Anty nc+

dzwonią, propozycja jaką słyszę to nadal 120 za mniej kanałów niż miałam w prestiżu w c+ bez canal+ i pakietu film box, z tym 159...
więc nie wiem jakim cudem wam zostają te same kanały za tą samą cenę skoro płaciłam 120 za wszystko a teraz mam mieć to okrojone o kanały które oglądamy najczęściej?
poza tym doszliśmy do wniosku, że i tak gro filmów, czy transmisji sportowych dostępnych jest na internecie, z tą różnicą że oglądam kiedy chce filmy, a nie kiedy lecą na dostępnych stacjach, płacimy za to że tv chodzi przez kilka godzin dziennie i tyle
jesli sie nie zmobilizują i czegoś mądrzejszego nie wymyślą opuścimy na stałe platformę

dziwnym dla mnie posunięciem jest niemożliwość negocjacji i wybierania kanałów jakie chcemy by w pakiecie były(a jesli taka możliwość jest dotyczy ona tylko pakietów juz gotowych które nie koniecznie pasują odbiorcy, tak jakby nc+ zmuszała do brania czegoś co tak naprawdę wcale się nie ogląda), to taki strzał w kolano wdg mnie.

m.indira, błagam, strzał w stopę! 😉
Jak Ci się nie podoba to, co proponują w chwili obecnej, to złóż wypowiedzenie i poczekaj, aż zaczną dzwonić z biura utrzymania klienta. Jak dobrze ponegocjujesz, to dostaniesz to co chcesz za taką cenę jaką chcesz 😉 Konsultanci dzwoniący do Ciebie w tym momencie nie mają możliwości indywidualnego dobrania oferty

Ja złożyłam wypowiedzenie, a nawet dwa, i to z ponad miesiąc temu ( nie pamiętam dokładnie ) i cisza...
Chyba, że mają tyle wypowiedzeń, że zanim nastanie moja kolej, to mi się umowa skończy 🙂

m.indira, błagam, strzał w stopę! 😉
Jak Ci się nie podoba to, co proponują w chwili obecnej, to złóż wypowiedzenie i poczekaj, aż zaczną dzwonić z biura utrzymania klienta. Jak dobrze ponegocjujesz, to dostaniesz to co chcesz za taką cenę jaką chcesz 😉 Konsultanci dzwoniący do Ciebie w tym momencie nie mają możliwości indywidualnego dobrania oferty

Becia23 kobieto, gdybyś czytała moja poprzednią wiadomość wiedziałabyś że wypowiedzenie już dawno złożyłam, umowa się kończy 31 maja, więc nie wiem po co taki tekst
konsultanci dzwoniący od miesiąca proponują to samo czyt wyżej i nic się nie zmienia, o żadnej negocjacji nie ma mowy bo najzwyklej tokowej nie ma, na tekst by zadzwonili gdy wymyślą coś bardziej sensownego odpowiadają iż wątpia by się coś zmieniło
TO ma być pod klienta? chyba nie... ok 400 tyś osób wypowiedziało i nie przedłużyło już umowy więc to jest mało?

Z biura utrzymania klienta dzwonią dosłownie w ostatnim momencie, tuż przed zakończeniem umowy. Liczą na to, że w ten sposób choć kilka bardziej naiwnych osób da się jednak naciągnąć na tę droższą opcję. Zwykłe prawa marketingu.
A że obecnie dzwoniący do Ciebie konsultanci tak mówią? A co mają powiedzieć? Szefowie naciskają na sprzedaże, więc przyznawanie się, że "niech pani jeszcze poczeka, jak zaczną dzwonić z biura utrzymania klienta to dadzą pani lepszą ofertę" to dopiero strzał w stopę 😉

