Jakie pasze dajecie swoim koniom?

A ja podaję wysłodki buraczane + otręby pszenne + olej najzwyklejszy jadalny z biedronki  😉. Można dodac do tego jeszcze owies ale nie jest konieczny (zależy czego od konia wymagamy). Polecam na podtuczenie chuderlaka. Podaje 3 razy ale może byc i 2. Po zrobieniu wychodzi mi ok 5 l wiaderko na raz.
Hej, pytałam o żywienie młodego ogierka i wybrałam sobie Pavo Podo Start, ale młody jej jeść nie chce  😕 Powoli się przyzwyczai, czy jak to wygląda? dostaje teraz mieszane pavo z pasza Sukces, czy coś takiego. tego sukcesa zjada, a Pavo zostaje...
Spróbuj na mokro , z czymś smakowitym
Akatash ogierek ma 4 miesiace i nie bardzo chce zjeść jabłko czy marchewkę :/ na mokro, tzn nalać troszku wody i czekać aż spęcznieje? Tak jak mesz?  🤔
Akatash ogierek ma 4 miesiace i nie bardzo chce zjeść jabłko czy marchewkę :/ na mokro, tzn nalać troszku wody i czekać aż spęcznieje? Tak jak mesz?  🤔


Jak jesteś bardzo uparta, to możesz mu to jabłko nawet zetrzeć do jedzenia. Ale w małych kawałkach też myślę, że w końcu się skusi.

Dzieci uczą się wyjadać ze żłobów mamom, on nie próbuje? Jedyne źrebaki, jakie znam, które uczyły się jeść same, to sieroty.
Słuchajcie  w trakcie ostatniego spaceru koń przyssał mi się do krzaków malin.Wcina te liście jak głupi.Myślicie, że to dobry pomysł naciąć mu tak naręcze z tych krzaków i rzucić na noc na siano?  🙄
Sivrite Nie był by to problem, gdyby nie fakt iż koń mieszka ponad 80km ode mnie... A właściciele mają na tyle dużo koni, że raczej nie będą akurat mojemu trzeć jabłka :/ Dobra wiadomość jest taka, że zjadł Pavo na kolacje 🙂 Troche bo trochę, ale jednak 🙂
Sivrite Nie był by to problem, gdyby nie fakt iż koń mieszka ponad 80km ode mnie... A właściciele mają na tyle dużo koni, że raczej nie będą akurat mojemu trzeć jabłka :/ Dobra wiadomość jest taka, że zjadł Pavo na kolacje 🙂 Troche bo trochę, ale jednak 🙂


Jak mówię, nie wymagaj, że od razu będzie jadł. Tym, co znam, czasami kilka dobrych miesięcy zajmowało zajrzenie do żłoba i skapnięcie się, że to jest nie dość, że jadalne, to dobre. :P A potem to już się z mamą bił do upadłego o gryza. 😀
Dzięki  :kwiatek: Pewnie jeszcze się tu odezwę 😉
Podbijam pytanie o maliny 🙂 Ktoś tak robil? :kwiatek:
Słuchajcie  w trakcie ostatniego spaceru koń przyssał mi się do krzaków malin.Wcina te liście jak głupi.Myślicie, że to dobry pomysł naciąć mu tak naręcze z tych krzaków i rzucić na noc na siano?  🙄


Ja tak robiłam i koń żyje 😀 potem mu się znudziły lub pouzupelnial braki i już nie je 🙂
Akatash ogierek ma 4 miesiace i nie bardzo chce zjeść jabłko czy marchewkę :/ na mokro, tzn nalać troszku wody i czekać aż spęcznieje? Tak jak mesz?  🤔

Nie musi byc owoc , może być np garstka otrąb. No nalać trochę wody aż zmieni konsystencję ale nie robić z tego błota 🙂 moja też nie chciała jeść pavo ale ja mieszałam je z obłędnie pachnącym musli owocowym i moczyłam wodą. Znika w 5 minut.
Jakiegoś konkretnie musli uzywalas? Jak widać nie mam doświadczenia w karmieniu młodzieży i nie chce zrobić mu krzywdy.
Czy jęczmień mikronizowany trzeba jakoś bilansować?
Focusowa - tak samo jak każde zboże 🙂 Generalnie ma mniej lizyny, mniej włókna, mniej tłuszczu, za to więcej skrobi niz owies. Ca:P zwykle też jest gorszy niż owsa.
Ile wody leje się do wysłodków? Tak, żeby przykryć, czy więcej?
Sivrite, tak ze 3 razy tyle, co jest wysłodków. A generalnie trzeba to sprawdzić empirycznie.
A od jakich porcji zacząć wprowadzać wysłodki? i raczej do każdego posiłku, czy tylko do jednego?
[quote author=_Gaga link=topic=25.msg2721860#msg2721860 date=1508315170]
Sivrite, tak ze 3 razy tyle, co jest wysłodków. A generalnie trzeba to sprawdzić empirycznie.
[/quote]

