karol870119

Konto zarejstrowane: 10 stycznia 2012
Dawniej bywałem na forum niemal codziennie, ostatnio przerwa wyniosła jakieś 4 lata... Profil jest ale nie gwarantuję, że szybko odpiszę :P

Najnowsze posty użytkownika:

Nadawanie imienia
autor: karol870119 dnia 13 kwietnia 2018 o 12:51
Ramirezowa Un sueño lejano - Odległy sen 😀 )
koniec bezprawia Pogotowia w Trzciance
autor: karol870119 dnia 12 kwietnia 2018 o 22:04
Byłem tam ostatnio 4-5 lat temu... Zdj. poniżej. Nie chcę się wypowiadać po żadnej ze stron ale 3 fakty, które nie były jeszcze przytoczone muszę napisać...

Gdy tam byłem to z pobliskiej masarni przywieziono dla tych psów całego busa różnych podrobów, kości itd. . Przywieziono kurierem też Joserę (pewnie online są na to paragony, a wszystko z prywatnej kasy dr (choć nie lubię tej karmy to ponoć najgorsza nie jest)) i Purinę (jej mniej to chyba dla kotów). Później przyjechały jakieś roślinki do foliaka, a jak odjeżdżaliśmy to otręby dla koni (ponoć był tam jakiś "koniu" z wrażliwymi na owies jelitami)... Później kobieta pokazała nam, abyśmy uwierzyli rachunek 1500 zł za jakieś sprowadzone przez nią leki dla konia, który z pobliskiej stadniny spod Gryfina (wiem skąd ale nie będę tutaj robił nikomu czarnego PR) został zabrany w stanie niemalże agonalnym (Pan chciał się pozbyć problemu, gdy koń już się położył, a 3 tyg ponoć chodził z raną w okolicach brzucha pod jeźdźcem). Doktor pojechała od razu do konia (i po konia) po informacji od zapłakanej młodej adeptki jeździectwa, która jeździła w tej stadninie. Szanse na przeżycie klaczy były równe 0 ale lekarka postanowiła o nią walczyć (kto chce wydać prywatną kasę na transport obcego zdychającego konia i jeszcze 1500 zł na leki ręka w górę [a kilka lat do tyłu?]?). Koń trafił wtedy do nowo wybudowanej stajenki z 2 boksami (zdj. nr 2). Inne konie były wtedy przeważnie na łące otoczonej pastuchem, który często z nudów niszczyła wiekowa już Lala.

Fakt 2 - błoto... Błoto (tylko na padoku!) do kostek przy stajniach w ulewy było zawsze, czasami za kostki... ale inteligentne konie wtedy stały bliżej wejścia na padok, gdzie było nieco wyżej i czekały na otręby lub jadły siano pod wiatą... Problem rozpoczął się jakoś niecały rok temu, gdy sąsiednia firma przewozowa podniosła o ponad metr swój teren (co poskutkowało też zawaleniem się pięknego, zabytkowego ogrodzenia z kamienia polnego, który oddzielał te dwie posesje... I wtedy zaczęło się zbieranie desek, kładek, liści (zły pomysł bo przegniły ale tonący brzytwy się chwyta, a pomocy znikąd) itd by zwierzaki się nie potopiły... Wiem jako naoczny świadek, że kilka lat do tyłu na padoku kupy nie były może codziennie wybierane, za to raz na 1-2-3 tyg, w zależności od potrzeb zbierane ładowaczem na przyczepę). Wiem, że konie były regularnie odrobaczane bo jako jeden ze starszych, dorosłych dzieciaków (miałem ok 20-21 lat) z przyjaciółmi sami je odrobaczaliśmy pastami kupionymi przez dr. Psów było bardzo dużo, ale każdy z nas miał kilku swoich ulubieńców i zawsze były wygłaskane i dokarmiane jakimiś smakołykami... Na tym podwórku wychowało się wielu techników hodowców koni i zootechników (ja akurat studiowałem już coś innego, gdy tam dotarłem) ale każdy z nich pozakładał rodziny i lata temu wyprowadził się w świat... Nie wiem jak ze świnkami (czy oprócz podwyższenia terenu przez sąsiada też i one się do błota przyczyniły) bo za moich czasów ich tam nie było. Jednak znajoma doktorantka z Kat. Gleboznawstwa ZUT, która to badała twierdzi, że wyłącznie podniesienie sąsiedniego terenu... Jeden z najlepszych wetów w Szczecinie - dr G., który kiedyś miałem siedzibę, przy super akademikach na Arkońskim w wywiadzie powiedział ponoć, że psy były tylko brudne ale nie miały problemów behawioralnych, czy fizycznych... Odbieranie zwierząt wyglądało ponoć tak (wiem od naocznych świadków):
- "Jak już jesteście i chcecie pomóc to weźcie te krople, on powinien mieć zakropione oczy..."
- "Zamknij m***ę! Nic nie zakrapiaj, będzie lepiej na zdj. wyglądało..."
Psy za to ponoć były podduszane, gdy ściągano je ze schodów, a niektórym możliwe, że powykręcali łapy ze stawów... To nie był ratunek, tylko rzeź... Bo gdy ktoś chce współpracować to zbiera się dane o zwierzakach, ich leki i dopiero można zabierać...