(Konsultanci dzwoniący do Ciebie w tym momencie są ze zwykłego działu przedłużania umowy, tak zwanego EoP - End of Promo - i tam faktycznie nie ma możliwości negocjacji. Żeby nie wiem jak konsultant chciał, nie ma możliwości zmiany oferty w jakikolwiek sposób - jego pracą jest jedynie przedstawienie i próba naciągnięcia klienta na z góry przygotowane, sztywne oferty)

biuro utrzymania tez dzwoniło, nic nowego, może tylko to, że zamiast raz na dwa tyg dzwonią co tydzień, no cóż... mają jeszcze 15 dni

A ja zlozylam wypowiedzenie na poczatku kwietnia (umowa konczyla sie w koncem maja) i przez caly kwiecien i poczatek maja dzwonili do mnie niemal codziennie (ew. co drugi dzien). Za kazdym razem mowilam, ze nawet nie chce sluchac o ich ofercie i koniec. W koncu trafilam na bardzo sympatycznego Pana, ktory zaproponowal mi praktycznie wszystko co tylko chcialam za 60zł (w cenniku dla nowych klientow taki abonament, o ile mnie pamiec nie myli, to 129zł) 🙂

I do mnie dziś zadzwonił pan z NC+. I co mam mu mówić? Odłozyłam rozmowę na wtorek, żeby zasięgnąć Waszej rady.
Umowa kończy mi się w maju. Płaciłam 82 zł. Ostatnio o nic mnie nie pytając podnieśli mi na 107. Miałam taki pakiet pośredni.
Kajula, co jest w tym za 60,00 zł? Opisz co negocjowałaś i jak.  :kwiatek:

Ja niestety moją Nkę musiałam oddac rodzicom ze wzgledu na przeprowadzke, dlatego bardzo mi zalezalo, zeby mieli takie same warunki jak wczesniej, a nie jakies 129zł. Za te 60zł mam caly stary pakiet z Nki + HBO, Canal+, oraz wszystkie kanały sportowe (dla tatusia 🙂 ).
Jak negocjowalam? Po prostu za kazdym razem mowilam NIE, NIE i NIE. Tylko ja bylam zdecydowana na rezygnacje, az w koncu jeden Pan mnie zatrzymal super oferta.
Powiedz im, ze chcesz miec za 60/70zl wszystko co mialas do tej pory i HBO, czy tam inne filmowe - powinni sie zgodzic jak chca Cie zatrzymac 🙂

Ja złożyłam wypowiedzenie, a nawet dwa, i to z ponad miesiąc temu ( nie pamiętam dokładnie ) i cisza...
Chyba, że mają tyle wypowiedzeń, że zanim nastanie moja kolej, to mi się umowa skończy 🙂


udorka- bo oni nie odpisują, tak mi Pan z infolinii odpowiedział. Idź oddaj dekodery.

Tania, oni lubią tak robić. U mnie w trakcie pierwszej umowy podnosili wysokość rachunku notorycznie. Zawsze były to drobne sumy. Któregoś dnia zadzwoniłam, żeby dowiedzieć się co się dzieje i jakim prawem, skoro umowę podpisywałam na określonych warunkach i z gwarancją niezmienności ceny. Poinformowano mnie, że zostało do mnie wysłane pismo, zawiadamiające o podwyżce i miałam dwa tygodnie czasu na wypowiedzenie umowy (oczywiście żadnego pisma nie było). Machnęłam ręką i uwierzyłam. Po kolejnej podwyżce wkurzyłam się na dobre. Dostałam od znajomych wzór pisma, które powinnam wysłać choćby mailem do cyfry, a w nim wymienione chyba wszystkie możliwe instytucje, do których pisałam, że zwrócę się jeśli rachunek nie wróci do formy pierwotnej. Już następnego dnia dostałam wiadomość, że bardzo mnie przepraszają za zaistniałą sytuację, że zaszła pomyłką i że rachunki oczywiście będą takie jakie być powinny.

