jovi

Konto zarejstrowane: 17 listopada 2012

Najnowsze posty użytkownika:

czapsy i buty
autor: jovi dnia 12 kwietnia 2014 o 09:44
plemka moje wątpliwości zostały własnie rozwiane 🙂 Dzięki...Zasadniczo jeżdżę tylko w teren (z powodu braku innych opcji), więc wygoda jest bardzo ważna
czapsy i buty
autor: jovi dnia 12 kwietnia 2014 o 09:27
palemka dziękuję 🙂 Długo zwlekałam z zakupem i męczyłam się w gumowych butach. Oficerki mam trochę za duże i jazda w nich to średnia przyjemność.
BlueHorse myślałam nad czapsami oficerkowymi...Wybór padł jednak na Romy. Nie mam porównania, pomyślałam, że wygodniejsze będą bardziej elastyczne i dopasowujące się do łydki. Przypuszczam, że w moim przypadku również oficerkowe marszczyłyby się w kostkach. Dzięki za wskazówki  🙂. Na leginsach i bez podkolanówek czapsy zapinają się dość lekko, więc przypuszczam, że niebawem się rozbiją.

czapsy i buty
autor: jovi dnia 11 kwietnia 2014 o 10:33
Do mnie również dotarły zamówione w Bergo sztyblety i czapsy Hippica. Mam bardzo szczupłe łydki, musiałam zamówić rozmiar czapsów Roma SXX, sztyblety Prestige rozmiar 37.
Buciki są wkładane, bez zamków i wiązań. Są bardzo wąskie, dość ściśle przylegają do stopy. Dla mnie są idealne (standardowo zamawiam buty w rozmiarze 38). Czapsy udało mi się zapiąć na bryczesach i podkolanówkach. Bardzo mocno przylegają do górnej części łydki. We wcześniejszych postach zaznaczałyście, że czapsy z czasem się rozejdą i ułożą. Prawda? Troszkę mnie uciskają w górnej części. Mam niezwykle szczupłe nogi w kostkach i tuż nad nimi. Czapsy w tym miejscu trochę mi się marszczą, myślę, że jest to spowodowane ,,brakiem wypełnienia w tym miejscu'' 🙂 Mimo grubszej skarpety mam tam trochę luzu...
Myślę, że na długość są raczej dobre. Chyba, że się mylę...To moje drugie czapsy, wcześniej jeździłam w zwykłych zamszowych, zamiennie z oficerkami i termobutami. Będę Wam bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi i spostrzeżenia 🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz. VI (2013)
autor: jovi dnia 04 stycznia 2013 o 11:24
W Nowym Roku życzymy z Kawasakim spełnienia najskrytszych marzeń, dużo szczęścia, samych sukcesów, dużo zdrówka dla Was i Waszych podopiecznych. Niech każda jazda przynosi radość, satysfakcję i spełnienie  🙂

Kącik Rekreanta cz. VI (2013)
autor: jovi dnia 02 stycznia 2013 o 18:37
W Nowym roku życzę wszystkim spełnienia najskrytszych marzeń, zdrówka dla Was i Waszych podopiecznych, samych sukcesów osobistych i tych związanych z jeździectwem, mnóstwa szczęścia i pomyślności. Niech każda jazda przynosi satysfakcję, radość i spełnienie  🙂
Pozdrawiamy serdecznie!

