Tristia
Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008
Ostatnio online: 16 maja 2020 o 17:58
Najnowsze posty użytkownika:
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: Tristia dnia 19 lutego 2018 o 07:44
Cześć.
Do tej pory użytkowana Nikon D90 i obiektywy 18-105 nikkor a oraz 50 1,8 nikkor.
Poleccie jakaś pełna klatkę i obiektywy by móc poszaleć w ciemnych pomieszczeniach (chce spróbować fotografować uroczystości koscielne).
Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)
autor: Tristia dnia 28 stycznia 2017 o 04:56
Dzionka- ja tez nie wiedzialam, ze Ty masz dziecko 🙂 Gratuluje 🙂
Espana- w sumie nie pamietam czy sie zegnalam z forum ale po sprzedazy Alkazara moja przygoda z jezdziectwem sie zakonczyla. Jako mama jeszcze sie troche udzielalam w watku dzieciowym.
Widze, ze jeszcze troche dawnej dobrej revoltowej ekipy zostalo, wiec moze i ja wroce czasem 😉
Nad figura ciagle pracuje a gladka cera to efekt photoshopa ale milo czytac takie komentarze. Dziekuje :kwiatek:
Wiedzma- super fotki. Szczegolnie te "zimowe"- to chyba w studio? Ogolnie nie przepadam za zdjeciami studyjnymi i kocham plenery (zarowno jako widz, modelka i fotograf) ale Twoje maja klimat 🙂
Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)
autor: Tristia dnia 27 stycznia 2017 o 11:56
espana, blondek, maleństwo- Dzięki dziewczyny🙂 Ciemne włosy z przytłaczającą grzywką postarzały mnie. Czuję się teraz jak nastolatka 😉 Hehe 😁
Maleństwo- Mam taki mały cyrograf 😀iabeł: 😉
Obróbka zdjęć
autor: Tristia dnia 15 stycznia 2015 o 20:34
Dziękuję 🙂
Obróbka zdjęć
autor: Tristia dnia 14 stycznia 2015 o 12:57
Skąd mogę pobrać jakiś darmowy program do plików RAW?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 10 listopada 2014 o 20:03
Mazia- Miło że nas pamiętasz 😉
Ja coraz rzadziej zaglądam do wątku. Czytam dość pobieżnie, więc jakoś nie na miejscu wydaje mi się tak ni z gruszki ni z pietruszki pisać co u nas 😉
Ale skoro mnie wywołałaś do tablicy...
U nasz wszystko dobrze. Pojutrze pierwsze urodzinki Damiana. Będzie kameralna impreza rodzinna u nas w ciasnym mieszkanku.
Prezent już czeka schowany w szafie- czerwony samochodzik- jeździk. Synek zapewne się ucieszy bo ciągle robi "brum, brum" i bawi się autkami 🙂
Zdrówko dopisuje, tylko kilka dni temu była dwudniowa biegunka. Profilaktycznie byliśmy u lekarza ale żadnej infekcji, więc to pewnie zęby, tym bardziej, że dziecko świdruje paluchami w buzi więcej niż zwykle i jęczydusza z niego 😉 Gryzaki jednak służą do rzucania a gryźć lubi łóżko (tak jak maluch pani myk) i inne ciekawe rzeczy. Chodzi przy meblach, często puszcza się i idzie a nawet biegnie! więc muszę go asekurować i mieć ostro na oku bo oczywiście co raz upada.
KasiaKonikowa- Na Damianka też mówimy "Misio" już od czasu poczęcia 🙂 (ale do niego zwracamy się po imieniu, tylko między sobą.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 22 października 2014 o 20:16
Dziewczyny podpowiedzcie jak uczyć dziecko jeść samodzielnie łyżeczką?
Dałam ulubioną kaszkę i pierwsze kilka łyżeczek całkiem fajnie zjadł ale potem łyżka zrobiła się śliska od spływającej kaszki i uciekała z rączki.
Jakie danie najlepsze do takich ćwiczeń? A może najpierw widelczyk?
