Chciałam spytać mądrzejszych (bo kumpela się upiera, że można), mianowicie: jeśli klacz ma pochodzenie młp- po francuskim XO a ojciec ma licencję AES i Zangersheide, to czy źrebak może być uznany w związku selle francais?
Dla mnie jakoś nie bardzo ale znajoma twierdzi, że związek SF uznaje źrebaki XO/Zangersheide.
Pewnie kwestia czy ogier jest uznany w SF?

W Polakowicach taka stajnia jazdy prowadzi, ale nie wiem, czy to ta własnie była mijana

anyann,

Tak, to było to miejsce, tylko na fotach wygląda na większe niż jest w rzeczywistości.
No ale każdy ma inne zdanie o dobrostanie koni.

Pytanie z półki: co to jest !? 😮

Jadąc dziś do domu przez Polakowice, przy samej drodze, dosłownie na podwórku nowowybudowanego domu, są konie 🐎.
Ktoś pomyśli okej, przydomowa stajnia, cóż dziwnego... Tylko tam jest może 15arów 🤔!!! Dwie mikro kwaterki, jedna to wybieg na 6 koniowatych a druga wyglądała jak ujezdzalnia. Na lonżowniku przed domem, tak na oko 8m średnicy, ktoś prowadził jazdę na dwóch większych kucach typu hucułki. Ogólnie cały teren jest mniejszy niż wymiarowa hala.

Dawno tą drogą nie jechałam i po prostu byłam zdumiona na takie warunki pod Wrocławiem, bliskości sąsiadów przy głównej drodze 🤦

Czy ktoś ma informacje o ogierze Casino Royale Equinex Z? Czy jest jeszcze dostępny do hodowli w PL bo w 2021 był szykowany na handel. Może ktoś widział go na żywo?
Z góry dziękuję za info 🙂

karolina_, będę przeglądać, choć w tym roku mi nie wyszło z kryciem i boję się wtopić znów.

Perlica, ma 15lat. Tak ochabska.

karolina_, znajoma poleciła mi młodą wetkę ale widać, że ma dryg i choć ma do mnie 60km to powiedziała, że spróbujemy w przyszłym roku.

Tylko ja bardzo chciałam Quidama lub inne linie z moich czasów... a one albo padły albo mają grubo ponad 20lat 😅 zależy mi na ruchu. Kobyła ma poprawną technikę skoku i przyzwoity ruch ale ja bym chciała uzyskać dobry ruch (jestem realistą i na bdb czy fenomen nie liczę póki co 😜😉.

Jakieś sugestie na jakie linie/połączenia zwrócić uwagę?

Frans, a co to za klacz po Devin ? Miałam klacz po Devin, one się fajnie sprawdzały w wkkw.
Perlica,
Jest od matki po Dzielżan.

Nie popisałam się elokwencją zbytnio. Ale prestiż weta, pod opieką którego znalazła się klacz wyłączył moje ograniczone zaufanie.🙄

Znalazłam ogłoszenie na re.volcie i ustaliłam bardzo szczegółowy kosztorys stanówki (transport, utrzymanie, opłatę za weta, bo była to inseminacja oraz co gdy dojdą dodatkowe koszty).

Po pierwszej nieudanej próbie inseminacji miałam wyszczególnione koszty. Jednak poprosiłam o kontakt do weta, który zapewniał o dobrej jakości nasienia i dobrej kondycji klaczy. Więc zdecydowałam się spróbować jeszcze raz po ustaleniu kosztów. Zgodziłam się i spytałam jak mam się z nim rozliczyć- powiedział, że obojętne albo z osobą, z którą ustalałam stanówkę albo z nim.

Zadzwoniłam do osoby od stanówki, że po drugiej inseminacji chcę klacz zabrać i nie będę czekać do potwierdzenia źrebności. Wyznaczyliśmy termi odbioru klaczy i zapytałam o potwierdzenie kosztów- no i się zaczął cyrk. Bo wet przekazywał do "stajni" zupełnie odmienne informacje niż była rozmowa ze mną.