Mam zamiar, ale dziś to będą moje pierwsze, więc pytam chociaż tak na oko. 😀

A od jakich porcji zacząć wprowadzać wysłodki? i raczej do każdego posiłku, czy tylko do jednego?


Ciężko je wprowadzić do każdego posiłku, bo trzeba je moczyć 8-12 godzin. Chyba, że kupisz takie instant, one się moczą 30 minut.
Ja będę zaczynać od garści na początek.

EDIT: Zjadło minuty.
Nie trzeba tyle moczyć. Ja zwykłe mocze 4h, a wrzątkiem wychodzą w 1, 5h. I są to zwykłe wysłodki.
didko20, są wysłodki, które i po 12 h nie są całkiem rozmoczone. Radzę sprawdzać, bo można zrobić koniowi krzywdę...
Jeśli chodzi o wysłodki - trafiłam ostatnio na artykuł, że podawanie na sucho, nawet dużych ilości nie spowoduje żadnych atrakcji pokarmowych, że pęknięty żołądek, to mit. W artykule było o tym, że w żołądku konia nie ma wody, a raczej mieszanka wody z kwasem, co powoduje, że wysłodki "nie puchną", a potem w trakcie trawienia również nie ma takiej możliwości - taki "łopatologiczny" skrót 😉
zielona_stajnia, a co jeśli koń wysłodki popije wodą?
Pęknięcie żołądka u koni niestety mitem nie jest  🙁
Wcześniej robiąc wysłodki również zalewałam wrzątkiem i robiły się błyskawicznie, po ok 1 godzinie akurat jak ostygły były gotowe do podania 🙂
btw. Jak sprawdzić czy wysłodki są gotowe? Oprócz oczywiście tego, że mają  postać brei - błota
A po co dawać suche wysłodki? To chyba się trochę z celem mija?
btw. Jak sprawdzić czy wysłodki są gotowe? Oprócz oczywiście tego, że mają  postać brei - błota

Wsadzić łapkę i sprawdzić organoleptycznie czy wszystkie granulki się rozpadły 🙂
Podawanie suchych wysłodków (takich prosto z cukrowni) jest niebezpieczne.  ❗ Proponuje zapytać weterynarzy. Pęknięcie żołądka to jedna z opcji, jest jeszcze w ofercie zatkanie przełyku, kolki (zatkanie jelita cienkiego, okrężnicy).
Artykuł o którym wspomniałaś zielona stajnia jest pewnie zagraniczny? Oni mają często inne wysłodki. Np nie granulowane tzw shreds i to być może namaczania nie potrzebuje. Podejrzewam, ze mogą lecieć na skróty także z wysłodkami "przygotowanymi" przez producentów pas - one są już wstępnie poddane obróbce i mogą inaczej pęcznieć )świadczy o tym choćby czas rozmakania). Tak czy siak lepiej nie ryzykować.
Ja napisałam tylko o czym czytałam - nawet nie napisałam, że sama podaję na sucho 😉. Tutaj artykuł:
http://equimed.com/health-centers/nutrition/articles/debunking-4-popular-myths-about-beet-pulp-for-horses

Akurat to co opisałam k2arola jest w artykule jako mit numer 1 😉
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
18 października 2017 15:23
Nie polecam 😉 moj koń potrafi się "zakrztusić" nawet lekko nierozmoczonymi (tj kilka kulek)...
[quote author=zielona_stajnia link=topic=25.msg2721974#msg2721974 date=1508335787]
Ja napisałam tylko o czym czytałam - nawet nie napisałam, że sama podaję na sucho 😉. Tutaj artykuł:
http://equimed.com/health-centers/nutrition/articles/debunking-4-popular-myths-about-beet-pulp-for-horses

Akurat to co opisałam k2arola jest w artykule jako mit numer 1 😉
[/quote]


Polecam czytanie ze zrozumieniem !!! I artykułu i wypowiedzi na forum....

Shredded beet pulp - czyli wiórki z buraków cukrowych to nie to samo co granulowane wysłodki buraczane !!!!!!!!!!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się