Peja kazał pobić swojego fana...

Żarł wiele, nie chce znać szczegółów. 😉
Tak, ten skok z okna. Pewnie dlatego tak się przeżywa jego śmierć. I te porównania do 2pac'a  🙄
Dla mnie Magik był niepowtarzalną osobą- studiując jego teksty pod względem językowym- można przeżyć coś pięknego. Lepszy chyba był tylko Tuwim 😉
To była prawdziwa zabawa słowem, coś, co w podobnym sensie udało się Pezetowi. Wiem, że to sprawa indywidualna, ale ja nie cierpię HH z przekazem, śmieszą mnie te nowomodne dresiki kiwające się na prawo i lewo wypluwające z siebie jak automat dorosłe teksty o życiu.

Sprawę Magika bardzo dobrze podsumował Fokus:

"(...)
Przetrwasz, i ani mi nie mów, że
nie mam takich problemów, bo to bajeczka dla dziecka,
to jest tak, mamy po 30 lat,
wartości młodości zdmuchnął wiatr,
więc koleś spadł, każdego poranka i wieczoru,
sprawca hardcore'u, od 10-ciu lat,
wiem co jest jak
rodzina nie ma wzoru, dla syna to jest pakt,
by tak spadł,
z siłą meteoru,
finał to nie brak wyboru,
to był brak honoru, w czynach,
to nie tak, że był sam,
to był brat, to był jak rodzina,
to był skład, który jak lawina,
pokonywał mury, został ślad,
na kartach kultury, jest mi zioma brak,
to był znak, każdy samemu go odczytał.
(...)
"
niektóre kawałki Peji są fajne
jednak dla mnie hh skończył się po PFK i K44
na zawsze w sercu tylko jeden - Magik [*] (to już 10 lat będzie)


To bardzo zawężoną wiedzę masz o tym gatunku, bo wydanie Kinematografii czy Księgi Tajemniczej to raczej początkowe daty w periodyzacji dziejów polskiego rapu. Nota bene - rapu, nie hip hopu, bo nie wiem jak taki Kaliber ma się np do bboyów, a też są elementem kultury, wiecznie mylicie pojęcia.
Mógłby mi ktoś rozwinąć stwierdzenie, że ,,Magik jako osoba był przereklamowany"? Tak jak pisze zen, niesamowita w jego twórczości była właśnie zabawa słowem i emocjonalność tekstów. Zachęcam do przeczytania książki o Paktofonice. A zarzuty do tego, co żarł i jak, i w jaki sposób skończył - litości, w tym właśnie momencie zrównałyście z ziemią dorobek chociażby wieszcza Mickiewicza czy Gombrowicza.
Atutowa nie wiem ile masz lat, ale chyba niewiele, skoro tak łatwo przychodzi Ci stawianie zarzutów i kategoryczny osąd, nie mając podstaw do swoich twierdzeń. Magik brał - idiota, Rysiek bierze - umęczone dziecko ulicy, mityczny heros walczący z brutalną codziennością.  😵
feno, wcale nie powiedziałam,że jak Rysiek bierze to jest ok  😉 Oboje to idioci, tak jak milion innych. Ile mam lat? 14. Tak, już możesz zacząć podchodzić do mnie nie poważnie, bo mam 14 lat, gówno wiem, i się wymądrzam  😉 Szkoda Magika,że tak skończył. Osądzać go? Jestem pewna,że nie tylko ja tak myślę.  😉 Nie mam podstaw? Owszem, nie wiem co się działo wtedy, gdy skoczył z tego okna, nie wiem jakie miał problemy. Ale brał i jarał z własnej głupoty.
[quote author=Cierp1enie link=topic=9334.msg710316#msg710316 date=1284824504]
niektóre kawałki Peji są fajne
jednak dla mnie hh skończył się po PFK i K44
na zawsze w sercu tylko jeden - Magik [*] (to już 10 lat będzie)


To bardzo zawężoną wiedzę masz o tym gatunku, bo wydanie Kinematografii czy Księgi Tajemniczej to raczej początkowe daty w periodyzacji dziejów polskiego rapu. Nota bene - rapu, nie hip hopu, bo nie wiem jak taki Kaliber ma się np do bboyów, a też są elementem kultury, wiecznie mylicie pojęcia.

[/quote]

Tak, mam zwężoną wiedzę bo nie słucham takiej muzyki. Jednak wiem, że to był psychorap. Dla mnie k44 i pfk to było coś co zapamiętałam w sercu. Wystarczyło przesłuchać raz, by pokochać i utrwalić na zawsze.
Kochałam taki psychorap jak k44. A "plus i minus" do dziś wywołuje u mnie ciarki.

A "plus i minus" do dziś wywołuje u mnie ciarki.


U mnie też. A szczególnie  backmasking tego.
a u mnie backmasking  nie

oryginał i tylko to się liczy
Dla mnie Magik też jest przereklamowany, jako Paktofonika-byli ok, niektóre kawałki naprawde z dobrym przekazem i aż przyjemnie mi się do tej pory ich słucha. Ale sam Mag jakoś bez szału nie ma co go propsowac bo był chory, bo tamto i sramto... Każdy kto robi hh ma jakieś problemy i gdyby popełnił samobojstwo na pewno tak samo bysmy go wspominali. Moze jestem jedna osoba z niewielu która jakoś Paktofoniki nie wielbi, uwazam ze jest wielu artystów lepszych  😉 Fokus bardzo fajnie sam nawija  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się