Koniki polskie

Wśród przodków Nutki znalazłam bułanego, karego , kasztanowatego, gniadego.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
24 lipca 2011 19:42
Nie wiem czy nadaje się do wątku "wpływ treningu na wygląd konia"... Ale uważam, że do tego idealnie pasuje.
Chciałam się pochwalić zamianami jakie w nas zaszły:
* Tak się poznaliśmy. Byłem tuczony na rzeź razem z moim bratem (z tej samej mamy i tatusia). Ja to ten jaśniejszy, z tyłu. / (mniej więcej kwiecień/maj 2009)


* Tak wyglądałem po roku w rekreacji, jak widać szybko mnie odchudzili i do tego wytałem sobie grzywę i ogon / (maj 2010)


* A tak wyglądam teraz, jak widać czasami coś mi nie wyjdzie i strącę przeszkodę (nawet najlepszym się zdarza), ale Pańcia i tak mnie kocha i jest ze mnie dumna / (czerwiec/lipiec 2011)

Kastorkowa   Szałas na hałas
24 lipca 2011 19:50
a co z bratem?
LatentPony, wow, nie ten sam koń. Brawo! Bardzo dobrze, że trafił w takie ręce. Śliczny chłopak. A powiedz, czy to takie zdjęcia wyszły, czy on jest bardziej bułany jak mój Jasny? 🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
24 lipca 2011 20:08
Brat chodzi w rekreacji, nie mam aktualnych zdjęć. Nie przepadałam za jego bratem - z charakteru różnili się jak ogień i woda 🙂 Jego brat odnalazł się w rekreacji, chodzi też w hipoterapii, za to ten mój (Lol) został wycofany z rekreacji jako "koń który się do niczego nie nadaje. Miał problemy z przyjeciem wędzidła (stąd hackamore), strasznie brykał, buntował się na każdym kroku, kopał. Jest to typowy koń jednego jeźdźca. Odkąd go mam zmienił się nie tylko z wyglądu, ale też pod względem zachowania. Uważam go naprawdę za najlepszego końskiego nauczyciela od jakiego miałam okazję pobierać lekcje. Podobno "trudny koń uczy najwięcej" 🙂

Naprawdę nasza współpraca kosztowała mnie wiele łez, załamań i nieprzespanych nocy, kiedy wciąż coś było nie tak. Nadal mamy przed sobą masę pracy, ale uważam go za wspaniałego konia, który bardzo się stara i naprawdę widać, że przede wszystkim on CHCE 🙂

A co do maści, to jest jasno myszaty. Na każdym zdjęciu wychodzi inaczej 🙂 Ale jego kolor najlepiej oddaje to drugie zdjęcia, z maja 2010.
Mój też jest jasnomyszaty, a raczej ma tak wpisane w paszporcie. Dla mnie, to on jest bułany, zwłaszcza w zimowym wydaniu 😉

no to jeszcze jedno zdjęcie. Tak z nudów 🙂 Rozgrzewka.


A i muszę pochwalić chłopaka, że w sobotę przez chwilę był koniem profesorem 🙂 Pokazał Azzawie czym jest ciąg i co trzeba zrobić, żeby go wykonać 😉
LatentPony   Pretty Little Pony :)
24 lipca 2011 20:40
Lol w zimę wygląda jak tłuściutka kulka futra 🙂 W zimę mogę być u niego max 3 razy w tygodniu, więc się chłopak leni.

I jest zdecydowanie bardziej myszaty niż bułany 🙂 Ale racja - na niektórych zdjęciach wychodzi we wszystkich kolorach tęczy 😀


Wśród przodków Nutki znalazłam bułanego, karego , kasztanowatego, gniadego.


te rude koniki, z tego co ktos tu ładnie genetycznie tlumaczyl to wlasnie bulane, czy jelenie (ups niepamietam ;/) ale nie prawdziwe kasztany. choc tak sa opisywane najczesciej (ta moja tez). wiec bulany , czy kasztan moze wsrod konikow byc, kary...hym - moze tez tak "potraktowany" ciemny myszaty? ale gniady? to juz napewno nie konik (?). wiec nutka nie moze byc czystym kp ... choc nieczyste pochodzenie nie wyklucza, ze nie ma pokroju czy konikowego serca 🙂 koniki maja bardzo silne geny 😀 (mialam pół- koniki i oprocz wzrostu byly baaaardzo konikowe)

