Ochraniacze

tuch, białe Pro Meshe, po pierwsze są wysokie, po drugie - są niezniszczalne, po trzecie naprawdę się mało brudzą (materiał z zewnątrz nie wchłania brudu do środka, nawet jak za przeproszeniem koń tyły ob...paskudzi). Ja swoje piorę co tydzień i mam na 6 dni treningowych bielutkie, a czasem chodzą nawet na dwóch koniach dziennie.
quantanamera O, dzięki wielkie 😉

Mały niestety uwielbia porządnie obsmarować tylne ochraniacze więc zakładanie np. kontaktowych wykonanych z neoprenu jest fatalnym pomysłem. Za każdym razem musiałabym je prać.

Pro Meshe zyskują ogromny plus, za to że są przewiewne.
Mnie tylko jakoś zraża to wszycie wewnętrznej ochrony ochraniaczy - jakoś mało eleganckie się wydaje.
Dokładnie, nogą się w nich nie poci, dlatego w ogóle miewam opcję, żeby przełożyć komplet z konia na konia. A wierzch nie jest z neoprenu, bo u mnie takie też się nie sprawdzają - żółkną i szarzeją. IMO bardzo ładnie wyglądają na koniu:





Chociaż właśnie rozmawiałam na fb z osobą, która mówi, że Pro Maxy ładniejsze 😉

Jeszcze Horze Memphis są bardzo fajne, ale przez futro w środku używam ich tylko wtedy, jeśli nie jest zbyt gorąco. Też je piorę, chociaż nie tak często, one z zewnątrz są skórzane i mimo wszystko wsadzenie zestawu skóra + futerko do pralki to nie jest idealne rozwiązanie.

Szczęśliwi posiadacze Horse Guardów, rozmiar full. Czy ktoś mógłby mi zmierzyć wysokość przodów i tyłów ? Z góry dziękuję 🙂  :kwiatek:


Gdyby ktoś był zainteresowany,udało mi się uzyskać informacjęze sklepu:
"Ochraniacze na przednie nogi – 23 cm – tył / 27 cm – bok (długość boczna na stawie pęcinowym)
Ochraniacze na tylnie nogi – 27 cm – tył / 31 cm – bok (długość boczna na stawie pęcinowym)"


A czy ktoś z Was używał / macał te ochraniacze?

http://www.inchs.com/waldhausen-dressage-tendon-boots.html


Quanta, mogłabyś zdradzić jakiego rozmiaru jest komplet tych pro meshy Zombiego? Też mam wyrośnięte zwierzę i się zastanawiam zarówno nad modelem, jak i rozmiarem tych BR. Teraz mam stare pro light Veredusa L z wysokimi tyłami i no mogłyby być wyższe... 😉
Mój koń powinien dostać drugie imię "demolka" 😉

Ostatnio rozwalił skokowe nieśmiertelne skorupki (które jeździły na wielu koniach) ale Malachit tak bryknął, że skorupa poleciała w prawo, rzep w lewo. Nie mam pojęcia jak to się stało ale podczas wyrzutu nogą puścił szew 😁
Natomiast Horze Laval podarł, jak potknął się w zakręcie. Nie jest podkuty więc nie mam pojęcia jak on to zrobił 😵

Mam nadzieję Quanta że te meshe są na prawdę "pancerne" 😉
Wydaje mi się że nie są za wysokie - quanta chyba dość wysoko je zapięła, i jak widzę nie obejmują całego stawu od wewnętrznej strony nogi.
tuch, musza być pancerne. Mój potwór chodzi w nich na padok od kilku tygodni i wciąż wyglądają prawie jak nowe. Jak chodził w skorupkach to potrafił"przerzucić" zadni ochraniacz cały kawał od swojego padoku tudzież zwyczajnie któryś ochraniacz podrzeć w jakis sposób.
Trochę mi się nudzą moje nieśmiertelne olympicki veredusa, bo mam je już 4 lata i nic - ciągle się ładnie prezentują 🙂

Co polecicie ładnego, koniecznie z jakimś bajerkiem, bo koń bez odmian i trochę nudne ma te nogi, do skoków, najchętniej na kołki, bo je pokochałam? Da się znaleźć takie wszystko w jednym?
Klami, wow, piękne! I kocham ostatnio HV Polo, więc normalnie chyba kupię zaraz 🙂
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 czerwca 2014 22:34
Wczoraj na hipodromie macałam ochraniacze i zapomniałam nazwy firmy  😵 wydaje mi się, że nazwa zaczynała się od EQ, dość krótka, chyba włoska (na czarnym pudełku był pomarańczowy napis).  Ochraniacze chyba na kołki??
Taki charakterystyczny znak to wstawka z przodu ochraniacza, przeźroczysta wypełniona niebieskim płynnym żelem, z bąbelkiem powietrza. Ktoś kojarzy?? Zaciekawiły mnie strasznie a teraz nie mogę ich znaleźć  🙁


