Wrocław treningi sportowe

przepraszam najmocniej, jesli takowy watek juz jest ale szukam i szukam i znalezc nie moge..

sprawa jest taka ze od wrzesnia przeprowadzam sie do Wroclawia i zalezy mi na dalszym rozwijaniu sie w kierunku sportowo-konskim. Jakie polecacie kluby/osrodki/stajnie/ itp jezdzieckie? zalezy mi na skokach i ujezdzeniu 🙂 no i oczywiscie zeby byla okazja na jakies zawody, bo jezdze juz troche a jeszcze nie udalo mi sie pojezdzic po zawodach.. 🙂
bede mieszkac mniej wiecej w centrum miasta [kolo Grabiszynskiej] wiec kazdy kierunek mi odpowiada 🙂
narazie swojego konia nie mam wiec tylko zalezy mi na dobrej stajni z dobrym trenerem 🙂

aha, czytalam co nie co na internecie i zainteresowalam sie Osrodkiem Jezdzieckim 'Victor', oraz Jezdzieckim Klubem Sportowym 'Belfegor'- co o nich sadzicie? moze ktos w ktoryms trenuje albo trenowal?

bardzo dziekuje za odpowiedzi 🙂
Tez jestem ciekawa jakie będą odpowiedzi na Twoje pytanie. Od siebie nie polecam żadnego z tych klubów, po pierwszych zawodach w tym sezonie nie robią dobrego wrażenia (wyników tym bardziej). Atmosfera w stajniach dość... specyficzna.
tak jak strzyga.

Victor bardzo specyficzny klimat i wiecej sie tam nie pojawie.
Co do Belfegora atmosfery nie ma prawie zadnej, bo ze stalych bywalcow juz nikogo nie ma. Na stronie piekne bajki napisane, ale w praktyce nie pojedziesz na żadne zawody, bo ani Ci treningu nie poprowadza, ani nie ma na czym (surowe, albo zajechane konie w szkolce), beda Tobie wlazic w d... jak tylko sie da, na poczatku. Jak Ci sie uda to moze pojedziesz, ale to moze to jest naprawde watpliwe. Wybor nalezy do Ciebie.
wlasnie dlatego jestem ciekawa Waszych odpowiedzi- bo sama doswiadczylam tego, ze w internecie bajki pisali a w rzeczywistosci bylo gorzej niz beznadziejnie.

dziekuje Wam bardzo za opinie ! 🙂
Z tego co ja sie orientowałam to w Bachmacie jest możliwosc, z tym ze koszt dosc duzy, chyba cos kolo 60 czy 70 za trening. Ale reki sobie nie dam uciac, trzeba zapytac. No i rozne możliwosci dzierżawy, wspoldzierżawy i ludzie na ogol otwarci na wyjazdy na zawody. Ale to juz indywidualnie trzeba szukac
moze Platan?
Milejowice (kucyki) ?
O włąsnie, zapomniałam, Bachmat (jesli nie masz swojego konia) to jest bardzo dobry pomysł, konie super przygotowane do nauki. I można sie dogadać. Jedyny minus- drogo.
O Milejowicach mogę powiedzieć tak, zawody- duża szansa, jednak z różnymi wynikami, a dobry trener- niekoniecznie o ile można go tak nazwać.
czyli rozumiem ze w Bachmacie jest trener?

a Platan ? ktos cos wie dokladnie o nim ? bo juz weszlam na ich strone ale opinie tez bym chetnie uslyszala 🙂
no, platan raczej nie... 😉
Jeśli chcesz trenować za wszelką cenę i naprawdę rozwijać się jeździecko to również polecam Bachmat - super zrobione konie, konkretne treningi, tylko cena  🙄 Chociaż może i jest adekwatna do tego co oferują  😉 sosik, tak, w Bachmacie jest trenerka [i trener? nie jestem pewna czy też prowadzi treningi]
A co z WKS'em? Tam też chyba można się rozwijać pod kątem sportowym?Jak z wyjazdami na zawody? Można jeździć, ale raczej jako NZ?
w wksie można trenować ale jak sobie kogoś załatwisz z zewnątrz bo trenera nie ma
to widze ze Bachmat cieszy sie dobra opinia 🙂 nepewno go sprawdze 'na zywo' 🙂

i tez myslalam kiedys nad WKS'em ale wlasnie slyszalam ze trenera na wlasna reke trzeba sciagac..


