Reyline

Konto zarejstrowane: 05 stycznia 2014
Ostatnio online: 19 lutego 2024 o 18:46
"Cicho, cicho dzieci!

To nie demony, nie diabły.

Godzej. To ludzie."

Najnowsze posty użytkownika:

Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: Reyline dnia 06 kwietnia 2023 o 15:02
Hop, hop! Pisałam, że słabo z tym pobieraniem nasienia u ślązaków, więc donoszę, że od Rubaszka pobierają nasienie w tym sezonie! Cudownie!
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 04 lutego 2023 o 20:59
Na Facebooku jest gruba barterowa, gdzie ludzie szukają miejsc na urlop, w zamian za jakieś usługi. Najczęściej za opiekę nad domem, zwierzętami itp. Często można uzyskać referencje dla danej osoby. W miarę bezpieczna opcja 🙂 Ktoś zyskuje darmowe lokum na wyjazd urlopowy, a udostępniający ma z tego jakiś tam profit. Widziałam też trochę ogłoszeń ludzi związanych z końmi. Takich, co mieszkają w mieście, jeżdżą w komercyjnych stajniach i szukają urlopu w towarzystwie koni, oraz takich, którzy szukają dla swoich koni opieki. Całkiem dobrze to działa ponoć 🙂. Zamierzam w tym roku spróbować. Marzy mi się w końcu dłuższy wyjazd 😅
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Reyline dnia 03 lutego 2023 o 16:11
A ja z drugiej strony, jako posiadacz rekreacyjnych koni do wyjazdów w teren powiem, że nie łatwo jest kogoś znaleźć do opieki i jazdy.

Wystawiłam ogłoszenie, że szukam kogoś, że dzierżawa, że w zasadzie barter, bo nie chcę pieniędzy, tylko opieki nad tymi końmi. Klacze bomboodporne, przyjemne do jazdy, ale to typowe terenowe tuptacze, nie żadne sport horsy. Za to są to konie mega bezpieczne, idealne dla kogoś po traumie/kontuzji itp. (zresztą ja po złamaniu kręgusłupa wróciłam do jazdy dopiero na grzbiecie karej Wiedźmy)

Nie było zainteresowania, bo: "eee, na zawody nie można jechać, nic nie skaczą, grube toto takie, bez szału". Nosz kurde. Jak bym miała sport horsa z możliwościami na rywalizację w zawodach to bym chyba za darmo pod tyłek obcej osoby nie oddawała, no nie?

A szkoda, bo konie mam dwa, przy domu, nie mam z kim jeździć w teren, czasem fajnie by było mieć towarzystwo w tych wyjazdach. Konia udostępniam na zasadzie wyłączności, ale oczekuję również, że pojawi się jakaś praca z ziemi, czasem po prostu zamiast wsiadać ktoś przyjedzie sobie konia poczyścić, ogarnąć ogon itp. No po prostu poświęci czas, jak własnemu.

Wrzucam zdjęcia moich grubych, nie skaczących koni 😅
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 27 stycznia 2023 o 12:34
Tulula, Nie wpisuje się danych małżonka, chyba, że jest współwłaścicielem koni i chcecie utrudnić sobie życie 😅. Co do drugiego pytania: nic nie zaznaczasz, bo z tego co rozumiem, nie spełniasz tego kryterium.
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: Reyline dnia 25 stycznia 2023 o 11:15
W ogóle mega słabo, że większość ślązaków nie pobiera nasienia. Tylko naturalnie. A ja, szczerze mówiąc wolałabym inseminację. Mam blisko, co prawda do Rubaszka akurat, ale Pan ma same ogiery i mówił, że będzie problem z pozostawieniem klaczy. "Jakoś to ogarniemy, żeby było dobrze", no ale wolałabym jednak w domu to załatwić. Szkoda bardzo.
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: Reyline dnia 24 stycznia 2023 o 16:42
MATRIX69, no ja ich aż tak długo nie znam, ale koniki są całkiem fajne. Szczególnie jeśli o głowę chodzi 🙂 Ja swoją kobyłę na prawdę bardzo chwalę, ma coś w głowie, najpierw myśli, potem robi, nie jest do pchania, ale i do przodu nie gna. Nie widzi na jedno oko, a mimo to niczego w zasadzie się nie boi, wszędzie wlezie itp. Jedyne zastrzeżenie jakie do niej mam, to budowa, jest jednak trochę niezgrabna, co miejscami ją ogranicza.