boże i ja tutaj dołączę  😵
Umowa kończy mi się z końcem maja i dzwonią bez przerwy  🙄 Najgorsze jest to, że ściemniają i tak naprawdę nie proponują nic konkretnego. Dla mnie porażka  🙄

wszystko cacy, tylko jakoś mnie dalej zwodzą, ciagle to samo 120 plus za filmbox i canal+ czyli w sumie 159...
innej rozmowy nie ma
jak czegoś nie wymyślą to żegnam się na zawsze 😉

Dziewczyny, mowcie po prostu juz na samym poczatku, ze albo daja Wam wszystko za 70zł (czy jaka tam kwote wymyslicie), albo niech zadzwonia dopiero jak beda chcieli taka oferte dac. Inaczej umowa sie skonczy i pojdziecie do multimedii, upc, czy innego "operatora". Z nimi trzeba krotko i zwiezle, bo jak widza Wasze zainteresowanie to mysla, ze w koncu ulegniecie (oni sa tam naprawde wyszkoleni w negocjacjach).

Albo to to i to za tyle, albo koniec umowy. Nie? To do widzenia.

Kajula, a nie lepiej iść do żywego przedstawiciela? Mam blisko, mogę pójść. Ja umiem takie strasznie złe oczy zrobić jak mi się coś nie podoba. Przez telefon trudniej. A! I ja mam wykupiony dekoder. Bo mnie omotali poprzednio. To jest jakiś argument?

Tania, a w tych punktach sprzedaży da się przedłużyć umowę na innych warunkach?

Da.
Ale jest jedno zastrzeżenie: niekoniecznie dostanie się tam lepszą ofertę. Różnie bywa, miałam klientów, którzy skarżyli się, że ich naciągnięto w punkcie na beznadziejną ofertę. W punktach ofert jest mniej niż przez telefon.

Dziewczyny, mowcie po prostu juz na samym poczatku, ze albo daja Wam wszystko za 70zł (czy jaka tam kwote wymyslicie), albo niech zadzwonia dopiero jak beda chcieli taka oferte dac. Inaczej umowa sie skonczy i pojdziecie do multimedii, upc, czy innego "operatora". Z nimi trzeba krotko i zwiezle, bo jak widza Wasze zainteresowanie to mysla, ze w koncu ulegniecie (oni sa tam naprawde wyszkoleni w negocjacjach).

Albo to to i to za tyle, albo koniec umowy. Nie? To do widzenia.


Dokładnie! Ja też od samego początku mówiłam wprost "śmieszne to co pani proponuje, rezygnuję i idę do Polsatu, tam mają lepszą ofertę" szybko podziałało 😉

I właśnie to, że punkcie jest mniej ofert jest bardzo irytujące. Przecież to ta sama firma, więc zasady powinny być jasne, a umowy dostępne wszędzie na takich samych warunkach. Osobiście bardzo nie lubię zawierania żadnych umów przez telefon. Wolę sobie coś przeczytać, spokojnie przeanalizować niż wisieć na telefonie z konsultantem, który najczęściej i tak nie wie o co chodzi, bo jego wiedza kończy się na wyuczonych regułkach.

U mnie było podobnie podczas przedłużania umowy z Cyfrą. Miałam abonament za 87 zł, a oni proponowali mi same droższe oferty. Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać, a dziewczyna mówiła, że niestety tańszej lub choćby takiej samej oferty jak poprzednio nie może mi zaproponować. W końcu jednak "kierownik" jej pozwolił zaoferować mi pakiet taki sam jak do tej pory z kilkoma dodatkowymi programami za 85 zł. Różnica śmieszna, ale żałosne było wmawianie, że MUSZĘ zdecydować się na dużo droższą umowę.

