Konie achał-tekińskie

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 kwietnia 2012 08:08
jkobus: nie śledziłam twojego bloga więc nie jestem na czasie. Czemu ten pensjonat zlikwidowaliście bo nawet sporo koni mieliście?
Zlikwidowałem pensjonat właśnie po to, aby móc dopuścić do stada ogiera.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 kwietnia 2012 08:49
aaa OK. rozumiem.  Nie lada poświecęnie, jak sądzę, biorąc pod uwage że jednak te konie jakiś regularny przychód dla was generowały.
Kobyły młodsze nie będą. Oferta Petry to nasza życiowa szansa. Złożyła nam ją zresztą już rok temu - ale wtedy mieliśmy przy życiu naszych staruszków, których nie było gdzie przemieścić. No i mieliśmy w zeszłym roku potwornego doła - głównie psychicznego. Teraz próbujemy to nadrobić. Jeśli się zołzy nie zaźrebią, zdążymy przed jesienią wrócić do koncepcji pensjonatu...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 kwietnia 2012 09:52
No to pozostaje wam tylko życzyć owocnego finału 😉
jemioły dużo dać i afrodyzjaków dosypywac do paszy 😉
Pursat -DLA PRZYPOMNIENIA

Mam nadzieję że wyniki egzaminu satysfakcjonujące więc ponownie pozwolę sobie by przypomnieć - całości cytował nie będę. Jeśli masz problem z ujawnieniem źródeł/metod dostępu "dla wybranych" to zwyczajnie napisz że tak jest zamiast "niezauważać" pytania lub udawać "ale o co chodzi".
Myślę że większość czytających wykaże zrozumienie dla Twojej ewentualnej niechęci by dzielić się zdobytym dostępem do Źródeł Wiedzy Tajemnej. Tak uczciwiej.
[quote author=Batu Chan link=topic=135.msg1296294#msg1296294 date=1328740298]
[quote author=Pursat link=topic=135.msg1295455#msg1295455 date=1328710978]Ale o jakiej wiedzy mówisz? Historia, hodowla, użytkowanie? Powiedz czego szukasz, bo "wiedza", to raczej rozległe pojęcie...

Uczniom w szkole podstawowej z konieczności trzeba wszystko "palcem pokazać". Zadając pytanie zacytowałem Twoją wypowiedź której dotyczy. Przeczytaj - nie trzeba do tego umiejętności detektywa 😉 a pierwszoklasisty /nawiasem - trzymam kciuku za jutrzejszy egzamin/.
[/quote]
[/quote]
Pursat   Абсолют чистой крови
14 kwietnia 2012 17:46
Jakoś "większość czytających" nie molestuje mnie o to z wyjątkiem ciebie, więc raczej nikt nie będzie miał mi niczego za złe. 😉 Mam różne materiały, opracowania, notatki (które nie są dostępne w internecie), ale nie w wersji elektronicznej.


Nasz Król już się zadomowił w swoim haremie. Wszystkie miały ruję, wszystkie mu dały - wszystkim ruja przeszła. W połowie maja powinny dostać kolejnej - trzymajcie kciuki...
Pursat ja bym chciała tylko napisać tyle że coś dla Ciebie dalej czeka w moim albumie 🙂  http://www.digart.pl/zoom/2816907/Posman.html


Nasz Król już się zadomowił w swoim haremie. Wszystkie miały ruję, wszystkie mu dały - wszystkim ruja przeszła. W połowie maja powinny dostać kolejnej - trzymajcie kciuki...


I ja trzymam kciuki zwlaszcza, ze bardzo podobaja mi sie konie tej razy.

Bardzo ciekawa ta pana strona www.

Pozdrawiam
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] cytowanie zdjecia podczas trwania ostrzezenia. regulamn twoim przyjacielem!
i jak jkobus - źrebne dziewczyny??
Bardzo dziękuję. Nie wiem. Ostatnia ruja minęła cicho i szybko więc... jest nadzieja! Ale nie zamierzam się spieszyć ze sprawdzaniem: po co?

Swoją drogą: miał nas ktoś odwiedzać - i co? Jakoś nikogo nie widać na horyzoncie! A tymczasem Król już wyleczył rany z pierwszych dwóch tygodni burzliwego romansu - i wygląda przyzwoicie....
A to aż tak ostro się zabrało towarzystwo do roboty?? 🏇
Przez pierwsze dwa tygodnie Gelszach ganiał Melesugun. Jeden kwik! Gryzły się nawzajem i przewracały, a ona go w dodatku kopała, nieraz bardzo szkodliwie. Byliśmy ciężko przestraszeni! W końcu jednak, kobyła uległa. Dwie poostałe już takich problemów nie sprawiały (Osman Guli ogier i tak nie był w stanie dogonić - a Małe Złe, póki samo nie dostało rui - nie uciekało, tylko ruszało na faceta z zębami...). Nie robiliśmy zdjęć ze strachu. A teraz - nie ma czego fotografować: spokój, cisza, można zapomnieć że mamy jakieś konie. Jak dwa tygodnie temu Melesugun o właściwej porze dostała rui, sama poszła do Gelszacha i nieledwie go zgwałciła. Dwie pozostałe tak samo. Jednym słowem: szczęśliwe, poligamiczne stadło, żadnych stresów.