Fakt 3 - Doktor szukała domów dla psów nawet przed interwencją... Jedną sukę pół roku temu wzięła moja przyjaciółka... Dr jakoś we wrześniu - październiku prosiła bym adoptował jakiegoś psa mnie, gdy ich zalewało ale nie byłem wtedy na niego przygotowany... Prosiła też o pomoc (rozpowszechnienie informacji) ale nowa praca itd.... Nie zdawałem sobie sprawy, że sytuacja z tym zalewaniem była u nich, aż tak dramatyczna... Gmina sprawę olała... Raz zawoziłem jej pewną rzecz ze Szczecina bo miałem po drodze i sam widziałem małego psa uwiązanego przy słupie obok przychodni... Niestety okazało się, że był tam od rana... Właściciela oczywiście nie było widać... Psa dr zabrała do domu bo ja na DT miałem kota, którego ktoś mi podrzucił (teraz mam 2 kolejne ale we wt jadą do nowego domu)... Jednak zrobiłem najładniejsze zdj. jakie potrafiłem i wystawiłem na olx (ale kto by chciał dorosłego kundelka?)... i tak gdy niektóre zwierzęta znajdowały domek, inne były do Czarnowa podrzucane... Pojedynczych takich historii można by opisywać tam mnóstwo. Raz przejazdem, ok 0,6-1 rok temu dr co prawda zaprosiła mnie do środka (bo chciała bawić się w swatkę), ale nawet nie zwróciłem uwagi na zwierzaki bo na podwórku było wiele (b. pięknych) młodych kobiet, które bardziej przykuły moją uwagę. Były to jakieś wolontariuszki, które psy wyczesywały do zdjęć, do ogłoszeń do adopcji... także nie prawda, że dr P. nie oddawała zwierząt do nowych domów... Co do starań o jakiś rów melioracyjny to gmina zainteresowała się dopiero po medialnym puczu...

Nie chcę nikogo oceniać bo może sytuacja dr wymknęła się rzeczywiście spod kontroli... Może powinna przystopować? Ale jeżeli tak to kiedy? Którego psa miała nie przyjąć, tylko patrzeć na uwiązanego do słupa, stojącego za płotem? Jaki limit byłby społecznie akceptowalny? Jedno jest pewne - żadne stowarzyszenie nie zbiera pojedynczych zwierzaków, gdy nie ma z tego profitu lub nie nakręca sobie medialnie PR... Więc kto by wziął tego psa przywiązanego do słupa? Jest teraz gdzieś w schronisku, bez złotówki od PDZ - przygarniesz zamiast oceniać?