Na koniec nasze plany: praca, praca, praca...szczególnie nad sobą. Planuję znaleźć więcej czasu na jazdy i przebywanie z koniem. Cały czas pragnę się uczyć i doskonalić, mam ogromny głód wiedzy...Mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniach, a mój zapał nie zmaleje. Może w tym roku uda mi się namówić kogoś na sfotografowanie mnie w siodle...
Ogłowia
autor: jovi dnia 18 grudnia 2012 o 12:50
kaszmirowa2302 używam ogłowia Horze Constance dość krótko, dopiero kilka jazd...Skóra jest dobrej jakości, dość miękka. Zobaczymy jak będzie wyglądać za jakiś czas. Osobiście model przypadł mi do gustu, z wyglądu jest delikatny i prosty. Naczółek, nagłówek i nachrapnik są miękko podszyte. Poprzednie ogłowie męczyłam ponad 10 lat, było przywiezione z Niemiec, nawet nie wiem jakiej firmy...Wytrzymałość i jakość rewelacyjna, skórka mięciutka. Gdyby nie mały wypadek przy pracy, zakończony urwaniem kilku pasków pewnie do teraz by mi służyło.
Model trochę nie chciał współpracować i wciąż zadzierał głowę  🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz.V (sezon 2012)
autor: jovi dnia 13 grudnia 2012 o 19:33
mtl siwy przepięknie się prezentuje, zarówno na galowo jak i w wersji codziennej  😀 Śliczny koń!
shy też taki przytulak, jak wszystkie Quartery, które o tej pory miałam przyjemność poznać? Wspaniałe konie, przyjazne i łagodne...Mój tata jeździł na nich w Niemczech przez dłuższy czas i był nimi zachwycony. Twój młodzieniec bardzo mi się podoba  🙂
blucha słodkie maluchy...
Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
autor: jovi dnia 13 grudnia 2012 o 17:28
xxmalinaxx świetne zdjęcia  🙂 Gratuluję i życzę wielu kolejnych lat razem  :kwiatek:
juliana cudne te Twoje 'miśki'  🙂
baffinka nie torturuj nas takimi zdjęciami...bo ja z ogromnym utęsknieniem czekam na lato. Prezentujecie się na tych zdjęciach rewelacyjnie  🙂
Dzisiaj z moim gniadym próbowaliśmy się oswoić z 'niebieskim potworem'... O dziwo 'spotkanie trzeciego stopnia' przebiegło bez większych zakłóceń. Po zachęcie w postaci jabłka Kawasaki kilka razy popchnął piłkę nosem. Najbardziej jednak przypadło mu do gustu kulanie piłką po całym ciele i lekkie odbijanie o brzucho 😀

Zdjęcia Naszych Koni cz.V (sezon 2012)
autor: jovi dnia 13 grudnia 2012 o 16:01
Zairka Twój siwek jest prześliczny i taki stylowy w tych zestawach !
ashtray śliczny łepek ma Twój konik  🙂
skraweknieba rewelacyjne umaszczenie  🙂 Konik miodzio...
pampera ach, ta Twoja gwiazda 😀
Dzisiaj trochę poszaleliśmy i na koniec było 'bliskie spotkanie trzeciego stopnia z piłką'...Na początku gniady podchodził do piłki z dużą rezerwą,
ale po małej zachęcie w postaci jabłka zdecydował się podejść i powąchać niebieskiego 'potwora'. Kilka razy popchnął zabawkę nosem, ale zdecydowanie bardziej przypadło mu o gustu kulanie piłką po całym jego ciele i obijanie o brzucho 😀