dziekuje Wam bardzo za rady ! 🙂
czesc !
chcialabym na chwile odnowic ten watek gdyz jestem juz we Wroclawiu i niestety nie moge znalezc stajni ktora by odpowiadala moim wymaganiom (jak wyzej w forum juz pisalam- dobry trener ktory wie czego chce, mozliwosc startow w zawodach) i tym, ze mam bliski dojazd. Juz od dawna staram sie cos znalezc ale niestety kapituluje. Bylabym wdzieczna za pomoc bo totalnie nie mam orientacji w stajniach a narazie musze miec jak najblizszy dojazd. Za kazda pomoc bede wdzieczna 🙂
Jeżeli interesuje cię kameralna stajnia to zapraszam na pw 🙂
a Bachmat się nie udał ? Dopiero teraz przeczytałam wątek, serio uważacie, że cena 60-70 zł za trening to dużo ?
Mnie też to dziwi. Koszt dobrego trenera to 50-100zł. Jak ma jeszcze udostępniać konia to w ogóle cena 60-70zł jest śmieszna.
koszt posiadania własnego konia to licząc sam pensjonat, powiedzmy, 800 zł to około 30 zł dziennie. Układ, że idziesz dwa razy w tygodniu, potrenujesz i kosztuje to poniżej 500 zł jest mocno ekonomiczny, w porównaniu z własnym koniem. Licząc trenera, który bierze 50 zł za trening + to, że utrzymujesz konia wychodzi 80 zł. Pomijam wszelkie koszty pasz, wetów, kowala i nie daj wypadków losowych
equi.dream, i odrabiania własnego konia. Nie ma bata - musi trener wsiadać na takiego konia po każdym takim treningu - żeby utrzymać jakiś poziom ustalony.
equi.dream- niestety, mam za daleko a moja szkola jest dosyc wymagajaca i nie dalabym rady po prostu :/ wiec staram sie znalezc jakies rozwiazanie
dobrej stajni chyba blisko nie ma 😉 cóż to za szkoła taka wymagająca na pierwszym roku ? 😉
jeśli chodzi o dojazd, zgadzam się w 100%, ja mam szkołę w okolicach Grabiszyńskiej, konia w Pruszowicach, mieszkam koło korony i WSZĘDZIE jest daleko  😵
equi.dream- aaa LO17 tylko jestem na biol chemie wiec mnie cisna dosyc. no wlasnie coraz bardziej do mnie dochodzi ze nie ma zadnej dobrej stajni niedaleko mnie 🙁
ententa- a do ktorej szkoly chodzisz? 🙂
sosik, bez przesady. Ja skonczyłam LO12 jeżdząć codziennie do stajni i normalnie trenując.
Moja znajoma nie miała też problemów z pogodzeniem LO14 z codzienną jazdą...

Ja dojeżdżalam wówczas na Partynice, tam chyba jest najlepszy dojazd dla niezmotoryzowanych.
no i chyba jakby się uprzeć to można coś potrenować? 😉
no tak, mozna ale komu chcialoby sie w korkach dluzej stac niz przebywac na samej stajni? 🙂
Z takim podejściem to sobie nie pojeździsz.
Chcesz żeby ktos Ci postawił konia na ul. Tęczową?
ale dlaczego odrazu jestes nie mila? po prostu staram sie znalezc jak najlepsze rozwiazanie zeby pogodzic wszystkie obowiazki. co nie oznacza ze chce miec stajnie pod nosem, bo wiem ze to jest nie realne 🙂 jeszcze nie znam sie dobrze na wroclawiu wiec prosze o wyrozumialosc.
Jeździłam i stałam z koniem z Bachmacie kilka lat, jak masz jakieś pytania to wal na PW.

Niemniej teraz od wielu lat tam nie byłam, więc nie wiem jak jest teraz, mogę się wypowiadać o tym jak było te kilka lat wstecz. Za czasów jak tam jeździłam większosć treningów prowadziła pani Beata - jest trenerem II klasy w skokach. Czasem jeździłam też z jej mężem Jackiem Tokarskim, ale rzadziej.
Na zawody jeździłam, ale na swoim koniu (poza jakimiś tam paroma przejazdami na kucach). Natomiast było dużo możliwości jazdy na innych koniach 'w domu'.

Co do cen - tak, są duże, niestety taki to sport. I tak najdroższe to są koszty startów, a nie treningi.
jak ci za daleko na Partynice to gdzie chcesz jeździć, przecież większość stajni jest za Wrocławiem, przecież mieszkasz w centrum to  taki ośrodek masz najbliżej na Partynicach
bez przesady każdy chodził do Lo, studiował, pracował i jeździł , ja dojeźddżałam 30-40 km 2 autobusami mpk  i pksem albo pociągiem od podstawówki- trzeba tyko chcieć i na wszystko jest czas
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się