hucuły.

a masz jakas wiatke dla nich ? 🙂 bo ja myslalam, zeby swoje tez zostawiac, ale nie maja zadnej wiatki, a nie wiadomo czy w nocy np nie bedzie padać..
one od urodzenia do 2,5 roku stały na dworze bez żadnej wiatki (Pelka i Funia), a teraz mają "domek" ( taki stary domek campingowy, bez jednej ściany) i się tam chronią, ale jedynie przed owadami. Jak leje to wolą na dworze stać. Jeśli masz dobrze zabezpieczony wybieg to polecam.
Nawet jak mocno leje, to lepiej sie czuja na dworze ? mi szkoda, jak patrze na nie jakie zmoczone są  i chowam je do stajni jak pada 😀
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
18 czerwca 2013 08:26
Nawet jak mocno leje, to lepiej sie czuja na dworze ? mi szkoda, jak patrze na nie jakie zmoczone są  i chowam je do stajni jak pada 😀

hhe moje też  24 na dobę  przez cały rok na dworze 🙂
a ostatnio jak Bori się oźrebiła  i  na wieczór strasznie lało  i grad padał to szkoda mi było źrebaka  i chciałam je zamknąć , a  one nie chciały wejść , latały  i miały  frajdę , ja tylko zmokłam  jak szczur

tez maja wiatę  i tyko latem z niej korzystają , żeby odpedzić  się  od much

Moj jeden dzisiaj zostaje na noc na dworze, preparat na muchy przyszedl i spisuje sie calkiem, calkiem, wiec dzisiaj noc jest ich ! 😁
Ale sam jeden? To nie jest dobry pomysł.
Nie, z kolega 🙂 ja mam dwa hucki, ale obecnie jeden jest na zajazdce, dlatego napisalam, ze jeden moj 🙂 ale z planow zostawienia koni nici, zaczelo lac :/
Wezyrowe   Mon cheval cheval!
18 czerwca 2013 21:58
to może ja też sie odnowie z moim zwierzem , jako ,że przyszły pogodne dni i warto było pare fotek zrobić 🙂





Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
18 czerwca 2013 22:09
A czy ktoś wie co się dzieje z nerunią i Czakrą? Bardzo im kibicowałam.
Kurczak- a ciekawe, gdzie przepadła. Kiedyś widziałam jej fotobloga, może poszukam znów.

Wezyrowe- piękny łatek. on to chyba niezbyt duży jest?

Kinia- trzeba było pójść spać, a konie iść odwiedzać rano dopiero. Przecież ciepło jest, co z tego, że pada? A gdzie dałaś kobyłę w końcu ( może być na PW)
Ale burza byla, a one nie mialyby sie gdzie schowac..
Fart z lonży i pierwszej kąpieli 🙂

Time drugie zdjęcie  😍 😍
Wezyrowe   Mon cheval cheval!
19 czerwca 2013 09:47
marysia550 faktycznie nie jest duża jak patrze na wasze hucuły 🙂 , niemierzyłam jej ale na oko tak 135 cm napewno nie więcej 🙂
Wezyrowe to tyle co mój ma 😉
Time Świetne zdjęcia ! 😀

To skoro jesteśmy w temacie pławienia  😁




Aktualnie Pampek nic nie robi, tylko całymi dniami się padokuje...
Jak tylko skończymy robotę z sianem ostro zabieramy się za treningi  😂
dzięki dziewczyny  :kwiatek:
pampera - tak głęboko weszłaś? :P
Ja jutro planuje wepchnac funie do rzeki.
Wezyrowe- u mnie akurat dwie sa tez male. Przy wpisie mialy 132 i 133.  tylko witka ma 142.
Kinia- wlascicielowi koni na  ktorych jezdze zeszlo 3 lata na  zrozumienie ze nic im nie bedzie jak zostana na padoku w kazda pogode.
Time Mój koń bardzo polubił pływanie, więc raz zaryzykowałam i pozwoliłam mu popłynąć na nieco głębsze wody. Nie sprawiło mu to żadnego kłopotu mając mnie na grzbiecie  😁

Ja swojego bym bardzo chętnie zostawiała cały czas na padoku, ma dużo cienia, drzewka... co z tego jak padok 50m od mojego domu, przy drodze, więc będąc u siebie na podwórku nie mam zielonego pojęcia co dzieje się z koniem (a mało to wariatów co kradną konie?)
Z jednej strony racja, ale ze stajni konia wyprowadzic tez moga 🙂..
Ja musze swoje zmierzyc z ciekawosci, ale chyba zadne nie przekroczy 140cm 😀..
Ale sie za nimi stesknilam ! Tylko dwa tyg ich nie widze, a juz odliczam do niedzieli 🙂..