I dzień przed odbiorem klaczy, zadzwoniła jakaś kobieta, zarzucając mi porzucenie w jej stajni konia, że mi go nie wyda bo weterynarz powiedział, że nie chcę zapłacić za nic, że się z nim nie rozliczyłam i nie ma ze mną kontaktu (prawie codziennie korespondowałam z sobą z re.volty a z wetem utrzymywałam kontakt tel ).
Dzwonię do Weta, który twierdził co innego ale za to zasunął rachunkiem tak ponad 1000zł wyższym niż miał być. Zabawa w głuchy telefo i mnóstwo nerwów- totalna FARSA i tekst, że frycowe trzeba zapłacić 😡

Okazało się, że kobieta jest wł. ogiera a osoba z re.volty to jej partner życiowy, którego w rozmowie ze mną się wyparła i stwierdziła, że nie interesuje jej co z nim ustalałam bo kowota jaką jestem jej winna jest zupełnie inna.

Pomijam fakt, że durna zapłaciłam ale jednak kwoty z korespondencji pisemnej gdyż poinformowałam, zę jadę z policją po konia, choć prawnik zalecał pozostawienie klaczy do badania źrebności).

Ale jeszcze zostało wyjaśnienie rachunku weta bo z 1200zł rachunek wzrósł do 2900. Po braku opanowania z mojej strony doszliśmy do porozumienia i za dwie inseminacje z płukaniami i pozostałymi kosztami oraz dojeździe wyszło 1900zł. Choć do dnia dzisiejszego nie otrzymałam rachunku ani dokumentacji medycznej.

Finał:
Na miejscu moja klacz była szkieletem pokrytym skórą a ogier stał obok w podobnej kondycji (zdjęcia ogiera i filmy były nie adekwatne do rzeczywistości).

Oczywiście nie omieszkałam zadzwonić do weta aby spytać jak wygląda słaba kondycja konia, skoro moja klacz jest w dobrej. Na załagodzenie rozmowy usłyszałam, ze mu przykro i zaproponował darmową inseminację w kolejnym sezonie gdyż, klacz nie jest źrebna. Był zdziwiony, gdy nie przyjęłam propozycji.

Na błędach się człowiek uczy tylko ta nauka kosztowała zdrowie niczemu nie winnemu zwierzakowi.
Jeśli nie będzie przeciwwskazań to na następny sezon będziemy inseminować wyłącznie w domu.

Equigravdziękuję 😚
Perlica dziękuję, 🙂 z tego co piszesz są to konie kompaktowe. Mi głównie zależy na ruchu przyzwoitym bo po przerwie jeździeckiej chciałam iść w stronę ujeżdżenia i ewentualnie skoki poniżej C bo już stara jestem.
Karolina_ moja klacz ma bdb głowę, choć jest po dużych przejściach więc dopiero teraz zaczyna wychodzić jaki to fajny koń- jest po devin du maury.
Chciałam pokryć selle francais po quidam de revel ale tegoroczne krycie to była porażka i już 4mies klacz dochodzi do zdrowia. Popłynęłam finansowo jak to wet stwierdził "frycowe trzeba zapłacić".
Docelowo konie mają być tylko dla nas ale na razie nie mam warunków na ogierka. Także jeśli pierwszy byłby ogierek to niestety handlowy i chciałabym pokryć czymś pod siebie ale wrazie potrzeby aby też się sprzedał bez straty. Choć na półkę jaką Equigrav przesłała raczej w tym roku nie będę celować.