Oświadczam, że nie wyrażam zgody na kopiowanie i wykorzystanie moich zdjęć.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 03 listopada 2014 o 09:02
Cobrinha niby kilku "fachowców" je zakładało i dopasowywało ale już nie będę w ten temat wnikał bo ono dla mnie jest za duże (chodź z jednej strony fajnie bo w jajka nie gniecie :P ) i latam w nim 😉

Faza śliczne są te Twoje konie 🙂
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 02 listopada 2014 o 20:42
"tak BTW. Ma ktoś może fotki ZK w rzędzie westernowym? ciągle się waham. podobno kulbaki są mega wygodne, ale ostatnio usłyszałam, że skoro nawykłam do ujezdzeniowki to w westernowym siodle będzie mi niewygodnie. a znalezienie siodła na wielkie plery Buły, które będzie mnie pasować... mission impossible."
Isabelle bardzo proszę - fotki poniżej- fajne ale dla mnie za duże siodło, więc musiałem wystawić 😉

Marca bardzo smutna wiadomość. Możesz mi PW napisać co się stało Zorzy? 🙁
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 26 września 2014 o 12:22
PauliL b. ładna bo do mojej Omegi podobna :P ale widać, że będzie od niej dużo potężniejsza 😉 (nie sugeruj się moim zdj. profilowym bo na nim jest moja była klacz Alga 🙂 )
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 15 września 2014 o 13:26
Jak wypadły Barzkowice w tym roku? Co ciekawego się działo? Jakie konie były wystawiane?
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 26 sierpnia 2014 o 22:58
glanek świetna jest... chętnie współpracuje, chodzi solo w tereny, ma szybki i odważny stęp, nie boi się ptaków, aut, wody itd... 😉
anyann do sierpnia tego roku nigdy, a teraz chodzi pod jeźdźcem codziennie
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 12 sierpnia 2014 o 12:14
PauliL super koniki 😉 Zresztą... Myślę, że marka "PauliL" na re-volcie jest już rozpoznawalna, także wiadomo do kogo po ładne i zdrowe zimnioki na długie lata się zgłaszać 😉
Wrzucam zdj. Omegi z wczoraj (od 6 dni pracujemy po 30-60 min dziennie i już można jeździć).
Ps. Maskara, żeby kobyła zajeżdżana w wieku 7 lat była tak spokojnym i super współpracującym koniem 🙂
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 08 sierpnia 2014 o 11:39
Foty - PauliL, bezunia82, Gazellasta, TeMaza lubię to!
Faza ja 2 lata temu w największe upały miałem taką przygodę z Algą i owsem w największe upały... Niestety komplikacje były ale z pomocą weta udało się kobyłę tak wyprostować, że po 2 tygodniach nie ma było już po nich śladu. Trzymam kciuki, żeby u was dobrze było  😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 26 lipca 2014 o 16:38
ale myślisz, że zmieni umaszczenie na takie jak matka?  🤔  PauliL za 2-3 lata jak w tym kolorze klaczkę będziesz miała, a po Omedze nic mi się nie urodzi to na pewno się zgłoszę 😉 Dla mnie ta stalowa kobyła jest chyba najładniejszą z prezentowanych zaraz po tarantowatej Atlancie, która gdzieś się tu w wątku kiedyś pojawiła 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 26 lipca 2014 o 16:32
PauliL przepiękne umaszczenie... Swego czasu uparcie szukałem kobyły w tej maści ale niestety w Zachodniopomorskim takich nie ma, a szkoda  😉

