Muchozol2
Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
Konto zarejstrowane: 27 stycznia 2021
Ostatnio online: 29 listopada 2023 o 09:48
Najnowsze posty użytkownika:
własna przydomowa stajnia
autor: Muchozol2 dnia 16 listopada 2023 o 19:05
melehowicz, nic w tym złego. Najważniejsze żeby komuś i koniom krzywdy nie robić i starać się o jak najlepszy dobrostan dla podopiecznych. A drogi do tego mogą być różne.
własna przydomowa stajnia
autor: Muchozol2 dnia 16 listopada 2023 o 18:40
Annna, prowadzę bloga o tym i są tam wszystkie moje doświadczenia. Myślę że dość unikalne, bo miałam jedna stajnię wolnowybiegową, a potem sprzedałam działkę i się przeprowadziłam z końmi. Mogłam wiec się uczyć na własnych błędach.
www.horsedrugs.pl
Proszę moderację o wyrozumiałość - nie zarabiam na tej stronie i nie zamierzam. Zresztą nie ma na czym 🙂.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 16 listopada 2023 o 18:35
Piaffallo, a próbowałaś na spokojnie wytłumaczyć dlaczego nie? Np. porównać do drogiego samochodu?
Wiem że nieadekwatne ale w poprzedniej mojej stajni działało (tu na szczęście nie musiałam tłumaczyć, bo dla sąsiadów to oczywista oczywistość).
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: Muchozol2 dnia 18 października 2023 o 16:05
Nie wydaje mi się aby to była Twoja sprawa ile mam czasu i co śledzę i dlaczego. Też mogłabym napisać, że śledzisz każdy mój ruch, bo nie zliczę ile razy wyskakujesz z lodówki jak cokolwiek napiszę. I to jak szybko 🤔.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Muchozol2 dnia 11 maja 2023 o 12:20
kotbury, ale to Ty rozpowiadasz o mnie nieprawdziwe i krzywdzące rzeczy, na które nie masz dowodów.
Kilka razy dałam szansę na polubowne załatwienie sprawy. Ale widać nie chcesz. Ok. Twój wybór.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Muchozol2 dnia 10 maja 2023 o 15:54
Fokusowa, lepiej OT niż poważniejsze rzeczy. Cały czas czekam, może ktoś się ogarnie. Może da się załatwić tą sprawę, która zaszła za daleko polubownie.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Muchozol2 dnia 10 maja 2023 o 15:00
kotbury, skoro znalazłaś mnie na FB - to czemu nie posłuchasz mojej wersji wydarzeń, tylko nękasz dalej? Bo po mnie można? Przecież nawet dowodów na te pomówienia nie przedstawiłaś.
Influencerzy i marketing jeździecki
autor: Muchozol2 dnia 01 maja 2023 o 01:26
karolina_, Ty masz chyba na wix? To tam mąż nie wie, ale jakbyś miała taką robioną pod siebie (nie wiem jak to dobrze ująć), to można tak zrobić. Tylko raczej zrozumiałam że w drugą stronę 🤔.
No to teraz tak nakręciłam że sama nie wiem 😅.
Na pewno wygodniejsze by to było. Ja kopiuję, ale też mi się coraz mniej chce i co któryś wpis ląduje na FB. A na Instagramie to prawie zupełnie nic, bo nawet linka nie mogę dać.
A jednak wygodniej mi napisać na stronie, gdzie mogę sobie dać dowolną ilość zdjęć i w dowolnym miejscu wpisu. Zwłaszcza jak opisuję np. budowę wiaty.
Powoli sama odchodzę od FB i insta (chociaż całkiem zrezygnować nie planuję) właśnie że względu na nie pasujące mi algorytmy. Swoje małe grono czytelników też przekierowuje na stronę i też im się to bardziej podoba (zwłaszcza kwestia, że treści są posegregowane).
Influencerzy i marketing jeździecki
autor: Muchozol2 dnia 30 kwietnia 2023 o 23:17
karolina_, dziękuję!
