Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto

Bee., A myślałaś o dotacji na sprzęt? Papierek ze szkoły foto na pewno będzie plusem w tej kwestii.


Notarialna, co masz na myśli? Nigdy nie zastanawiałam się nad czymś takim i nie wiem, czy miałabym możliwość?

Bee., po ukończeniu szkoły możesz się zarejestrować jako bezrobotna i starać o dotację z urzędu pracy. To jakieś 14 tys. Są też dofinansowania z UE.

poczytam, dzięki wielkie! 🙂

ktoś pisał o Sigmie 70-200mm/2,8 tyle, że są dwie
http://fotozakupy.pl/obiektyw/sigma-70-200-mm-f-2-8-ii-ex-apo-dg-macro-hsm,7546s
http://fotozakupy.pl/obiektyw/sigma-70-200-mm-f-2-8-apo-ex-dg-os-hsm,13189s
czym się różnią?
i drugie pytanie, ogniskowe to fizyczne wielkości ogniskowych, czy przeliczane na pełną klatkę?

Różnią się redukcją wibracji (OS).

Drugie pytanie jest niewłaściwie sformułowane.
Są różne formaty błon światłoczułych i matryc. Ogniskowa obiektywu jest zawsze ta sama. 50 mm będzie zawsze 50 mm - to wartość fizyczna. Natomiast to jak obrazuje, jest związane z budową aparatu. Dla pełnoklatkowego d700 czy analoga 50 mm będzie tzw. standardem, dla niepełnoklatkowego d90 50 mm wyda się węższe (bo obcięte zostaną brzegi, zachowany jedynie środek obrazka).
[[a]]http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogniskowa_%28fotografia%29[[a]]

Wchodzą też w paradę megapiksele.

Spróbuję na przykładzie. Poniżej masz 3 zdjęcia.
1. zrobione pełnoklatkowym aparatem z ogniskową 85 mm, 12 mpx
2. tak mniej więcej wyglądałby ten sam kadr, gdybym użyła funkcji docinana do niepełnoklatkowej matrycy jak np. w d200 (mam taką możliwość w swojej puszce) - to nadal jest 85 mm ale aparat obciął brzegi zdjęcia ponieważ matryca byłaby mniejsza i brzegi znalazłyby się poza nią
3. a tak wyglądałoby to zdjęcie, gdyby było zrobione aparatem niepełnoklatkowym ale również mającym 12 mpx - aparat interpoluje obrazek

Pamiętam z analogów  😡 , że ogniskowa krótsza od standartu to obiektyw szerokokątny, dłuższa to tele, dla małego obrazka standard to ok50mm, dobrze pamiętam?
Jak pojawiły się cyfrowe kompakty podawano "ogniskową" "przeliczoną" dla 24x36, a w komentarzu do któregoś obiektywu pojawiło się stwierdzenie, że jest do pełnej klatki, stąd moje pytanie.
Jeśli dobrze pamiętam, to długość ogniskowej, to nie tylko "powiększenie", ale i "odwzorowanie", jak to się ma do przycinania kadru?

Nie wiem co rozumiesz przed odwzorowanie.
Ogniskowa jest niezmienna. To przeliczanie bierze się właśnie z wielkości matrycy oraz tego, że obraz padający na matrycę mniejszą niż 24x36 mm jest ucinany po bokach (tak jak na zdjęciach, które wstawiłam). Daje to złudzenie zmiany ogniskowej. A tak naprawdę następuje zmiana kąta widzenia obiektywu.

http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=137637

coś po.. mieszałem

odwzorowanie w pojęciu fotografii - czyli tzw. skala odwzorowania [s]nie ma tu nic do rzeczy[/s] 😉
[edit] sama się poplątałam. oczywiście zmienia się również skala.

Typowe obiektywy makro mają skalę odwzorowania 1:1. Oznacza to, że na matrycy lub filmie odwzorowana jest rzeczywista wielkość fotografowanego przedmiotu; 1 cm fotografowanego obiektu zajmie 1 cm powierzchni na matrycy pełnoklatkowej. Gdy obiektyw ma skalę odwzorowania 1:2, to każdy sfotografowany centymetr zajmuje 0,5 cm na pełnoklatkowej matrycy. Skala 1:4 to 1 cm obiektu = 0,25 cm na matrycy, itd. Gdy z kolei skala odwzorowania wynosi 2:1, to ten sam sfotografowany centymetr zajmuje 2 cm na pełnej klatce.

Dziewczyny mam pytanie odnośnie 2 Nikkorów  :kwiatek::
55-200 i 70-300.
Opłaca się brać ten 1, czy czekać miesiąc i dopłacać na ten 2.
Różnice o jakich czytałam/zauważam co do tego 1 (pomijając ogniskową) plastikowy bagnet, mydlenie, niższa cena, nie ma pierścienia przysłony,dostosowany do matryc cyfrowych wielkości APS ( i tu pytanie będzie współpracował z NIKONEM D90?), wewnętrzne ogniskowanie, no i soczewki o niskiej dyspersji, ten 2 no to wiadomo na odwrót. Brać 1 czy czekać <w nieskończoność> na 2, i czy mają jeszcze jakieś różnice, o których nie wiem?

bawarka obydwa nie mają pierścieni przysłony (-;
70-300 jest droższy, bo jest przystosowany pod pełną klatkę - na chłopski rozum tłumacząc - soczewki są lepsze i większe.
ja bym brała 55-300, bo jest bardzo fajnym szkłem, kosztuje dużo mniej, a i zakres ciekawszy 🙂 do niego kup dobry filtr UV, a i tak wyjdzie Ci taniej.