sklepy internetowe
autor: jovi dnia 13 grudnia 2012 o 15:36
duży plus dla Galaktyki  - zamówiłam kilka pozycji i już po dwóch dniach książki są u mnie  😀
Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
autor: jovi dnia 10 grudnia 2012 o 14:09
juliadna gratuluję  🙂 Przepiękny koń! Życzę Wam wszystkiego dobrego
Isabelle Słodki kucyk! Taki puszysty misio...Kiedyś w stajni, w której jeździłam był jeden kuc i kilkanaście koni. Kucyk ustawiał prawie wszystkie 😀
Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
autor: jovi dnia 08 grudnia 2012 o 15:35
fait mam nadzieję, że nam obu w końcu uda się kogoś namówić na małą sesję  🙂 Twój nowy podopieczny baaardzo mi się podoba...
baffinka z Leszna należy kierować się na Wolsztyn...
Amnestria dziękujemy. Po cichu liczę na co najmniej kolejnych 12 lat  😀
Strzyga oba koniki śliczne  🙂 Obi - słodziak
Fantazja widzę, że zima nikomu nie odpuściła
Dzisiaj na zewnątrz było przepięknie, nie mogłam sobie odmówić pstryknięcia kilku fotek otaczającego mnie krajobrazu. Na poniższych zdjęciach widać, jak moje dzieciaki kochają śnieg. Wszystko pięknie, tylko moje termobuty jeszcze nie doszły i marznę niemiłośiernie. Poidło zamarzło i zasuwam z wodą z domu. Przynajmniej siłownię mam za darmo  😁
Końska rewia mody cz.VI (2012)
autor: jovi dnia 07 grudnia 2012 o 16:04
Picaros śliczny kolor  🙂 Myślę o takim dla mojego gniadosza...
zalcia97 burgund  😀
Dramka słodka kicia!
Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
autor: jovi dnia 07 grudnia 2012 o 13:56
baffinka nowa dieta służy mojemu pluszakowi  🙂 Mieszkamy 40 km od Leszna...
amnestria dziękujemy  😀
faith z tymi zdjęciami będzie mały problem...Jeździmy głównie w tereny, zawsze sami. Liczę na to, że w jakąś niedzielę uda mi się kogoś namówić na mały spacer i pstrykniemy kilka fotek (chociaż to nie będzie proste, bo w niedzielę ze względu na inne zajęcia nie jeżdżę). Sama jestem ciekawa, co na nich zobaczę...Nie mam trenera, więc takie fotki pomogą mi skorygować ewentualne błędy (a na pewno jest ich trochę)  🙂 Pozdrawiamy z pluszakiem
Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
autor: jovi dnia 07 grudnia 2012 o 11:29
Witam,
jesteśmy z Kawasakim nowi na forum i pomyślałam sobie, że może dobrze byłoby przybliżyć (w dużym skrócie) naszą wspólną historię. Większość z Was to stali bywalcy, zapewne bardziej doświadczeni i dobrze znający innych forumowiczów....Trafiłam tu przez przypadek, a w związku z tym, że od niedawna mieszkam w nowym miejscu tutejsi koniarze nie są mi znani. Osoby z mojego otoczenia mają inne zainteresowania i pasje. Kiedyś mogłam godzinami rozmawiać i jeździć konno z moim dziadkiem oraz tatą. Niestety te bliskie mi osoby odeszły, ale nasza wspólna ,,zapisana w genach'' pasja pozostała. Zawsze marzyłam o nauce jazdy konnej i posiadaniu własnego konia. W wieku 11 lat nadarzyła się okazja by spełnić to marzenie (powstała stajnia w mojej okolicy), tam stawiałam swoje pierwsze kroki. Od tej pory konie stały się moim całym życiem. Po szkole pędziłam na rowerze jak szalona żeby chociaż trochę poprzebywać z końmi. Zawsze, kiedy pojawiła się okazja jeździłam, w najbliższej stajni lub na wakacjach. Problemem były nasze częste przeprowadzki i niestety nie zawsze w okolicy znajdowały się stajnie. Sporą przeszkodą były również ograniczone finanse...
Po drodze w moim życiu trafiłam na kilku trenerów, którzy nauczyli mnie ,,podstaw''. Niestety nie miałam okazji współpracować z osobą, która poprowadziłaby mnie w odpowiednim kierunku. Pokazała mi na czym polega prawdziwa praca z koniem. Nie umiałam poprawnie działać pomocami, a mój dosiad nie był korygowany. Do naszej stajni przyjeżdżał raz w tygodniu ,,trener z prawdziwego zdarzenia'' i uczył nas skoków. Startowałam nawet kilka razy w zawodach, tylko jak osiągnąć jakikolwiek sukces i czerpać satysfakcję nie znając tak naprawdę podstaw?
Aktualnie stale poszerzam wiedzę, którą zdobywam rożnymi sposobami: z literatury, artykułów prasowych, forów i filmów.Staram się przełożyć to na praktykę i pilnować się maksymalnie. Z pewnością jestem bardziej świadoma niż te kilkanaście lat temu, liczę jednak na to, że jeszcze nadarzy się szansa na współpracę z kimś kompetentnym i doświadczonym.
Mimo wszystko jestem niezmiernie wdzięczna losowi, że miałam możliwość rozpocząć moją przygodę z końmi i kontynuować ją po dzień dzisiejszy. Największe szczęście spotkało mnie 12 lat temu, kiedy to udało mi się kupić własnego konia. Patrząc z perspektywy czasu było to dość ryzykowne: młody 3,5 letni ogier, 3/4 xx, potrafił bardzo niewiele...W naszym przypadku na szczęście wszytko ułożyło się dobrze. Potwierdzeniem może być fakt, że mimo przeciwności losu nadal jesteśmy razem. Kocham go nad życie i obiecałam sobie, że choćby nie wiem co się działo Kawasaki zostaje ze mną na zawsze. Zmienialiśmy trenerów stajnie, przeszliśmy wiele kryzysów i problemy finansowe. Wreszcie rok temu udało nam się przenieść do przydomowej stajni, nie są to może jakieś luksusy, ale czuję, że nie tylko ja, ale również koń jest szczęśliwy. To najwspanialsze uczucie, kiedy codziennie rano wita Cię przyjazne rżenie. Posiadanie konia to duża radość, ale także odpowiedzialność i poświęcenie. Nie zamieniłabym jednak tego na nic innego...Nie żałuję, że nie zrobiłam ,,kariery sportowej'', o której bardzo marzyłam. Tutaj na wsi mam swój mały raj, spokój, przestrzeń i moich najwierniejszych przyjaciół: wspaniałego konia i cudownego psa.
Przepraszam za tak długi wpis...Komu w ogóle będzie chciało się to czytać ? Nieważne...Wygadałam się i to wystarczy...
Poniżej kilka fotek: pierwsza na etapie zakupu Kawasakiego, druga to jedna z nielicznych z naszej ,,kariery sportowej'', ostanie dwa - obecnie, na swoim...
Końska rewia mody cz.VI (2012)
autor: jovi dnia 06 grudnia 2012 o 18:54
lizzy tak to Fair Play Topaz...
Dzięki dziewczyny za szybki odzew  🙂
Końska rewia mody cz.VI (2012)
autor: jovi dnia 06 grudnia 2012 o 17:41
Zorilla ...hm 😁 Ilekroć ubieram coś brązowego albo kupuję coś w tym kolorze dla niego, to słyszę za każdym razem ten sam tekst.
Klami czarny w połączeniu z czerwienią w Twoim wydaniu wygląda pięknie. Czekam na zdjęcia w wersji brązowej (bo ja kocham brązy!)