I właśnie to, że punkcie jest mniej ofert jest bardzo irytujące. Przecież to ta sama firma, więc zasady powinny być jasne, a umowy dostępne wszędzie na takich samych warunkach. Osobiście bardzo nie lubię zawierania żadnych umów przez telefon. Wolę sobie coś przeczytać, spokojnie przeanalizować niż wisieć na telefonie z konsultantem, który najczęściej i tak nie wie o co chodzi, bo jego wiedza kończy się na wyuczonych regułkach.

Zdaje się, że od umowy przedłużonej przez telefon nie da się odstąpić (w tym okresie 10 dni) - oczywiście korzystniej dla nC+ 😉 Poza tym przez telefon łatwiej klienta zbajerować...

Od umowy zawartej na odległość można odstąpić w ciągu 10 dni jeżeli jest się konsumentem, a nie przedsiębiorcą. Co prawda nie chciałam z niej rezygnować, ale zobaczymy co będzie za rok, bo umowę z Cyfrą przedłużyłam tuż przed powstaniem NC+. Masz rację przez telefon łatwiej zbajerować i klientowi trudniej wyłapać pewne haczyki i właśnie to mnie tam bardzo irytuje, bo jestem klientem i to firma powinna się o mnie starać, a nie ja o firmę.

To jeszcze raz:
- jakie są inne firmy takie jak NC+? Polsat?  🤔 miałam, nie lubiłam. I jeszcze kto?
- mam domagać się umowy na rok nie droższej niż 80,00 zł
- mam żądać zwrotu 27 zł za to podniesienie rachunku?
- jak mam sprawdzić czy w nowej opcji będą takie programy z dalszych miejsc? Mam kazać panu czytać?

Kurczak, tylko że to nie jest zawarcie umowy, to jest przedłużenie już istniejącej umowy. I tutaj jest pies pogrzebany 😉

Becia23, w sumie masz rację. Nie wiem jak to jest. Przedłużając umowę zawieram ją na nowych zasadach na czas określony, umowa jest mi później wysyłana pocztą. Na pewno nie jest to traktowane według prawa jak nowa umowa? Ciekawe jak to wygląda.

Tania, a to wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz 😉 Ja miałam jeszcze kiedyś Aster, u mojej mamy jest UPS, ale to w Warszawie. Znajomi z Mazur chwalą sobie Vectrę, ale nie wiem cóż to za twór. Ja przedłużając umowę pytałam kilkakrotnie o to czy będę miała kilka programów, na których mi zależy, zawsze potwierdzali i chyba to wystarczy. Kłamać tak wprost chyba nie wolno, choć wszystko jest możliwe...

Vectra to jest kablówka. Miałam w  mieście było bardzo ok, miałam też internet od nich bez limitów i wychodziło fajnie cenowo.

Becia23, w sumie masz rację. Nie wiem jak to jest. Przedłużając umowę zawieram ją na nowych zasadach na czas określony, umowa jest mi później wysyłana pocztą. Na pewno nie jest to traktowane według prawa jak nowa umowa? Ciekawe jak to wygląda.

Na 100% nie jest to traktowane jako nowa umowa. Przedłużasz już istniejącą umowę, za Twoją zgodą (pytania na koniec rozmowy: "Czy wyraża P/P zgodę na aktywację tego i tego pakietu?" itd. - Twoje TAK=akceptacja zmiany warunków umowy) zmieniona może zostać ilość kanałów i cena. Jednakże umowa (numer umowy, numer klienta, itd.) pozostaje taka sama. Żeby to była NOWA umowa, musiałabyś najpierw zerwać starą - a w żadnym etapie się tego nie robi.
W Nce jedyne co było wysyłane pocztą, to potwierdzenie przedłużenia umowy - nigdy tego na oczy nie widziałam, nam mówiono, że na tym są wszystkie szczegóły (daty, cena, pakiety), ale wielokrotnie słyszałam od klientów, że to tylko świstek papieru z podziękowaniem i nazwą nowej oferty. Twoja umowa NIE jest wysyłana pocztą, bo ją już masz - kiedy zawierałaś umowę po raz pierwszy (dostanie kopii umowy pocztą to straszne cyrki i robienie problemów ze strony Nki).