Jeśli to te, to widziałam i macałam dzisiaj. Ciekawy patent.
lusia722, co to jest to niebieskie ?? Żel jakiś ?
lusia722, a pamiętasz firmę?
Udało mi się znaleźć jakąś zagraniczną stronę z nimi, bo też mnie zaciekawiły. Ale chyba jednak trochę zbyt kosmiczne, ciekawe jak nogę chronią ..
http://equick.it/en/accessories/33-paratendiniparanocche.html
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 czerwca 2014 10:16
A używa ktoś takich ochraniaczy?
http://animalia.pl/produkt,22776,554,waldhausen-ochraniacze-protect-neoprenowe-2-szt.html

Są też tyły do nich? Na lato będa ok?

Albo macie coś fajnego do polecenia, ale nie za milion monet? 😁 Koniecznie białe i długie najlepiej 🙂
JARA Horze ProSoft, nawet gdzieś na promocji białe właśnie widziałam....
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 czerwca 2014 11:42
A czym się różnią ProSoft od ProSoft2?
Horze ma tylko jeden model prosoftow.
Znalazłam tą [url=http://horse-fit.pl/ochraniacze/150-horze-ochraniacze-prosoft-para.html#/rozmiar-l/kolor-biay_wh]promocję[/url].
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 czerwca 2014 12:45
Oooo ja, ale są super! Brałabym... gdyby wiedziała jaki rozmiar nosi.. :/
L to full, M to cob.. koń nie miał swoich ochraniaczy. I nie wiem czy nie zaryzykować i nie kupić tych L.
Mam takie czarne M i L, to mogę je zmierzyć😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 czerwca 2014 13:13
Kaarina, proszę! Byłabym wdzięczna, a ja jutro pomierzę konia! 🙂
Będę wdzięczna! 🙂
JARA, a może Harry's Horse "Memory Foam"? Ja mam zamówiony komplet z myślą o terenach 😉 podobno są super pod względem wentylacji, więc akurat na nadchodzące lato.

edit. anai, pytanie co prawda nie do mnie, ale - http://equick.it/en/accessories/33-paratendiniparanocche.html#/size-m/color-black
do kupienia, występują w kolorze czarnym i brązowym 😉
Czy używał ktoś z Was ochraniaczy chłodzących? Nadają się zamiast schładzania wodą? Jakie firmy polecacie?
episode, nadają się, czasami są znacznie lepsze niż szpryca z zimnej wody (np. przy podrażnionej skórze na nodze albo wtedy, kiedy nie masz czasu, aby czekać, aż nogi wyschną - kiedy po treningu trzeba je schłodzić i dość szybko zawinąć, albo na zawodach, jeśli po konkursie szybko czeka transport).
Warto kupować ochraniacze duże (da radę je zawinąć na cienkiej nodze praktycznie na dwa razy, a na grubej nie zostają dziury czy prześwity) i wysokie (nogę wtedy się schładza od koronki aż do stawu). Najlepiej takie, gdzie wkład chłodzący jest obszyty materiałem, albo wkłada się go w specjalną kieszeń (są też takie ochraniacze, gdzie żel w folii zakłada się bezpośrednio na końską nogę, weci takiego rozwiązania nie polecają, bo można wtedy miejscowo nie chłodzić, a wręcz zamrażać nogę).

Ja używam takich:
http://animalia.pl/produkt,21036,0,horze-oklady-chlodzace--2-szt.html
Mogę zmierzyć wymiary, ale są naprawdę z tych wielkich. Użytkuję je już rok, przez pewien czas codziennie, teraz tylko przy specjalnych potrzebach.
dziękuję  :kwiatek: Używałaś na 4 nogi? Jakby Ci się gdzieś zapodziała jakaś fotka to chętnie popatrzę 🙂
Tylko na dwa, dla konia, który niemiłosiernie prał tyłami w ściany boksu i stąd wymagały one dodatkowej troski i fizjoterapii. Na 4 sztuki musiałabyś mieć dużą zamrażarkę, bo te ochraniacze naprawdę są duże. Łatwiej jest w zimie, bo wystarczy wystawić chłodziarki za okno 😉
ale da radę założyć je na przody i na tyły skoro rozmiar uniwersalny? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się