vanille, odezwę się w wątku, bo planuję pokryć nim dwie klacze 🙂 Jedna śląska, jedna SP (3/4 krwi śląskiej). Może będzie okazja pooglądać jego przychówek 🙂
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: Reyline dnia 21 stycznia 2023 o 11:38
Pati2012, ja jeszcze szukam po lokalnych grupach foto na fb. Większa szansa, że sprzedaje jakiś znajomy znajomego, lub jakieś bardzoej znane nazwisko, co choć trochę minimalizuje ryzyko.
Chociaż ja część swojego sprzętu kupowałam jednak jako używki z OLX od randomowych osób i nigdy nie zostałam oszukana. Jednak po prostu mogę mieć fart.

Przepraszam za ten sprzedażowy post. Dostałam jakiejś pomroczności. Przerwa od RV, za dużo facebooka i poleciałam.
Historia mojego konia...
autor: Reyline dnia 21 stycznia 2023 o 11:13
Bajahorses, schodzenie z konia nie jest takie oczywiste dla laika 😀 W kłusie da się nie spaść, jak nie umiesz jeździć, koń dobrze niesie, a Ty siłą Jedi przywrzesz do konia 🤣Później trzeba zejść w kontrolowany sposób i pojawia się problem.

Przychodzą do mnie czasem dzieciaki ze wsi na jazdy (nic absolutnie ambitnego, ot, żeby dzieciaki z biedniejszych rodzin mogły porobić coś przyjemnego za drobną pomoc), dziewczynka już samodzielnie i całkiem poprawnie kłusowała na lonży, ale z zejściem z konia długo miała problem. Także no. Zdarza się 🙂

BUCK, historia niesamowita, a ja myślałam, że moje ogólnie życiowe perypetie bywały szalone. No jednak u mnie to cisza, spokój, pragmatyzm i takie tam 😅
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 21 stycznia 2023 o 10:43
melehowicz, hmm, w jaki w takim razie sposób agencja określi właściciela? Będą mieli dane posiadacza (czyli wiadomo gdzie koń przebywa), ale nie będzie wiadomo czyj ten koń jest? Może to po prostu jeszcze jakiś niedopracowany błąd systemu?
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 20 stycznia 2023 o 21:59
Iskra de Baleron, czytając ustawę zrozumiałam, że każdy właściciel konia musi uzyskać EP.
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 19 stycznia 2023 o 16:41
Ja wysłałam swoje zgłoszenie do ewidencji producentów kurierem DPD😅
Zobaczymy, czy w taki sposób się uda. Jak na razie u mnie nikt nic nie wie, dodzwoniłam się bez trudu, ale przełączali mnie ze trzy razy. Ostatecznie stanęło na tym, że mam ten mój wniosek wysłać, Panie w urzędzie zobaczą i będą do mnie w razie czego dzwonić. Byłam zaskoczona taką chęcią współpracy. Odpowiedź na moją rejestrację z tym numerem itp. też mam dostać od nich pocztą (co ciekawe nie kazali mi robić jakiejś opłaty za znaczek czy coś). Także czekam.
POMOC FINANSOWA DLA POSZKODOWANYCH PRZEZ LOS
autor: Reyline dnia 15 stycznia 2023 o 17:45
Cześć. Niestety 12 stycznia odszedł człowiek, którego bardzo lubiłam. Kowal, który zajmował się moimi końmi. Tato, Partner, Przyjaciel. Mariusz Nikodem. Dobry był z niego człowiek. Z niesamowitym podejściem i sercem do koni. Robotny, cieszył się tym co ma. Za chwilę, z rodziną, mieli przeprowadzić się do nowego, tym razem już własnego domu. Odszedł totalnie niespodziewanie. Jeden z ważnych filarów tej rodziny upadł i stabilność zadrżała w posadach. Proszę, tego kto chce i może, by pomógł ustabilizować choć odrobine ten jeden, tak prozaiczny, finansowy aspekt całej tej przykrej sytuacji.