Dziękuję Wam za pomoc bo już mam punkt zaczepienia🙂

Chciałam podpytać w kąciku wkkw czy gdzieś znajdę katalog ogierów kryjących z wynikami w tej konkretnej konkurencji? Może ktoś podpowie gdzie szukać fajnego materiału genetycznego?
Pytając kiedyś o konie do wkkw większość wskazywała na duży dolew krwii(osobiście też jestem tego starego nurtu). Jednak część uważała, że konie z dużym dolewem krwii są w mniejszości i teraz stawia się na ruch w tym samym procencie co na wtrzymałość.
Chciałam poznać Wasze zdanie 😉

Dolny Śląsk wg GUSu za IV klasę to ok 35-40tys/ha ale patrząc po ogłoszeniach to od 50 w górę w zależności położenia.

shewolf, najlepiej w gminie spytać ile za jaką klasę ziemi chcą. Ewentualnie na stronie GUS można popatrzeć- lecz często rynek wtórny różni się od urzędowych wycen. Do tego, że zaniedbana nie znaczy, że niczyja. Prawo pierwokupu ma dzierżawca jeśli to kawałek gminny. Jak nie ma dzierżawcy to jest ogłaszany przetarg.

karolina_, klacz 15 lat i już chodziła na stawach, a raczej miała problem z poruszaniem ale i nie tylko. Nie wiem co finalnie znajoma postanowiła ale ja konia bym uśpiła zgodnie z zaleceniami wetów.

epk,anetakajper dziękuję Wam za odpowiedzi. Niestety plany poszły do kosza bo klacz finalnie nie dojechała do mnie- była obciążona DSLD.

Czy ktoś na forum ma potomstwo po Irbisie?
Zastanawiam się czy nim nie pokryć swojej wlkp po Chleb 😉

Jspia, dokładnie jak pisze Faith jest to droga eliminacji.
Jak kupowapaś konia robiłaś jakieś prześwietlenia czy krew?

Może warto aby konia zobaczył osteopata, podpowie czy nie zrobić rtg np szyji z potylicą oraz głowy czy nie ma zwyrodnień.

Może to worki powietrzne albo zapalenie ucha środkowego - często ludzie o tym piszą na zagranicznych forach.

Jeśli wet wykluczy alergię.

Rozumiem, że ciężko się rozstać ze zwierzakiem zwłaszcza, że nie wiadomo gdzie trafi ale jeśli masz możliwość a nie śpisz na pieniądzach, to oddaj sprzedającemu- HS to studnia bez dna.

Jspia, kwestia czy koń robi tak przy próbie kontaktu a na luźnej wodzy nie? Wtedy szukamy problemu np. zwyrodnieniowego.
Gdy koń pokazuje HS tylko w konkretnych sytuacjach to warto go poobserwować czy nie jest to na tle nerwowym lub daje znać, że coś gdzieś boli.

MadamGrace, u nas HS wywoływało na początku słońce w połączeniu z temperatury. Konia miałam od źrebaka i od zawsze miał nurtujące mnie zachowanie, lecz o HS dowiedziałam się gdy miał 8lat.
Teorii weci i fizykoterapeuci mieli od groma, lecz gdy w upalny dzień koń szalał bo nie wiedział co zrobić z głową, zaczął padać deszcz to w sekundzie mogłam kręcić zwroty, robić ciągi itd. No i teorie padały. Nawet komórki macierzyste robiłam, prócz innych drogich terapii.
Wg weta z Nowej Zelandii doszło do jakiejś kompresji w czaszcze podczas porodu co powodowało HS (wstyd się przyznać lecz nie znam dobrze angielskiego więc te tłumaczenia były różne od innych osób).
Każdy koń jest inny i zupełnie co innego może powodować HS.

Mój HS biega już po wiecznie zielonych łąkach ale nadal drążę temat. Nasz przypadek był bardzo skrajny i jakieś 10 lat temu bym wszystko zrobiła aby przestał odkopywać sobie głowę ale gdy konsultowałam gdzie się dało różne zachowania koni z HS to bardziej bym się skupiła na znalezieniu przyczyny niż maskowaniu objawów.

Niestety PENS może spowodować natężenie objawów i sam zabieg trzeba powtarzać.
Leki typu gaba... czy cytro... niestety ale w większości mają negatywny wpływ na zdrowie koni mimo (u niektórych) chwilowe zmniejszenie objawów.

