COPD

Znalazlam taki preparat i ilość jego oraz sklad dość fajnie moze zastapic stosunkowo drogie respiratory 3 pak
https://animalia.pl/baileys-outshine-high-oil-supplement-65kg/szczegoly/9189/#opinie

https://animalia.pl/trm-curragh-carron-oil-olej-lniany--45l/szczegoly/29624/#sklad

http://www.horseline.pl/product.php?id_product=558

Ten horseline najbardziejdo mnie przemawia 🙂
Co myślicie? Moze coś innego polecacie? Przeglądając oferty produktów z omeg 3, 6 i witamonami nie przekraczają 100zl za litr..
Ten ostatni wyglada najciekawiej.

Preparat respiratory jest taki drogi bo są to estry, to nie jest olej lniany rozlany do 3 butelek. Natomiast czy faktycznie estry maja lepsze własciwosci i czy są lepiej przyswajalne to sie okaze.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
06 stycznia 2016 09:25
Maz18 ja też kombinowałam z suplementami końskimi, do czasu aż się przekonałam, że olej lniany tłoczony na zimno ma te same właściwości i jest tańszy poczytaj: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/przydatne-w-kuchni/olej-lniany-obniaza-cholesterol-wlasciwosci-oleju-lnianego_36389.html
Ważne jest, żeby olej był przechowywany warunkach chłodniczych i chroniony przed światłem (ciemne szkło) inaczej traci cenne kwasy tłuszczowe i staje się tylko kaloriami. Niestety te przeznaczone dla koni są w plastikowych karnistrach i zazwyczaj stoją w sklepach na półce, nie w lodówce.
Ten bailysa wygląda fajnie, jeśli chcesz koniecznie wydać dużo kasy. Ja kupuję lniany w małych butelkach 250 ml za 9,90 zł w sklepie ze zdrową żywnością
Rudzik pod szyldem - Zdrowa żywność  zawsze jest drożej  🤣 ja kupuje w zwykłych, małych osiedlowych sklepikach za 7 zł
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
06 stycznia 2016 10:44
blucha tak, zdaję sobie z tego sprawę, widziałam lniany w biedronce i w lidlu, ale stał na półce w temperaturze pokojowej, więc też niewiele wartości w nim zostało.
Dzieki wielkie za sugestie i potwierdzenie ze dobrze jeszcze mysle i nie daje sie zwariowac tym wszystkim mega drogim produktom bo są dla Konia..
faktycznie ten w proszku produkt dosc fajnie wygląda i nie ma pfoblemu z trzymaniem w zimnym lub ciemnej butelce ale jeszcze  poszukam wsrod ludzkich olejów lnianych 😉

Rudzik, dzięki za link 😉
Szukam tez by w składzie była witamina słońca czyli D to by był olej idealny 😉
Sama biore wit D oraz wielu lekarzy ją poleca bo badania wskazują ze niesie wiele wiele dobrego dla zdrowia 🙂
do tego co napisała Rudzik to jeszcze - otworzony olej musi być zużyty w ciągu miesiąca. Oczywiście trzymany w lodówce - jak podaje Rudzik.
co do wit D - to ma ją tran - ale jako olej zwierzęcy nie jest zalecany dla koni. Czemu chcesz podawać koniowi wit D?

Dobry olej lniany można kupić na Allegro - z małych olejarni - Niwka, Mała Olejarnia. Kupuję od lat, litrowe butelki, jakość budwingowa.
Zależy ile się ma koni. Ja kupuję olej lniany w Pałac Baborówko. Z krótkim terminem przydatności ( bo świeży) Plastikowe kanistry trzymam w chłodnym pomieszczeniu np. może być to piwnica, włożone do kartonów ( zabezpieczają przed światłem)
W cenie 100zł mam dostarczony do domu 5 litrowy kanister.
Dawkowanie oleju to 50ml dla niepracujących zwierząt lub 100 ml dla pracujących (200 ml podczas zawodów) Spokojnie można się zmieścić w terminie ważności,
Zamawiam po 5 kanistrów bo mam dużo zwierzaków.
fabapi jak go zamówić? Dasz jakis namiar ?  :kwiatek: Masz to po znajomosci czy normalnie mozna u nich kupic?
Evson,
wystarczy w googlach wklepać "olej Pałac Bobrówko" 😉
Tu masz link: http://www.baborowko.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=39&Itemid=39 :kwiatek:
o estrach, patent wrocławskie również dla koni czyli coś jednak jest nowego - może lepsza przyswajalność ? http://uni.wroc.pl/sites/default/files/NAGRODYPODSUMOWANIE.pdf
ganasz :kwiatek:. A tu konkurent - chyba 😉
http://www.leenlife.com/
i dobrze jak jest konkurencja to ceny spadają ;-)
Ancyk świetny olej! Juz wiem co kupie 😉
Grace, faktycznie wychodzi ze konkurent ale cenowo i tak wychodzi lepiej jesli 250ml tego ludzkiego ksztuje 49zl.
Mam 20 letnią  respect klacz która cierpi na przewlekły kaszel oczywiście ma stwierdzone COPD. W lecie jest o wiele lepiej niż w zimnie w stajni. Klacz nie jest jeżdżona, po prostu pozostanie z nami do końca życia. Chciałabym ulżyć jej w tym kaszlu. Co roku w okresie zimowym stosuje Ventipulmin ale niedawno dowiedziałam się o leku Dilaterol. Podobno to tańszy odpowiednik Ventipulminu. Czy ktoś może się wypowiedzieć na jego temat? Czy nie powoduje jakiś skutków ubocznych? Koń jest stary więc uważam na to co pojadę.  Może polecicie mi coś innego. Lekarze rozkładają ręce i w ciężkich napadach podają antybiotyk. Pozdrawiam
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 stycznia 2016 21:14
Wcale nie wychodzi wiele taniej niestety. Wywal konia na dwor i zapomnij o problemach 🙂.
Wcale nie wychodzi wiele taniej niestety. Wywal konia na dwor i zapomnij o problemach 🙂.


