing. Mają pokarm dla każdej z ras, a tak naprawdę czym ona może się różnić? Jakimś składnikiem x, którym jest nie wiadomo co 😉
Acana wydaje się OK, podobno ludzie produkujący ją są tak sfiksowani na punkcie psów, że swoje fabryki nazywają kuchniami 😀