ultra

Konto zarejstrowane: 02 kwietnia 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Torwar 2010
autor: ultra dnia 15 marca 2010 o 00:03
Był to mój pierwszy Torwar. Przyjechałam nastawiona na widowisko przez wielkie W. Konkursy oglądałam z zapartym tchem (w końcu Eurosport na żywo🙂 zawiodła mnie straszliwie część artystyczna. Mnie jako widza nie interesuje brak sponsorów, zbyt mało czasu na przygotowanie itp. Czuję niesmak po widoku obitych pleców "damskich" rumaków, kulawych koni, występów aktorskich, konkursie przebierańców (z resztą długo by wymieniać) i mam wielką nadzieję, że nie pokażą tego w żadnej zagranicznej telewizji.  Ujęły mnie wszystkie prezentacje "w ręku", powożenie, nawet szaleńcy na hucułach dali radę 🙂 Jednak może zamiast płacić Czesi z Klanu czy panu biegającemu po ujeżdżalni i śpiewającemu (z playbacku?) dałoby się przygotować coś na miarę Torwaru o którym tyle mi opowiadano?
Kącik Ujeżdżenia
autor: ultra dnia 08 września 2009 o 16:07
😲 pytam serio: dlaczego niedobrana?
wg. mnie wyznacznikiem niedobrania jest koń prowadzony na "bezdechu",  przez co grzbiet nie ma elastyczności i swobody, tworzy się napięcie przenoszone na dalszą muskulaturę,  "niedobraniem" można określić wiele par koń człowiek dużego i małego formatu, dla których nie liczy się jakość tylko techniczna perfekcja i show.
Kącik Ujeżdżenia
autor: ultra dnia 08 września 2009 o 15:24
[quote author=ultra link=topic=11.msg331436#msg331436 date=1252402913]
Wg mnie  Blue Hors Matine miała bardzo duży potencjał, i po obejrzeniu jej przejazdów odnoszę wrażenie, że skończyła karierę zwgl. na sposób w jaki ją jeżdżono....


Intrygujące.  W jaki sposob jezdzono Matine?
[/quote]




jak dla mnie lekko niedobrana para... za to Totilas z Galem jak na razie współgrają bosko  🏇
Kącik Ujeżdżenia
autor: ultra dnia 08 września 2009 o 10:41
No i jeszcze to kobyła a to ogier... więc różnice eksterieru zawsze będą. Ale przede wszystkim klasą te konie też się różnią co widać na ogólniedostępnych filmikach.


Wg mnie  Blue Hors Matine miała bardzo duży potencjał, i po obejrzeniu jej przejazdów odnoszę wrażenie, że skończyła karierę zwgl. na sposób w jaki ją jeżdżono.... mam nadzieję, że E. Gal nie popełni tego błędu z Totilasem...
Kącik Ujeżdżenia
autor: ultra dnia 06 września 2009 o 20:55

Kon caly czas ma sztywny,  machajacy ogon (brak rozluznienia? stres?). W zmianach bledy zadem, w klusach wyciagnietych odpychajacy sie, zamiast niosacy, zad, w galopie wyciagnietym malo ruchu w przod. Step troche taki "uciekajacy" 😉  Kon sprawia wrazenie balonika przepelnionego powietrzem, ktory zaraz peknie... Oczywiscie piaf i pasaz powalaja, to na prawde robi wrazenie, ale czy nikt nie ma uczucia, ze to juz nie jest kon, tylko robot?

Zapewniam, ze nikomu nie chce wmuszac mojego spojrzenia na ta jazde, ale niestety nie podoba mi sie.  🙁


To sa po prostu moje prywatne przemyslenia.  😉

Chyba oglądałyśmy dwa różne przejazdy... jeśli chodzi o zarzuty co do sztywności konia... Gal był jedynym jeźdźcem, który nie rzucał się po siodle jak świnia w błocie - wniosek - koń jest/był luźny w plecach. Galop wyciągnięty mógłby rzeczywiście być bardziej zaakcentowany, ale czepiać się nie będę (czworobok ma tylko 60 m na długiej ścianie i wypadałoby z niego nie wyjechać🙂. Była to jedyna para naładowana pozytywną energią, koń o niesamowitej obszerności ruchu min. przednich nóg co świadczy ewidentnie o tym, że nie ma mowy o trzymaniu za twarz. Przejazd ten zaprzeczył starej niemieckiej szkole jazdy pt. złamany i wytłuczony.