Nie mam możliwości żeby w okresie zimowym przebywał na zewnątrz (brak  wybiegu). Cenowo wychodzi 100zł różnicy między jednym a drugim.
Dilaterol jest tańszy,ale  starcza na mniej dni. Skuteczniejszy jest Ventipulmin. Zalezy jakie masz podloze choroby. Wiem ze dilaterol mocno obciąża serce. My przy poważnych atakach duszności wchodzimy na sterydy. Tak profilaktycznie ziola, inhalacje na gorąco, syropy. w gorszych stanach flegamina i tussicom 600. Ale wszystko zalezy od pacjeta. 🙂
Dilaterol jest tańszy,ale  starcza na mniej dni. Skuteczniejszy jest Ventipulmin. Zalezy jakie masz podloze choroby. Wiem ze dilaterol mocno obciąża serce. My przy poważnych atakach duszności wchodzimy na sterydy. Tak profilaktycznie ziola, inhalacje na gorąco, syropy. w gorszych stanach flegamina i tussicom 600. Ale wszystko zalezy od pacjeta. 🙂


W końcu konkretna odpowiedz, dziękuję. Mój konik ma różne ataki w zimie częściej. Jak już jest źle kupuje Ventipulmin i dostaje antybiotyk dożylnie. Niestety bardzo się boje o jej serducho. Jeśli chodzi o zioła to mieszanka zuzala i syrop Gold Label Killkoff. O flegamina i tussicom 600 nie słyszałam.  Jak to się podaje?
Flegamina wykrztuśnie działa. My podawaliśmy przez 3dni 4xdziennie po 30ml, potem 2xdziennie po 30ml. A tussicom na rozrzedzenie wydzieliny w plucach 2xdziennie 4saszetki przez5 dni. Jest na receptę. Tylko ja mam wilkoludy po 180cm. Ale to wszystko jak zalega wydzielina musialabys przebadać konia i dostosować leczenie. Co powoduje taki stan zima. Mój walach ma podobnie zima pogorszenie alergicznie reaguje na grzyby i pleśnie. My podajemy antybiotyk jak jest infekcja. Ale leczenie zalezy od cech osobniczych.
magdalena1226 czy koń w zimie nie wychodzi z boksu?
Nie rozumiem wlasnie... A lecie wybieg sie objawia?
nooo raowiec w boksie i jeszcze leki wykrztuśne....  🤔 to się raczej dobrze nie skończy. Poza tym dlaczego żyjemy w kraju gdzie 20 letni koń jest stary? strasznie mnie to irytuje  👿
magdalena1226, bardzo Ci się chwali, ze chcesz zapewnić dożywocie nieuzytkowemu koniowi - tylko ze jak najdluzsze (najlepiej calodobowe 😉) padokowanie jest dla konia z RAO koniecznością! Bardzo często okazuje sie, ze przy zoptymalizowaniu warunków życia żadne leczenie nie jest potrzebne - a juz na pewno nie non stop i z grubej rury. Do nas tez przyjeżdżały konie na ventipulminie, po kuracjach sterydowych, duszace sie od samego stania w boksie, a wystarczyło wyrzucić je na cala dobę na padok i dawać moczone siano, zeby wystarczyly sporadycznie podawane ziolka czy inhalacje.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 07:53
Orzeszkowa, mogę Małego wstawić do Ciebie? Plizzz
Poza tym dlaczego żyjemy w kraju gdzie 20 letni koń jest stary? strasznie mnie to irytuje  👿

Polać Ci! PS: dobra, może stary jest ale nie znaczy że musi być kosiarką bo taki wiek
Rudzik, Orzeszkowa ma super warunki i cudnie u niej 🙂.  Do tego zna sie na opiece. Ja też żałuję że nie osiedliła się gdzieś bliżej mnie.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 09:55
Grace, jak nie będzie już wyjścia, to wyślę Małego nawet na drugi koniec Polski, byle bym miała pewność, że są tam dla niego odpowiednie warunki i nikt nie wyśle go po cichu na rzeź. A w okolicach Nowego Sącza mamy domek letniskowy, często tam bywamy w święta, wakacje, ferie, więc kto wie...
Chyba muszę się powoli rozglądać za łąkami dla mojego 10 letniego emeryta
Rudzik, Grace, 😡
Tak czy siak zapraszam, zawsze i wszędzie będę namawiać wszystkich na wyprowadzkę w gory 🙂
Rudzik, to szczęściara z Ciebie! Nic nie sugeruję, ale kumpelka pół roku temu sprzedała mieszkanie, kupili dom  na wsi klkadziesiąt km dalej, szybko pobudowali  dużą wiatę, ogrodzili teren dla konia i w listopadzie przeprowadzili tam konia. Z klaczą było coraz gorzej w pensjonacie a wokół nic z lepszymi warunkami. Dokupiła za grosze kucyka-wałaszka - i teraz wszyscy są najszczęśliwszą gromadą na świecie 🙂. I do tego  plany na najbliższe lata, bo dom wymaga różnych prac naprawczych - nuda nie grozi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się