mindgame

Konto zarejstrowane: 06 stycznia 2014
Ostatnio online: 26 lipca 2024 o 22:49

Najnowsze posty użytkownika:

Kącik WKKW
autor: mindgame dnia 25 lipca 2024 o 11:51
xxagaxx, Aha, no ale nadal to wymagająca i długa podróż... No nic. Dziwna sprawa i nie fajna. Widać, że filmy droga do Paryża ładnie zmontowane skoro takie kwiatki wychodzą na koniec.
Kącik WKKW
autor: mindgame dnia 25 lipca 2024 o 11:44
Ciekawa sprawa. Stan się nie poprawił, ale jest na tyle dobry żeby jechać kawał drogi spowrotem. Nie mogą po prostu poczekać na miejscu żeby mogli wrócić wszyscy razem?
Kącik WKKW
autor: mindgame dnia 25 lipca 2024 o 09:50
Facella, czyli igrzysk nie jedzie bo oficjalnie koń nie jest w formie, ale jest w formie żeby jechać inne zawody? Dobrze to ogarnęłam?
rozbudowa mięśni- cwiczenia, itd
autor: mindgame dnia 24 lipca 2024 o 12:56
taggi, dzięki, masz rację.. ale chodziło mi które konkretnie mięśnie zadu pracują najbardziej? Po wzroście których mięśni zadu widać, że ćwiczenie jest wykonywane poprawnie?
Kącik Ujeżdżenia
autor: mindgame dnia 24 lipca 2024 o 10:04
https://vm.tiktok.com/ZGenoFwaC/
Tu jest dłuższa wersja nagrania. Raczej nie chodziło o ćwiczenie piafu czy pasażu skoro koń dostaje po nogach też w galopie. Ciekawe co wtedy ćwiczyli.
kącik skoków
autor: mindgame dnia 23 lipca 2024 o 17:21
kotbury, ok, dzięki za wyjaśnienie. brzuch przy popręgu i słabizna to kompletnie różne miejsca, stąd moje zdziwienie.
kącik skoków
autor: mindgame dnia 23 lipca 2024 o 16:11
kotbury, walisz konie batem po słabiźnie? 😮
rozbudowa mięśni- cwiczenia, itd
autor: mindgame dnia 18 lipca 2024 o 11:41
hej, jakie dokładnie mięśnie rozbudowują się u konia przy przejściach stęp galop?
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: mindgame dnia 17 lipca 2024 o 10:49
feno, internista też powinien ci wypisać receptę w nagłej sytuacji.
ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach
autor: mindgame dnia 16 lipca 2024 o 19:29
Jak ktoś widzi oszustwo to powinien zgłosić do sędziów/ komisarza i wtedy można sprawę drążyć. Bez sensu ta dyskusja.
kącik skoków
autor: mindgame dnia 16 lipca 2024 o 08:16
Ok, dzięki raz jeszcze za odpowiedzi. Czyli moje postrzeganie medycyny sportowej dla koni jest ok 😉
kącik skoków
autor: mindgame dnia 15 lipca 2024 o 15:12
dzięki za opinie.
Ogólnie to w moim regionie w PL miałam zawsze wrażenie, że jak ktoś mówił, że koń ostrzykany albo coś to już było to przedstawiane w atmosferze, że koń chory, do kitu i najlepiej to się nie przyznawać do takich rzeczy bo później nikt takiego konia nie kupi itd.
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: mindgame dnia 15 lipca 2024 o 14:02
a nie wprowadzono jakiś czas temu, że darmowe są tylko 2 pierwsze kierunki, a za kolejne trzeba płacić?