NessaC jak wet głupi, to umów go w dniu swojego wyjazdu i niech tylko krew pobierze, a Ty zabierz ją (pobraną krew) ze sobą i tego samego dnia oddaj jakiemuś swojemu zaufanemu wetowi, niech on ją zbada
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 25 lipca 2014 o 21:29
wet !!! + badanie krwi + badanie kału + badanie uzębienia
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 14 lipca 2014 o 20:10
bezunia82 ale śliczności 🙂 zdjęcie numer 3 - cudeńko  😍
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 14 lipca 2014 o 20:06
w hotelach i pensjonatach raczej te same (zajmuje miejsce koniowi na którym właściciel obiektu zarobiłby pełną stawkę)
nie wiem jak w przydomowych, kameralnych stajniach i tych typu "u chłopa na polu"
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 10 lipca 2014 o 07:55
k. Goleniowa, u Pawła Zużewicza (znany w naszym województwie hodowca koni zimnokrwistych i właściciel b. dobrych ogierów - Mahdi, Bajor, Marbin)
tu szczegóły: https://www.facebook.com/events/532903843504095/
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 10 lipca 2014 o 00:02
w sobotę 19.07 III Dzień Konia w Dzieszkowie
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 02 lipca 2014 o 22:11
PauliL Hose - cudeńko 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 01 lipca 2014 o 11:10
Kurcze, a macie jakiś odnośnik do opisu imprezy (i terminu przede wszystkim) bo nic nie mogę znaleźć  ❓
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 29 czerwca 2014 o 09:05
NessaC fajny ma kolorek 😉 W przyszłości kastrujecie i zostawiacie? Może fajny rekreant będzie 🙂
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 28 czerwca 2014 o 08:03
Dokładnie jak mówi poprzedniczka 😉 i najlepiej sprawdzony weterynarz, a nie jakiś felczer 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 28 czerwca 2014 o 00:06
Rozszerzoną wersją iwermektyny jest equimax. Środek b. silny jak iwermektyna ale dodatkowo zawiera prazikwantel 😉 Zanim odrobaczysz euimaxem to wcześniej najlepiej czymś słabszym, a po 10 dniach jeżeli robali w kale nie będzie to dopiero equimax. Ruszenie wielkiej kuli robaków może zaczopować jelita, dlatego lepiej najpierw czyś słabszym zabić część populacji 😉 Moją Omege po powrocie od ogiera też to czeka bo niezaspecjalnie jej zad wygląda i też ma brzuch "podhasany" ale ona u poprzedniego właściciela chyba nigdy nie była odrobaczana :/ ale fakt najlepiej niech wet zrobi badanie kału i środek dobierze 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 23 czerwca 2014 o 18:54
Omega i przymiarka siodła - zdj. 1 🤣 Patrzcie jaką pięknisie 2 km. od Szczecina spotkałem 😀 żeby było śmieszniej to, gdy ona pracowała to jej 2-miesięczna źróbka czekała na nią zamknięta w stajni  🙂

Paulil fajne 😉 Karmen przepiękna.
Glanek w końcu się dowiedziałem. Marbin po Ramzes i od Malwy. Ogier 3-letni.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 21 czerwca 2014 o 09:24
Paulil super wyglądają 😉 Gratulacje 🙂
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 15 czerwca 2014 o 19:09
Glanek nie byłem w weekend u Omegi, więc nie pytałem o Marvina ale tu masz jego zdjęcie:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=670301939682050&set=a.670301149682129.1073741826.191076990937883&type=3&theater
😉