Dodam jeszcze tak ogólnie, że mądre słowa mi powiedział kolega męża, analityk czy jakoś tak. W każdym razie on działa w handlu internetowym, na różnych płaszczyznach i jego sklepy są bardzo popularne w całej Polsce.
Jeśli budujesz markę na nieswojej platformie (YouTube, Insta, TikTok) to zawsze będziesz od tej platformy zależeć. Zmieni się podejście zarządcy do algorytmów to można szybko spaść na dół.
Niby taka oczywista rzecz, a nawet takiej niszowej osobie jak ja po pewnym czasie uwierało. Inna sprawa, że ja nie mam pomysłu na zarabianie 😅. Bardziej nie chcę żeby nasze doświadczenia i pomysły przykrył kurz, żeby jednak komuś się to przydało. A że lubię pisać, mąż jest programistą to mi postawił tą stronę.
Influencerzy i marketing jeździecki
autor: Muchozol2 dnia 28 kwietnia 2023 o 20:37
Zaznaczyłam odpowiedni fragment na screenie. Forma wypowiedzi sugeruje, że jest to właściciel/pracownik febro, też "reklamuje swoje".
Influencerzy i marketing jeździecki
autor: Muchozol2 dnia 28 kwietnia 2023 o 18:03
Fokusowa, a febro.pl też się reklamowało. Dlaczego do mnie wąty, a nie do dziewczyn? Ich wpisy to nie OT? Ich wpisy nie są po to, żeby rozjuszyć?
budyń proszę o zaprzestanie wygłaszania nieprawdziwych opinii dotyczących stanu zdrowia.
Influencerzy i marketing jeździecki
autor: Muchozol2 dnia 28 kwietnia 2023 o 17:38
Wywalam ten wpis dla Twojego dobra, Muchozolu. Nie prowokuj, proszę.
To usunęłam ja, Gillian, mam nadzieję, że jak do wszystkich wypisujesz PW to i ja dostanę :-)
Książka skarg i wniosków
autor: Muchozol2 dnia 05 kwietnia 2023 o 19:21
Jako, że ten wątek to "Książka skarg i wniosków" to skarżę się iż mimo mojego zgłoszenia pozostawiono post użytkownika kotbury z poprzedniej strony zawierający nieprawdziwe informacje na mój temat oraz godzący w moje dobra osobiste oraz wnioskuję o jego usunięcie.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Muchozol2 dnia 05 kwietnia 2023 o 19:16
Malachitowa, Stajnia Boska Wola będzie idealnym miejscem. Ponad 30 ha na 20 koni, siano non stop, pastwiska na których zawsze jest trawa, a konie mają dostęp non stop w sezonie. Cena przystępna 🙂.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 21:25
IskraADHD, pisałam w odpowiednim wątku o godzinie 12.37 w technicznych. Dlaczego mod tylko do mnie się czepia? Dlaczego za pomówienia nie było ostrzeżenia tylko zamiecione pod dywan.
Jakoś się bana nie boję😉. Dawaj. I ja i Wy (przynajmniej tutaj) będziecie mieć spokój.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 17:16
feno, wiele razy pisałam że narcyzmu nie mam (zdaniem psychologa i 2 psychiatrów po 2 miesięcznej obserwacji), za to osoby które u innych widzą pewne zaburzenia same mogą je mieć.
Byłam o to zaburzenie "posądzona" - sprawa zgłoszona wyżej. Niech sobie uczelnia wyjaśnia jak się diagnozuje.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 15:28
_Gaga, czemu zwracasz się z tym do mnie a nie do Facelli? Odpowiedziałam na pytanie. Szeroko ok, ale jednak na jej pytanie.
Na szczęście tym razem jakoś bardzo nie obrażasz (może trochę sugerujesz? 🤔 ). Powyśmiewałaś wcześniej ile mogłaś. Fajnie że nad tym pracujesz i teraz jest lepiej.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 15:23
Facella, stricte rzecz biorąc nie jest to obserwacja a opinia, jeśli już.
