emptyline , Livia niby tak , ale jakoś nigdy nie przepadałam za ATC i tym profilem, mowiłam , że jak kupic za tą kasę anky to anky no i na zawodach średnio mi pasują , ale to jakieś tam drobne uprzedzenie więc cóż pewnie i tak się skuszę 🙂😉 😵
Isabelle mnie też ciekawi porównanie bieli 🤣 Ja obstawiam że jedyna różnica to między off white i pozostałymi by była. A to snow white nie jest wool white? Livia 😜 cornflower boski .
Do mnie dziś doszedł Cornflower 🙂 Jest śliczny, faktycznie. Ja mogłabym zrobić jakieś porównanie, ale z niebieskości Ankowych mam tylko Cobalta i Rafblauwa i owijki do Olympii, więc nie wiem :P I jak dla mnie nie ma żadnej różnicy między Indianem a Racingiem Ale może coś się zobaczy na zdjęciach porównawczych
ja te dziś widziałam Cronflower 😀 Klami się zaopatrzyła. I to jest FIOLET> Tak momentami wpada w niebieski, ale w świetle dziennym jest to zdecydowanie odcień fioletu.
xxagaxx, to jest taki niebiesko-fioletowy kolor, nie taki typowy, tylko właśnie z tych pośrednich, coś jak Seagreen (zielono-niebieski). I jest przepiękny 💘
etosha, u mnie gdzieś w galerii jest porównanie Jade, Kiwi i Grassa. Pea niestety nie mam. I nie są takie same na pewno 😉
I mam dobrą wiadomość - pozmieniały mi się plany, więc porównanie kolorów mogę zrobić dziś po południu 🙂
i na serio różnica jest tak minimalna w racing red a indian red, że szok... ale od razu widać, które pady są z najnowszej kolekcji
racing jako odcien jest naprawdę ładny, taka soczysta czysta strażacka czerwień z nutką ruby malutką, zero tonów pomarańczu. ale nie łaszę się, bo mimo koloru to wygląda jak plastik a materiał nie wyglada na trwały 😉
strasznie jestem ciekawa jak będą nowe pady wyglądać za te kilka lat
Jak dla mnie racing i indiana to jedno i to samo w tym świetle. Różnica jest baaaaaaardzo mała. Indiana jest mniej intensywna według mnie. Niech dadzą jakiś pomarańcz, zieleń, bo ciągle tylko niebieski i czerwony...
Sierra, akzzi, zgadzam się, Racing jest naprawdę ładną czerwienią. Gdybym miała kupować Indianę po Racingu, nie zdecydowałabym się pewnie 🙂
akzzi, bardzo lubię niebieski na moim kuniu, jeszcze z połowy odcieni nie mam 😉 Ja najbardziej lubię z niebieskich Olympię, Cobalta i właśnie Cornflowera 🙂
Cobrinha, wstawiałam zdjęcia Racinga na koniu stronę temu 🙂
akzzi, bardzo lubię niebieski na moim kuniu, jeszcze z połowy odcieni nie mam 😉 Ja najbardziej lubię z niebieskich Olympię, Cobalta i właśnie Cornflowera 🙂
I z tych padów ze zdjęcia dokładnie te wskazane przez Ciebie bym zostawiła + navy i petrol. Pozostałe odcienie mnie się po prostu przejadły, co nie oznacza, że wśród swojej kolekcji nie mam błękitu 😁
akzzi, kiedyś miałam jeszcze z błękitów Sky i Dusk blue 😁 Faktycznie ilościowo najwięcej mam niebieskości, ale to dlatego, że najwięcej wyszło takich kolorów (nad czym ubolewam, bo szczerze wolałabym mieć np. 8 odcieni Ankowych fioletów) 🙂
No i właśnie dlatego jak widzę niebieski (i to jeszcze Anky) to mnie zbiera na odruch wymiotny, bo ich już tyle było, że nawet różnic zbyt wielkich między nimi już nie ma... 😉
Dobra, byłam dziś w Pasi-Koniku, widziałam wszystkie kolory. Cornflower jest soczysto-niebieski z popłuczynami po fiolecie - nie mniej jednak to fajny, mocny kolor, to samo Racing Red - mocna, jasna, nasycona czerwień. Zinc jest zwyczajnie jasno-szary, a Turkish Coffee nie wygląda jak szlam, tylko jak...Coffee i Major Brown, dosłownie identycznie. Chyba im materiału zostało. 🤔wirek: Natomiast Cinnamon. Hmm, z cynamonem to on ma tyle wspólnego co koń ze świnią. Kolor jest ciekawy, owszem, ale to jednak ciemny, wpadający w czerwień brąz, coś jak mahoń. Do Hazela mu na pewno daleko.