Tratata super ta Twoja klucha, ile ma lat? Po czym jest?
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 14 czerwca 2014 o 11:07
Powiem szczerze, że zapomniałem  😡 Jak pojadę do Omegi to zapytam i napiszę 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 14 czerwca 2014 o 07:39
Glanek Marbinem (lub Marvinem?) ogierem, którego sobie w Glinnej na pokazie upatrzyłem. Maść poza mlecznym pyskiem identyczna, b. duży i grzywka lokowana za chrapy 😉 Świetnego masz tego źrebaka 🙂
Żmije
autor: karol870119 dnia 11 czerwca 2014 o 10:47
Tak, zarezerwować bo zostały jej tylko 4 matki (kiedyś to ze 20 ich miała) 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 11 czerwca 2014 o 10:44
Omega u ogiera i Alga u nowego właściciela 😉
Żmije
autor: karol870119 dnia 11 czerwca 2014 o 10:33
Ja chciałem zamówić małą 2-dniową ardenkę dla znajomego u Pani z naszego województwa (okolice Bornego i Drawska) ale nie zgodziła się na zamawianie bo powiedziała, że miała już przygody, że żmija zabiła
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 24 maja 2014 o 22:48
Sisisa poczekam 😉 a po jakich rodzicach mała?
PauliL Gloria najładniejsza, mega proporcjonalna na tym zdj. się wydaje (mimo, że nie w postawie zootechnicznej), no i jak już wspomniałem... te jabłka  😀 Sangria na fajniejszej, cięższej nodze... No i Gloria pęciny fajne ma
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 24 maja 2014 o 21:11
PauliL Gloria przepiękna... i te jabłka - zdecydowanie w moim typie 😉
Sisisa Coco Chanel super, wrzuć jakieś zdjęcie zrobione w dzień 🙂
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 24 maja 2014 o 11:30
najlepiej odrobaczcie czymś słabym (nawet tymi proszkami dla owiec, świnek itd. - wet wam dawkę poda), po 10 dniach sprawdźcie, czy robali w kupach nie ma, jak będą to znowu, a jak nie to wtedy jakimś equimaxem jeszcze raz... bo jak to mocne zarobaczenie to silny środek tak od razu może zaczopować jelita... sprawdźcie jej też uzębienie 😉 kobyłka fajna, ma bardzo ładny, oryginalny kolor 😉 podobna trochę do tych meklemburskich zimnokrwistych  😀
😡 ups... mały błąd, oczywiście kontrola po 10 dniach, a nie[s] latach[/s]  🤔 jak się człowiek spieszy to tak później pisze
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 23 maja 2014 o 13:57
NessaC miało być kruszynka, przepraszam  😡
To młodziutka jeszcze 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 23 maja 2014 o 12:25
NessaC ile ta chudzinka ma lat?
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 20 maja 2014 o 22:32
anyann bardzo dziękuję  🙂
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 20 maja 2014 o 06:30
anyann, Ines piękna. Super grzywę ma 😉 Mogłabyś mi wysłać na priv. jej zdj. od strony zadu i zdj. zadu tak po skosie od tyłu (zdj. na słabizny)? Moja kobyła jest z linii Tuborga (arden szwedzki) i ma ładnie rozłupany zad, ale boczki przychude, co mnie drażni i chciałbym zobaczyć jak to wygląda u was 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 17 maja 2014 o 08:56
Glanek, jak się okazało to Omega jest z tego samego stada co Alga. To córka Orbity, ukochanej klaczy właściciela po której (po sprzedaży Omegi) już nie doczekał się żeńskiej następczyni (albo rodziły się ogiery albo martwe klacze). Omega? Od czasu do czasu w tereny, ewentualnie jakieś krótkie rajdy, przejażdżki w bryczce po przyuczeniu. Jak się okazało, urodzi też źrebaka (ponoć miesiąc temu była na 1 skoku pod koniec rui i zaszła - dziś jadę po świadectwo krycia) - którego raczej sobie zostawiamy. Fajnie byłoby jej wyrobić księgę wstępną.  😀iabeł: Mam zdj. Algi sprzed 2 tyg. Za miesiąc kończy już 4 lata i jedzie do kawalera. Namawiam nowego właściciela by jej załatwił wpis do księgi wstępnej.  😁 Niestety w Zachodniopomorskim kierownik bardzo restrykcyjnie podchodzi do niektórych przepisów (wymagane 155 cm ale na szczęście obie już tyle mają) - no i dla niego koń, który nie jest upasionym hipopotamem nie jest w 100% zimnokrwisty.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 13 maja 2014 o 19:18