Mój prawnik ani mąż nie uważają że robię histerię. Mąż że trzeba ważyć na to co się mówi i brać za to odpowiedzialność. Tym bardziej za bezpodstawne oskarżenia.
Co takie plotki robią na drugim końcu Polski to ja nie wiem, ale na spokojnie będę starała się dowiedzieć, czy raczej prawnik.
Na szczęście nie wywraca mi to pracy, jak wspominał p. Marcin Woldański. Natomiast warto się nauczyć że są jakieś granice.
Książka skarg i wniosków
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 12:37
Dlaczego moderator dzieli ludzi na lepszych i gorszych?
Passive agressive z mojej strony usunięty - słusznie.
Dlaczego posty kotbury życzącej mi tężca, pomawiającej (oczywiście idzie pismo do prokuratury) oraz piszącej, że jestem zła nadal są bez reakcji, jedynie usunięte? Nawet bez ostrzeżenia?
Jeśli chodzi o to, żeby nie było dowodu to za późno - screen jest już u mojej Pani Mecenas. To że usunięte także screen zrobiony, bo mi śmierdzi zatajaniem dowodów.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 10:18
Kolor, pisałam o jeździe konnej i zakazie na poprzedniej stronie.
Pati2012, wystarczy wejść w link i ciut poczytać żeby ta kwestia była jasna.
_Gaga, gdzie nastawienie, że mnie atakują 😲? ciach... brzydka szydera
kotbury cooo??? Pierwsze słyszę. Poinformowanie że rzeczy karalne są karalne jest obroną swoich dóbr.
Jeśli ktoś działa na szkodę swojego pracodawcy, to dlaczego ten na się o tym nie dowiedzieć?
Komu łaziłam że policję zawiadamiał? To jest zwyczajne pomówienie, które akurat godzi w mogę dobra osobiste i dobrze byłoby żebyś je sprostowała jeśli nie masz dowodów.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 09:55
Kolor, jeśli do mnie, to miej tyle odwagi żeby chociaż zza monitora napisać. Ja tam podpisałam dla wszystkich zwierząt 😉.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 09:43
Pati2012, chyba pisałyśmy w tym samym czasie - poruszam tą kwestię w poście powyżej.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 09:41
kotbury, też wielu rzeczy nie rozumiem, a jednak nikomu źle nie życzę z tego tytułu 🤔.
Czy wejdzie zakaz posiadania koni to nie wiem. Nie widzę żadnych przesłanek ku temu. Co najwyżej zakaz jazdy - cóż jako ludzkość zwaliliśmy sprawę produkując chore na głowę konie i "specjalny trening dla tych unikatowych zwierząt", więc nie dziwota że są tego konsekwencje. Niestety i ja bym musiała je podnieść. Trudno.
Już było "koniec świata psy czipują, szpiegują nas", już miało kotów po sterylkach na świecie zabraknąć 😈.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 23 marca 2023 o 09:28
kotbury, podpisane. Nie tak prosto, ale udało mi się znaleźć.
Dziwne te życzenia, bo ja tam nawet tym co mi dużo przykrości sprawili życzę żeby się ogarnęli i nic gorszego. Ale ok, ludzie są różni.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 13 lutego 2023 o 14:34
Wszystko jest fajnie (bo jest) jak się jest zdrowym. I jak się jest zdrowym to trzeba zawczasu zrobić sobie solidny, wykonalny plan i postawić w chacie skarbonkę do której się co tydzień będzie wrzucąć kase na zaś, gdyby się zdarzyło "być chorym".
Bo wystarczy poważnie nogę złamać... i co? I co wtedy, gdy na 2 tygodnie lądujecie w szpitalu a potem przez pół roku nie chodzicie samodzielnie.
