Młode Konie

[quote="Biczowa"]ale zaczynam od gumowych bo wedle wszelkich źródeł najdelikatniejsze[/quote]
Tia, też się na to hasło nacięłam x lat temu... 😁
zwykłe wędzidło jest tak delikatne jakim je czyni ręka...ja bym na Twoim miejscu i tak wypróbowała jakieś inne, cieńsze najzwyklejsze. Z ciekawości. Nie zdziwiłabym się gdyby koń się bronił przed tym wędzidłem. Nie twierdzę, że ono jest złe, ale dla młodych koni bywa najzwyczajniej w świecie za grube.

galopada_, Łał, śliczna! 🙂

miłość, Czemu mówisz, że inni pogarszają sprawę?
sei   . let's grow old together & die at the same time .
15 sierpnia 2012 07:26
zgadzam się. też jestem na nie jeśli chodzi o gumowe wędzidła. jeśli już koniecznie chcesz postawić na coś 'delikatnego', 'specjalnego' to plastikowe smakowe podwójnie łamane 😉 i też życzę powodzenia!  :kwiatek:
Ja również uważam, że gumowe wędzidło nie jest najlepszym rozwiązaniem na świeżego konia. Ono jest delikatne tylko dla koni, które dobrze przyjmują wędzidło, ich pysk podczas pracy jest wilgotny i guma ma na czym "się ślizgać" (choć i to nie zawsze, bo kąciki pyska nie zawsze są mokre). Natomiast nie zazdroszczę koniowi odczucia jakie wywołuje guma trąca o suche kąciki pyska. Na samą myśl mi ciarki przechodzą i nie dziwię się, że koń nie chce tego wędzidła brać do pyska
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
15 sierpnia 2012 10:12
ja tam się nigdy nie cackam, gruba oliwka podwójnie łamana z elementami miedzianymi czy argentauowymi czy innymi metalami smakowymi

koń ma się przyzwyczajać do wędzidła a nie do "czegokolwiek w pysku i o boże o boże biedny pysio"
my zawsze używamy zwykłego podwójnie łamanego. W życiu nie jezdziłam na gumowym  😉
brzezinka
Dzięki 🙂 Ruda wygląda super.

Co do wędzideł to wszytsko zależy od konia. Ja stanopwczo odradzam dla młodych koni wędzidła puste - dzwonią po paszczy jak... Nasz młody chodzi na plastikowym, prostym i jest super, choć na początku była pesymistycznie nastawiona do tego wędzidła.
ja tam nie wiem jakie wędzidło jest dobre dla wszystkich młodych koni na świecie.... i nie znam najdelikatniejszego wędzidła na świecie..... obawiam się, że takiego nie ma..... ale wiem tylko tyle, że jak się koń tak mocno zapiera na jakimś wędzidle i nie chce dać go sobie założyć (- tu grube gumowe, które jest po prostu bardzo grube...) to warto zobaczyć jak się będzie zachowywał na innym innym, cieńszym, może inaczej profilowanym... 😉
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
15 sierpnia 2012 12:22
Dzięki dziewczyny, sprawdzę inne wędzidła, cieńsze raczej już nie będą bo to jest bardzo cienkie ale potestujemy i zobaczymy 🙂. Za nim nakupuje x rodzajów wędzidłem pożyczę od znajomych zobaczymy co mu odpowiada 🙂. Dzięki za pomoc, każda uwaga jest bardzo przydatna :kwiatek:
Dzięki dziewczyny, sprawdzę inne wędzidła, cieńsze raczej już nie będą bo to jest bardzo cienkie

Z opisu tego wędzidła wynika, że ma 18 mm grubości. To jest raczej grubsze wędzidło, jest mnóstwo 16 i 14to mm. Powodzenia w testowaniu!
Dostałam od sei piękne zdjecia, więc się dzielę  💃