Jak taki maluch powinien trzymać łyżeczkę? w garści? nie zostanie mu taki nawyk potem?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 18 października 2014 o 20:02
Leosky- U nas podobnie jak pisze mac.
Na początku boki na przemian a od 6ego tygodnia życia na brzuszku wg zaleceń ortopedy i również pozycja pomogła w spokojnym śnie eliminując odruch moro.
Jak byliśmy na kontroli bioderek u ortopedy, dr powiedziała, że mały ma ładny kształt główki dzięki spaniu na brzuchu.
Córka znajomej śpi dużo na pleckach od maleńkości i ma głowę jak patelnia 😉
Re- Voltowa Foto Zabawa. Przyjmujesz wyzwanie ? :)
autor: Tristia dnia 18 października 2014 o 08:42
Jesień 2014
1.anai
2. infantil
3.monia
4.hc.Ostoja
5. Zu
6. Aszra
7. Druu
8. Opolanka
9. Facella
10. Londstreet
11. Alten
12. smarcik
13. asiowe
14. armara
15. Zora90
16. Tristia
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 16 października 2014 o 15:45
Zduśka, bazylka, mazia- :kwiatek: No rośnie jak na drożdżach 😉
oleśniczanka- Ja słyszałam o spowijaniu piersi bandażem elastycznym przy "zasuszaniu" ale było mi niewygodnie i nie stosowałam.
Piłam 3 razy dziennie mocny napar szałwii i udało się. Piątego dnia piersi były twarde ale zdoiłam ręcznie dosłownie kilka kropli i następnego dnia było już git i szybko pokarm zanikł.
Co do spirytusu, to pewnie tak jak u klaczy się zasusza jodyną (?) 😉
A tekst położnej dla mnie żenujący. Decyzja matki czy chce karmić czy nie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 15 października 2014 o 20:11
Blue_Angel- Dopiero robi się troszkę podobny do mnie. Poszedł po tatusiu 🙂
Co do zębów to bardzo indywidualna sprawa. Synowi kuzynki pierwsze zęby pojawiły się po roku.
U nas jak skończył 4 miesiące wyszły pierwsze i idą parami 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 15 października 2014 o 19:56
Blue_Angel- Miło, że pytasz. Poczytuję na szybko kącik ale jakoś nie mogę się zebrać by coś skrobnąć 😉
U nas ok. Codziennie chodzimy na 3-4 godzinne spacery. W domu się męczę, Damian też lubi być na świeżym powietrzu.
Mamy stałe pory posiłków, spacerów, snu- sprawdza się to u nas znakomicie.
Mały ma 8 zębów, chodzi przy meblach i sporo rozumie.
Na polecenie wydaje odgłos gołębia, samochodu, robi pa-pa, wie gdzie jest moje oko, nos, pokazuje jak zęby gryzą kłapiąc szczęką itp. 🤣
Dużo gada po swojemu i często wydaje dźwięk, który brzmi jak "co to?"- robi przy tym pytającą minę 🙂
Nadal budzi się w nocy 1-2 razy ale w miarę się już wysypiam.
Leśny skrzat z przedwczorajszego spaceru:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 21 września 2014 o 09:32
bobek- To było w Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach ale mimo to bardzo polecam szpital bo opieka rewelacyjna! Lepszej położnej nie mogłabym sobie wymarzyć :kwiatek:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 21 września 2014 o 09:17
kotbury- Może dla Ciebie nacięcie krocza to trauma. Ja miałam nacinane i nic nie czułam. niestety mimo tego popękałam ostro ale gdyby mnie nie nacięto pewnie bym wyglądała jak rozgwiazda 😉
Co do pobierania krwi pępowinowej (nie dla siebie tylko dla szpitala), to mi dawali do podpisu zgodę na pobranie krwi dla szpitala- ponoć na ratowanie chorych dzieci ale nie podpisałam tego. Było wielkie halo bo oprócz mnie tylko raz kobieta odmówiła ze względu na wyznanie religijne. Jak przyszedł mój mąż to też go dopytywali czemu i w końcu pod naciskiem podpisałam, ale żałuję, bo tak naprawdę nie wiem co z tym zrobili. Nie wierzę, że tak bezinteresownie szpital leczy jakieś dzieci krwią z tych zapasów. A personelowi tak na tym zależało jakby mieli za to duże premie 😉
Edit: Byk ortograficzny 😡
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 20 września 2014 o 12:30
Kurczak- U nas w szpitalu też dokarmiali dzieci gotowymi mieszankami już w buteleczkach (Bebilon).