Od tych prezentowanych przez Was szmatek można się rozchorować ! Są śliczne i wiele z nich chciałabym mieć  🙂
Moją skromną kolekcję (4 sztuk) czapraków zamyka rajdówka Bonidos. Kupił ją mój tata, ani razu go nie używał. Teraz przeszedł w moje ręce i nie wiem co z nim począć...Czekoladowego Eskadrona też praktycznie nie używam, prałam go raz. Mam ograniczony budżet, ale spodobał mi się czaprak Fair Play w szafirowym kolorze (kosztuje w granicach 100 zł). Brąz z różnymi odcieniami niebieskiego to dla mnie bardzo dobre połączenie.
Miał ktoś z Was czaprak Fair Play? Warto? Może sprzedam jakiś z mojej ,,kolekcji'' i kupię...
Zdjęcia Naszych Koni cz.V (sezon 2012)
autor: jovi dnia 06 grudnia 2012 o 16:42
pampera rewelacja! Koń i koza cyrkowcy pierwsza klasa 🙂
mtl śliczne zdjęcie
Angeel wymiatasz  😀
Chcielibyśmy z Kawasakim życzyć Wszystkim dużo słodkości i radości z okazji Mikołajek  🙂
W tym roku obchodzimy wspólnie już 12 Mikołajki.
Poniżej zdjątka z wczorajszego dnia, najpierw było tarzanko, a potem trochę biegania...
Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)
autor: jovi dnia 05 grudnia 2012 o 21:31
Brzask jestem pełna podziwu dla Ciebie i konia. Gratuluję i życzę jeszcze wielu lat spędzonych wspólnie 🙂 Mój konik w tym roku obchodził także 15 urodzinki...
Końska rewia mody cz.VI (2012)
autor: jovi dnia 05 grudnia 2012 o 16:55
xxagaxx wow! Rewelacja  🙂
Jakiś czas temu skusiłam się na czaprak Villa Horse ''Heritage''. Posiadam także drugi czaprak tej samej firmy z serii ''Futuro''. Znalazłam wczoraj w szafie Eskadrona w kolorze gorzkiej czekolady. Na poniższych zdjęciach doskonale widać, że choruję na brązy...Nawet moja garderoba w przewadze składa się z różnych odcieni tego koloru. Jak powiada moja druga połówka: ,,Dziewczyny lubią brąz''   😁