https://pomagam.pl/tabb86?fbclid=IwAR1mJIiPrmbVYisfZoIMRWRZTYe2oaRqOaoBlruveVxwNck-2LmkFD-aW0o
Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto
autor: Reyline dnia 14 stycznia 2023 o 11:03
Hej, jak by ktoś szukał używanych aparatów z może nieco pewniejszego źródła niż OLX to polecam moje własne sprzęty 🙂

WAŻNE TELEFONY - lekarze weterynarii
autor: Reyline dnia 13 stycznia 2023 o 15:21
woj. Opolskie, lek.wet Monika Sikora- również rozród, tel. 509-645-268
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 13 stycznia 2023 o 12:05
Triers, Kilka lat temu miałam kontrolę z PiW. Trzymam konie w systemie wolnowybiegowym. W takim systemie powierzchnia, na której utrzymywane są konie nie może być mniejsza niż 1000m2 na konia. Ogrodzenie musi być "stałe". Trzeba mieć oświetlenie, które umożliwi doglądanie koni po zmroku. Oczywiście sprawdzają dostęp do wody i paszy. Nie ma wskazań do stałego dostępu do siana, ale będą chcieli zobaczyć ewentualne pasze lub skład siana. Mnie kazali pokazać nawet wiadra, w których karmię konie. Jeśli chodzi o wiatę, szukałam zapisów prawnych, ale takowych nie znalazłam, ani nie byli mi wstanie w PiWie wskazać takich zapisów, jednak "moim" kontrolującym nie podobała się moja wiata. Wedle ich "wiedzy" (nie popartej żadnym zapisem prawnym), wiata musi mieć wymiar minimum 12m2 na konia, oraz co najmniej trzy ściany. Moja wiata była tylko zadaszeniem, bez ścian, oraz była za mała na 4 konie (9x3metra). Jednak nie kazano mi tego poprawiać w formie zaleceń. Po prostu zostało to wpisane w protokole jako fakt, nie jako wada.
Trzeba zbierać wszystkie dokumenty od weta itp, później ułatwia to sprawę.
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: Reyline dnia 12 stycznia 2023 o 10:58
elita17, elita17, byłabym bardzo zainteresowana 🙂 Stajnię mam w okolicach Opola.

MATRIX69, Konie z Kalinówki mają przede wszystkim bardzo dobre głowy 🙂
Konia mega sobie chwalę i oby tak dalej 🙂
Ślązaki - kącik oddanych miłośników rasy :)
autor: Reyline dnia 11 stycznia 2023 o 12:23
Cześć! Mam klaczkę śląską Arka K (Brylant po Hondaker; Atlanta-K po Literat)
Klacz w księdze głównej. Polecił by mi ktoś jakiegoś ogiera dla niej? Woj. Opolskie najchętniej.
Zamieszczam zdjęcie pacjentki 🙂

https://baza.pzhk.pl/horse/id/630015.html
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 21 lutego 2022 o 16:25
ibmoz, na szczęście konie w porządku, nie korzystają z niej za wiele, więc prawdopodobnie nie było ich w okolicy kiedy zabrało dach.

Spróbujemy z sąsiadem podnieść ładowarką, ale musimy chwilę zaczekać, aż przestanie tak wiać, bo to jednak wielki żagiel jest.