Osobiście obraziłam się na weta, który zaproponował mi uspienie konia gdy miał ok 11 lat, ale niestety w naszym przypadku koń przez większą część roku żył w niesamowitym bólu.
Uśpiłam z innego powodu ale HS postępowało bardzo agresywnie w ostatnich miesiącach jego życia, więc i tak zaczęłam przyzwyczajać się do myśli, że za jakiś czas będę musiała mu ulżyć.

Z moich info nawet złe skątowanie kopyt może powodować HS co za tym idzie różnego rodzaju krzywizny i napięcia.

Również metale ciężkie pobierane z paszą oraz alergie pokarmowe krzyżowe, których u koni nie da się wykryć.

zaz12, nie wiem czy w Ramiszowie są jeszcze przydomowe stajnie, ale u Państwa Marzec na pewno jest poniżej 1000zł.

Czy podpowiecie mi jakich używacie kamer on-line?
Tylko ja potrzebuję na kartę sim gdyż WiFi z domu nie złapie. Czy jest różnica w obrazie między 2mpx a 5mpx?, gdyż jedni producenci mówią, że tak a drudzy, że może mieć 20 a obraz będzie lipny przy kiepskim procesorze i lepiej 2mpx ale na sony.

zaz12, ja za około 1-2 mies zabieram swoją kobyłe pod dom i nie mam towarzystwa. Szukam kogoś do pensjo za koszty utrzymania ale stajnia 76km od Wrocławia i nie mam na razie placu do jazdy.

Na razie zaczynamy grodzić kawałek łąki i dokupujemy materiał na stajnię (2 boksy i biegalnia).

Szukam dzierżawy konia, adopcji ale jakoś średni odzew. Więc rozważamy przygarnięcie kogoś w potrzebie za koszty utrzymania. Choć mam dość pensjo i chcemy mieć "święty spokój" ale chętnie nawiążę współpracę z jednym pozytywnie nastawionym pensjonariuszem.

Ossesmayer, kawałeczek za Dzierżoniowem jest Piskorzów są tam 2 stajnie.

julita123, nie wiem czy nadal szukasz ale w Hannie będzie możliwość taka od grudnia za 600zł z wiatą 😉

Keirashara
Sivrite,
Dziękuję Wam za pomoc 🙂
Postaram się porozmawiać czy jednak by nie mogli jej chować na noc 😉 to mili ludzie i dbają o swoje konie co widać. Ale i tak derki kupię na wszelki wypadek.

Sivrite, tak wyszło na wariackich papierach. Po stracie konia zrezygnowałam z jeździectwa i porzuciłam plany budowy swojej stajni. A tu nagle taka niespodzianka i coś trzeba kombinować 🙃 bo zupełnie się niespodziewałam 😅

Sivrite, tak, niezależnie od pogody są długo padokowane. Choć jak tak leje i wieje halny to była zabierana do boksu.

Edit.
keirashara dziękuję za podpowiedź

Poratujecie laika swym doświadczeniem?😉
Mam klacz niegoloną, spędzającą całe dnie na wybiegu(ok.7-22), lecz nie zarośnięta jak mamut. Noce spędza w izolowanej stajni.
Pod koniec miesiąca przenoszę ją do stajni wolnowybiegowej z osłoniętymi miejscami lecz bez zabudowanej wiaty (nie ma innej opcji a konia pod blok nie wstawię 🙄😉.
Jaka derka będzie optymalna aby kobył niezamarzł?
Czy w ogóle potrzebuje derki?
Ze znajomych każdy ma odmienne zdanie a ja nie będę mieć możliwości zmieniać 3xdziennie derki gdyż koniur stoi u znajomego 70km ode mnie.
Będę wdzięczna za pomoc 🙂

Dziękuję za info :kwiatek:
Chciałabym celować w potomków odera bo pracowałam z oderkami i wszystkie były ambitne, odważne trochę krnąbrne ale z bdb głową i silne (tylko to były skoczki). Mam dużo czasu na rozmyślanie i chcę odświeżyć swą przedpotopową wiedzę  😀

Podpowiecie na jakie linie zwrócić uwagę pod kątem predyspozycji ujeżdzeniowych?  😉

Dzięki za informacje  :kwiatek:
Na razie stajnia przydomowa w planach a potem konie ale na, początek mąż chce dwie kobyłki.

