Ja aktualnie wożę się praktycznie codziennie w Daslo. Dla mnie bardzo wygodne, fajnie mi się w nim siedzi. Jak na moje wymagania i mój tyłek, jest na prawdę ok 😉. Sprawdzone w deszczu, nic się z nim nie stało - wyschło i jest ok. Koń też nie narzeka, to siodło jak na razie najbardziej jej podpasowało.
Wstawię wstawię, tylko oczywiście skleroza nie boli, ale jest. Zapomniałam aparatu 😵. Ale jeśli się uda, to zaraz jadę znów do stajni, więc aparat mam już przygotowany 😉. Jak nie pojadę dziś, to jutro już na pewno zrobię 😉.
Witam. Ma ktoś może doświadczenia z siodłem Sigma tym co sprzedają w decathlonie to jest niby thorogood więc firma ok niby ale nioska cena zastanawia... 👀 Będę wdzięczna za wszelkie sugestie 🙂
Znajoma miała taką Sigmę. Jeździła w niej lat kilka zanim się nie dorobiła Prestiga skokowego. W siodle siedziała poprawnie i pewno jeździłaby w nim nadal, gdyby koń jej się nie rozbudował od tych treningów. Po kilku latach użytkowania siodło zaczęło się przecierać, ale nadal w nim jeździła.
breakawayy, i jak, udało Ci się zrobić totki? Nie wiecie gdzie i w jakiej cenie można kupić klocki na rzepy? Jest sigma do kupienia ale bez klocków i nie wiem czy się w to bawić kupując tańszą i szukając klocków... czy to się nie opłaca i lepiej kompletną a droższą kupić...
o właśnie a propo klocków. Czy takie Wintecoskie klocki uj będą pasowały jak je przyrzepię do Cobry VS, bo nie wiem ile one mają cm i czy mi się pomieszczą 👀 a to przesądza o zakupie tego oto siodła :p
Cobrinha- jeśli strasznie Ci zależy, mogę Ci wysłać klocki Winteca skokowe małe i duże i sobie sprawdzisz czy Ci pasują do Daslo. Ale ponieważ to klocki od siodła którego używam, musiałabyś je szybko odesłać. 🙂 I oczywiście pokrywasz koszty przesyłek w obie strony. Mogę zrobić jeden dobry uczynek. Korona mi z głowy chyba nie spadnie. 😉
ps. pasować to będą pasowały, bo niby czemu miałyby nie pasować? Do Sigmy pasują. Pytanie, czy małe czy duże i czy Tobie podpasują.
Tunrida, dziękuję bardzo, ale póki co robię rozeznanie 🙂 więc nawet siodła nie mam hehe Klusek tak się rozbudował że żywcem nie mam co na niego wsadzić żeby z nim pracować 🙂
o właśnie a propo klocków. Czy takie Wintecoskie klocki uj będą pasowały jak je przyrzepię do Cobry VS, bo nie wiem ile one mają cm i czy mi się pomieszczą 👀 a to przesądza o zakupie tego oto siodła :p
myślę, że tak ;p nawet jak się nie zmieszczą to siedząc w siodle i tak będzie je trudno "urwać" jak będą się trzymać przynajmniej w połowie, a jeśli już to dokleisz sobie plaster brakujacego rzepu żeby się trzymało...
Przepraszam, bardzo przepraszam, że tyle to trwało... Nade mną trzeba czasem wisieć i katować mnie co chwila, bo mam jakieś dziury w pamięci 😵. Mam na razie coś takiego, o to chodziło? Jak nie, to postaram się o nowe 😉.
Nortony były w naszej szkółce rekreacyjnej i bardzo długo wytrzymywały:-) Z tego co wiem do teraz żyją. I Daslo Rimini moja znajoma miała, nic się złego nie działo, ładnie wygląda na żywo całkiem miękka skóra, nie wygląda jak chamskie hinduskie siodło:-)
O Daslo dyskusja ciągnie się dłuższy czas, wystarczy poczytać trochę wstecz... Sama wstawiałam zdjęcia i pisałam opinię... O Nortonie też pisałam, jeździłam w nim jakiś czas. Siodło nie pierwszej młodości, przede mną jeździło w nim kilka osób i teraz dzielnie służy koleżance, która trenuje skoki 😉.
Miałam ta nieprzyjemność jeżdzić w tym siodle... Jakoś dziwnie skonstruowane było, strasznie sie leciało na przód, łydka uciekała w tył... A do tego masakrycznie obłaziło w sierść i ciężko sie to czyściło...
Miałam ta nieprzyjemność jeżdzić w tym siodle... Jakoś dziwnie skonstruowane było, strasznie sie leciało na przód, łydka uciekała w tył... A do tego masakrycznie obłaziło w sierść i ciężko sie to czyściło...
Dopasowane było prowidłowo, ale ten model siodła MNIE wyjątkowo nie podpasował, innym może pasować. Zależy kto co lubi.
wstaw fote ;P albo cieniasko jeździsz, bez urazy... mnie się jeździło źle w jednym siodle, wyjeździłam wiele dupogodzin, potem znów na nie wsiadłam i nic mi w nim nie przeszkadzało (jakieś pleszewskie było)
Qn niestety fotki nie mam, to było jakieś hmm.. 4-5 lat temu.
Może trafiłam na taki model felerny, albo cos, bo na to siodło kazdy narzekał u mnie. A najbardziej mnie denerwowało jego czyszczenie. A jeśli chodzi o ocenianie umiejętności jeździeckich to chyba pomyliłaś wątek...