Zdjęcia Naszych Koni cz.V (sezon 2012)
autor: jovi dnia 05 grudnia 2012 o 16:26
Florencia ładniutki rudzielec  🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz.V (sezon 2012)
autor: jovi dnia 04 grudnia 2012 o 19:08
floo: rewelacyjne zdjęcia!
pampera: te gwiazdki są śliczne  🙂
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: jovi dnia 04 grudnia 2012 o 17:05
Nasz ostatni wypad...W lesie mamy sporo wzniesień, więc można pohasać  😀
KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY
autor: jovi dnia 01 grudnia 2012 o 20:01
Gru i Zuzu: Gratulacje! Z własnego doświadczenia wiem, jaka to ogromna radość, kiedy widzimy zmianę konia na lepsze...Oby tak dalej  🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz.V (sezon 2012)
autor: jovi dnia 01 grudnia 2012 o 17:13
Witamy wszystkich serdecznie i cieplutko  🙂
Mój ukochany zwierz...
wysłodki buraczane
autor: jovi dnia 01 grudnia 2012 o 11:04
Do tej pory karmiłam konika Atosowymi wysłodkami, cena jednak jest dla mnie dość wysoka...Zamówiłam z allegro niemelasowane za 29 zł plus 17 zł przesyłka za worek. W porównaniu z poprzednimi są jaśniejsze, intensywniej pachną burakami, bardziej zwiększają swoją objętość. Mój wałaszek spożywa 0,5 kg dziennie, moczę je około 5 godzin. Zimą podaję na ciepło, a trzy razy w tygodniu z meszem z siemienia lnianego. Konik wsuwa aż mu się uszy trzęsą  😀
Do tej pory pytałam w wielu miejscach w mojej okolicy i nigdzie nie prowadzą sprzedaży wysłodków. Mam jeszcze kilka namiarów, ale przypuszczam, że będzie problem...
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: jovi dnia 29 listopada 2012 o 16:23
za całoroczną dawkę zapłaciłam 30 zł (bez uwzględniania w diecie zielonki)...ale bardzo fajnie, że są osoby, które pomogą bezpłatnie  🙂
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: jovi dnia 29 listopada 2012 o 16:16
Zapomniałam zaznaczyć, że dawkę żywieniową przygotowała mi firma ze strony http://www.avena_dawki.republika.pl/. Dla zainteresowanych: na stronce znajdziecie kontakt i cennik. Na podstawie szczegółowej ankiety i przesłanych zdjęć dostałam indywidualnie dostosowaną dietę na cały rok, polecono mi preparaty mineralne oraz udzielono kilku bezcennych rad. Polecam  🙂
Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?
autor: jovi dnia 29 listopada 2012 o 15:55
Nasza walka o dodatkowe kilogramy trwała kilka lat...po drodze przerobiliśmy kilka wariantów: kukurydza, otręby czy jęczmień. Jednak taka dieta może prowadzić do przebiałkowania, nadmiernej potliwości i pobudliwości. Zwróciłam się do osoby zajmującej się przygotowywaniem diety na podstawie szczegółowej ankiety oraz przesłanych zdjęć. Od kilku miesięcy ściśle stosujemy się do zaleceń i widać ogromną poprawę. Mój koń nigdy wcześniej nie wyglądał tak dobrze, ma zdrowe kopyta (tylko werkujemy), lśniącą sierść i ładnie się zaokrąglił. Nie jest nadpobudliwy, ani zbyt leniwy. Wykonujemy lekką pracę, głównie jeździmy kilka razy w tygodniu w teren, troszkę ćwiczeń, od czasu do czasu lonża. Ogólnie praca 4 - 5 razy w tygodniu. Codziennie konik spędza kilka godzin na padoku. Na dzień dzisiejszy mamy problem z dostępem do pastwiska, więc zielonka nie jest uwzględniona w diecie (konik skubie sobie jedynie to, co gdzieniegdzie wyrośnie).
Nasza dieta wygląda tak:
śniadanie - 2 kg owsa
kolacja - 1 kg owsa, 0,5 kg otrąb, 0,5 kg wysłodków buraczanych niemelasowanych (0,5 kg to sucha masa przed zalaniem).
Zimą owies zwiększamy o 1 kg dziennie.
Trzy razy w tygodniu przygotowuję na kolację mesz z siemienia lnianego. Do tego podaję dodatki mineralne (np. ,,Podstawowa mieszanka suplementów wiosenno-letnia z tlenkiem magnezu na 100 dni'' ze strony podkowa-liny) oraz profilaktycznie preparat kolagenowy  (Orling GelaPony Arthro), który oprócz dobroczynnego wpływu na stawy i ścięgna zawiera witaminy, cynk, miedź,biotynę oraz selen.
Siano do oporu, cały dzień koń ma do niego dostęp, ścielę owsianką i od czasu do czasu pupil skubnie troszkę słomy.
Mój koń to wałach, 3/4 xx, 15 lat. Oprócz żywienia zmieniliśmy stajnię, konio ma większy komfort psychiczny i spokój.
Dawkę żywieniową przygotowała mi firma Avena. Dla zainteresowanych stronka http://www.avena_dawki.republika.pl/, znajdziecie tak cennik i kontakt.
Poniżej zdjęcia: pierwsze niedługo po zakupie, drugie to etap przejściowy, kolejne aktualnie.

dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: jovi dnia 29 listopada 2012 o 11:55
Witam,

na ścięgna i stawy polecam preparat  Gelapony Arthro Orling, poniżej skrócony opis.
,,Skoncentrowany dodatek żywieniowy z wysoką zawartością peptydów kolagenowych CHP i witaminami skomponowany w celu odżywienia i regeneracji aparatu ruchu koni. Regeneruje tkanki systemu stawowego, wzmacnia kości, więzadła i ścięgna. Dzięki wysokiej zawartości peptydów kolagenowych CHP (98,7%) jest odpowiedni dla koni wystawionych na intensywny wysiłek fizyczny oraz dla koni z przewlekłymi problemami ze strony układu ruchu. '' Więcej szczegółowych informacji na stronce http://orling.pl/gelapony_arthro.html, obecnie stosujemy profilaktycznie.
Jako dodatek mineralny stosowaliśmy także ,,Podstawową mieszankę suplementów wiosenno-letnią z tlenkiem magnezu'' z http://onephoto.nazwa.pl/konieliny/liny_nowe/produkty.php?kategoria=14&lang=pl. Oba preparaty polecam.
Końska rewia mody cz.VI (2012)
autor: jovi dnia 27 listopada 2012 o 15:16
Mój czaprak z serii Futuro Villa Horse. Użytkowany 9 miesięcy na każdą jazdę. Dodaję zdjęcia z bliska dla zainteresowanych zakupem tego modelu. Moim zdaniem czaprak jest dobrej jakości, a materiał jest dość odporny na zabrudzenia  🙂
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: jovi dnia 23 listopada 2012 o 21:22
[color=red]Nord i tuch: [color=black]dzięki  🙂 naprawdę się starałam...Chociaż nad precyzją muszę jeszcze troszkę popracować  😁
Dodam jeszcze na koniec, że oprócz zmiany diety przeszliśmy wieloletnią drogę, w czasie której uczyliśmy się siebie nawzajem...Obecnie jesteśmy oboje bardziej cierpliwi i spokojni...Komfort psychiczny konia ma moim zdaniem duże znacznie, po przeprowadzce do obecnej stajni zauważyłam spore zmiany na plus...
Dopasowanie siodła
autor: jovi dnia 23 listopada 2012 o 19:47
z podkładką...proszę po raz kolejny o uwagi i z góry serdecznie dziękuję 🙂
Dopasowanie siodła
autor: jovi dnia 23 listopada 2012 o 19:45
Witam ponownie,