kącik skoków
autor: mindgame dnia 15 lipca 2024 o 13:07
Dobra to ja mam teraz pytanie czy uważacie że ostrzykiwanie konia to jest coś złego? Nie mam na myśli wystawianie chorego konia na zawody i ostrzykiwanie żeby temat zamaskować, ale przecież zawody na jakiej by nie były wysokości to dla konia jest sport. Ludzie -sportowcy normalnie korzystają z medycyny sportowej jak jest taka potrzeba i nie robi się z tego halo. To że czasem koń wymaga stosowania medycyny sportowej żeby mógł trenować/startować, żeby wspomóc jego organizm też wydaje mi się logiczne... Czy się mylę? Jednak sama jazda konna to są nienaturalne obciążenia dla konia, a im większe tym organizm więcej dostaje w kość, więc nie wydaje mi się niczym dziwnym że czasem potrzeba go wspomóc. Kiedyś myślałam, że konie na zawodach nie potrzebują niczego ekstra, ale jak gadam z fizjo i wetami to słyszę, że jednak normą jest robienie wielu różnych zabiegów, masaży, ostrzykań itd.... czy to źle?
kącik skoków
autor: mindgame dnia 09 lipca 2024 o 14:13
Ludziom chyba za dobrze się żyje, że mają czas na szukanie problemów u innych zwłaszcza w dziedzinach które ich bezpośrednio w życiu w ogóle nie dotyczą i nie mają o nich pojęcia.
Mnie na szczęście kobył jak ma wracać do domu to zawsze do przyczepy wchodzi, ale kolega musiał raz zostawić konia po zawodach dzień dłużej bo nie byli w stanie go zapakować. Dopiero pomoc eksperta pomogła i rozwiązali problem w domu.
kącik skoków
autor: mindgame dnia 09 lipca 2024 o 10:46
trochę nie rozumiem, czemu korekta konia batem jest postrzegana przez laików jako zło, skoro inne zwierzęta też często są korygowane fizycznie i to im nie przeszkadza. Chociażby, jak ktoś szarpnie psa za obrożę to już nie ma nagonki, że się znęca, a to też na pewno dla psa przyjemne nie jest.
kącik skoków
autor: mindgame dnia 06 lipca 2024 o 16:21
xxagaxx, nie no jasne 🙂 jak kobył się nakręci to mówię jej "wdech wydech" i ona od razu przerywa się bać, robi sobie sesję oddechową i lęk jak ręką odjął 😉
kącik skoków
autor: mindgame dnia 06 lipca 2024 o 13:18
xxagaxx, już zaczęłam sobie wyobrażać jak w stresowej sytuacji człowiek i koń ćwiczą razem wdech i wydech żeby się zrelaksować 🤣
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: mindgame dnia 05 lipca 2024 o 07:47
flygirl, ja lubię sos słodko-kwaśny do ryżu z kurczakiem, ale myślę, że do makaronu też by obleciał. Tylko nie wiem jak ze składem.
Nadawanie imienia
autor: mindgame dnia 05 lipca 2024 o 07:43
Finest
Focus
All in one, All the best, All for you
Amaretto

Mięsień międzykostny - urazy, objawy, leczenie, prognozy
autor: mindgame dnia 05 lipca 2024 o 07:33
Mika99, ja chłodziłam wodą, później robiłam okład chłodzący z takich woreczków z apeki, a na koniec glinka, ale na pewno są tu osoby które mają wiedzę jakie faktyczne działanie ma glinka a jakie wcierka (w zależności od składu).
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 01 lipca 2024 o 19:45
Czy ktoś ma doświadczenie tutaj w terapii par i czy to działa?
kącik skoków
autor: mindgame dnia 30 czerwca 2024 o 21:35
_Gaga, faktycznie jak się teraz bardziej przyjrzałam to ten bat ląduje na brzuchu. Ciekawi mnie czemu to miało służyć.
kącik skoków
autor: mindgame dnia 30 czerwca 2024 o 18:14
Film jest już na tiktoku i goni konia na małej wolcie w koło i klepie batem po zadzie. Trudno wyczuć czemu to miało służyć, ale też nie widzę tutaj jakiegoś mega znęcania się nad koniem.
kącik skoków
autor: mindgame dnia 30 czerwca 2024 o 16:29
A co się dzieje na tym filmiku? Niestety nie mam dostępu do grupy.
Kącik Ujeżdżenia
autor: mindgame dnia 28 czerwca 2024 o 11:15
Facella, aha. ok. dzięki za wyjaśnienie 🙂
Kącik Ujeżdżenia
autor: mindgame dnia 28 czerwca 2024 o 07:51
O co chodzi z tym podziałem na zawodnik rezerwowy i szeroki skład rezerwowy na igrzyska olimpijskie?