Z ciekawości armara - jak się podoba Junior Dziadkowi z Brodą (B. Kuchejda)?  😁 On bardzo w jego stylu  😉
armara, jaki piękny skok 😍
armara, rzeczywiście ładne zdjęcia, no i Junior  😍
armara, Fajnie młody wypadł. 🙂 Widziałam filmik gdzieś tam w czeluściach. Szkoda, że się przed tym okserem zatrzymał, ale trudno. Płynie przez te przeszkody 😀
Jestem z niego bardzo zadowolona, świetnie pokazał się w ruchu (najlepszy ruch w stawce 18 koni  🙂😉, w skokach szło super do ostatniej wysokosci. Nie wiem skąd taki opór, trzy dni wcześniej w domu skakal swobodnie 130 cm, też okser. No cóż nie zawsze jest kolorowo
salto
Nie wiem jak się podobał, na poczatku bardzo, potem stopa zniekształciła nieco obraz, ale byłam tak przejęta że nic nie słyszałam i nic nie widziałam  😁

A tak btw, naszej hodowli 7-latek (to chyba też młodziak, nie :P), półbrat Juniora, był dziś drugi w klasie N i 3 w potędze skoku (skoczył 150 cm, na 160 miał zrzutke z winy jeźdzca ponoć).
armara gdzie można zobaczyć filmik  👀
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
15 sierpnia 2012 20:53
armara prawdziwe końskie ciacho, aż miło popatrzeć 🙂
armara piękne zwierzę wyhodowałaś
a numery startowe to wielgachne
Gratki dla "malucha" armary 💘

Ja niestety wyłączona z pracy z młodą, ale kontroluję sytuację.
Jak na razie Luną zajmuje się szwagier, i szczerze mówiąc, młoda jest przy nim bardzo spokojna, usłuchana.
Poniżej jakieś kłusy i nauka chodów bocznych:
Mąka
Film TUTAJ, a w najbliższych dniach chcemy go nakręcić pod siodłem 🙂
Biczowa
Merci  :kwiatek:
777
Dziękuję bardzo, a numerki faktycznie monstrualne - Juniorowi pół twarzy zasłaniały  😁
Thymos
Dziękuję pięknie  :kwiatek: Twoja młoda jak zwykle robi wrażenie 🙂
averis- też jestem fanką tego wędzidełka,podwójnie łamanego z miedzianym łącznikiem,piąteczka  😉 jest naprawdę świetne.

aleqsandra - skąd ja to znam,okropnie jest mieć konisia,pierwszego,wyniunianego  🤣,wczoraj się o tym przekonałam -.- chciałam być dobrą pańcią,tylko że moja cierpliwość zaczęła powoli mieć swoje granice,więc konik dostał bata siekacza ..I co ? I gówniara zaczęła mi oddawać z zadu i to fest,no to pograłyśmy sobie w grę "ty mi z bata dasz,ja ci z zadu dam " ogólnie,dzisiaj mam spore wyrzuty sumienia (sic!) -.- nienawidzę tego u siebie ... Ale młoda sobie zwyczajnie pogrywała..Była śmierdzącym leniem,a raczej udającym lenistwo,idącym po najmniejszej linii oporu ze swoją własną koncepcją,robiącym głupoty z premedytacją , do tego nie reagującym na sygnały koniem. Wrrr

Braaavo armara ,cudny zwierz!
[quote author=Djarumm link=topic=1199.msg1496003#msg1496003 date=1345115016]
averis- też jestem fanką tego wędzidełka,podwójnie łamanego z miedzianym łącznikiem,piąteczka  😉 jest naprawdę świetne.
zgadzam się!  😀
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
16 sierpnia 2012 15:59
Djarumm, nie wiem jak u Was, ale u nas solidny wpier..l zaowocowal dla obu stron - dla konia zauwazeniem ze ten ktos z siodla wymaga i on decyduje co robimy a dla mnie uswiadomieniem ze cackanie sie z konisiem do nieczego nie prowadzi... No i skonczyla sie dobra pancia raz na zawsze


a smiesznie, bo jakby to nie byl swoj to by czlowiek nie byl taki oglupialy z cackaniem sie
Don Juan/Ukato


I pierwsze skoki Claudel na dworzu 😀
Djarumm
Dziękuję 🙂
Agaleon
Fajna młodzież, w jakim one są wieku ? Klacz bardzo mi się podoba, bardzo uważna chyba jest, prawda ?
Siwa 4
Kary chyba też 4

