Olsztyńscy voltowicze

do olsztyńskich woltowiczów...

czy ktoś zna kogoś, sam chce popracować jako luzak w Dąbrówce Małej?
jak dam ignora to i tak bede z ciekawosci klikac zeby zobaczyc co tam jest xd Generalnie chodzilo mi o to ze na tym forum nie powinno byc zadnych bezsensownych klotni i czepiania byle tylko komus dopiec itd itp 😉
jascus199   :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
15 lutego 2012 05:38
😉
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] poniewaz nie mam dowodow na calkowita edycje- ostrzezenie za nabijanie postow.
Witam, jestem pierwszy raz na tym forum i mam pytanie, czy ktoś coś wie o jakiejś pracy przy koniach w okolicy? Byłabym wdzięczna za odpowiedź.


Ja również...jutro składam wypowiedzenie w pracy  🏇
u Felskiego w Rychnowie....może jeszcze jest etat
w Dąbrówce już nieaktualne
Kto się wybiera jutro do Robsona ?
Cześć Olsztyniacy. Czy chelibyście lub znacie kogoś kto chciałby wziąć udział w kursie naturalu? Jest możliwość organizacji takiego kursu, nawet całego cylku. Warunkiem jest tylko odpowiednia liczba chętnych. Skusicie się??
A gdzie to byłoby organizowana i jaka cena mniej więcej?🙂 i czy można bez konia, jako wolny słuchacZ?
ewidorek, Kto prowadziłby ten kurs?
Ja się zgłaszam. 🙂 prawdopodobnie z jedną lub dwoma osobami towarzyszącymi.
Ostatnio padła taka myśl- bardzo enigmatyczna i chyba niespełniona, by taki jednodniowy kursik zrobić w Kieźlinach.
Właściciele nie widzą problemu w udostępnieniu hali. (nie ukrywam, że ten adres byłby mi ogromnie na rękę 😉 )

ewidorek- podaj jakieś szczegóły.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 lutego 2012 13:00
OT - katasza, tak myślałam, że Ty to Ty, nowy avatar tylko to potwierdził :p
Kurczę, jakby kurs był w Kieźlinach, to sama bym się skusiła, może  wreszcie po 10 latach ktoś by mnie nauczył jak mam nie dać Łosiowi wchodzić sobie na głowę...
Z drugiej strony lekko mnie przeraża ta perspektywa, uwielbiam kameralność naszej stajni, a jak zaczną się kursy, przyjeżdżający ludzie itp, to się zrobi tłoczno, głośno... Ale to takie moje subiektywne odczucia.
Bo Ty maleństwo powinnaś jeść więcej pączków, to Łosię by nie podskakiwało. 😉

O utratę kameralnej atmosfery raczej bym się nie obawiała, zakładam że byłby to wstępnie jednorazowy epizod.
A lokazlizacja i zaplecze są świetne na takie event'y.
Z samej naszej stajni pewnie zebrałoby się sporo osób. Obstawiam, że łącznie z nami, min. 6.

BTW- nie macie wrażenia dziewczyny, że wokół Olsztyna dzieje się bardzo niewiele?
Z tego, co widać na forum, większość stacjonuje w bliskiej okolicy, to może by pomyśleć nad jakimś drobnym wydarzeniem, choćby towarzyskim???  😉

Kurs byłby w Dercu, termin jeszcze nie ustalony. Prowadzony byłby przez kogoś zwiazanego z JNBT. Jest opcja uczestnictwa z koniem własnym, z wypożyczonym u nas lub jako słuchacz.
Fajnie, że jest jakiś odzew bo potrzeba min 4 osoby z końmi, żeby taki kurs się odbył. Max to 10 koni, plus słuchacze. Kurs byłby 3 dniowy od pt od ok 10.00 do niedzieli po poludniu. Koszt z koniem ok.680 zł, słuchacz 300zł.
Wiem,że nie jest to mało, ale uważam, że patrząc na efekty jakie daje taka praca to na pewno warto.
Ja tez chętni bym się wybrała z osobą towarzyszącą najprawdopodobniej i z jednym koniem. Proszę o szczególy gdyby już było pewne co i jak.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 lutego 2012 19:41
katasza - jedzenie PĄCZKÓW w kontekście stajennym jakoś mi dwuznacznie zabrzmiało 😉
eeee gdyby był organizowany kurs np lonżowania, werkowania, albo jakieś konkretne konsultacje to chętnie bym i wydała tą kasę, ale jakoś na te naturalne metody to...