Czy macie "emergency plan" na to, że dyspozycje będziecie wydać z wózka inwalidzkiego z chaty i macie kogoś, kto te dyspozycje wdroży w życie?
Z dnia na dzień wylądowałam w szpitalu na covid-19 z masą chorób towarzyszących. Mąż na szczęście 3 dni w łóżku i wstał, ale był na kwarantannie miesiąc (mieszkaliśmy 7 km od stajni).
Po 15 dniach leżenia i półtora tygodnia bez jedzenia nie mogłam chodzić, miałam lęki w nocy (widziałam pakowanie zmarłego) i stale ktoś musiał przy mnie być.
Na działce u koni nie było prądu i wody. Pomogli sąsiedzi i przyjaciele, a to był listopad, więc i nieprzyjemnie.
Jakby było coś dłużej to konie bym wysłała do Stajni Boska Wola, i bym się spokojnie leczyła. Bo wiem że zadbają jak ja, tylko terenu więcej 🙂.
Ale na miejscu mam sąsiadów-przyjaciol. Na koniach stricte się nie znają, ale faceci umieją obsłużyć traktor i wywieźć siano, a kobiety przygotować jedzenie.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 12 lutego 2023 o 20:31
KaNie, żadnego z "moich" petsiterow nie nazwałbym randomowym. Nazwa nie jest idealna, ale na szybko innej nie znalazłam. Chociażby wspomniana techniczka wet. Ma doświadczenie z chorymi zwierzętami, inna bez tytułu technika - spokojnie bym jej powierzyła chorego konia, klacz w ciąży etc.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 12 lutego 2023 o 19:25
Przecież jakby wyjechać z przydomówki - ktoś inny musi tam zamieszkać i ogarniać wszystko w 100%. Kto się na to zdecyduje na 2 tygodnie? Co, jeśli wydarzy się coś złego? Czy ta pozostawiona osoba poda zastrzyk, nawodni, ogarnie? Wet nie zawsze przyjedzie od razu...
Są petsitterzy, można wszystko dogadać. Trzeba tylko pytać i szukać (wystarczy minimum chęci, typu zapytać w stajni, popytać znajomych - tu naprawdę nawet ja daję radę, mimo że utrzymuję kontakt z 4 osobami ze światka końskiego). Z racji tego że moi petsitterzy ogarniają tylko moje i ościenne województwa to nie widzę sensu podawać ich danych publicznie. Jedna z nich jest tech wetem, więc i zastrzyk poda i kolkę rozpozna.
Tu już podaję wersję "hard" jakby nikt z rodziny/przyjaciół nie mógł się zwierzakami zająć.
Oczywiście usługa takiego petsittera jest płatna, ale nie jest tak że nie ma wyjścia i "nie ma z kim zostawić".
Na szczęście większość osób funkcjonuje w społeczeństwie, nie jest samotną wyspą i ma kontakty społeczne po których szuka usługi/porady której potrzebuje.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 12 lutego 2023 o 14:12
No comon, nigdy nie pomyślałaś "I na co mi te konie?".
Pewnie że tak. Ale jak pisze Lullaby - głównie w poprzedniej kiedy nie miałam wszystkiego zorganizowanego jak należy 🙂.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Muchozol2 dnia 12 lutego 2023 o 13:23
19tedei, - można to lubić, ale jak z gilem po pas o 6 rano w mrozie lecisz z widłami, to nie powiesz, że tryskasz radością
To trochę jakby powiedzieć - nie bądź w związku, bo się pokłócicie, nie miej dzieci, bo będą płakać.
Jasne że będą trudne momenty. To jest życie. Podejrzewam że jak np. Ty masz konia to też masz trudniejsze momenty, nie wszystko wychodzi a jakoś nie rezygnujesz. Jeśli nie masz konia, a jeździsz w ogóle to też są trudniejsze momenty w trakcie treningu.