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: mindgame dnia 27 czerwca 2024 o 21:30
Perlica, no to może. Dawałam dawno. Może było wtedy co innego napisane. W każdym razie pomyliłam się o kilkanaście minut i nie trafiłam na czas z efektem.

Edit: tzn. na pewno dawałam przed startem.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: mindgame dnia 27 czerwca 2024 o 16:26
Perlica, tam jest chyba napisane jaki czas przed wysiłkiem trzeba podać i na dałam za późno. Zamiast 1h przed to chyba 45 min i zaczęło działać z opóźnieniem. Generalnie jak utrafiłam dobrze z czasem podania to koń dostawał turbo wrotki i super skakał.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: mindgame dnia 27 czerwca 2024 o 09:32
mnie ten cavalor działał, tylko jak źle trafiłam z czasem podania to koń torpeda był już po konkursie 😉
Siodło skokowe
autor: mindgame dnia 27 czerwca 2024 o 09:12
Perlica, dziwne to trochę. Skoro czaprak schodzi w dół w trakcie jazdy tzn że tam wszystko się rusza. Może popręg trzeba mocniej dociągnąć? Albo zrobić też dziubek z czapraka z tyłu.
Siodło skokowe
autor: mindgame dnia 27 czerwca 2024 o 07:54
Perlica, nie ogarniam pytania 🙃
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: mindgame dnia 26 czerwca 2024 o 22:32
Perlica, no takie czyste
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: mindgame dnia 26 czerwca 2024 o 21:20
Czy otręby ryżowe trzeba czymś bilansować? Czy można podawać bez obaw?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: mindgame dnia 26 czerwca 2024 o 09:06
_Gaga, raczej chodzi o to, że kupowanie konia nie jest najlepszą decyzją w opisanej sytuacji finansowej i życiowej Soniki, która prosiła o radę.... sądzę, że wszyscy tu raczej mają dobre intencje i chcą jej pomóc. Oczywiście decyzja należy do zainteresowanej.
Posiadanie własnego konia ma swoje plusy i minusy i raczej wie to każdy na forum co swojego konia ma/miał.
Nie ma co zakładać, że koń się rozsypie 5 min po kupnie, bo jeśli został np. nafaszerowany prochami to pewnie wytrzyma i 3 m-ce, ale znam przypadek że młody zdrowy koń, ledwo zajeżdżony dostał kolki na drugi dzień po zakupie i wylądował w klinice. I biedna dziewczyna miała mega stres bo nie dość, że wydała dużo kasy, koń zakolkował, to jeszcze ubezpieczenie nie zaczęło działać bo jest tam jakiś czas karencji, więc jeśli trzeba byłoby zrobić operację to na własny koszt a to nie są małe koszty. Więc to też trzeba brać pod uwagę, że różne rzeczy się zdarzają. Nie mówię, że tak jest zawsze, bo nie jest, ale konie to ryzyko z którym trzeba się liczyć.
Dla mnie mój koń też jest terapeutą i bardzo to sobie cenię. Tylko, że wszyscy wiemy jak jest i nie raz koń to też dodatkowy stres, ludzie w stajni to stres, warunki w stajni to stres itd itp. Więc branie konia z założeniem, że będzie moim terapeutą i odejmie stresu jest błędne. Lepiej zapisać się na hipoterapię, jakiś obóz albo inną formę spędzania czasu z końmi bez dodawania sobie stresu wynikającego z posiadania konia. To jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać.
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: mindgame dnia 25 czerwca 2024 o 06:51
trusia, ja używam sports tracker, ale tam też nie ma podziału na chody. To jest apka do wielu sportów i jednym z nich do wyboru jest jeździectwo.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: mindgame dnia 24 czerwca 2024 o 11:32
xxagaxx, ok, masz rację. patrząc z takiej perspektywy i licząc się z tym, że straci się pieniądze to zawsze można sprzedać konia za półdarmo jak będzie taka konieczność i tym samym pozbyć się problemu.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: mindgame dnia 24 czerwca 2024 o 10:57
xxagaxx, fajnie, że miałaś szczęście i ktoś ci sponsorował tego konia jak miałaś 15 lat. Bo domyślam się, że sama na niego nie zarobiłaś i nie utrzymywałaś, tylko jednak miałaś pomoc. W żadnym wypadku nie odbieraj tego jako zarzut. Niestety nie każdy tak ma. Ja jeżdżę od 9 roku życia i swojego konia kupiłam mając 30 lat jak sobie sama na niego zarobiłam i wydawało mi się, że mnie stać na jego utrzymanie.