Jak się nie uda to zgłoszę się po posiłki! 🙂
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 21 lutego 2022 o 11:19
U mnie niestety zwiało dach z wiaty 🙁
Nie wiem jak to się stało, bo pokryty był takimi miękkimi dachówkami, najtańszymi. Przybite były na dosłownie 3 gwoździe, właśnie po to, żeby w razie czego zerwało poszycie, a podniosło całą konstrukcję dachu i zrzuciło w całości na ziemię... Na razie leży. Nie mam pomysłu jak go podnieść bez rozbierania. Ale chyba tak się nie uda.
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: Reyline dnia 14 lutego 2022 o 13:27
Ja sobie wzięłam wolne od czwartku, bo zapowiadali ładną , słoneczną pogodę i w końcu udało mi się porządnie pojeździć przez 3 dni 😀
Kupiłam na nową kobyłkę siodło westernowe, co by chłopa swojego zachęcić do częstszych wyjazdów ze mną. Naoglądał się Yellowstone to mu się spodobało to całe westowanie🤣 Dotychczas mówił, że na inne niż australijskie nie wsiądzie, ale o te ciężko, żeby były jakościowe i w miarę dobrze dopasowane.

Jednego dnia zabrałam swoją babuszke na spacer w ręce, pierwszy raz od dawna. Chcę koniecznie spróbować zabierać ją ze sobą na linie w teren, szczególnie, jak idziemy w dwa konie. Żeby nie zostawała sama na padoku i miała jakieś urozmaicenie w swoim życiu.

Podsyłam kilka zdjęć.
PSY
autor: Reyline dnia 08 lutego 2022 o 17:50
smartini, dziękuję. To już jakieś punkty zaczepienia. Poczytam i poszukam kogoś do pomocy.


madmaddie, mieszkam w okolicach Opola.
PSY
autor: Reyline dnia 08 lutego 2022 o 16:59
smartini, Tylko, że ona sporo pracuje. Robimy różne zadania z posłuszeństwa codziennie, wychodzimy na węchowe spacery, dużo pracuje w wodzie przy aporcie i na sucho przy aporcie ( nie mylić z bezsensownym rzucaniem patyka). Potrafi przynieść w kolejności 3 pływaki, przynieść wszystkie rozmieszczone przeze mnie na polu aporty znajdując je nosem, pójdzie i siądzie gdzie pokażę jej palcem, waruje i czeka na mnie aż jej nie odwołam, no potrafi wykonać wiele rzeczy ale nie mogę jej za to nagrodzić, bo po otrzymaniu smaczka nie spuści już ze mnie wzroku, a po słownej nagrodzie przez kilka minut dochodzi do siebie.

No i niestety żadna ilość pracy nie była w stanie wpłynąć na jej zachowanie poprzedzające karmienie.

Poszukam w mojej okolicy jakiegoś speca od OBI, a nóż coś podpowie, ale serio zaczynam się zastanawiać, czy to jednak nie jest jakieś upośledzenie emocjonalne.
PSY
autor: Reyline dnia 08 lutego 2022 o 15:57
Przychodzę z prośbą o pomoc do Was, bo kompletnie nie potrafię odnaleźć się na psich grupach na facebooku, a nie wiem już gdzie szukać jakichś rzetelnych podpowiedzi.

Mam sukę Labrador Retriever w tym momencie ma około 4 lat. Ogólnie jest słuchana i grzeczna, ale widzę, że totalnie nie radzi sobie ze swoimi emocjami, szczególnie kiedy w grę wchodzi jedzenie- w formie smaczków przy jakiejś pracy, czy w porze karmienia.
Bardzo się spala, aż trzęsie się z emocji, kręci bączki, biega, roznosi ją na samą myśl o jedzeniu.