[edit] każdy AF i AF-S będzie współpracował, D90 ma wbudowany silnik w korpus (-:

MsCarmen: dzięki bardzo!  :kwiatek:
Czyli szukać 55-300, nie brać 55-200?

bawarka nigdy w życiu!!! :-D 55-200 jest ciemniejszy i dużo gorszy! (-:

MsCarmen: ciemniejszy, biorąc pod uwagę przysłonę ?

bawarka dokładnie. zobacz, że obydwa kończą na zakresie 5,6, czyli 55-200 już na 200mm ma 5,6, a 55-300 dopiero na 300mm, czyli na 200mm będzie miał około 5 😉

MsCarmen: na to nie wpadłam, raczej szukałam po możliwie największych przysłonach i tutaj 70-200 ma 4, a 70-300 4.5, dlatego nie wiedziałam dlaczego piszesz, że 300 jest jaśniejsza. Teraz już wiem o co chodzi  😀. 

W przyszłości do 70-300 mam szansę dokupić jakiś konwerter/telekonwerter?

bawarka niestety te modele nie obsługują telekonwerterów
chyba że jakieś zamienne badziewie, o którym nie wiem

MsCarmen: nie ,nie zamienne badziewie nie wchodzi w grę  😀
Dziękuję za pomoc  :kwiatek:. Więc zacznę szukać tego 55-300, pierwsze decyzja to był 70-300, ale jest znacznie droższy, a nie jest znacznie lepszy od 55-300, więc chyba nie ma sensu dopłacać.

Chciałem się tylko pochwalić, że sprawiłem sobie nowe body - Nikon F5  😍

edit: i zjadłem kabanosa

wawrek to ja czekam na foty! 😀
ja niestety analogowo dalej tylko zenitowo.

Chcesz zobaczyć foty? Zapraszam zatem na kawkę. Nie skanuję.

wawrek czemuż nie skanujesz? 🙂

Próbowałem w studio niby świetnym skanerem, ale kicha wychodzi.

wawrek wyślij na próbę pare klatek do Cewe Color, super robią moim zdaniem.

Jaki aparat możecie mi polecić, jestem osobą która uczy się fotografować mam lustrzankę Olympusa ale chciałabym zakupić Canona, chyba że polecacie jakąś inną firmę, wszystko w rozsądnej cenie oczywiście 😉

A jak cena jest dla ciebie "rozsądna"? Ile możesz przeznaczyć na aparat, czy chcesz od razu obiektyw, jeśli tak, to jaki?
Zasadniczo mówi się, że użytkownicy lustrzanek dzielą się na canonowców, nikonowców i resztę. Ja mam Nikona D90 i kocham go miłością wielką. Robiłam zdjęcia sony alfa 360 ale jakoś mi niewygodnie w ręce leżała, canonów nie znam.

Funduszy wielkich raczej nie mam bo chciałabym się tak zmieścić w 3,5 tys, a jeśli chodzi o Nikony to co polecicie?
Zdecydowanie chodzi mi o aparat który będzie lepszy od Olympusa (co raczej nie jest zbyt trudne), marzy mi się obiektyw szerokokątny ale jednak to spory wydatek na raz żebym kupiła i aparat i obiektyw

Nikona D90 body kupisz za 2,5-3 tys. Z obiektywem 18-105 VR zamkniesz się w 3,5 tys (w Electro World 3379zł), myślę że na początek wystarczy taki obiektyw, później można dozbierać na coś lepszego 😉
Za podobną cenę (trochę droższy) jest też Nikon D5100 z takim samym obiektywem

u nas D5100 kosztuje tyle samo co D90 😉

nie wiem tylko Misskiedis, czy dla Dyry będzie to odpowiedni korpus, bo cena nie jest rozsądna na kieszeń amatora.
ja bym Ci poleciła Nikona D3100 (u nas z 18-55 kosztuje 1999,-) z krótkim obiektywem, a jeżeli w przyszłości zabranie Ci zooma możesz dokupić bardzo fajny obiektyw Nikkora 55-300.

MsCarmen, patrzyłam na to co najlepsze do danego przedziału cenowego 😉
Powiem tak, ja, amator, mam d90tke i cały czas się jej uczę. Mam ją prawie rok a nie pamiętam co nacisnąć żeby nagrać filmik 😵 Wszystko robię metodą prób i błędów a Nikoś mi ułatwia bo jest jak dla mnie dość intuicyjny. Wybrałam D90 bo wiem, że to dobre body. Mam nadzieję że wystarczy mi na lata i jeszcze przez długi czas nie będę czuła potrzeby wymiany na 'lepszy model' 😉 Teraz tylko będę dokupować obiektywy np coś fajnego (i niedrogiego :/ ) do macro 😍