Jestem raczej czytającą niż piszącą na forum, ale bardzo się cieszę, że nie tylko ja jadę profi "for fun" 😀 Bo trochę się bałam, że tam przyjadą sami zawodowcy, a że jadę pierwszy raz to nie wiedziałam jak jest😉 Od razu jakoś tak raźniej 😉

A III klasa (ujeżdżenie) jest dożywotnio czy tylko na sezon? Bo miałam za poprzedni sezon (2012, w 2013 startów nie było, bo się zwierzak pochorował...) i się teraz zastanawiam czy mogę jechać profi, czy amatora?

Miał ktoś może do czynienia z ochraniaczami magnetycznymi KenTaura? Tymi o: http://www.gnl.pl/termobandaze-kentaur-therapy-wave-przody-p-11266.html ?
Warto? Czy lepiej nie ryzykować i wziąć Torpole albo Veredusy?
Z góry dziękuję za odp😉

ovca dziękuję :kwiatek: właśnie te dojazdy mnie najbardziej męczyły, bo co do warunków to czytałam (swoją drogą niby zwykłe forum, a taka kopalnia wiedzy wszelakiej :hihi🙂 teraz pozostaje mi się przejechać się po stajniach 🏇

ovca część miasta jest mi obojętna, byle byłby w miarę normalny dojazd komunikacją miejską 😁 z ceną też tak trudno określić, bo ja prawie wioskowa jestem i nie do końca znam ceny "obowiazujące" we wrocku... Myślę że coś około 700-800 zł byłoby takie realne. Do tego marzyłaby mi się hala.
Dlatego właśnie pytam, bo w sumie trochę stajni powynajdywałam, ale nie wiem jaki jest do nich dojazd,a to w moim przypadku jeden z największych problemów...

Mam prośbę :kwiatek:
Mogłby ktoś zsumować jak na chwilę obecną wyglada sprawa ze stajniami we wrocławiu? Wybieram się tam na studia i chciałabym zabrać ze sobą konia. Rozeznania żadnego nie mam (z wyjatkiem tego co mogłam wyszperać na necie), dlatego byłabym bardzo wdzieczna za odpowiedź :kwiatek:

Wypełniona;p

wypełniona

A generalnie (do tych, którzy ustny mają za sobą) mieliście dużego stresa? Bo generalnie boję się, że wejdę do tej sali, komisja się na mnie krzywo popatrzy, a ja z wrażenia wszystko zapomnę 😵

żużka widze, że do mnie pijesz 😀 A najlepsze jest to, że rozmawiałam z kilkoma osobami i wszystkie mówiły praktycznie to samo;p Pewnie w tym stresie coś im się potentegowało 😎
Sory za wprowadzanie w błąd, ale jak usłyszałm "moją" wersję to myślałam, że padnę z wrażenia 😵

Miły i przystępny był ponoć (z relacji znajomych 😀) tylko temat o tańcu, bo ten drugi to było coś w stylu - odnieś wiersz jakiś tam Mickiewicza do dramatu Mrożka wykorzystując konteksty obu epok;] Jak to usłyszałam to stwierdziłam, że na trzeźwo bym nic nie wykombinowała 😂

Biorąc pod uwagę, że np. moja koleżanka kończy matury w przyszłym tygodniu w czwartek, to późno... Ja będę kuć do chemii, a ona będzie już mieć wakacje... 😵

Boże, a ja myślałam, że późno kończe... Moje kondolencje galopada_  😵
kurechi nawet tak nie mów... Biologia, fizyka i w szczególności chemia ma byś PROSTA! A jak nie będzie to ja się przejdę do tego CKE  👿

I jak tam angielski? Jak dla mnie prosty - słuchanie ze słówkami dla podstawówki chyba🙂 żeby tylko taka byla biologia i fizyka i chemia🙂 😀

I w tym momencie brakuje mi magicznej ikony "lubię to!" 👍

galopada_ to się okazuje że nie tylko ja tak miałam;] generalnie to jakby nie to całe nakręcanie przez rodziców i nauczycieli to matura byłaby tylko formalnością 👿 bo tak na prawdę to czułam się jak na każdym kolejnym sprawdzianie i na matmie i na polskim...
halo porównywanie poziomu w szkołach teraz i dziś to pomyłka 😁
Intebeta ja w sumie uczyłam się z własnych notatek, a testy robiłam z operonu no i stare matury...

