Młode Konie
za rok to miałam już powoli na niego wsiadać, dlatego że to jest koń którego trzeba czymś zająć (pisałam juz kiedyś tutaj o tym) podobno z nim nie ma na co czekać
Ale jak to trzeba czymś zająć 👀 ? Padok + koledzy i starczy 😉
inaczej go roznosi a po za tym lubi to
kolege to on ma tylko jednego i wychodzi z nim od czasu do czasu bo młody go torturuje.. 🤣
no i jeszcze są dwa ogiery z którymi widuje sie tylko w stajni
to nie jest taki zwykły źrebaczek 😉
za rok to miałam już powoli na niego wsiadać, dlatego że to jest koń którego trzeba czymś zająć (pisałam juz kiedyś tutaj o tym) podobno z nim nie ma na co czekać
w jakim on jest wieku?
to nie jest taki zwykły źrebaczek 😉
A jaki ?
Szczerze? uwazam że powinnas dac mu spokój
Chyba że orientujesz sie w ,,naturalnych" zabawach z koniem ( które osobiście polecam dla takiego wieku).
właśnie też myślałam żeby zacząć z nim takie zabawy
Jeśli twojego źrebola trzeba czymś zająć to poszukaj mu stajni gdzie będzie miał końskie towarzystwo na wybiegach zawsze a nie tylko czasem albo widywane tylko w stajni, kup mu zabawkę pobaw się w natural. Załóżmy że teraz przyzwyczaisz go do siodła ile to potrwa kilka dni no i dalej będziesz szukać mu zajęcia. Z tego co piszesz wynika że się nudzi a znudzony koń= rozrabiający koń.
to podopieczny ale traktuje go jak swojego
zabawki ma, niedawno wstawiałam zdjęcia jak sie bawi piłką
miał kiedyś wiszącą w boksie to sie dęba nauczył stawać
ale dzięki za rady, macie racje :kwiatek: tylko wydaje mi sie że mu cierpliwości brakuje do takiego naturalu czy sztuczek (szybko sie nudzi a wiadomo że do tego trzeba czasu)
co prawda ukłon już umie
O ludzie, nauczcie się, że źrebak jest do odsadzenia (mam nadzieję, że nie pomerdałam do kiedy jest źrebakiem, czy do momentu odsadzenia, czy przestaje nim być w jakimś wieku przy matce, nigdy tego nie pamiętam, jeśli źle mówię poprawcie), potem jest odsadek, roczniak, 2- latek itd!
A mój młody na L4 przez 2- 3 miechy 😵 Pęknięcię pod okostną ... 😵
lunqa, a czego Ty się spodziewałaś? 😉 Ze dwulatek będzie tak skupiony na robocie jak starszy koń? Toż to młode, głupie, na padok z kumplami, a nie zajeżdżać, sztuczkować i nie wiadomo co robić. Jak jest za wesoły, to może za dużo dobrego do jedzenia dostaje? 😉
subaru2009, I co? Może wychodzić na padok czy tylko spacerki ?
Nie powinien chodzić ani na spacerki ani na dwór, powinien siedzieć 2 miechy w boksie wg lek, żeby noga się dobrze zagoiła, ale że kucykowy w boksie ledwo wysiedział 4 dni (przez co pokazywał potem na spacerkach swoją fustrację), ogrodziłam mu mały kawałek trawy i tam sobie siedzi. Biegać, nie biega, je, patrzy, rozmawia z innymi ,więc to jest jeszcze najlepsze rozwiązanie .. 🙄
[quote author=lunqa link=topic=1199.msg1035567#msg1035567 date=1307549954]
za rok to miałam już powoli na niego wsiadać, dlatego że to jest koń którego trzeba czymś zająć (pisałam juz kiedyś tutaj o tym) podobno z nim nie ma na co czekać
Ale jak to trzeba czymś zająć 👀 ? Padok + koledzy i starczy 😉[/quote]
No można jeszcze zapisać na angielski, basen, zajęcia z tańca i kung-fu 😉
subaru2009 trzymam kciuki za szybkie i bezkomplikacyjne wyzdrowienie
Sankaritarina
nie spodziewałam sie rewelacji ale jestem z niego bardzo dumna, on na lonży bardzo fajnie śmiga, stara sie bo lubi jak ktoś sie nim interesuje
potrzebuje tego kontaktu z człowiekiem
Mój młody pierwszy raz pod siodłem - nawet nie zauważył jak zapięłam popręg ;-)
Baccardi od Brina po Elf BH
07.09.2007
a powiedzcie mi takie lonżowanie konia w wieku podopiecznego lungi to odbije się na jego stawach w przyszłości? Ma jakiś większy negatywny wpływ na stawy itd?
oczywiscie ze ma... a czy sie odbije- zależy od czestosliwosci pracy.