Po prostu przymerzam się do zakupu konia (bardziej jestem zmuszana przez męża i przyjaciół po stracie swego przyjaciela) i chciałabym aby był to koń do ambitniejszej jazdy (z ruchem ujeżdżeniowca ale małe skoki też bym chciała pojeździć). Nie chcę już kwpn czy hol myślałam właśnie o wlkp/trk bo kiedyś jeździłam parę Oderów i to konie bdb pod każdym względem  😉 

Zdziwiło mnie, że w rodowodach koni wpisanych jako trk są młp?

Ale to luźne plany

Gdzie w państwowych stadninach PL używa się w hodowli trakenów? Wiem o SK Liskach i prywatnej SK Skrzypiec.
Przymierzam się do przeanalizowania użytkowania trk w sporcie  😉 a zatrzymałam się na Oderze i Popradzie  😀

Hej,

szukam sprawdzonej stajni organizującej obozy konne w ferie 2020 na Mazurach. Ktoś może polecić sprawdzony ośrodek? Dziewczynka, 10 lat, średniozaawansowana.

Pozdrawiam


A dalsza odległość wchodzi w grę?
Moja znajoma dopiero zaczyna w tej branży gdyż niedawno wróciła z UK i oferuje bardzo fajną opcję wypoczynku z nauką jezyka angielskiego tylko to podkarpacie, ale cena również jest konkurencyjna jak na 2h jazdy dziennie.
Preferuje jazdę naturalną w stylu west.

Dziękuję Wam za miłe słowa :kwiatek:
Jestem mu wdzięczna, że mnie wybrał na opiekuna gdy był niesfornym źrupkiem. Był częścią mojej rodziny, Syn się z nim wychowywał, w sumie ja też.
Dzięki niemu mam męża i synka, oraz wielu cudownych przyjaciół oraz poznałam sporo ciekawych ludzi.
Mimo HS od urodzenia był dla mnie ideałem  😕

10.01.2020 odszedł przedwcześnie mój przyjaciel Dariusz (Dargentinus) 😕
Był ze mną od źrebaka przez 19lat.
Odszedł na moich rękach 😕 po walce z kolką.
Zbyt wiele niesprzyjających czynników złożyło się w jednym czasie, ale byłam przy nim. Zasnął jak za czasów gdy był źrebakiem i spaliśmy w boksie gdy była np burza.
Czy ten ból kiedyś mnie?!

mils dzięki za odp :kwiatek:
Ja dp dzierżawy podchodzę jak do czasowego kupna konia i nie chciałam wyjść na dziwaka, że będę chciała zrobić badania przed umową :P
To jeszcze trochę potrwa bo młoda,musi wykazać się inicjatywą i najpierw musi zapracować na konia bo za 3mies nie chcę zostać sama z takowym bo już mam jednego na utrzymaniu (kosiarkę od urodzenia)

A robocie badania konia przed podpisaniem umowy dzierżawy?
Zastanawiam się nad dzierżawą konia pod juniorkę, ale sama kontrolnie będę wsiadać (z racji wagi nie dłużej niż 20-30min nie częściej niż 2xtyg).
I szczerze to mam obawy, że ktoś powierzy mi konia po kontuzji bo chce się pozbyć kosztów aby mieć nowego, zdrowego konika- niestety znam takie przypadki. Koń okuleje, albo coś innego i zamiast cieszyć się ze współpracy to będę płacić weta.
Juniorka drobna, na poziomie utrzymywabia się w siodle ale bez możliwości jazdy samodzielnej oczywiście. Ja na podstawowym C ujeżdżenie i spokojnie L skoki (kiedyś również C skoki). Więc koniowi krzywda by się nie działa i traktowany byłby lepiej niż mój własny jest traktowany.
Tylko co innego dostać konia do roboty a co innego wydzierżawić- mam spore obawy przed dzierżawą a na razie kupno drugiego nie wchodzi w grę.