Jedyne co, że do wody, owsa i wiaty ogier jest ostatni. Ale - tak u koni właśnie być powinno...
abre   tulibudibu
24 maja 2012 19:43
jkobus, to może ja przyjadę po weekendzie 🙂 Mam tak blisko a jeszcze nie miałam okazji zawitać.
Zapraszam serdecznie.

Lepsza Połowa znalazła wczoraj w sieci zdjęcia Króla z młodości.

Przy matce:


i z braćmi:


no i to wprawdzie nie on i nawet nie u Petry, ale nie mogę się powstrzymać:


Faktem jest, że Gelszach za każdym razem jest bardzo zdziwiony, gdy nasze koty nie chcą się z nim bawić.

W ogóle - lepi się do wszystkiego co na drzewo nie ucieka...
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
26 maja 2012 08:58
Kot i koń najlepsi przyjaciele, słodkie zdjęcie  😍
Kot cwany bo mu miękko i ciepło :P


Ale z niego przystojniak  💘 , życzę powodzenia w powiększaniu stada 🙂
Pursat   Абсолют чистой крови
03 czerwca 2012 18:09
Pursat ja bym chciała tylko napisać tyle że coś dla Ciebie dalej czeka w moim albumie 🙂  http://www.digart.pl/zoom/2816907/Posman.html

O masz... Skleroza. 🙄 🤣

Tak wygląda 27-letnia klacz po wyźrebieniu 😀:



i młody:

emptyline   Big Milk Straciatella
03 czerwca 2012 21:37
Jezu, mlodzieniec boski. Ma jakieś imię?
Pursat   Абсолют чистой крови
04 czerwca 2012 06:02
Ma - Sirdar. 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
04 czerwca 2012 09:21
Wybacz, że tak dopytuję, ale jest gdzieś dostępne więcej informacji, a w zasadzie zdjęć małego? Strasznie mnie interesuje co z niego wyrośnie. Przeczytałam notkę na Twoim blogu i więcej nie widzę.
Pursat   Абсолют чистой крови
05 czerwca 2012 13:51
Kilka zdjęć jest na fejsbuku właścicielki, mogę podrzucić ci link, tylko nie wiem czy to ogólnodostępna galeria.
emptyline   Big Milk Straciatella
07 czerwca 2012 11:37
Jakbym mogła nieśmiało poprosić link - najwyżej nie zadziała. Uwielbiam takie odmiany na głowie, tym mnie absolutnie urzekł. 🙂
Pursat   Абсолют чистой крови
07 czerwca 2012 22:58
www.facebook.com/media/set/?set=a.422813124418475.102148.100000693736620&type=1

A w Starym Młynie przyszła na świat wnuczka Pursata. Co prawda to już tylko 25% tekińca, ale zawsze coś. Mała ma typowe dla ATów ciemne skrzydła po obu stronach kłębu:

Pursat   Абсолют чистой крови
17 czerwca 2012 14:20
Wrzucam kilka świeżych zdjęć stawropolskiej młodzieży:

Hałły (Piastr - Hodżali):


(c) A.Baboev


(c) U. Yakovleva

Jangli-Kala (Murgab - Jarodża):


(c) A.Baboev


(c) U. Yakovleva

Jarkinaj (Melebaidak - Jangyłaj):


(c) U. Yakovleva
emptyline   Big Milk Straciatella
17 czerwca 2012 16:05
Pursat, bardzo dziękuję za link, mały jest cudny 🙂

Jarkinaj podoba mi się najbardziej, Jangli-Kala też fajny. To tak laickim okiem oczywiście, jak znam życie, te dwa akurat są najmniej ciekawe. :P
Pursat   Абсолют чистой крови
17 czerwca 2012 17:40
Nie ma za co. 😉 Wszystkie są elitarne, choć każda (to klacze) na swój sposób inna. Mnie najbardziej urzekła Hałły, bo jest w super lekkim typie, jaki uwielbiam.
emptyline   Big Milk Straciatella
17 czerwca 2012 18:02
Ależ gafa, ja tych imion jednak nie rozróżniam.

Czy Jarkinaj jest izabelem, czy jeszcze dodatkowo jestem daltonistką? 🙂

TO też jest tekiniec?
Pursat   Абсолют чистой крови
17 czerwca 2012 18:19
Żadna gafa, imiona nie zawsze pozwalają jednoznacznie stwierdzić płeć. 😉 Zgadza się, jest izabelowata. A koń z linku jest czystym tekińcem. 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się