zdjec z zaprzegania niestety nie mam bo bylo nieplanowane, zreszta pogoda byą niesprzyjająca...ale nastepnym razem napewno zrobie bo wygladal bosko 😀

a tu jedna z fot na myszy, ktora swoja mina absolutnie wyraza stosunek do wygłupów starych durnych bab 😀
Pamiętajmy, że pierwsze kny, mimo, że były myszate też mogły mieć kolorowych przodków i teraz namt takie różne maści wychodzą. 🙂.
Pamiętajmy, że pierwsze kny, mimo, że były myszate też mogły mieć kolorowych przodków i teraz namt takie różne maści wychodzą. 🙂.
A może ktoś mi powie czy konik polski taki orginalny, może miec gwiazdke?
julia, kn, mimo tego, że ma rodziców b. o. może urodzić się z odmianami. Jednak:

6.5. Ogiery i klacze wpisane do ksiąg winny:
- posiadać typ i inne charakterystyczne dla danej rasy cechy określone w programie hodowlanym,
- być poddawane ocenie wartości użytkowej,

Program hodowlany masz tutaj:
http://www.konikpolski.pl/index.php/hodowla/podstrona/63.html


Więc aktualnie u klaczy dopuszczane są siwizna i kwiatek, jednak może być w przyszłości tak, że takie koniki nie będą miały wpisu do księgi, bo teraz knów jest dużo jest już w czym wybierać 🙂. 
Ogiery natomiast nie mogą mieć żadnych odmian.
Nas też dawno tu nie było..
mam zdjecia z bryczkowania mlodego 😉 wczoraj go 2-gi raz zaprzeglismy i zrobilismy kawalek asfaltówką (bo na glebokim piachu to jednak ciezko jak na pierwsze razy) oczywiscie jak normalnie jedzie jakies auto raz na rok to musialo nas minac kilka, no ale scen nie bylo, konie przyzwyczajone, a kierowcy dobrze sie zachowywali i zwalniali/stawali 😉 oczywiscie dla bezpeiczenstwa szlam caly czas obok trzymajac uwiaz (stad kantar) wiec zmeczylam sie napewno bardziej niz konik 😉 fajnie maly sie spisal, jestem dumna  😎
tylko stwierdzilismy ze bryczka jednak troche malawa, szczegolnie ze jest pomysl zeby pare zaprzegac 🙁

a... z konikowych spraw - macie moze sposob zeby ten pas ktory powinien byc przed klebem , pozostawal tam? bo z mojego bezklebowca zaraz zjeżdża laczac sie prawie z tym grzbietowym, przez co piersiowy idzie do gory ;/ z innymi rasami nie mialam nigdy takiego problemu ;/ (mam nadzieje ze jasno opisalam :P)
patrzac na te wasze koniki dochodze do wniosku, ze tylko moje takie tluste ;/ a nawet zreć nie dostaja....sama łąka....

horse_art , piękny jest :kwiatek: i fajna ta bryczka.
mnie się znowu cała uprząż przesuwa do przodu z powodu braku dziurek w podogoniu i tym samym pas piersiowy zchodzi mi znowuż w dół 🤔 . Następnym razem dorobimy.
A w twoim przypadku... hmm.. nie masz za wysoko podpiętej uprzęzy?? może dlatego na grzbiecie się łączy.

Faaajnie właśnie twój wygląda 😎 , taka kuleczka 😉
Solaoke nie twój to taki lachonek szczuplutki fajny, nie co moj kulkowaty kulek 😉 i tak sobie radosnie i lekko idzie, one chyba to faktycznie lubia 😀
w twojek uprzezy mysle ze by trzba bylo dorobic dziurek w tym pasku ktory przez szyje idzie - on by podnosil napiersnik, no i moze te po bokach? no i co to za bryczka, ze nie ma dyszli? fajnie wyglada , ale czy nie przeszkadza w skrecaniu itd? dlugo juz w niej chodzi?
w mojej dorabialismy dziurki poprostu wszedzie :P fakt moglabym obnizyc zeby boki byly nizej (wiec i piersiowy mimo podnoszenia sie) ale wtedy by chyba byly dyszolki za nisko? (paski ktorymi si edoczepia juz sa na maksa dorobione) no niewiem, spojrzcie...moze mam jakas psychoze tylko ze sa za nisko? moze by mogly byc nizej? to i napiersnik by sie obnizyl... chociaz na zjezdzanie z klebu i tak to nie pomoze:P

