treser

Konto zarejstrowane: 15 maja 2012

Najnowsze posty użytkownika:

Kącik ŁODZIANINA (Łodzianie, Łódź i okolice)
autor: treser dnia 04 grudnia 2014 o 21:25
dziwi Was to...? po tym co tu piszecie...? pozdr. kowal
KOWALE
autor: treser dnia 02 sierpnia 2012 o 15:44
treser, ktoś kto lubi swojego konia i (o ironio) swój portfel na tyle, że nie chce ładować fortuny w leczenie zwierzaka? Jak kowal jest dla ciebie przybijaczem gwoździ to pogratulować, niestety wiedza i umiejętności kosztują, a trudno o nie w biedronce 😁 Żeby nie było - mnie też ta cena przerasta. Ale i tak wychodzi taniej niż zabawa z notorycznym kulawcem...


zapewniam Cie ze wiedze mam wieksza niz przybijacz gwozdzi...jestem lekarzem wererynarii a ta cena to jakis absurd!!!
konie podkuwam bo lubie 
to moze podeślij mi te cudnie zrobione kopytka...
KOWALE
autor: treser dnia 02 sierpnia 2012 o 15:30
chyba cos okolo 600-660



pogratulować głupoty kto chce tyle płacić za podkucie konia...chyba ze złota te podkowy zakłada...zwłaszcza że jedna kosztuje 14 zł w najdroższym sklepie a gwoździe 45 zł paczka..
ale jak jest popyt i podaż to proszę bardzo...
KOWALE
autor: treser dnia 27 czerwca 2012 o 18:44
kowal...podkuwacz...werkowacz...jak zwiecie tak zwiecie...tez czlowiek...niestety na wodzie nikt nie jezdzi...ale powiem wam jedno...co do pewnych osób wiecej juz nie pojade...niestety ale swiat koniarzy jest bardzo maly i zamkniety...wszyscy o kazdym wiedza...wiec miejcie na uwadze co i o kim piszecie... moja dobra rada...
KOWALE
autor: treser dnia 27 czerwca 2012 o 16:45
czytam ten watek i czytam i wlasnym oczom nie wierze... ten taki ten siaki... ze mna nie ma problemu, jak trzeba bylo to nawet do Olsztyna pksem pojechalem do jednego konia chociaz jestem z Łodzi...tylko trzeba sie dogadac co do kosztow dojazdu...albo umowic sie na wieksza ilosc koni w okolicy...
KOWALE
autor: treser dnia 15 maja 2012 o 18:27
Sławek chyba jeden z najlepszych jak nie najlepszy w woj. mazowieckim🙂
KOWALE
autor: treser dnia 15 maja 2012 o 18:24
cale szczescie zadnych skarg na swoj temat jak narazie nie znalazlem...
KOWALE
autor: treser dnia 15 maja 2012 o 18:17
jest jeszcze druga strona medalu...byc moze Ty i Twoj kon jestescie tak wspanialymi klientami ze juz zaden kowal nie chce do Was przyjezdzac...
kowal to nie treser dzikich koni...
czytam to forum i zal mi sie Was robi...
ten taki ten siaki...  zyje z werkowania i podkuwania koni
na szczescie mam juz tak wyrobinych klientow ze sam sobie wybieram do kogo chce jechac a do kogo nie..