Ja Was dziewczyny lata świetlne nie widziałam ale niestety za granicą jak się jest ciężko się wyrwać a tak bym chciała 🙁

Pisałam już w wątku westernwym. Dawnooooo mnie nie było na re-volcie, sporo czasu miałam przerwy ze względu na wyjazd za granicę, zmianę pracy i ogólnie życia. Obecnie mieszkam niedaleko granicy holendersko-niemieckiej szukam stajni westernwej, okolice Duisburga, Viersen, Munchengladbach itp jeśli ktoś może coś polecić to czekam na info.

Witam, baaaardzo dawno mnie tutaj nie było po prawie 3 letniej przerwie chce zacząć jeździć westerno ale w Niemczech, szukam tutaj stajni dokładnie okolice Duisburga, Viersen , Munchengladbach ,ponieważ mieszkam przy granicy holendersko-niemieckiej trochę mi się poukładalo i mogę zacząć szukać miejsca dla siebie. Bardzo proszę o informację.

Cóż napisałam raz już tutaj ale mi się skasowalo, więc od początku.
Rocznik 85, urodziłam się i wychowałam we Wrocławiu.
Po maturze poszłam na studia gdzie poznalam sie mianowicie z forumowa Katija, ale długo tam nie zagrzalam miejsca i przeniosłam się do Policealnych Studium Hodowli Koni, ponieważ konie były od zawsze w moim życiu, zaczęłam jeździć dość późno bo w wieku 13 lat, ponieważ mama bała się o mnie i panikowala ale wreszcie się udało ją namówić. Oczywiście potem powstały marzenia o własnym rumaku, zawodach itp, marzenie się spełniło przed 18 urodzinami dostałam upragnionego konia od rodziców, bardziej prowodyrem tego byl mój ukochany tato, ale mama też 🙂 koń okazał się nie łatwym konikiem, ale nie zamienilabym bym jej na żadnego innego, razem nam już minął 12 rok.
Moje życie ogólnie było w miarę spokojne, praca, konie, potem ślub jak mi się wtedy wydawało z facetem mojego życia, ale niestety życie jest przewrotne, cztery miesiące po moim ślubie, przed świętami bożego Narodzenia zmarł mój tato, człowiek napedzajacy moje życie, najważniejszy człowiek, wtedy się wszystko zaczęło problemy z pozostawiona budową do której brat i rodzina zaczęli roscic sobie prawa itp i ja w tym wszystkim, martwiaca się mama czy sobie da radę z tą tragedią, bo ja do tej pory się ze śmiercią taty nie pogodzilam i chyba nigdy do końca się nie pogodze....potem problemy z pracą, mężem wszystkim, bo jak się wszystko wali to po całości przecież, potem rozwód.
Obecnie mieszkam i pracuję w Holandii, jestem z kimś związana, ciężko tyram żeby zarobić na konia, długi które mi zostały, auto które spłacam. Jest mi ciężko bardzo, ale daję jakoś radę, brakuje mi przyjaciół, mamy, konia, ktory został w pl, ale ktory ma bardzo dobrą opiekę dzięki nie zastąpione j hanoverce która jest dla mnie wsparciem.
Mam nadzieję wrócić do jazdy prędzej czy później, szukam powoli stajni do której chcę pojechać pojeździć chociaż raz na jakiś czas, oczywiście w stylu west na który przerzucił am się jakieś 4-5 lat temu i nie żałuję, świetna sprawa 🙂 to by bylo w skrócie na tyle 😉

Anka ave Ci!!!!!! 🙇

Ok będę machać  😀

Proszę dajcie namiary na jakąś fajna stajnię, moze być też w niemczech bo do granicy mam jakieś 15 km, więc czekam na jakiś cynk 🙂😉))

Poszukuję stajni westernowej w okolicach Venlo w Holandii, gdzie mogłabym pojeździć, czy ktoś posiada jakieś namiary,?

Nie dawno przeprowadzilam się w okolice Venlo, Holandia i szukam stajni westernowej gdzie mogłabym pojeździć, ale wpisując w google mam bardzo mało takich ofert, czy ktoś moze posiada jakieś informacje na ten temat lub mógłby polecić stajnię?

JARA może akurat dotrę do pl jak będziecie mieć sesję  😀

JARA  :kwiatek:ja koniecznie będę chciała zobaczyć tą sesję bo wyszło tak że wyjeżdżam jak na razie za granicę ale będę dostępna przez neta i będę wszystko obserwować  🤣

Właśnie napisałam o jednego z tych kotów do pana Mickunasa bo mogłabym wsiąść ale jednego tylko, więc teraz zależy czy są one do oddania razem czy osobno też wchodzi w rachubę, a niestety dwóch nie dam rady wsiąść bo mam już jednego kota i psa.

figura to powiem Ci że wcale nie tak dużo zapłaciłaś, bo sporo mięsa kupilas.
To jak coś to daj znać bo moze jak bym miała akurat czas i kasy też więcej to bym pojechała.
Ja chcę właśnie mojej dawać żołądki ale będę musiała je raczej właśnie kupić z As-Polu.