W jednej z paczek szpitalnych dostałam też małą butelkę Avent natural, ale te paczuszki różnią się zawartością i u Ciebie może jej nie być.
Ja nie brałam ze sobą butelki, bo w razie czego zawsze można kupić w szpitalnej aptece (na pewno znacznie drożej niż gdzieś indziej) ale jak Cię temat dręczy, to weź ze sobą 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 12 września 2014 o 11:40
Dziewczyny a jak bez stanika zamocujecie wkładki laktacyjne ❓
Mi po porodzie lało się ciurkiem i koszulę miałam mokrą do pasa jak zapomniałam założyć stanika i wkładek 😁
Już kiedyś polecałam stanik Alles Mama z takich ładniejszych ale po domu czy w szpitalu/na noc/ pod gruba bluzę mogą być miękkie karmniki 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 09 września 2014 o 12:29
Dla mnie karmienie piersią było ograniczające i męczące a zrobienie mm o którejkolwiek godzinie zajmuje mi pół minuty max.
W nocy podgrzewacz włączony, pojemniki z odmierzoną ilością mleka przygotowane, tylko wsypuję i wstrząsam 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 07 września 2014 o 20:24
Mazia- Ja przy rozszerzaniu diety małego na początku (gdy jadł po kilka łyżeczek) po posiłku stałym dokarmiałam go piersią ale od kiedy zjadał już całe porcje, podawałam tylko wodę.
To nie są dodatkowe posiłki tylko stopniowo zastępujesz nimi mleko.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 06 września 2014 o 20:21
Mazia- Nam pediatra kazała dopajać przy rozszerzaniu diety (karmiłam piersią). Szczególnie jeśli dziecko ma zaparcia itd. a jak kojarzę u Was chyba były problemy z kupą.
Musisz próbować łyżeczką, butelką, to wodę, sok, herbatkę. Niech wypije łyk, dwa- zawsze coś a z czasem załapie.
Nam dużo czasu to zajęło ale udało się i Wam też się uda (poję synka tylko wodą).
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 05 września 2014 o 18:57
Oleśniczanka- Kiedyś pracowałam w sklepie z obuwiem i z galanterią skórzaną i były u nas buciki Antylopa. Nie widziałam tych nowych ale te dawne modele były z bdb skóry a fasony w typie "Bartka" itd. więc chyba ok i niedrogo.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 02 września 2014 o 07:43
Blue_Angel- Ja mam butelki i smoczki Avent Natural i smoczek do kaszki Y to jakaś porażka, nadawałby się tylko do mega gęstych kaszek ale kto takie podaje butelką? 🙄
Trójprzepływowy mam i parę razy użyłam do podania bardzo rzadkiej kaszki przez II stopień smoczka i sprawdza się fajnie. Do mleka nie próbowałam, bo podaję przez smoczek 4.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 29 sierpnia 2014 o 17:26
Mazia- Kto jak kto ale ja wiem co to znaczy jak dziecko nie chce zaakceptować butli. Nam to duuużo czasu zajęło i przez długi czas poiłam właśnie łyżeczką.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 29 sierpnia 2014 o 13:13
Mazia- Suszone śliwki Gerbera są smaczne i świetnie wpływają na zaparcia.
Ja poję małego wodą po posiłkach stałych. Edit: lekko podgrzewam wodę.
Damianek był dziś u fryzjera 🤣 Śmiesznie wygląda, jak łysy bo ma jasne włoski.