Szkoda, że nikt się nie podejmuje zorganizowania takich kursów, bo to by na pewno więcej wniosło w ten region niż "natural".
Natural też jest konkretną "konsultacją". Dodatkowo będą organizowane kursy imprintingu żrebiąt, młodych koni, walki z narowami, werkowania i naturalu dla wetów - oczywiście jeżeli będą chętni. Każda wersja kursów czy konsultacji jest korzystna dla regionu, jak każde zawody czy zgrupowania..
Ewidorek jestem za organizacją kursu młodych koni i werkowania. Odnośnie kursu młodych koni to wraz ze mną chętne byłyby (w najgorszym wypadku) 3-4 osoby. Natomiast jeśli chodzi o kolejny już w naszym regionie kurs podstawowy L1, jestem przeciw. Czy myślałaś też o stretchingu bądź konsultacjami jeździeckimi załóżmy, z Katarzyną Jasińską, Moniką Damec lub Małgorzatą Morsztyn? To wcale przecież nie musi być zespół JNBT.. Celna inwestycja i organizacja warta zachodu, gdyby tylko dało radę zorganizować warsztaty u nas, byłoby świetnie. Olsztyńscy re-voltowicze, jak myślicie?
Z ogłoszeń: z tego względu, że czasem pojawiają się ogłoszenia odnośnie pracy, proszę o pomoc, czy słyszeliście może by w okolicach Olsztyna szukano instruktora lub osoby do opieki nad końmi?
Dla mnie "natural" nie jest żadną konsultacją, a patrząc na umiejętności jeździeckie "naturalsów" tylko mnie w tym temacie utwierdzają. Ale każdy ma oczywiście swoje zdanie.
aida możemy spróbować z kursem młodych koni również, jestem otwarta na propozycje, oferuję miejsce i konie (rekreacyjne) 🏇.
Co do konsultacji z trenerami nie myślałam ze względu na brak aż tak dobrego zaplecza ( przeszkód, drągów ładnych, super urządzonej stajni itp), ale nie ukrywam, że będę do tego dążyć. Co do kursu L1, nie słyszałam o takim w naszym regionie ( co nie znaczy, że nie było, mogłam przeoczyć) i dlatego na taki się decyduję.
Był w tamtym roku kurs L1 w Popisowie. Na stronie JNBT są wypisane kursy.
cóż taki kurs zawsze się przyda, sadze ze znajdzie się sporo osób które w tamtym roku nie uczestniczyły, ja tam jestem za organizacja wszelkich możliwych kursów, chociaż sama tym razem nie będę mogła skorzystać 🙁
ewidorek kurs L1 odbył się w zeszłym roku, stąd może jednak wspólnie podjęlibyśmy próbę organizacji kursu młodych koni? Jak mówiłam, już na wstępie miałabym w zanadrzu kilka chętnych osób. Tematyka ciekawa, zajęcia także, sądzę, że chętnych byłoby niemało. Jednak, jak z zapotrzebowaniem na podobne kursy w naszym regionie, niestety, będzie można zobaczyć dopiero podczas samej organizacji- teraz, chętnych może być naprawdę wielu, a gdy przyjdzie co do czego, jak z treningami.. odpadają łepek po łebku. Bo drogo, bo termin nie ten, bo jeszcze coś innego. JNBT jak najbardziej, jednak konsultacje z wymienionymi przeze mnie trenerami skupiają się na całokształcie jeździectwa i z tego względu sądzę, iż są atrakcyjniejsze. ewidorek , a odnośnie Twoich obaw, naprawdę nie wymagają, aż tak doskonałych warunków. Na pewno nie zaszkodzi zapytać u źródła, dane kontaktowe do trenerów są ogólnodostępne.
magdanik skąd taka smutna mina? Czy wyjeżdżasz dłużej niż na sezon? Kurs, zanim się odbędzie to możliwe, że minie trochę czasu, aczkolwiek, nie powiem, miło byłoby zorganizować go, podczas wiosennych dni BEZ owadów.
Aida - na wakacje potrzebny bedzie instruktor w Łukcie. Na pelny etat.
magdanik - dalej stoisz na Kortowie ?
Dziękuję, Angeel. W Łukcie szukają instruktora/stajennego na wakacje i od zaraz, zaś wychowawcę/opiekuna na same tylko wakacje. W stajni 'kadra' zmienia się co sezon, może częściej. Ogłoszenia także pojawiają się od czasu do czasu. Sądzę, że wielu Olsztynian jak i wiele osób z okolic miała przyjemność bądź nieprzyjemność (kto wie?) pracować, pomagać lub bywać w stajni. I ja również do nich należę.
Wracając do mojej wypowiedzi odnośnie kursów, pewne sprostowanie, gdyż zostałam źle zrozumiana- Katarzyna Jasińska, Monika Damec i Małgorzata Morsztyn nie należą do zespołu JNBT.
yhm moze i ten natural ma duzo plusow ale w popsiwoie na kursie ponad 700 z koniem gdzie 10 koni na 8 godzin to wychodzi godzina na konia ja naszczescie sie tam nie zapisalam beznoclegow wyzywienia za godizne na konia to duzo zreszta corcia byla pomagac wlacicilom i mowila ze zadnej atrakcji
Za 2 -3 tygodnie będzie u mnie dr Krzysztof Marycz z Uniwersytetu w Wrocławiu z którym współpracuję. Będzie można wykonać diagnostykę. Badanie krwi  (cała biochemia) oraz badanie włosa (koszt 120 zł) na podstawie badań układane jest menu dla konika
panterka- 23  Tylko, że ja mam trochę wątpliwości co do miarodajności tych badań - zwłaszcza odnośnie niektórych bardzo ważnych pierwiastków (np. cynk, miedź).Ku mojej wiedzy, najbardziej miarodajne jest badanie samej paszy i ustalanie dawek na tej podstawie. Jeśli masz inne wiadomości, byłabym wdzięczna za ich przedstawienie (potwierdzenie - artykuły naukowe, badania, itp.). W przypadku jakich pierwiastków badania krwi/włosów dają wiarygodny obraz niedoborów/nadmiarów?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się