JARA kurcze to muszę się z wami umówić na spacer 🙂  , ale fakt będą przepiękne zdjęcia Marty  😀

figura ja też nie wiedziałam jak moja podejdzie do tego jedzenia, dostała dzisiaj wołowe mięso do tego startach marca, jabłko, seler i
jadła aż się jej uszy trzesly, więc myślę że będzie ok.

Właśnie o jak by u nas były dobre ceny w Makro to sama bym pojechała i kupiła tam mięso, ale właśnie brak karty do Makro....

JARA super wygląda buła i fajne takie wspólne spacery razem , my niestety zawsze same bo nie ma z kim chodzić 🙁
A od dziś przechodzimy na BARF 🙂 więc zobaczymy jak to będzie.

Bambi super, to pisz jak idą postępy 🙂

No właśnie więc cóż ja tak jak mówiłam czekam do badania, Dyrekcja obecnie nie robi nic lazi po pastwiskach i wydaje mi się że czuje się bardzo dobrze, nie będę jej brać do pracy dopóki nie zrobimy wszystkich badań i będzie wiadomo że moze być użytkowana.

olka91 trzymam kciuki za powrot choć do lekkiej pracy  :kwiatek:

Bambi fajny ten twój walaszek, wstawiaj więcej zdjęć bo bardzo ładny jest  🙂
Pinesska ja lubię was strasznie oglądać  🙂

espana dokładnie dlatego też kontaktowalam się z kardiologia u nas na uniwerku i badania zostaną przeprowadzone właśnie przez specjalistę.

Breva piękne masz te koniska swoje a malenstwa jak przyjdą na świat to koniecznie sfotografuj i wstaw  😀

damarina dziękuję mam nadzieję że będzie ok wszystko, a po diagnozie na pewnie napisze co i jak.
Zakładając ten wątek chciałam się dowiedzieć jak najwięcej o tego typu przypadkach.
Aż mówię wam ostatnio od dłuższego czasu wszystko się pierniczy już mam dość :/

U nas to wyszło teraz przy maszynowym robieniu zębów, wcześniej przy osluchiwaniu nigdy nikt nich nie mówił, więc albo nie bylo tego albo nie zwrócono na to uwagi.
Podczas jazdy czy treningów też nic nie było, koń się nie męczył szybciej ani nic z podobnych objawów, więc teraz muszę czekać na badania i się okaże choć denerwuje się ponieważ z sercem żartów nie ma.
Jak już coś będę wiedzieć to na pewno tutaj wpisze.
Dobrze espana że u was wszystko dobrze się skończyło choć też po tym co opisalas widać że ciężka sprawa byłą to bardzo ale najważniejsze że jest teraz dobrze 🙂

Tak pamiętam czytałam, ja już kontaktowałam się z Uniwersytetem Przyrodniczym i koło 15 marca będziemy robić badanie krwi a potem ekg i echo serca, ale czekamy do połowy marca na badanie krwi bo klacz dostawała leki przeciw zapalne i trzeba odczekać.
Założyłam ten nowy temat bo chciałabym się dowiedzieć czy ktoś miał coś podobnego i jak potem wszystko wyglądało.

espana a jak Twój po leczeniu ? I w ogóle skąd mu się to wzięło?

Przeszukałam wyszukiwarkę i nie znalazłam podobnego tematu (jeśli przeoczylam to proszę o zamknięcie).
Więc tak jak w temacie czy ktoś miał konia z problemami sercowymi takimi jak arytmia itp?

Dzięki dziewczyny :kwiatek:

kasiakliczkowska szczerze nie mam pojęcia bo z tą arytmią wyszło całkiem przypadkiem, jak już będę po wszelkich badaniach na pewno napisze co i jak.

damarina dzięki  :kwiatek: teraz kciuki się przydadzą, niestety tak jak piszesz zdarzają się takie rzeczy ale mam nadzieję że wszystko będzie wporządku.

Tak była badana i wspoczynku i po ruchu, jutro rano jeszcze będę dzwonić na Uniwersytet Przyrodniczy na kardiologie bo oni też wykonują badania i dowiem się o koszty jeśli będą niższe to tam ją zawioze.

Pinesska fajnie ten pad wygląda więc czekam na opis jak się sprawdza.

