Witam.
Mam sporo szczotek dla koni. Przez używanie ich zaczęły mocno śmierdzieć. Jak pozbyć się tego zapachu? Czy zdezynfekowanie usunie też zapach? Jakie znacie domowe sposoby na taki brzydki zapach szczotek? Są to głównie zgrzebła plastikowe, zgrzebła gumowe, szczotki miękkie i inne do sierści.
Proszę o szybkie odpowiedzi!
PS: Przepraszam jeśli gdzieś mam błąd
wątek zamknięty
milenakoniara, mogłaś wrzucić pytanie do wątku o szczotkach.
Osobiście bym wyprała w pralce, w woreczku.
Jak nie chcesz, to (po umyciu co się da) możesz zamknąć w torebce foliowej, takiej "na suwak", gęsto posypawszy sodą oczyszczoną , odczekać z godzinę i włożyć do zamrażarki. Po choćby nocy wyjąć, rozmrozić, oczyścić z sody.
wątek zamknięty
Czasem w skrzynce na szczotki zalęga się grzyb. I tak specyficznie pachnie. Może wykąpać przed praniem w roztworze czegoś anty grzybiczego? Nawet jodyny.
wątek zamknięty
Czasem w skrzynce na szczotki zalęga się grzyb. I tak specyficznie pachnie. Może wykąpać przed praniem w roztworze czegoś anty grzybiczego? Nawet jodyny.
Skrzynka pachnie jedynie koniem ale nie śmierdzi. Jak grzyb to tylko na szczotkach. 😉
wątek zamknięty
Ja czesto piore szczotki, ale w wiaderku z ciepla woda: daje odrobine jakiegos dzieciecego szamponu albo szarego mydla (zawsze najpierw je 'odklaczam'😉 i rownie dobrze sie dopieraja jak przy praniu w pralce 🙂 i zrobilabym tak jak Tania mowi z roztworem jodyny (a manusan??). Skrzynke tez bym porzadnie umyla 🙂 czyszcze tak szczotki regularnie, nie cierpie jak sie kleja albo zaczynaja smierdziec.
(przepraszam, ale nie mam polskich znakow)
wątek zamknięty
Polecam "wyprać" w wiaderku z ciepłą wodą z Manusanem.
wątek zamknięty