Przepraszam, że tak wypytuję, ale zwyczajnie nie wiem, a Wy się orientujecie.
Zawierając poprzednia umowę namówiono mnie na kupno dekodera. Nie pamiętam już czy to dużo kosztowało, ale dałam się namówić. I teraz -po co mi on? Czy to jakiś argument? Czy dowiem się, że teraz są nowe , inne?

Becia23, to się nieźle firma zabezpiecza... Z Cyfry dostałam w takim razie potwierdzenie, ale było w nim wyszczególnione co obejmuje przedłużenie.

hehe, pękli mam prawie tą samą cenę(129) i to co miałam(pakiet platinum hbo canal+ i filmboxy), dodatkowo n-kę i kanały z jej oferty 😉
5 dni przed końcem umowy

Odnośnie UNT ( Umowa na telefon, zawierana przez telefon) zajmuję się tym dość długo,  u operatora sieci satelitarnej ( nie NC+ ale równie duża  😉 ) klient nie ma możliwości odstąpienia od takiej umowy jeśli wyrazi zgodę na natychmiastowe świadczenie nowych usług. Jest to zgodne z ustawą o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Operator ma obowiązek zacząć świadczyć usługi natychmiastowo ( wg. prawa do 10 dni ? ) jeśli nie zacznie jest to podstawa do odstąpienia od umowy. Jeśli klient nie wyrazi takiej zgody, usługa jest świadczona od najbliższego okresu rozliczeniowego a klientowi przysługuje prawo do odstąpienia. Jeśli klient nie otrzyma Potwierdzenia zmiany warunków umowy to również jest podstawą do odstąpienia. Operator ma obowiązek potwierdzić warunki w formie pisemnej.
Najlepszym rozwiązaniem jest wysyłka umowy w formie papierowej zamówionej na infolinii etc. Mamy możliwość weryfikacji warunków na papierze a jednocześnie prawo do odstąpienia w ciągu 10 dni od podpisania umowy bez podawania powodu.  Od podpisanej oferty w punkcie często nie ma możliwości odstąpienia.
Oferty najlepsze są prezentowane jeśli klient prześle rozwiązanie umowy, wtedy wedle polityki danej firmy są dostępne oferty z najwyższych poziomów negocjacji.
Oferty z infolinii, prezentowane przez telefon są lepsze niż w punktach dla obecnych klientów. Punkt ma za zadanie podpisać umowę pierwotną i na tym się skupiają, a umową lojalnościową martwi się siedziba. Pracownicy z punktów mają dodatkowo lepszą prowizję za umowę pierwotną niż lojalkę.
W razie jakichkolwiek problemów z operatorem polecam instytucję UKE. Wystarczy wysłać @ z prośbą o pomoc w rozpatrzeniu reklamacji a klient zyskuje lepszą negocjację ze względu na przymus operatora odpowiedzi przed urzędem w określonym terminie i uzasadnienie swojego postępowania.
Tania Jeśli wykupiłaś dekoder na własność, nie jest to żaden argument dla firmy w celu przedstawienia Ci lepszej oferty. Standardowa oferta bez dekodera. Jedyny plus, że nie musisz opłacać za udostępnienie sprzętu, wiele umów posiada taki zapis. Twój Ci on rób z nim co zechcesz. Po rozwiązaniu umowy prawdopodobnie możesz na nim odbierać kanały wolnodostępne na satelitach czyli FTA. Jeśli decydujesz się na ofertę przez telefon, tak konsultant ma obowiązek poinformować Cię o wszystkich warunkach oferty, dostępnych kanałach, cenach etc. Wypytuj o wszystko i tak karz wskazać różnicę w ofercie programowej, jeśli potrzeba niech wymienia kanały  😉
Mam nadzieję, że trochę rozjaśniłam temat  😡