A ja jestem dość zmartwiona, ostatnio byl wet u mojej Dyry robić jej zęby i niestety okazało się że ma delikatną arytmie,  do tej pory przy badaniach na zawodach nigdy nic nie wykryto, ale cóż więc teraz na początku marca jakoś robimy badanie krwi, a potem ekg wraz z echo serca ale jest to dla mnie spory koszt więc muszę się z tym wstrzymać do kwietnia bo wyjdzie ok.600 zł no i potem okaże się czy zmieniamy dietę czy będzie mogła wrócić pod wiodło jeszcze i co i jak ehhh no martwię się i tyle.

Dzięki dziewczyny za wszelkie informację, zastanawiam się też nad Blanka Wysocka bo wiem że jakoś 22 lutego ma być we wrocławiu.

Karla🙂 a masz moze namiary do tej pani doktor bo nigdy o niej nie słyszałam a w google coś nie mogę znaleźć ale będę jeszcze szukać

Kogo możecie polecić od problemów kardiologicznych u koni najlepiej byłoby z woj.dolnośląskiego????

flygirl ja też mocno trzymam kciuki !!!!!!!!!

tunridadokładnie już tak obgryzly półki że zaczynają spadać czasami  😁 więc czas na zmiany i zastosowanie się do porady  🙂

JARA kurcze szkoda uszaka zapytam się znajomych czy ktoś by nie przygnał

tunrida o super, dzięki za podpowiedź :kwiatek:

martva super te butki są!

A oto moje nowo nabyte butki, wiem ze szpice mało modne ale bardzo mi się spodobały

Tak i jest wszystko ok bo moja starsza kosia stwierdziła że ma chyba dziecko i trzeba je czyścić itp więc jest ok i to już. Z dwie godziny tak smigaja razem 🙂😉))
A oto fotki kosie oraz królik

A ja się pochwale nowym domownikiem, dzisiaj do rodziny dołączył młody koszatniczek  😉 w najbliższym czasie wrzuce fotki jakieś

emptyline super jest ten regał, sama bym taki chciała  🙂

Ja też przerzuciłam się z klasyki na west i nigdy nie było mowy o kopaniu konia !

Meise śliczne jest to zdjęcie które wrzucilas, takie slitasne  😉

tunrida no właśnie one dość krótko żyją i to mnie zasmuca najbardziej 🙁

Meise dokładnie ja też lubię strasznie takie umieszczenie, ale jeszcze podobają mi się też laciaki  😀

A ja się wybieram teraz na 3 dni w Góry Stołowe, dawno nie byłam więc powinno być fajnie  🙂

tunrida strasznie podobaja mi się twoje szynszyle z kosia, ja też mam koszatke miałam 2 ale niestety jedną mi ostatnio umarła jak byłam za granicą  🙁  mama do mnie zadzwoniła ze smutną wiadomością i teraz się boję o ta moja co została i zastanawiam się nad kupieniem jej koleżanki jakiejś ale się boję czy się zgodzą.

Kurczak ja uwielbiam moja Zofię a szczególnie jak się tak właśnie wyciągnie.  😀

Po dniu wczorajszym ode chciało mi się wszystkiego......

A tutaj my podczas zimowego spacerku bo 3 miesiącach rozłąki, normalnie nie mogłam się nią nacieszyć zdjęcie by hanoverka :kwiatek:

A oto moja Zofia buszująca po łóżku, zdjęcia bardzo średniej jakości bo robione na szybko tabletem  🙂

SierraTo kochana ja czekam na relację i się proszę chwalić!!!!

Moimi ukochanym perfumami są Calvin Klein Truth, kolejnymi są Dolce&Gabbana The One, obecnie jeszcze dostałam Lanvin Oxygene i są na prawdę ładne,  różowe Versace też miałam i mi na lato podchodzi ten zapach jak najbardziej, jest też wiele perfum które lubię, ale jakoś nie mogę się przekonać do coco channel wszystkie zapachy są dla mnie za ciężkie.

Zlota dzięki bardzo , to jedno z moich ulubionych zdjęć  :kwiatek:
A będąc za granicą jest pełno stajni i koni, parę nawet obczailam westowych ale muszę mieć trochę wolnego czasu żeby pojechać do nich i moze umówić się na jakąś jazdę, jak coś to będę zdawać relację 🙂

Sierra koniecznie opisuj na bieżąco jak tam wszystko idzie z treningami, bo ja teraz jestem żądna informacji bo niestety od jakiś 5 miesięcy nie jeżdżę, najpierw koń został skopany, a potem niestety moje życie diametralnie się zmieniło, jestem za granicą i chyba tam jeszcze trochę pobede więc jakoś będę musiała sobie ogarnąć stajnię do pojezdzenia bo nie chcę całkiem wypaść z gry, a potem zobaczymy jak się wszystko ułoży.