Na początku pani cięła nożyczkami, bo tak zasugerowałam, biorąc pod uwagę fakt, że dziecko boi się dźwięku depilatora, ale potem fryzjerka spróbowała cichą maszynką i bez większych wrażeń 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 24 sierpnia 2014 o 11:56
Janna- U nas na kolki nic nie pomagało (Delicol troszkę ale krótko). Jak przeszłam na ścisła dietę bezmleczną, jak ręką odjął.
Od kiedy jeździk dla malucha?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 24 sierpnia 2014 o 08:51
Blue_Angel- Oj długo i opornie szło nam przyzwyczajanie do butelki. Jak mały miał 6 tygodni i miałam pierwszy kryzys laktacyjny, próbowałam go dokarmiać ale nie chciał, czasem wypił kilka łyków i płakał, potem odpuściłam jak pokarm się unormował (po kilku tygodniach). Wznowiłam próby podczas drugiego kryzysu laktacyjnego a później jeszcze co raz próbowałam mu podawać to soczek, wodę, herbatkę ale z marnym skutkiem. Dopiero pomysł z karmieniem w nocy na półśpiocha okazał się strzałem w dziesiątkę (na początku tylko w nocy wypijał z butli, potem po kąpieli a po kilkunastu dniach już w dzień). Zakceptowanie butli tym sposobem zajęło nam kilka tygodni.
Julie- Dzięki za radę :kwiatek: Próbowałam go lulać na siedząco ale on płacze, ale spróbuję. Myślę, że to dobra metoda. Muszę tylko wybrać na początek taki czas jak dzieć będzie naprawdę zmęczony.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 22 sierpnia 2014 o 19:12
falabana- Ja myślałam, że nigdy nie odstawię małego od piersi, bo on za nic w świecie nie chciał butli.
Zaparłam się i na nocne pobudki zaczęłam podawać mu butelkę i jakoś na śpiocha załapał.
Po jakimś czasie, karmienie po kąpieli (kiedy rzuca się na mleko 😉) zastąpiłam butelką aż któregoś dnia podałam i wypił.
Udało mi się zakończyć karmienie jak synek miał 8,5 miesiąca (chciałam krócej).
Mam problem bo mały budzi się raz lub dwa w nocy na mleko a przecież to duży chłop już i powinien przesypiać nockę. Słyszałam, że można podawać wtedy wodę na oszukanie ale czy dziecko zaśnie?
Z usypianiem mamy lipę, bo jak karmiłam piersią, zasypiał tylko przy cycu, więc jak go odstawiłam kołysałam go na stojąco na rękach i tak jest do dziś.
Plecy mi pękają. W nocy po pobudce czasem zaśnie szybko ale nie raz muszę się z nim bujać półprzytomna- masakra 🙄
Dzisiaj przetrzymałam Damianka bez popołudniowej drzemki. Oczy miał zmęczone, ziewał ale po kąpieli i wypiciu mleka zamiast paść jak kłoda, zaczął hasać po łóżeczku. Jak go oduczyć lulania? 😵
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 21 sierpnia 2014 o 20:10
szafirowa- Przybij piątkę 🙂 Też jestem z małym 24 godziny na dobę. Mąż przewinął go raz. Nigdy nie był z dzieckiem sam na spacerze itd.
On oczywiście pracuje (gównie domu przed kompem) i musi mieć czas i spokój. Nakłada słuchawki i "nie ma go w domu".
Przedwczoraj był wyjątkowy dzień, bo zostawiłam ich samych na dobę i pojechałam do koleżanki na noc (na kartce rozpisałam plan posiłków itd.).
Nawet nie myślałam o małym, poczułam się jak za dawnych czasów. Brakowało mi tego ale teraz nie prędko okazja się powtórzy.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 30 lipca 2014 o 20:10
Przez jakiś czas nie miałam kompa a tu tyle nowości.
