polecam z futerkowych rowniez te z Mustanga, cena atrakcyjna(45zlpara) wytrzymuja juz 5mies przy koniu który kopie sie tyłem,uzytkowane w terenie podczas skoków i jazd
:kwiatek: kupowałaś może przez internet? Zdawało mi się że kiedyś widziałam stronę internetową producenta a teraz szukam, szukam i nie mogę znaleźć 👀 (na ich aukcji allegro kosztują trochę więcej)
patataj skoro "nie strychuje ani nie sciga" to nic nie zakladaj 😉 od takich gumowych moja poobcierala sobie peciny 🙄 ale ona jest bardzo wrazliwa 🤔wirek:
A mój ropuch zamordował prawie kaloszki Fouganza🙁, znaczy się wyszorował dziurę 🙁. Kurczę, myślałam, że te będą idealne ale okazuje się niestety, że lepsze dla niego byłyby takie obracające się. Przynajmniej dziury nie będzie. W Kentaurach podróżował ze 3 lata aż rzep się odpreparował całkiem, tyle że one nieziemsko namakały. Powoli dojrzewam do zakupu eskadronków ze sztucznej skórki... No nic-trzeba zacząć ciułać...
ms konik moja to samo robila z kazdymi kaloszkami! najlepiej wyszly mi WW ( ale musialam sprzedac bo rozmiaru nie moglam dopasowac ani m ani l 🙄 ) teraz chodzi ( tzn chodzila bo teraz jest na kontuzyjnym) w takich niemieckich gdzies na stronie anka wstawila ich zdjecie na prawde sprawuja sie rewelacyjnie!
Veredusy chronia tylko pietki i sie na prawde super sprawdzaja. Kavalkade chronia pietki + zapobiegaja sciaganiu podkow. Maja taka dodatkowa metalowa czesc, ktora idzie pod kopyto.