Przy każdym karmieniu czekam, aż siądzie spokojnie, nie rzucając się w amoku, dopiero wtedy dostaje jedzenie (czy to do miski czy do maty węchowej). Jest w stanie zapanować nad własnym ciałem i w bezruchu oczekiwać aż proces karmienia dobiegnie końca i będzie mogła zjeść, ale w trakcie tego oczekiwania trzęsie się cała, szczęka zębami, no widać po prostu, że w środeczku to ona wybuchła i poleciała w kosmos. Pies na miejsce karmienia leci biegiem, w strasznych emocjach, kręcąc bączki, wbijając pazury w panele tak, że normalnie rozrywa je do posadzki. Tam dopiero jest w stanie usiąść we względnym zewnętrznym opanowaniu, bo tego od niej wymagam i każdy jej dodatkowy podskok skutkuje "zamrożeniem" mojej drogi do miski na kilka sekund. Po uzyskaniu od psa chociaż oznaki uspokojenia wznawiam swoją czynność. Karmę zjada w 3 sekundy, dławiąc się, wymiotując niemal (to w przypadku jedzenia z miski).

Kolejna kwestia jest taka, że pies połączył moje wstawanie z kanapy, poruszanie się po domu z tym, że może wiązać się to z podaniem jedzenia. Więc każdy mój ruch okupiony jest wariackimi bączkami szczęścia, bieganiem w euforii do miski. Jak jednak okazuje się, że szłam po prostu tylko do toalety na przykład, pies zaczyna śledzić każdy mój krok pilnując, by przypadkiem nie przeoczyć momentu karmienia. I tak samo, każdy mój bardziej zdecydowany ruch okupiony jest bączkiem euforii i biegiem na oślep przez cały dom do miski.

Dostaje jedzenie nieraz w macie węchowej, daję jej też konga, robię jej zabawy węchowe, czasem jedzonko wysypię w trawę, je wtedy wolniej i ma trochę ciekawszego zajęcia- taka naturalna mata węchowa.

Ogólnie jako pies jest dość rozedrgana emocjonalnie. Nawet słowna pochwała za dobrze wykonane ćwiczenie (a wykonuje sporo różnych zadań dobrze) sprawia, że rozsypuje się emocjonalnie, wybucha euforią, może nie tak wielką jak w przypadku otrzymania smaczka, ale ciężko później kontynuować jakąkolwiek zabawę.

Ja już na prawdę nie wiem co mogę z tym zrobić, pies się męczy, ja się męczę...