Tak z ciekawości zapytam, czy są w okolicach Wrocławia jakieś stajnie wolnowybiegowe? Tak do 50 km, kierunek obojętny.

Mrozów ma chów bezstajenny i spore wybiegi, stado ok 12koni, siano non stop i woda, lizawki itp 😉

Polecam również miejsce gdzie mój stoi na emeryturze- rancho piskorzów, 3km od pieszyc.
Noce są w stajni ale długie padokowanie, bdb warunki dla konia i jeźdźca oraz portfela.

Frans ja je podaje koniom 🙂 sa bardzo dobre 🙂

Dzięki wielkie za opinię  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

https://allegro.pl/oferta/drozdzowit-drozdze-paszowe-i-selen-nowy-sklad-5-kg-8298021409


Ja myślałam o tych: https://allegro.pl/oferta/drozdze-paszowe-20-kg-8460261230?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

karolina_ faceci z reguły mają problem z rozuźnieniem (ci co zaczynają później naukę) w siodle bo pracują inne mięśnie i głowa bardziej oporna  😉 ale mają silne nogi co im pomaga. Gdy ciut załapią to nie jeden dojrzały pan ma lepszy dosiad od szkółkowych gwiazdeczek 😀
nie mniej jednak największy problem w późniejszym wieku to koordynacja. Dziecięce ciało po prostu podąża za koniem jest gipkie bez wkładania siły mięśni a "stary człek" jest taki kołek i stara się to nadrobić mieśęśniami. Ale wszystko da się opanować.

U kobiet ciut to inaczej wygląda ale porównywalnie.

Znam ludzi co zaczynali jako 40+ i jeżdżą małe rundy :p
I takich co ambitnie tuptają w różnym wieku.
Jest sporo kwesti jak sprawność fizyczna, "głowa", czy idziemy do rekreacji czy na indywidualne treningi oraz jak często będziemy ćwiczyć.

Wszystko się da 😉 nie poddawać się tylko próbować  😉

edit. Co do czasu to jeśli nie masz dzieci lub są w miarę samodzielne to jest luksus organizacyjny. Przy mniejszych dzieciach to już problem jak nie masz z kim zostawić chyba, że będzie podzielić pasję.
Ja niestety przez silną potrzebę przebywania z latoroślą musiałam zawiesić jeździectwo i pewnie wrócę jak będę mieć 40+  🤣

Kto mi podpowie jaka jest różnica (żywieniowa) drożdżami piwnymi a drożdżami spirytusowymi oraz paszowymi (czyli jakieś inne niż odpad po produkcji piwa czy spirytusu- może wina  🙄 ).
Potrzebuję sporej suplementacji wit z grupy B ale u dobrze wyglądającego konia i nie wiem czy go nie spasę tym.

Frans, pisz na pw, może coś podpowiem 🙂

Poszło priv :kwiatek:

Poszukuje opini o magnetoterapii. Czy koś podzieli się ze mną doświadczeniem?
Chętnie pogadałabym z kimś od strony technicznej- na jaki czas i moc ustawić urządzenie.

[quote author=Cloud George link=topic=170.msg2885422#msg2885422 date=1567098642]
Czy zysk na zmianie ma polegać na tym że konie w nocy będą bez opieki bo nowy dzierżawca ma taką koncepcję !!!