A wiele osób które tu się wypowiada ma konia i mając to doświadczenie może odradzić albo przyklasnąć na ten pomysł, wiec uważam, że wyciąganie argumentu, że ktoś ma konia i odradza nie jest ok, jest nietrafione.
Mam znajomą która fajnie się ustawiła, bo nauczyła się dobrze jeździć, startowała w zawodach (uje) i teraz jeździ na rożnych prywatnych koniach w stajni, dostaje za to kasę i do tego jeszcze udziela treningów. I przyznam, że trochę jej zazdroszczę, bo pojeździć pojeździ, kasę z tego ma, a nie ma obowiązków i kosztów posiadania konia 🙂
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: mindgame dnia 24 czerwca 2024 o 08:58
Sonika, wszyscy już wszystko napisali. Ja też podzielam zdanie, że to nie jest dobry pomysł kupno konia w sytuacji którą opisujesz. Jak byłam świeżo po studiach i zaczęłam zarabiać niezłą kasę (tak tylko mi się wtedy wydawało, że to niezła kasa), to też myślałam o koniu itd. I na prawdę wydatki to trzeba pomnożyć razy 6, żeby to uciągnąć. W twojej sytuacji lepiej by było jeździć na cudzym koniu, a swoje pieniądze inwestować w siebie/ swoją przyszłość/ poprawę statusu materialnego. Kasa z koni nigdy się nie zwróci, to tylko wydatek. Później obudzisz się za X lat z ręką w nocniku, bez stabilnej sytuacji finansowej, bez kasy i ze starym koniem do leczenia.
Ogólnie mówiąc odradzam kupno swojego konia.
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 22 czerwca 2024 o 11:21
Dzięki za odpowiedzi. Też uważam, że to brak zaufania plus brak poczucia własnej wartości z jego strony i próba kontroli. Najlepsze jest to, że to i tak związek na odległość, więc jakbym chciała coś nawijać to mam pełno przestrzeni do tego.

Edit: on to tłumaczy tym, że to jest sezon wakacyjny, imprezowy, miejscowość imprezowa i co innego jakbym pojechała do nie-imprezowej miejscowości 🙃
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 22 czerwca 2024 o 09:10
Potrzebuję waszego zdania. Chłop uważa, że nie powinnam jechać do miejscowości turystycznej nad morzem żeby spotkać się z przyjaciółką i koleżanką, bo uważa że to jest niepotrzebne wystawianie związku na niebezpieczeństwo. Znajome jadą tam służbowo, więc miałyby się czas spotkać po pracy, a ja pojechałabym urlopowo żeby posiedzieć nad morzem i spotkać się z dziewczynami na plaży albo kawce itd. żadne imprezowanie i wyrywanie facetów, zresztą jesteśmy już baby 35+, cześć zamężna itd. Mój facet uważa, że nie powinnam jechać, bo nawet jak sama nie będę podrywać to inni faceci jak zobaczą 3 kobiety razem to pewnie będą i że on wie jak to działa i się nie zgadza. Co o tym myślicie?
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 20 czerwca 2024 o 10:15
Dementek, super w życiu jest to, że nie z każdym trzeba utrzymywać kontakty 🙂 i można wybierać których ludzi się do swojego życia wpuszcza, a których nie. Faceci często są złośliwi do kobiet których nie mogą mieć 😉 Nie przejmuj się, tylko olej dziada.
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 19 czerwca 2024 o 11:31
FurryMouse, tak, takie podejście na zasadzie mnie się nie udało to innym też nie może jest przykre. Ale nie przejmuj się, nie słuchaj tego. Ciesz się swoim życiem, związkiem. Od słuchania negatywów nic dobrego nie będzie. Nie ma co też przekonywać innych na siłę, że może być lepiej bo tacy ludzie nie raz lubują się w maraźmie i to jest ich styl bycia i życia.