Może będziecie w stanie podpowiedzieć skąd takie zachowanie może wynikać, a może polecicie mi kogoś wartego uwagi z Opola, kto był by w stanie z nami popracować?
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: Reyline dnia 07 lutego 2022 o 13:47
U nas islandzko zimowo. Jest czarny piasek, jest ocean i kupa śniegu<br>
ekuss, noo, widoki masz tam ładne i tak bardzo różne od naszych, że zazdroszczę 😀
A cóż to za ciekawy znak z koniem? Oznaczenie szlaku?
Zwierzaki do adopcji
autor: Reyline dnia 15 września 2021 o 09:59
Opolskie!
Mały kotek szuka domu. Ma miesiąc, zaczyna samodzielnie jeść i pomału rozgląda się za nowym domem.
Znaleziony w wieku 2 dni w rowie. Karmiony butelką.
Zwierzaki do adopcji
autor: Reyline dnia 15 września 2021 o 09:47
Opolskie!
Mały kotek szuka domu. Ma miesiąc, zaczyna samodzielnie jeść i pomału rozgląda się za nowym domem.
Znaleziony w wieku 2 dni w rowie. Karmiony butelką.
koniarze z opolszczyzny-łączmy się!
autor: Reyline dnia 09 września 2021 o 16:18
Osobiście polecam Volmar w Smarchowicach Wielkich.
Targi Pajęczno 2021
autor: Reyline dnia 07 września 2021 o 09:18
BUCK, nie doprecyzowałam, ale takie właśnie mam na myśli, szczególnie pogrubione 🙂 ewentualnie jakieś Ślązaki. Byłaś może?
Targi Pajęczno 2021
autor: Reyline dnia 06 września 2021 o 09:18
Ktoś był na targach? Ciekawa jestem opinii, czy warto, czy jakie sensowne konie się pojawiają?
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Reyline dnia 18 sierpnia 2021 o 14:14
I ta maska przeciw owadom gratis 🤣
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: Reyline dnia 11 sierpnia 2021 o 11:02
zembria, Daleko, ale bardzo podobnie 🙂
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: Reyline dnia 11 sierpnia 2021 o 09:55
zembria, droga z drugiego zdjęcia wygląda zupełnie jak moje lasy 😀 Mogę zapytać z jakich okolic jesteś?
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: Reyline dnia 03 sierpnia 2021 o 20:13
zembria, hah, faktycznie dość...niefortunna trasa :p
U nas niestety wieczorem nie da się jeździć, bo robactwo zżera żywcem. W zasadzie to nie bardzo da się jeździć o żadnej porze dnia, chyba tylko w burzę nie gryzą jak opętane.
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: Reyline dnia 03 sierpnia 2021 o 09:16
Ja się w końcu dorobiłam towarzystwa w terenach 😀 Musiałam kupić drugiego konia i wsadzić na nią mojego chłopa. Po wielu latach samotnych wypraw w końcu będę miała z kim jeździć 😀
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 22 lipca 2021 o 11:16
zembria,, MATRIX69,, dziękuję za podpowiedzi 🙂
Ujeżdżalnia w stajni w Mrozowie była właśnie jedną z tych "wygodniejszych" i właśnie o niej myślałam. Telepatia 😀 Dziękuję bardzo! Czyli wychodzi na to, że mniej więcej te 30x60 będzie w sam raz. To działam! Czeka mnie wkopywanie wielu słupków 😀
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 22 lipca 2021 o 10:17
zembria, Miejsce mam w zasadzie nieograniczone i to "problem" 😅. Chciałabym, żeby była w sam raz. Jeździłam na takich ujeżdżalniach, które w moim odczuciu były wręcz za duże. No i wiadomo, bywały też za małe. Tylko to było "w obcych stajniach" i nie wiem, jakie miały wymiary, więc nie mam punktu odniesienia. Chcę tak, żeby było wygodnie dla dużego konia.
własna przydomowa stajnia
autor: Reyline dnia 22 lipca 2021 o 09:47
Przyszedł moment, w którym wreszcie mogę ogrodzić sobie kawałek łąki pod ujeżdżalnie i wyznaczyć lonżownik. Tak jak z wymiarami lonżownika nie mam problemów, tak nie wiem, jakiej wielkości ujeżdżalnie zrobić. Nie będzie to profesjonalny plac. Ot. kawałek wyrównanej łąki do sporadycznego tuptania. I teraz pytanie. Jakie najlepiej wymiary zrobić? Żeby można było pojechać spokojnym galopem, skoczyć ze dwie przeszkody i pracować na drążkach.
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Reyline dnia 17 lipca 2021 o 10:36
Sivrite, testowałam tego Brosa, ale mimo, że on i Mugga mają 50% DEET, to jednak dodatkowe składniki,olejki eteryczne czy co tam pakują w Muggę są chyba kluczowe, bo Bros nie działa tak dobrze. Znaczy, Mugga też nie działa powalająco, ale jak popsikam Brosem to za 10 minut już robactwo siada, a Mugga działa trochę dłużej jednak. Przynajmniej u mnie.
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Reyline dnia 16 lipca 2021 o 09:33
U mnie działa tylko Mugga na razie, ale mała pojemność, a cena kosmiczna. Ogólnie rozmawiałam z panem, co tą Muggą handluje hurtowo i mówił, że firma ma preparat dla koni z 50% DEET plus jakieś tam ichnie olejki, ale do Polski nie wejdzie, bo ponoć zainteresowanie małe, a trzeba wyrobić wszelkie koncesje i pozwolenia dla tego konkretnego preparatu 🙁 Smutam, ale może z zagranicy da się zamówić. Dostanę teraz jakieś próbki, to jak przetestuje dam znać jak się sprawdza.
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Reyline dnia 30 czerwca 2021 o 16:11
Sivrite, Dziękuję, w takim razie chyba sobie odpuszczę i spróbuję z Caball, jeśli nie będzie jakichś negatywnych opinii.
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Reyline dnia 30 czerwca 2021 o 16:00
Sivrite, Kupowałaś bezpośrednio z PE? Jak to teraz u nich wygląda?

