termobuty

Bardzo Ci dziękuję  :kwiatek:, w takim razie spokojnie mogę wziąć 40tkę.
Ja sobie ostatnio kupilam cieple zimowe wkladki w decathlon z futerkiem i zelem
slojma   I was born with a silver spoon!
15 grudnia 2011 17:45
Jak z szerokością łydki w termobutach Mountain Horse Rimfrost Rider II ktoś coś wie?
slojma proszę:
Agu ja noszę normalnie 41 wszystkie sportowe buty. I teraz te MH też biorę 41.

slojma
jak dojdzie paczka to ci dam znać 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
15 grudnia 2011 17:58
Magdzior- dziękuję :kwiatek:
xxagaxx - a kiedy się jej spodziewasz? Czekam niecierpliwie na wrażenia.
Magdzior dziś wysłała, w poniedziałek pewnie będą.
Dzięki za informacje  :kwiatek:
slojma   I was born with a silver spoon!
15 grudnia 2011 18:23
xxagaxx - koniecznie zdaj relację 🙂
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
17 grudnia 2011 10:58
Czy krótkie sztyblety z futerkiem w środku lepiej kupić gumowe (na błoto, śnieg) czy jednak skórzane (ponoć cieplejsze)?
ja mam skórzane oficerki  z futrem i polecam, jednak skóra to skóra
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
17 grudnia 2011 11:17
a jak z przejściem przez błoto/śnieg? Nie chciałabym mieć mokrych butów zanim dojdę na halę.
ja mam skórzane oficerki  z futrem i polecam, jednak skóra to skóra


Jakie?

Ja chce  🙁

http://equishop.pl/aktualnosci,93,termo-oficerki-sergio-grasso---model-baxter!
Siwa, z butami, które są gumowe zawsze będzie problem oddychalności. Noga wcale nie musi się szczególnie pocić, ale skóra oddycha i po pewnym czasie zbiera się wilgoć, a w efekcie zrobi Ci się zimno. Lepsze są buty z rozmaitych tworzyw, które jednak przepuszczają powietrze, ponadto często mają rozmaite membrany, które mają ten proces wspomagać. Natomiast skóra zawsze będzie najbardziej przyjazna, niestety zimą dochodzi problem błota, śniegu itp. Skórzane buty zawsze możesz odpowiednio zabezpieczyć, ale trzeba bardzo o nie dbać, żeby przetrwały dłużej jeśli nie są użytkowane wyłącznie na hali. Krótko mówiąc - gumowe zdecydowanie nie, a tworzywo czy skóra to już wybór indywidualny.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
17 grudnia 2011 22:02
Ratunku... Wymyśliliśmy z Tatą, że Mama pod choinkę dostanie termooficerki. Gdzie ja w Warszawie dostanę od ręki jakieś ładne termooficerki, dość szerokie w łydce (41cm)? Jakich szukać? Czy może jakiś internetowy dośle do piątku? W Karinie widziałam na stronie Eurostary, będę dzwoniła w poniedziałek ale się nie łudzę że jeszcze będą...
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
18 grudnia 2011 08:03
Agu :kwiatek:. Jutro jadę po skórzane:-)
Właśnie zamówiłam krótkie termobuty Alaska HKM (o te: http://www.amigo-konie.pl/24-hkm-termobuty-krotkie-alaska.html), jak przyjdą, dam znać jak wygladają i czy dobrze się sprawują 😉
aktea przeszly test wanny 😉
Tristia ja też je kupiłam w tym roku, mam je od ok. 2 miesiecy-są przewygodne (ale mogłam jednak wziąć 37 a nie 38), ale czy bedą ciepłe na mrozy to już mam trochę wątpliwości.
Ja przymierzyłam moje MH (bo mi rodzinka pod choinkę zamierza ukryć więc zabrali ;/ :P ) i wydają się być cudowne 😀😀 Rozmiarowo raczej wypadają normalnie, ale są zdecydowanie krótsze od ESów. Łydka według mnie wypada również "normalnie" Jak ktoś ma wąską łydkę to może mieć problem.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
22 grudnia 2011 08:54
Mi się udało dopaść ES i jestem zachwycona - ach w końcu ciepło w nogi! I co najważniejsze - jeździe się normalnie, a nie jak w gumofilcach 😉
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
22 grudnia 2011 09:41
Koniczko gdzie dopadłaś?  :kwiatek:
Moje Mountain Horse też doszły  i wreeeeszcie są dobre🙂 Rzeczywiście rozmiarowo podobnie jak ESy wypadają, ale są niższe i jednak moim zdaniem toszkę węższe i plusem jest to, żę mają ten rzep u góry bo ja mam węższą łydkę i zawsze troszkę tym rzepem mogę doregulować i je scisnąć, czego w ES nie było. Mam nadzieję, że będą ciepłe, na pewno się jeszcze trochę dopasują i rozchodzą bo są dość sztywnawe póki co.

Uff... to ja temat termobutów uważam za zamknięty na jakiś czas🙂
Ja też chciałam zamówić MH, ale już nie było mojego rozmiaru  🤔.
Zastanawiam się nad Yorkami Warmer. Miał ktoś z Was z nimi do czynienia ?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
22 grudnia 2011 17:16
Pasi-konik mi ściągnął. W magazynie w Niemczech są jeszcze wersje z poszerzoną łydką.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
22 grudnia 2011 20:09
O, brzmi ciekawie, może i ja się zdecyduję 🙂
Dla Mamy zdecydowaliśmy się na jakieś ulepszone HKM'y, skórzane, mają na górze taką segmentowaną część więc na łydce są elastyczne, mam nadzieję że będą pasowały i nie trzeba będzie zwracać...
Dziś już po pierwszej jeździe w MH i mam hmm mieszane uczucia.

-Są zdecydowanie szarsze niż ESy, i trochę niższe.
- Denerwuje mnie brak jakiś sznurówek, nie można butów w kostce w ogóle ścisnąć ;/;/
- są bardzo ciepłe, naprawdę wodoodporne
- Mają super system antywstrząsowy!! 😀😀  😍 😍

Ta szerokość w kostce mnie mega wkurza ;/;/ Nie wiem czy nie będę ich musiała sprzedać  😤 😤
ja tez dzis testowalam, ale yorki actea. sa bardzo cieple i wodoodporne, ladne. maja niskie podbicie, wiec z kolei sa waskie w kostce, podejzewam, ze nie dla kazdego. sa dosc sztywne. ale ogolnie jezdzi sie dobrze, jak w oficerkach.
robakt   Liczy się jutro.
25 grudnia 2011 21:08
Ja też przeżyłam jazdę w zwykłych pfiffach. Myślałam, że będzie gorzej 😉
moze wyglosze niepopularna opinie, ale mi w zwyklych termosach z gumowym dolem jezdzilo sie bardzo wygodnie. reszta aspektow ich uzytkowania byla do bani, ale samo jezdzenie ok. tzn moze poza wlasnie pfiffami bo zaczepialy mi sie o tybinke, ale spirale juz nie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się