Dla jednego "gil z nosa" będzie do przeżycia (chociaż ja wtedy po prostu zlecam opiekę petsitterce/mamie/przyjaciołom), a dla drugiego zupełnie nie. Są różni ludzie i ile ludzi, tyle pomysłów na sposób życia.
własna przydomowa stajnia
autor: Muchozol2 dnia 31 grudnia 2022 o 20:16
karolina_, aaaaa to to co rozmawiałyśmy?
My planujemy tam halę, dlatego nie zdecydowaliśmy się na żywopłot.
własna przydomowa stajnia
autor: Muchozol2 dnia 31 grudnia 2022 o 15:50
megruda, 20x40, liczę ze wszystkim - poziomowanie, geowłóknina, roboty koparką, obrzeża itp.
własna przydomowa stajnia
autor: Muchozol2 dnia 30 grudnia 2022 o 22:29
Iskra de Baleron, miałam dopisać, ale brat zadzwonił i zanim skończyłam to już muszę nowy post.
Mój architekt nie projektował wcześniej stajni. I jesteśmy bardzo zadowoleni, bo był dużo bardziej otwarty na nasze pomysły. Ani razu nie padło "po co Wam osobne miejscem do czyszczenia koni, przed boksem czyśćcie a tak to boksy będą", "za mała, jak już stawiać to większą, bo na pewno będzie więcej koni", "siodlarnia nie taka, trzeba większą", "lepiej w innym miejscu, bo konie powinny być na noc w stajni", "boksy powinny być angielskie".
Ogólnie to nie chciało mi się mojego konceptu i całego życia tłumaczyć i słyszeć "no ok, ale wszystkie projektowałem inaczej i było lepiej" 🤦.
Żeby nie było - stajnia jest zwykła, najzwyczajniejsza nudna - 9x8, korytarz 2 m i po jednej stronie siodlarnia i 2 boksy, a po drugiej myjka i miejsce do czyszczenia koni. Wkurzało mnie protekcjonalne traktowanie i spowiadanie się a dlaczego tak.
Do naszego architekta poszliśmy z naszym zwykłym pomysłem, stwierdził że ciekawy pomysł. Przeczytał jakieś przedwojenne niemieckie książki, początkowo zrobił większe boksy i korytarz 3 m, trochę zmniejszyliśmy (ale nie marudził!) i mam taki projekt jak chciałam. Szybko i bez problemu. Podobało mi się podejście, rzucił kilka fajnych pomysłów. Ogólnie widać że chciał żebyśmy byli zadowoleni, a nie "wszystko na nie".
własna przydomowa stajnia
autor: Muchozol2 dnia 30 grudnia 2022 o 21:43
Iskra de Baleron, dałam architektowi upoważnienie do załatwiania za mnie wszystkiego i nie przejmowałam się za bardzo, a to było ponad rok temu, papierów dużo także nie pamiętam co konkretnie było 🙁.
randia, znam. Ale starostwo się przyczepiło i szybciej było dorysować niż im tłumaczyć. Dla mnie mała pierdoła, a nawet wygodniej z płytą, więc nie kazałam architektowi jakoś udowadniać urzędnikom że trawa jest zielona 🙂.
własna przydomowa stajnia
autor: Muchozol2 dnia 30 grudnia 2022 o 00:44
ranczoszarbia, u nas całość zabudowy projektował architekt, wszystko zostało zgłoszone łącznie i uzyskaliśmy pozwolenie (tak było prościej niż każdy budynek osobno).
Jeszcze warto tu wspomnieć, że trzeba mieć płytę obornikową.
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: Muchozol2 dnia 19 grudnia 2022 o 00:23
karolina_, zgadzam się. Wiadomo - klacz powinna być super przygotowana, bo to obciążenie. Ale w sumie od tych zdjęć minęły 2 miesiące, jeśli jest znaczna poprawa i jeśli byłaby zazrebiana na wiosnę (maj?) to jeszcze jest chyba szansa, że klacz będzie w odpowiedniej kondycji?