Maleństwo, Equi_Dream- Wielkie gratulacje! 😅
Mazia, Idrilla- Mój synek zasypiał tylko przy karmieniu piersią a kiedy zaczęłam go odstawiać od piersi, zaczęłam go kołysać na rękach 😡 Wiem, że niezbyt dobry pomysł, ale on sam nie zaśnie (chyba, ze jest mocno śpiący to czasem masaż plecków go usypia- zasypia na brzuszku). Kiedyś będzie musiał się nauczyć ale póki co... .
Już od sześciu dni nie karmię i jest mi z tym bardzo dobrze 😅 Poradziłam sobie bez tabletek hamujących laktację (które w razie czego leżą w szufladzie).
Mały też nie domaga się cyca, przekonał się do preparatu mlekozatępczego w końcu po dłuuugim czasie (na początku pił tylko w nocy w półśnie, potem po kąpieli aż pewnego razu w ciągu dnia pochłonął porcję). Sześciozębny gryzoń już nie będzie masakrował mi brodawek, będę mogła brać leki na ból pleców, w końcu jem co chcę (byłam na ścisłej diecie bezmlecznej ze względu na skazę białkową synka)- już zapomniałam jak smakuje żółty ser... wczoraj była pizza 😜 No i dziecko nie je mi co 2 godziny tylko co 3 przynajmniej.
Nie żebym była przeciwniczką kp- wręcz przeciwnie, ale już byłam tym zmęczona. Planowałam karmić krócej. Fajnie mi przestać czuć się jak dojna krowa 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 21 lipca 2014 o 06:25
Cierp1enie- Dzięki za odpowiedź :kwiatek:
Ja wczoraj karmiłam tylko raz- wieczorem ale dziś rano jednak wolałam nakarmić bo coś mnie pobolewa jedna pierś z boku.
Kurcze, dziwnie, że raz w tygodniu musisz karmić. Może spróbuj szałwi- podobno działa. Ja dzisiaj się w nią zaopatrzę i w liście kapusty.
W razie czego, mam Bromocorn ale wolałabym go nie brać bo po hormonach można się źle czuć.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 20 lipca 2014 o 19:40
Mam pytanie do mam, które karmiły i odstawiły dziecko od piersi.
Od kilku dni karmię tylko dwa razy dziennie a dzisiaj już nawet tylko raz.
Zastanawiam się kiedy mogę zrezygnować z tego jednego- ostatniego karmienia by nie nabawić się zastoju (dobrze wiem co to znaczy).
Owijałyście piersi bandażem elastycznym? Piłyście szałwię, inne zioła? A może tabletki hormonalne?
Czy odciąganie jest konieczne? U mnie nie udawało się do tej pory odciągać laktatorem, więc raczej marne szanse.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 15 lipca 2014 o 11:57
demon- Z tego co czytam, jestem ichtiowegetarianką 😉
bobek- Dzięki 🙂 Duży duży. Pewnie z 10 kg już waży. Na ostatnim szczepieniu ważył 9400 ale to już dawno było. Ubranka nosi w rozmiarze 80. Duży po tatusiu 😉
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 14 lipca 2014 o 19:22
nada- Ja jestem wegetarianką (jednak jem ryby i to sporo) i oczywiście w ciąży ani teraz jak karmię nie jadłam mięsa i jeść nie będę. Wyniki miałam dobre. Pod koniec ciąży krwinki czerwone i hematokryt trochę spadły ale to normalne także u nie wegetarianek. Mój lekarz powiedział, że nawet weganki rodzą zdrowe dzieci 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 11 lipca 2014 o 13:23
Nord, Blue- Może być nietolerancja laktozy albo nietolerancja białka krowiego (skaza białkowa).
Czasem na początku trudno to odróżnić.
Co do bluz z kapturkiem- jak dla mnie świetnie sprawdzają się jak dziecko w nosidle.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Tristia dnia 10 lipca 2014 o 08:14
Ja cały czas używam wkładek laktacyjnych, bo podczas karmienia, z drugiej piersi leci, ale zwykle wystarcza mi para max dwie pary na dobę.
Kupuję Babydream z Rossmanna bo tanie ale na początku używałam Johnsona bo dużo lepsze jak leci więcej.