Musli domowej roboty

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
27 października 2011 18:20
Gaga To pewnie tort urodzinowy  😎


zaraz tam tort urodzinowy 😉
ja jak mam trochę kasy, bądź zbędnych warzyw to nie raz do siemienia i otrąb wrzucam takie cuda wianki w postaci jabłka, marcheweki, banana , buraka, cukinie czy co tam się nawinie 😉 wiadomo, raz na jakiś czas, nie codziennie :P więc nie ma co zakładać od razu, że tort 😉
salucha   Jutro,jest czyste nieskalane żadnym błędem:P
27 października 2011 19:02
Żaden tam tort, po prostu chciałam im zrobić taką mieszankę, żeby zjadły sobie🙂😉))
Myślicie że zjadliwe by było:
siemię lniane pomieszane z jabłkami marchewką, buraczkami, pietruszką, bananami, posypane płatkami kukurydzianymi, owsianymi, jęczmiennymi, i jak uda mi się znaleźć śrutowaną kukurydzę, i słonecznik łuskany.


W razie gdyby nie miały jednak chęci ja sama ze smakiem bym to zjadła🙂  :kwiatek:
salucha   Jutro,jest czyste nieskalane żadnym błędem:P
29 października 2011 17:36
aneta nie będzie potrzeby, żarły wczoraj jak głupie
Szukałam w necie gotowego musli o prostym składzie, które mogłoby posłużyć za wzór do musli DIY
Znalazłam paszę dla seniorów, która bazuje na jęczmieniu (50%) i kukurydzy (39%), oba tostowane i walcowane.

Jak się prezentuje taka kombinacja?

Jęczmień gnieciony / owies gnieciony
kukurydza gnieciona (śrutowana)
wysłodki buraczane niemelasowane (żeby było więcej włókna, błonnika i jakoś sensownie zwiększyć objętość paszy)
słonecznik z łuską
siemie lniane mielone
olej (sojowy, w  niedużych ilościach)
probiotyk
jakaś rozsądny dodatek witamin i minerałów
i świeża marchew w ilości 2-4 sztuk do jednego posiłku

Koń lat 17, pracuje lekko, wymaga lekkiego podtuczenia. Teraz stoi na samym owsie, sianie i marchewach.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
10 stycznia 2012 13:47
Z tym, że podobno gniecione/śrutowane ziarna jak i mielone siemię nie powinny zbyt długo leżeć, a wręcz powinny być skarmiane praktycznie odrazu. Czy to ma być w fromie meszu? Siemię powinno się parzyć/gotować, a z kolei z probiotykiem i temperaturami należy uważać... Też kiedyś złapałam się za musli własnej roboty- skarmiłam porcję i wróciłam do gotowych pasz 😉 może zaeksperymentuję w wakacje jak będę miała konia pod nosem na działce i masę czasu 🙂
A nad podtuczenie polecam dobrej jakości siano, barley rings'y dodsona (dla starszego konia może być na mokro) i badanie krwi 🙂
Po namyśle owies w całości to chyba lepsze wyjście - koń przynajmniej zębów poużywa.
Musli ma być podstawową paszą, o tyle od samego owsa lepszą, że podawaną w mniejszej ilości przy takim samym bilansie energetycznym.
Siemię mielone nie musi być zaparzane, a jedynie namoczone. Inna sparwa, że w większości gotowych pasz z podanym składem jest siemie - w przytoczony muhldorferze całe 1.5%... Jak ono jest obrobione że całości nie trzeba moczyć ?


Krew w normie, siano średniej jakości dlatego chce uzupełniać minerały. A zabawa w robienie musli podoba mi się tylko pod warunkiem, że wyjdzie taniej niż gotowizna 😉 Ale tego dowiem się dopiero jak wylicze proporcje i przelicze koszta 😉
ekhem: : jak na moje okko musiałabyś sybko skarmić, i przede wszystkim moczyć, bo wysłodków na sucho podawać nie można 🙂
jak chcesz podtuczyc to może same wysłodki?+ otręby przenne i np. lucerna, wszystkie te rzeczy znajdziesz niedrogo, a się ładnie wzajemnie uzupełniają
🙂
Wysłodki poszły by w jeden wieczorny posiłek, żeby mokre jedzenie nie musiało długo stać +koń byłby syty do rana (chyba)
Generalnie nie zależy mi na szybkim tuczeniu, tylko raczej powoli a konsekwentnie, poza tym koniowi już naprawdę wiele więcej masy nie potrzeba - w tym wieku chyba lepiej dla stawów żeby był fit 😉

wysłodki, otręby i lucerna, ale plus owies, tak? a jak już się koń upasie, to co? faktycznie składowo ładnie się to uzupełnia,poza tym że dużo błonnika, ale też b.dużo białka mi tu wychodzi, a i nie powiem, że nie mam oporów przed podawaniem otrąb codziennie.

jeszcze tak na marginesie, kilka postów wyżej bzdure napisałam że jęczmień jest wysokobiałkowy, białko strawne ma na poziomie podobnym co owies.
Ja bym zrobila mniej wiecej tak: rano zalac woda wyslodki ( to jeszcze zalezy jakie, bo jak z dodsona to wystarczy 10 min przed podaniem), wieczorem wymieszac z otrebami, ewentualnie tez owsem. Owies tylko w ilosciach potrzebnych dla uzyskania energii do pracy. Siano najlepiej non stop.
Jak juz masa bedzie Cie zadowalac to zmniejszac wyslodki i otreby, zostawic owies z sianem non stop.
I wyslodkach najlepiej poczytaj sobie na forum🙂
a ja bym zrobiła odwrotnie - jak się upasie zmniejszyć owies i ewentualnie otręby, ale jako podstawę zostawić włókno, którego nigdy za wiele - wysłodki, siano 🙂
odświeżam wątek 🙂
co myslicie o takiej mieszance:
5kg granulatu havens basis
3kg owsa
3kg jęczmienia
2 kg lucerny
1kg słonecznika
1kg płatków kukurydzianych
0,5kg suszonej marchwii, bananów, jabłek itp.
?