w tym tygodniu udało mi się dokonać małej ,,reanimacji'' mojego wiekowego siodła. Kilkukrotnie wyszorowałam je i zaimpregnowałam.
Siadałam ,,na sucho'' i nie czuję, żeby było krzywe...
Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)
autor: jovi dnia 22 listopada 2012 o 20:32
Witam,

zdjątka wkleiłam także w innym temacie, ale do tego doskonale pasują...
Mój wałaszek do tej pory (podobno) nie do ,,utuczenia'', a jednak udało się! Dieta składa się z : owsa, wysłodków buraczanych, otrębów, suplementów i sianka do oporu. Wysłodki i otręby - po 0,5 kg na kolację plus 1 kg owsa, rano - 2 kg owsa. Zimą owies zwiększamy o 1 kg na dzień. Trzy razy w tygodniu podaję mesz z siemienia lnianego.
Nie mam zdjęć z etapów pośrednich. Zmienialiśmy wiele razy stajnie i ciągle był problem...Teraz jesteśmy na ,,swoim'' i trzymamy się ustalonej przez eksperta dawki.
Konik ma 15 lat, 3/4 xx.
Poniżej moje konisko ładnych parę lat temu (pierwsza fota) i obecnie (pozostałe)...
KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY
autor: jovi dnia 22 listopada 2012 o 16:32
po zmianie kilku stajni, stylu jazdy oraz wprowadzeniu nowego menu, moje szczęście prezentuje się tak...
KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY
autor: jovi dnia 22 listopada 2012 o 16:27
Witam,

zdecydowałam się pokazać moją chudzinkę... Cieszę się, że nie uwierzyłam w ,,dobre'' rady kilku osób, które kilka lat temu spisały mojego konika na straty i namawiały do jego sprzedaży. Moje największe marzenie spełniło się rok temu,kiedy udało mi się przywieźć mojego przyjaciela do przydomowej stajni. Teraz dbam o niego sama i to najlepsze, o mogło nas spotkać...Doszliśmy do etapu, o którym zawsze marzyłam, jesteśmy spokojni, cierpliwi i rozumiemy się ,,bez słów''. 
Poniżej  krótko po zakupie
Dopasowanie siodła
autor: jovi dnia 17 listopada 2012 o 20:45
dziękuję za pomoc...w przyszłym tygodniu zrobię dokładniejsze zdjęcia z pierwszym siodłem, w kilku wersjach... Stanę z tyłu wyżej, żeby zrobić zdjęcie na wprost. Najlepiej na równym utwardzonym podłożu. Wtedy jeszcze raz poproszę o ocenę i rady. Tymczasem pozdrawiam i życzę miłego weekendu 🙂
Dopasowanie siodła
autor: jovi dnia 17 listopada 2012 o 20:20
przytargałam pierwsze siodło i zrobiłam dokładne zdjęcie całego z tyłu...Tak, jak przypuszczałam drugie siodło nie pasuje mojemu wałaszkowi. Natomiast pierwsze ma już sporo lat (w posiadaniu mojej rodziny jest od kilkunastu). To fakt, że konik trochę się kręcił podczas robienia zdjęć, więc może przekłamują faktyczny obraz i dopasowanie...
Dopasowanie siodła
autor: jovi dnia 17 listopada 2012 o 16:15
i na koniec oba oraz zbliżenie grzbietu mojego pupila...
Dopasowanie siodła
autor: jovi dnia 17 listopada 2012 o 16:13
Pierwsze siodełko jest w częstszym użyciu (widać po jego stanie).
Poniżej drugie
Dopasowanie siodła
autor: jovi dnia 17 listopada 2012 o 16:10
Witam,

zwracam się z ogromną prośbą o ocenę i uwagi na temat dopasowania 2 siodeł.
Do jazdy używam oprócz czapraka podkładki z futra naturalnego.
Z góry dziękuję za cenne informacje