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 19 czerwca 2024 o 11:13
FurryMouse, jak ktoś nie doświadczył, że może być inaczej to trudno mu w to uwierzyć.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: mindgame dnia 19 czerwca 2024 o 09:11
To jednak w dużej mierze kwestia mentalności. Trzymam konia w de gdzie jest też infrastruktura z restauracją, placem zabaw, rzeką nad którą przyjeżdżają rowerzyści i ogólnie przychodzą tu rodziny z dziećmi itd. i część ośrodka jest dla nich otwarta, ale jak jest tabliczka zakaz wstępu to nie wchodzą. Ostatnio nawet 1 kucyk uciekł na trawkę przy restauracji to ludzie wcale na niego tłumnie się nie rzucili tylko patrzyli ze stolików a on spokojnie się pasł. Więc to wszystko jednak zależy od mentalności. Nigdy nikt nie pchał mi się do konia żeby go pogłaskać, zawsze patrzą z daleka, trzymają odstęp mimo że widać że dzieci są zainteresowane to jednak nie ma problemu i nikt nie ma pretensji.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: mindgame dnia 17 czerwca 2024 o 08:27
Ja widzę dużą różnicę odkąd skończyła nam się sianokiszonka. Zimą koń był nawet tłustawy jak dostawał siano z sianokiszonką. A odkąd nie dostaje sianokiszonki to patrzę i mi smutno że tak dużo z zadka spadło🙁
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 13 czerwca 2024 o 17:00
keirashara, fajnie to opisałaś. Chciałabym być w takim związku jaki ty teraz opisujesz, że masz 🙂
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 13 czerwca 2024 o 12:40
flygirl, zgadzam się z tobą. Wszystko zależy co komu pasuje.
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 13 czerwca 2024 o 12:02
Sonika, Z tego co piszesz to widocznie aż tak mu nie zależało na tej relacji. Też w takiej byłam, którą to ja ciągnęłam. Jak byłam to spoko, a jak mnie nie było to też było spoko. I wiem, że nie byłam kobietą jego życia po prostu. Jak facetowi zależy na kobiecie, to ona nie musi na nic naciskać i prosić się o uwagę bo on sam tego chce i sam do tego dąży. Może trudno w to uwierzyć póki nie spotka się właśnie takiego faceta. To widać i nie da się tego z niczym pomylić. Planuje kolejne spotkania i nie tylko palcem po wodzie, ale faktycznie i te spotkania się odbywają. A jak facet jest fajny na spotkaniach, a poza tym czasem nie myśli o tobie tzn, że myśli o czymś albo o kimś innym i po prostu ma priorytety gdzie indziej.
Sprawy sercowe...
autor: mindgame dnia 13 czerwca 2024 o 10:25
Sankaritarina, zgadzam się z tobą. Ale jak sama mówisz, dla chcącego nic trudnego 😉
Spotykałam się z facetem co pracował na budowie i był tylko na weekendy i bardzo mi to pasowało, bo w tygodniu miałam czas dla siebie, choć fakt że wtedy weekendy miałam podyktowane pod niego.
Znam też faceta to potrafi przylatywać samolotem z innego kraju, żeby spotykać się w weekendy (nie w każdy, ale jednak). Po za tym jak ludzie planują wspólną przyszłość już na poważnie to w pewnym momencie muszą zdecydować jak to wszystko zorganizować, bo nie wyobrażam sobie, żeby mieć dzieci i żeby męża w domu z zasady nie było. Ktoś musi iść na kompromis, ktoś się przeprowadzić, może zmienić pracę itd itp. Póki nie ma się większych zobowiązań to można kombinować ze spotkaniami, rozmowami przez tel itd, ale trzeba mieć też wizję jakby to miało docelowo wyglądać. Jak ktoś nie jest skłonny do zmian i wybiera żeby całe życie pracować non stop, tzn. że wybiera tę pracę ponad dobro związku. Przynajmniej ja to tak widzę.