za 77kg wyszłoby mi coś poniżej 140zł. chciałabym podawać 1 miarkę pavowską zastępując 1 posiłek (0,5m owsa) wychodzi tanio, wszystkie składniki mam skąd wziąć. chyba się zdecyduję 🙂😉

ma ktoś jakiś pomysł jak to mieszać? ;p
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
21 maja 2012 18:53
JSBach, a po co ten granulat? Nie czytałam o nim, ale mniemam, że dawowanie jest większe niż to 5kg na cały worek, więc myślę, że koń tego nawet nie poczuje 😉
ale ja na pewno nie chcę karmić pełnoporcjowo, a nawet bym powiedziała pół-porcjowo 😉 chce taką mieszanką zastąpić poranny posiłek (1m owsa na 1 miarke mieszanki) i w sumie to ten granulat jako taka "baza" mieszanki. O witaminy i inne takie sie nie boję: dostaje olej, siemię, ziółka i za chwilę biotyne, świeci się jak oszalały i energii ma za dwóch 😉
chcę bardziej to jako urozmaicenie diety i żebym ja czuła sie zadowolona i spełniona w obowiązkach "dobrej pańci" nie wydając na to kupy kasy
😀
czy ktos zna zasadnicza roznicei wlasciwosci makuchu(a) ze słonecznika ,a luska slonecznika?
co jest lepsze?
Cześć. Mam pytanie dziewczyny . Odnośnie musli . Też chcę przygotować sama już większą ilość.
A więc
otręby, suszone owoce, zioła, słonecznik itp. ale pytanie tkwi odnośnie jęczmienia. Czy może być to mieszkanka gniecionego jęczmienia z pszenżytem? Samego jęczmienia niestety nie posiadam;/
Mam pytanie czy można dawać do musli pestki z dyni ale całe w łupkach??
co do pszenżyta z jęczmieniem jak najbardziej możesz podawać, ja robiłam ostatnio musli z takich oto składników :
- jęczmień
- słonecznik
- żyto
- pszenżyto
- pszenica
- otręby pszenne
- otręby orkiszowe
- kukurydza
- lucerna
do tego jeszcze wybrane witaminy, czosnek, ewentualnie zioła, suszone banany, trochę imbiru, trochę żelatyny no i owies jako pasza główna.
Czy ktos robil musli z dodatkiem oleju? ILe moze stac takie musli, nie ma ryzyka zjełczenia oleju?
Evson , ja bym raczej olejem polewała musli bezpośrednio przed podaniem.
Tez tak myslalam i w  ogole nie bralam tego pod uwage ale na poczatku wątku przeczytałam ze ktos normalnie dodaje do całosci, dlatego pomyslalam ze to 'bezpieczne'  😉
Oświeżam 🙂 Czy moge dać dla konia zwykłe, suche płatki owsiane?
Możesz ,ale one nie mają wartości spożywczej owsa całego ani gniecionego...
Chcialam dać bo zostało trochę w paczce, jak mama używała. A wolalam sie zapytać czy aby na pewno można.
a mozecie mi powiedziec co podac koniu zeby dostał powera , poniewaz mój to leniuch i ledwo dupe rusza chce zeby dostała takiej iskry zeby zaczeła znowu życ ;p moze nawet troche do głowy uderzyc ;p oprocz owsa oczywiscie
Atri -koń niekoniecznie musi byc "leniuch" -może byc po prostu chory, osłabiony, coś go boli, może brakowacv mu pewnych składników odżywczych. Może też być źle żywiony - zła proporcja niezbędnych składników mineralnych. "Ospałość" u konia może np świadczyć o braku fosforu.
Przeanalizuj żywienie konia, zrób badania krwi (a lepiej -włosów konia, daja lepsze wyniki), zrób badania laboratoryjne siana, które je koń -wtedy wyjdzie, jakich składników mu brakuje.
Łapanie za bat i ostrogi albo pasienie tonami owsa w celu dodania "ikry" tylko wykończy konia. Niestety 🙁
kon mial badania krwi wszystko ok od kiedy pamietam jej leniuchem  w domu a na zawodach zmienia sie o 360stopni , kon sie blyszczy nie wyglada na chorego , mam ja pare lat  i jednak po obserwacji sadze ze to smierdzacy len , 🤣 na hali nie da.sie ujechac a na dOrzu na poczatku sezonu tez wkoncu sie obudzila ale i to w koncu sie jjej znudzila zniana stajni tez miesiac kon pobudzony poznizj znowu len
u nas, w okolicach szczecina, a dokladnie w Żukowie, jest facet, ktory robi musli wlasnej roboty, w 100% naturalne, boskie, moj kon dzisiaj az sie pasza delektowal. Worek 20 lub 25kg (nie pamietam w tej chwili) kosztuje 20zł. Ludzie jezdza do niego z calej polski, ale warto. Moglabym kupic, bo bede jechac w piatek, ale gorzej z przesylka :/




Witam! czy posiada Pani jakieś namiary na tego Pana, który robi musli?
annaj, ale wiesz, że odpisałaś na post sprzed 6 lat... ??
Tak, wiem  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się