Kenia jest drugi tydz na zajazdce, a juz zaliczyla swoj pierwszy terenik 🙂 to nic ze wjechala komus w zyto i nie chciala sie z tamtad ruszyc 😁, niczego sie nie bala, nie ploszyla sie, nawet ladnie klusowala 🙂 beda z niej konie :P
ja bym się bała 😀
Jeździł ktoś z was lub ma hucułki w Bieszczadach? Ja w tym roku jadę w te rejony się odstresować właśnie na tych koniach  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
19 czerwca 2013 14:28
pampera, Pampek zawsze wydaje mi się wyższy, ale chyba już o tym pisałam kiedyś 😉
Kinia16322, u nas hucułki najczęściej już po 3-4 jazdach na ujeżdżalni wyjeżdżają na spacer do lasu. Oczywiście zawsze w asyście drugiego konia i na krótko, ale radzą sobie bardzo fajnie. Śmiesznie zaczyna być zazwyczaj wtedy, kiedy muszą w teren pojechać już same.
kostaryna, podejrzewam, że większość 😉

Widzę, że tylko my się lubujemy w dużych huckach. U nas najmniejsza ma 138 cm, a największa 145. Na mniejszych źle się czuję. Mam wrażenie, że w ogóle nie ma pode mną konia. Moim ideałem byłby hucuł mający ok. 150 cm w kłębie.

Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
19 czerwca 2013 15:24
Moim ideałem jest Płochy  😍 148 cm, to jest ideał! Też nie lubię małych hucyków, Prima ma 1,40. Pierwszy raz od prawie roku na niej siedziałam niedawno i czułam się jakbym jeździła na szetlandzie... Takie toto malutkie, drepcze, niewygodnie mi się na maluchach jeździ. Sto razy wygodniej mi się na Płochu jeździ. Ideałem by dla mnie było, gdyby hucuły do 1,50 m mogły być prawdziwymi hucułami, do programu, do hodowli, dla związku.
taki duzy hucul to juz nie bylby hucul 😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
19 czerwca 2013 16:42
Maddie, mi też marzy się taka zmiana w programie, ale zapewne na marzeniach się skończy 😉
Kinia16322, jasne, że by był! Dla mnie hucuł, to głównie charakter 😉
A dla mnie hucul to wyglad i charakter 🙂..
a pokaz tego duzego hucka, co ma 148cm 🙂
Siadając z Peli na Witkę mam wrażenie, że się z psa na konia przesiadłam. Lepiej się czuję na Witce ( równowaga), ale do Pelki i Funki też nic nie mam - kwestia przyzwyczajenia. A tak z drugiej strony ciekawa jestem tegorocznego ich mierzenia.

Maddie- a u mnie właśnie Witka drepcze choć najwyższa.

Kurczak, Kinia- ja też na 3 jeździe na Funkii byłam, ale sama w terenie i byłam cała w szoku, że niczego się nie bała, zające jej spod nóg skakały a ta galopowała przez łąkę.
Hucul to jednak hucul 😀 jak kombinuje, to wtedy rzekomo sie boi..
Tak podglądam ten wątek jako miłośniczka hucków. Dla mnie hucuł to i charakter, i to co się nazbierało w genach: wytrzymałość, kształty no i wzrost. Gdyby był koń o huculskim charakterze a "dużym" wzroście, straciłabym dla niego zaintersowanie. No ale ja ogólnie jeżdżę ta huckach i huckomixach, bo mi tak po prostu wygodnie. Najzwyczajniej w świecie, poszukałam kiedyś, jaki koń mi będzie odpowiadał wzrostem, dowiedziałam się, że to zapewne będzie hucek no i... jest idealnie  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się