Witamy na RV 😀
[/quote]

Czyżby odchodzący dzierżawca robił reklamę nowemu?
Trochę dziwne, że o takim szczególe wiedzą wyłącznie pensjonariusze mrozowa a tu nagle rekestracja na forum tylko po to aby postraszyć, że konie będą same (co jest nieprawdą).

Frans, jakie tam warunki są?


Warunki mam idealne 🙂
- koń ma jedzenia full, długo padokowany, mój ma drzewa w sezonie letnim na padoku, jest woda non-stop (nie jest to oczywiste w wielu stajniach), boks codziennie sprzątany.
- obiekt na wysokim poziomie, bezpieczny, stajnia wysoka i szeroka bez strychu nad końskimi głowami oraz bez zapachu amoniaku. Są dwie ujeżdżalnie wymiarowe w tym jedna oświeltona oraz jest lonżownik, są siodlarnie i wc.
Jestem bardzo wymagająca do tego pleśń w sianie wyczuje na kilometr a tu mój wrzodowiec wygląda cudnie (no nie cudnie bp jest gruby ale to emeryt)

Edit odp była do Cloud George nie do Iskra de Baleron
myślę, że zmiany będą znaczne. Przede wszystkim siano full i kamery on-line również na podczerwień. Obiekt będzie zabezpieczony i nie przez cały czas będą same. Osoba przejmująca dzierżawę na pewno dźwignie trud prowadzenia stajni z korzyścią dla tych co nie chcą się wynieść z Mrozowa. Zmiany będą widoczne ale wszystko wymaga czasu.

Frans, a gdzie masz teraz konia?


Piskorzów koło Pieszyc (Góry Sowie) ale ja mieszkam przy FAT więc wylatuje na obwodnicę i się kulam 90km/h, godzinka zejdzie ale jadę a nie stoję w korku usiłując przejechać przez miasto.


Edit. eeee taaam ja mam 70  🙂 szukanie stajni to koszmar, a ja dobrze trafiłam, więc nie narzekam  😀


Bo czasem warto iść na kompromis aby mieć święty spokój 🙂
Dla mnie możliwość nie martwienia o konia gdy nie ma mnie dłużej jest bezcenna  😉

Bardzo dziękuje!
Podjadę obejrzeć 🙂
Przez prawie rok miałam konia 5km od domu, teraz pewnie wszędzie będzie się wydawać "daleki świat"... To szukanie stajni jest zdecydowanie jedną z najmniej przyjemnych stron posiadania konia :/

He..he... ja mam 65km w jedną stronę do stajni  :p
ale miałam dość Wrocławskich bolączek i wybrałam raj dla konia kosztem własnych wygód (choć miejsce daje możliwości do treningu). No ale ja nie jeżdżę już konno, ale konia odwiedzam 2xtyg aby wyczyścić i poganiać trochę ;p

Koszt utrzymania konia wraz z dojazdem to koszt samego pensjo w okolicy wrocka, więc mi się opłaca zwłaszcza, że nie muszę dopłacać za siano, słomę, wypuszczanie dałodniowe itp.

celsijs katalog jest nieaktualny od paru lat niestety.
Zerknij może na Mrozów, padokują 24/24(tylko nie bardzo ten kierunek). Ja tam nie stoję ale znajome są zadowolone jak na Wrocław. Są tereny i całkiem schludna stajnia. Fajna ekipa- zawsze sobie pomagaliśmy gdy ktoś nie mógł być u swego konia 😉

W miłocicach też jest miłe i kameralne miejsce- stajnia Jerry(nie wiem czy nazwę dobrze napisałam) są boksy angielskie i konie długo padokowane. Taka bardziej rodzinna stajnia niż komercyjna. Tereny CUDOWNE i wet na miejscu więc opieka na pewno odpowiednia.

Istotne jest z której strony Wrocka się mieszka, ja mam godzinkę jadąc 8ką.
Wietrzna Stajnia też ma przyzwoite warunki.
I może popatrz na Mrozów bo mają 9ha łąk i konie 24 na dworze, tylko nie wiem jak cenowo.