Ja dostałam taką broszkę - czerwonego puzzla. Był w liście informującym, że jestem na liście. Ale jak nie dostałaś, to się nie martw - ja swojego przyczepiłam do torebki i po kilku dniach została tylko zawieszka, puzzelek odpadł i gdzieś się zgubił 🙁

Dworcika - nie wiem co z tabletkami, ale krwi pobierają tyle co w normalnym badaniu, a jeśli więcej to niewiele;p Po prostu pani/pan pobiera ci trochę krwi, wypełniasz formularz i tyle. A, no i dostajesz ciastko;p
Ale obiło mi się o uszy (nie wiem na ile to prawda, musiałabyś sama poszukać), że można też zapisać się gdzieś na stronie dkms i wtedy przysyłają Ci jakiś zestaw z opisem jak pobrać próbkę do badania. Sama pobierasz próbkę i im odsyłasz. Tylko wtedy nie krew, a chyba jakiś wymaz z jamy ustnej czy coś takiego;p A potem dostajesz kartę i puzzelek 😅 i jesteś zapisana.

Kurcze, żałuję że wcześniej nie trafiłam na to forum... Tyle fajnego sprzętu byście mi kupiły.... Ckliwą historię też mogę dopisać 😀iabeł: MaM bIedNeGo kOnniSia który JesT PechOwCem i ma CałY CZas ProBleMy Z nÓZkaMI!!! Pomóżcie nam, bez waszego wsparcia chyba popadnę w depresję i popełnię samobójstwo (a realna szansa jest! Ostatnio oglądałam "Salę samobójców" i bardzo mnie ten film zainspirował);p

A tak na serio jak później traktować na serio osoby, które naprawdę potrzebują pomocy 😵 Potem Ci naprawdę potrzebujący mają DUUUŻO trudniej.... Bez sensu 🤔wirek:

A ja mam takie pytanie: jak właściwie pobiera się osocze? Też pobierają w stacjach krwiodawstwa?
I tak btw to mi się ten puzzel z dkms zepsuł... Niezmiernie cierpiałam, ale została mi jeszcze  karta, no i świadomość, że w razie czego mogę oddać komuś szpik 🙂
I odnośnie pobierania szpiku, to jak byłam oddać krew na badania zgodności tkankowej, to Pan z dkms potwierdzał, że teraz z kości szpiku się nie pobiera. Po prostu przyjmuje się jakieś leki i potem oddaje krew(wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę, ale tak to właśnie zrozumiałam, a nigdzie się później nie dokształcałam na ten temat...)

Mam pytanie i myślę, że akurat Wy będziecie wiedzieć :kwiatek:
Inspirowana tym wątkiem postanowiłam zamówić derkę Nici z Equishopu, zarejestrowałam się, zamówiłam i nic. Żadnego potwierdzenia, no nic. I zastanawiam się: jeszcze czekać (zamówienie poszło wczoraj, około południa), dzwonić, mailować? W opcjach zapłaty zaznaczyłam za pobraniem i trochę nie wiem co robić...
Pomóżcie 🙇

Łee... Nie zdążyłam 🙁 A byłam taka ciekawa pytań....

MeLady Z moich doświadczeń dobre siodło za 1500 zł to cud. Moje pierwsze kupiłam za 1200 (Passier PS Baum) i męczyłam się z nim długo. Po drodze obtarło mi konia na kłębie (bo te poduchy pod siodłem się pozbijały), o moim dosiadzie w nim nie wspomnę... Po prostu dramat. Od jakiegoś czasu, bardzo krótkiego z resztą, mam KenTaura Elektrę (tu  :kwiatek: dla przemiłego Państwa z Norvivy) i nie mogę przestać się zachwycać. Co prawda było kupowane nowe i kosztowało ponad dwa razy więcej, ale jak miałabym podliczyć obtarcia, dopychania poduch, miliona wkładek i strat moralnych to chyba lepiej wychodziłoby mi trochę poczekać i pozbierać kasę, niż męczyć się z tym Passierem...
korsik to ja Cię pobiję, ale w drugą stronę. Czekałam na siodło 2 tygodnie  😂

Jakby mi ktoś powiedział, że będę siedzieć i z uporem maniaka klikać "ogrzej" to chybabym go wyśmiała.... 🤔wirek: A tu proszę, 75 kliknięć 😀