Czy ktoś stosował derkę szytą przez Caball?
Dziś rano moją derkę znalazłam na łące w strzępach, dosłownie została rozerwana na milion 1cm pasków. Nie mam pojęcia co się stało. Kobyła nie miała dotychczas żadnych destrukcyjnych zapędów co do derek. 🙄
Licytacja komornicza 140 koni KJ Zbyszko
autor: Reyline dnia 23 czerwca 2021 o 14:15
Wie ktoś może o co chodzi z tą Found Dream? To już chyba jej czwarta licytacja?
https://e-licytacje.komornik.pl/items/3555
Wyprysk letni, egzema, lipcówka
autor: Reyline dnia 23 czerwca 2021 o 11:08

Teraz druga sprawa - benzoesan benzylu. Widzę, że był wspomniany w wątku, ale nikt nie podjął głębiej tematu. Ja od 3-4 lat stosuję i nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków u koni, sama smaruję je gołymi rękoma (uwaga, ma mocny i dość trwały zapach). Nawet sama siebie jako repelent. U koni rewelacyjnie odstrasza owady. Dzisiaj smarowałam te "bardziej gołe" części koni w chmarze meszek. Po posmarowaniu nie było już ani jednej w pobliżu tych miejsc i efekt utrzymuje się bardzo długo.<br>
Podsumowując, w moim przypadku sprawdziło się połączenie derki i "smrodka" 😉

TaOdNeli,

Napiszesz coś więcej? W jakiej formie go kupujesz? Jakiś konkretny produkt?
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: Reyline dnia 01 czerwca 2021 o 14:52
Też polecam Caball. Już drugi sezon i przeżyła bez żadnego szwanku.
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: Reyline dnia 24 maja 2021 o 16:22
Ja ze swoim partnerem od jakiegoś czasu uskuteczniamy wspólne tereny koń-rower.
W niedzielę wybraliśmy się do pobliskiego Parku w miejscowości Pokój. Byliśmy tam wcześniej autem i uznaliśmy, że koniecznie musimy odwiedzić to miejsce konno-rowerowo 😀 30 km pyknęło, co dla nas było już DYSTANSEM 😀
Podrzucam parę zdjęć i bardzo polecam te okolice, jeśli ktoś miał by okazję, to koniecznie korzystać!
Kupno konia
autor: Reyline dnia 21 maja 2021 o 10:00
Ja podpisywałam umowę przedwstępną przy sprzedaży konia. Kupująca mogła konia odebrać dopiero za miesiąc, więc wpłaciła zaliczkę, podpisałyśmy umowę przedwstępną ze wskazaniem kwoty całkowitej, kwoty zaliczki oraz daty odbioru konia. Przy odbiorze konia i wpłacie pełnej kwoty podpisałyśmy "tradycyjną" umowę kupna sprzedaży. Mam jeszcze wzór tej przedwstępnej umowy, jeśli chciałabyś sobie zobaczyć jak to było skonstruowane to pisz na priv.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Reyline dnia 20 maja 2021 o 15:42
Właśnie go skarmiam i jest w porządku.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Reyline dnia 11 maja 2021 o 13:06
Do Bergo dwa kodziki
Na zakupy do 299zł - 10% rabatu KOD: SPRING10
Na zakupy od 300zł- 15% rabatu, KOD: SPRING15