Jest i to bardzo,fajnie równo idzie do przeszkody,skacze wszystko bez  zawahania . Jeszcze słabo z kondycją  szybko się męczy, ale to kwestia czasu a będzie latać jak szalona 😀
Jest w czym rzeźbić, to miłe  🏇 Mam nadzieje, że będziesz często dzielić się zdjeciami  🙂
aleqsandra - Mogę się teraz trochę wyżalić,mogę ? Więc konkretnie..Od dwóch dni mamy kryzys,jak w tej piosence,heh 😉 ale wracając do tematu,to kompletnie tej mojej 4 kopytnej nie ogarniam,raz jest kochanym koniczkiem,który się słucha,pilnuje,robi wszystko perfekto..znaczy perfekto jak perfekto,nie mamy ambicji,szczerze wożę tyłek,terenuje się,poznaję nowe okolice itp ale też bez przesady. A raz jest koniem który jest rozkojarzony,ma własną koncepcję na wszystko i to co doprowadza mnie u niej do białej gorączki,to śmierdzące lenistwo połączone ze swoim widzi misie,cwaniactwem i robieniem wszystkiego po najmniejszej linii oporu tak aby się nie namęczyć zbytnio..
I najlepsze jest to że u nas bat nie pomaga,na pewno nie bacik leciutki,tu musi być konkretny wpier** w dupsko,żeby coś podziałało i żeby to poczuła,ale oczywiście ona nie omieszka dołożyć do tego swoich 3 groszy i pomacha dupką,ot żeby mieć jednak swoje zdanie w tym temacie ...Generalnie stwierdzam że Fiona byłaby super konikiem dla 10letniej dziewczynki która ją będzie 'koffać' ubierać na różowo,koniś zrobi 3 kroki kłusem,i ona będzie 'hepi' a w dodatku,fiona ma prze fantastyczny charakter z ziemi bo ciągle 'śpi',niczego się nie boi,można się do niej tulić godzinami,karmić,podziwiać,cykać fotki,ot słodki kucyś..ale jak mowilam dla 10letniej dziewczynki,która od koniczka nic wymagać nie będzie...Ja też wiele nie wymagam,oczekuję,rzetelnej współpracy,odpowiedzi na sygnał,jakiegoś minimalnego zaangażowania,skupienia się na te 40 min..A potem ma spokój,łąki z kumpelkami do której godziny się jej podoba...A ona dalej swoje i wymyśla coraz to nowsze koncepcje..Nie wspomnę o tym jaka się zrobiła tępa na łydki,wyjechałam na miesiąc na wakacje,w tym czasie koń miał wakacje bo i też kulała,więc tymbardziej...Przyjechałam,koń,zapomniał co znaczy ściśnięcie łydek, i łydka 'żebro łamacz' też nie działa co najlepsze..Ona po prostu nic nie czuje,nic...I żeby nie było,nie jestem rozwydrzoną nastolatką której konik nie chce iść i ona panikuje,nie,mamy pomoc z ziemi i trenerka która na nią wsiada nie raz stwierdza że to kawał skurw*** kobyły,nie zawsze,bo nie zawsze,czasem jest idealna i da się z nią konkretnie współpracowac,jak mowilam z ziemi kochana,śmieszna,misiek taki raczej,w terenach nie zastąpiony towarzysz,ale nie raz jak jej coś przyjdzie do głowy na ujeżdżalni to każdego wyprowadza z równowagi K A Ż D E G O ...
Tyle wyżaliłam się,dziękuję, za uwagę,chętnie posłucham jakiś rad,ostatnio zastanawiałam się nawet nad naturalem...Serio,przyjmę każdą radę,propozycję,teorię.
coś mi się źle wcisnęło,pardon  😵
Djarumm, witaj w klubie posiadaczek kobył  🤣
Mam obecnie podobny problem-moja mało jeżdżona 5latka ( ciągle wsadzi gdzieś girę i potem wet i odpoczywa po 6 tygodni 😁 spryciura) po 8 tygodniach wraca do stępa pod siodłem. Zapomniała również co oznacza łydka 😂 i trzeba jej przypominać batem 😉

Rozkojarzenie o którym piszesz u mojej ma związek z fazą cyklu-przed rują, w jej trakcie koń masakra 😜 zero współpracy. Po -koń potrafi naprawdę świetnie współpracować 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się