Mysle ze ten temat byl wielokrotnie opisywany na tym watku- prosze zajzyj sobie na wczesniejsze strony.
Katharina
lunqi 😉
i żeby nie było- nie lonżuje go codziennie tylko co jakieś dwa tygodnie
lunqa, moim zdaniem wiele koni jest elektrycznych od małego, i jakoś czekają z nimi do tych chociaz magicznych 3 lat. myślę, że wychodząc na padok i doskonaląc chodzenie w ręku czy nie wiem, stanie przy czyszczeniu, podawanie kopyt nie czułby się niezajmowany. samo lonżowanie ma dość negatywny wpływ na stawy zwłaszcza takiego młodziaka. po prostu- po co?
Od częstotliwości, natężenia i dostosowania do możliwości obecnych organizmu konia. To także sprawa bardzo indywidualna, genetyczna.
no po prostu nie miała innego pomysłu żeby coś z nim porobić 😡 a tak poza tym to nie jest tak że tylko ja mam na niego wpływ i o nim decyduje, w końcu to mój podopieczny
ale mam nadzieje że z tymi stawami nic mu nie będzie 🙁
Cholera, też o ważnym aspekcie zapomniałam! Wpływie żywienia za młodu (w sensie za źrebaka), jeśli był słabo karmiony, to nawet zaje...fajne geny u tego konia i natężenie niewielkie pracy, może niewiele pomóc.
no po prostu nie miała innego pomysłu żeby coś z nim porobić 😡 a tak poza tym to nie jest tak że tylko ja mam na niego wpływ i o nim decyduje, w końcu to mój podopieczny
ale mam nadzieje że z tymi stawami nic mu nie będzie 🙁
Nie wiesz co z nim porobić? Zostaw go aż dorosnie. Chociazby na te 6-8 miesięcy. Końska psychika tez potrzebuje spokojnego rozwoju.
Jesli nie masz konkretnego planu nauki specjalnie dla młodziaka to nie wymyslaj na siłę, nie przyspieszaj pewnych spraw.
Przypominam kilka punktów które kiedyś były niejednokrotnie omawiane, tłumaczone na tym wątku:
Młody koń który pracuje na lonży do 3 roku życia ( mam na myśli gówniarza który niejednokrotnie pokazuje fochy):
a) rozwala sobie stawy - kolanowe, biodrowe,skokowe, pęcinowe- ruch staje się sztywny,
b) bardzo szybko wytrąca się z równowagi w niejednokrotnych przypadkach odwrotne wygięcie kręgosłupa
c) koń jest przeciążony w jedna stronę i zaczyna sobie pomagać w ustawianiu kroków na drugą aby zachować balans,- stawy, grzbiet, miednica idą w drobny mak
d) kiedy usztywnia sobie kręgosłup , odbija nam to się na szyjce - w późniejszych etapach i tam zaczynaja wzmagać się dolegliwości w przeciążaniu głowy,
e) niszczy ścięgna które nieprawidłowo się rozbudowują a tkanka łączna odrywa się przy mikrouszkodzeniach od kości. Ten defekt wypracowany latami przynosi przykre kontuzje przy byle potknięciu.
f) psychika - nadpobudliwość na lonży- możliwe bunty, szarpaniny...
lunqa mam nadzieje że da ci to do trochę myślenia.
zabeczka17
dzięki wielkie, dało do myślenia i to dużo
mam nadzieje że nic mu nie będzie
szkoda że nie zdecydowałam sie tu wcześniej napisać
Nie przejmuj sie kazdy z nas popelnia bledy. Ja rowniez kiedys kilka razy przelonzowalam moją w wieku 16 miesiecy.. tak mi doradzali ,,znajomi".
na szczescie re-volta przemówiła mi do rozumu.
🙂
Ratunku! Mój młody nie daje nóg do werkowania. Wyczyścić da, ale na widok czegoś większego przy kopycie dostaje szału. Mi już kończy się cierpliwość i przychodzą myśli o sprzedaży.
zabeczka17 dzięki :kwiatek: no to myślę, że lunqa przemyśli teraz sprawę 😀 😉