horse_art , z tego co widać na zdjęciu Solaoke, konik ciągnie oponę. 😉
a no moze faktycznie :P
zdjecie sie urywa na orczyku to mi przyszlo do glowy ze to moze jakis wynalazek ("bryczka" w sensie ogolnie pojazd) docelowy , moze jakies sanie czy cos  🙄
😡
horse_art skróć nagrzbietnik a wydłuż pasy do dyszla wtedy hołoble nie pójdą Ci w górę. potem możesz próbować regulować pasy od nakarczka 🙂


edit. no i sprawdz czy podogonie nie ciągnie mu wszystkiego w tył 🙂
Tak, mój myszak ciągnie oponę. Najczęściej ze mną siedzącą na niej. Niestety narazie nie mamy zadnego pojazdu na kółeczkach żeby podpiąć 🙁 . Ale kombinujemy.
Następnym razem podciągnę wszystkie pasy.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
03 sierpnia 2011 17:14
A ja bardzo poproszę o trzymanie za nas kciuków 🙂 28 sierpnia jedziemy na nasze pierwsze w życiu wyjazdowe zawody 🙂 Spróbujemy pojechać LL
Będę wdzięczna, za wsparcie mentalne 🙂

Zdjęcie z naszych pierwszych w życiu zawodów "stajennych". Klasa OPEN (lub jak kto woli MINI LL) 🙂

28 sierpnia, to jeszcze daleeeeeko 😀 Będziemy trzymać! Fajnie skacze 🙂 Ja proszę o mocne kciuki w niedzielę. Jedziemy P9 i mam ogromnego stresa 😀
LatentPony   Pretty Little Pony :)
03 sierpnia 2011 17:40
Lol skacze świetnie i przez wszystko 🙂 Nie boi się żadnych przeszkód, nigdy nie odmówił skoku. Gorzej ze mną 😀 Ja nielot w zasadzie jestem, czasami sobie skoczymy coś do 60 cm i nie wyżej.
A zawody muszę pojechać, bo chrzestny zaproponował, że dołoży mi się znacznie do jego utrzymania, pod warunkiem, że do końca wakacji udowodnimy na jakichkolwiek zawodach na co nas stać.
Więc mam miesiąc na nauczenie się utrzymywać w skoku i nie przeszkadzać koniowi 🙂 Dlatego proszę o wsparcie mentalne 🙂
hej🙂 jak uwazacie, zrobic malemu irokeza czy zostawic tak jak jest? maly ma dopiero rok🙂 pozdrawiamy konikarzy🙂
Ja bym zostawiła 🙂 Ale ja lubię długie, nieokiełznane grzywy 🙂 Koniki z irokezem zupełnie mi się nie podobają.
ja ścinałam Kacpra od źrebaka. Teraz zapuszczam. I wydaje mi się że ładniej w długiej KNki wyglądają  😀
Ja Horsowi też zapuszczam. Kiedyś miał iroka, bo sobie powycierał i trzeba było obciąć 🙂. Reszta ma nieogarnięte grzywy i też fajnie wyglądają 🙂.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
04 sierpnia 2011 06:27
A mój ma irokeza od roku i nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej 🙂
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
04 sierpnia 2011 11:47
A ja bardzo poproszę o trzymanie za nas kciuków 🙂 28 sierpnia jedziemy na nasze pierwsze w życiu wyjazdowe zawody 🙂


A gdzie te zawody?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
04 sierpnia 2011 16:03
W Agmai. Pierwsze wyjazdowe, nie wiem jak nam pójdzie. A w Agmai jeździłam rok, z tamtąd kupiłam Lola i stwierdziłam, że jeżeli ma nam coś nie wyjść, to lepiej niech to będzie tam. Wiem, że tam spotkam się z wyrozumiałością, a nie wyśmianiem.

Uważam, że Lol jest gotowy na klasę LL, ale nigdy jeszcze nigdzie nie wyjeżdżaliśmy. Znam konie, które w "domu" były cud miód i orzeszki, a na zawodach wyjazdowych odmawiały jakiejkolwiek współpracy. Więc trochę się obawiam tych zawodów, ale wierzę w nas 🙂

Jak w Agmai nam dobrze pójdzie i pojedziemy na czysto bez żadnych fochów, czy innych niespodzianek, to będziemy się pokazywać też w innych stajniach (jak czas i pieniądze pozwolą) 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się