Zapewniam, ze nikomu nie chce wmuszać mojego spojrzenia na ta jazdę, ale stety/niestety nieziemsko mi się podobało.  🙂

To są po prostu moje prywatne przemyślenia.  😉
Howrse gra :)
autor: ultra dnia 18 kwietnia 2009 o 18:07
Kasę dostaje się dopiero jak ktoś przyjmie ofertę krycia. Samo zaoferowanie krycia nic nie daje - traci się energię i tyle. W tej chwili oferujesz 5 stanówek, ale żadna nie została przyjęta. Szczerze mówiąc nie dziwię się, bo niestety koń ma ujemny blup, niziutkie GP i żadnych gwiazdek. Jego źrebaki będą bardzo słabe.

Sól to jeszcze nic. Wystarczy raz dostać i z głowy. Znalezienie derek dla wszystkich koni to dopiero problem  🤔

dzięki za info, informacja w grze o rezerwacji stanówki pojawia się z opóźnieniem, dlatego nie bardzo wiedziałam o co chodzi 😉
Howrse gra :)
autor: ultra dnia 18 kwietnia 2009 o 17:26
Mam pytanie oczywiście dot. gry, zaoferowałam krycie moim ogierem pokazał mi się komunikat 24😲0: Pikpik has made a reserved covering offer (energy: -25, morale: +0) co wydaje mi się równoznaczne z wpłynięciem kasy za krycie na moje konto, jednak kasy nie ma, jest to już któryś raz z rzędu, energia leci w dół, nie bardzo wiem o co chodzi, dzięki za pomoc 🙂
wirus typu herpes
autor: ultra dnia 06 kwietnia 2009 o 22:59
A jakie są objawy tego wirusa? Czy jest to coś poza poronieniem? Jakiś kaszel, wydzielina z chrap, czy coś takiego? U nas dwa konie poważnie kaszlą, jeden trochę, a mój w czwartek na jeździe tez zakaszlał, a że ja przewrażliwiona, to wolę zapytać. Dodam też, że jestem z krk.


herpesa z tego co mi wiadomo leczy się objawowo, może wystąpić jako niby grypa, w wersjach branych za lekką mutację, weterynarze myla herpesa z dolegliwościami które nie powodują w konsekwencji kwarantanny w stajni. Bez badania krwi nie da się stwierdzić na "pierwszy rzut oka" czy koń jest zdrowy.
wirus typu herpes
autor: ultra dnia 02 kwietnia 2009 o 11:18
Ultra, ty chyba nie piszesz poważnie o "spontanicznych szczepieniach" bez badań przeprowadzonych przez weta?   😲   


jeśli masz znajomego weterynarza to nie jest dużym problemem załatwienie szczepionki na cokolwiek 
wirus typu herpes
autor: ultra dnia 02 kwietnia 2009 o 11:14
weterynarze niechętnie przeprowadzają badania na herpesa bo stwierdzenie go w stajni pociąga za sobą bardzo duże konsekwencje 🙂 koszt badania to chyba pow. 100 zł. Żeby zaszczepić konie w takim molochu jak sopot na herpesa powinno się je wszystkie przebadać, już widzę właścicieli szkółek którzy wykładają kasę na badanie swoich pupilów.
wirus typu herpes
autor: ultra dnia 02 kwietnia 2009 o 10:10
jeśli szczepi się konia na cokolwiek trzeba mieć pewność, że jest zupełnie zdrowy, badania na herpesa wiarygodne przeprowadza laboratorium w Puławach, kilka osób z Sopotu badało swoje konie, co wykazało, że konie przechodziły tą chorobę, szczepienie chorego konia może go zabić, ale oczywiście 99,9 % osób jest święcie przekonanych, że ich koniom nic nie jest 🙂 więc życzę powodzenia w spontanicznych szczepieniach