Cześć, bardzo dawno mnie tu nie było. Algi niestety nie udało mi się odkupić bo nowy właściciel jest w niej zakochany... Za to przedstawiam swój świeży nabytek - dziś przyjechała i zdj. też z dziś. Oto Omega od Orbity i po Rotmistrzu. Pozdrawiam  😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: karol870119 dnia 12 maja 2014 o 23:37
ma ktoś z was konia po Rotmistrzu sztumskim ur. 1998 (po Feniksie) ? Możecie się pochwalić ich zdj. lub zdj. Rotmistrza?
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 08 marca 2014 o 21:40
Dziękuję za info, zarówno na forum oraz priv  🙂 Przekazałem wiadomości zainteresowanym  😉
Ps. Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Kobiet  :kwiatek:
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 06 marca 2014 o 21:15
Gdzie na lewobrzeżu jest dobra i niedroga hipoterapia? Odległość od Szcz. najlepiej max Police, Buk, Dobra... Jak coś wiecie to proszę na priv 😉
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 01 marca 2014 o 16:14
horse_art Paulina już tam z nimi działa, bardzo się ucieszyła z Twojego podarunku bo już jej się kończyła keratyna, a wiesz jak to z funduszami na uczelni... Dzięki za pomoc  :kwiatek:
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 10 lutego 2014 o 17:33
dzięki dziewczyny, jak możecie to dajcie info na priv, gdzie można by odebrać i mniej więcej w jakich dniach 🙂
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 09 lutego 2014 o 23:16
a ja mam pytanie z całkiem innej beczki  😉
Spodziewa się ktoś ze Szczecina lub z okolic kowala? Moja koleżanka prowadzi badania na chemii do których potrzebne jej są fragmenty po podcinaniu kopyt... Mógłby ktoś z was ją poratować?
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 07 stycznia 2014 o 18:13
Nie jestem w temacie ale w Zachodniopomorskim obserwuje się największy w Polsce rozwój pleśni i występowanie alergii. Temperatury tegorocznej jesieni, która trwa nadal + wilgotne dni... Paniki nie ma co siać ale na pewno predyspozycje do różnych chorób + alergii w tym roku są duże zarówno u ludzi jak i u zwierząt 😉
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 02 grudnia 2013 o 09:32
to jest na Słonecznym - niedaleko Reala jeżeli o tym samym sklepie rozmawiamy
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 13 listopada 2013 o 09:46
Na placu w samym Maszewie ponoć ma być - tam, gdzie był organizowany przed przeniesieniem go na to pole... Nie zachęcam do jakiegokolwiek kontaktu z handlarzami ale skoro go przenoszą to może znów zawitają rymarze z innych województw i firmy sprzedające pasze dla różnych zwierząt 😉
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 11 listopada 2013 o 20:01
od tego miesiąca ma znów ruszyć targ w Maszewie (zawsze w ostatnią sobotę miesiąca)
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 09 listopada 2013 o 16:54
_Gaga to wątek o jeździectwie w Zachodniopomorskim dlatego jest to tylko wymiana informacji co się dzieje w naszej "Wiosce z tramwajami" i sąsiednich 😉
Pensjonaty, stajnie - Zachodniopomorskie, okolice Szczecina
autor: karol870119 dnia 09 listopada 2013 o 13:38
Fakt, że nie Zachodniopomorskie, a Pomorze Przednie ale może kogoś zainteresuje:
http://kleinanzeigen.ebay.de/anzeigen/s-anzeige/pferdeosteopathie-schwerin/154661882-139-16517?ref=search
Natknąłem się przypadkiem na to ogłoszenie - kobieta oferuje masaże koni, zabiegi z pijawkami i akupunkture, spec. się też w Homeopatii klasycznej... Ciekawe, może ktoś będzie chciał sobie poczytać 😉