własna przydomowa stajnia

Wreszcie doczekałam się swojej stajni 🙂 Jeszcze nadal trwają remonty, ale sama stajnia już prawie skończona 🙂 Marzy mi się miły zakątek, gdzie będzie można odpocząć od miejskiego zgiełku,. Z czasem tak będzie. Jakiś grillownik, wiata na ognicha. Taki mały własny raj na ziemi. 🙂 😉
Z tego co czytam macie duże dylematy odnośnie ogrodzeń dla koni. U mnie wybieg stały ogrodzony jest metalowymi rurkami i sprawdza się doskonale. konie nie mają szans zrobić sobie krzywdy czy uciec. Pastwiska ogrodzone pastuchem i też super się sprawdzają. Jak się nauczy konia, że tam jest prąd więcej do taśmy nie podejdzie. Owszem zdarzają się konie cwaniaki, które  co jakiś czas sprawdzają czy ten prąd nadal tam jest 🙂 Najlepszym sposobem na ich ciekawość i kombinatorstwo jest po prosu ciągłe podłączenie ogrodzenia pod prąd. Nie może być sytuacji kiedy ten prąd raz jest raz go nie ma.
Naprawdę sprawdzony sposób na dobre i tanie ogrodzenia bez większego nakładu pracy. Osobiście polecam ogrodzenia elektryczne. Pracuje z końmi od 15 lat i ten wariant okazał się najskuteczniejszy. Mówię oczywiście o ogrodzeniu pastwisk 🙂
Pozdrawiam wszystkich i zamieszczam foto swojej stajni. Ogrodzenie metalowe jeszcze nie pomalowane - będzie białe 🙂
nowelina, metalowe ogrodzenie fajne i trwałe. Ale jak sobie policzyłam, że za ogrodzenie musiałabym zapłacić koło 30 000 zł to dziękuję. Pozostanę przy pastuchu,
agull   Dążąc do celu
04 października 2012 09:35
Poneważ padł mi elektryzator i czas na nowy. Wybrałam taki http://allegro.pl/pastuch-elektryczny-pomelac-zasilacz-gratis-i2641273640.html
Może ktoś ma podobny i może się wypowiedzieć?
A może możecie coś polecić  :kwiatek:
Jestem wściekła!  😤
Z robotami mieliśmy ruszyć z początkiem września... ponieważ wykonawca był w jakiś rozjazdach (w co teraz wątpię), to roboty miały ruszyć z jego końcem.
21 września (pt) facet dostał pełną dokumentację i miał przedstawić kosztorys po weekendzie, jakoś w tygodniu. W środku tyg po wykonanym telefonie, okazało się że nic nie ruszył w temacie, i miał pojawić się w minioną niedzielę - na spotkanie nie przyszedł tłumacząc się że był na grzybach...  😵
W dodatku, stwierdził, że on kosztorysu nie umie zrobić ani policzyć ile czego ma zamówić - koniec końców, muszę kogoś szukać kto wykona banalny projekt a alternatywy póki co nie mam.
Gdyby ten matoł wcześniej sprawę tak przedstawił to byłby czas na szukanie kogoś innego - zaraz pogoda się zepsuje i z budowy nici...


Samo życie  😉
Bera7 tak zgadzam się z Tobą, że ogrodzenia metalowe są drogie ale wcale nie musisz wydawać 30 tyś, aby takie mieć. Już Ci mówię jak to zrobić. 🙂
Poszukaj w swojej okolicy skupu złomu. Tam można znaleźć na prawdę super potrzebne rzeczy do stajni i pastwisk. Rurki metalowe kupujesz na wagę w cenie złomu. Mnie ogrodzenie wyniosło dokładnie 2500 ze wszystkim. Oczywiście robocizna za free bo spawał i wkopywał mój facet a ja mu pomagałam 🙂
Powodzenia w szukaniu. 🤣
agull mam dokładnie takiego samego pastucha Sprawdza się rewelacyjnie. Możesz go podłączyć do sieci, do baterii a nawet pod akumulator samochodowy. Osobiście mam go podłączonego pod akumulator samochodowy. Kiedy akumulator się rozładuje podłączam na noc pod prostownik i na rano znów mam prąd 🙂
Moja rada - poszukaj u siebie w okolicy sklepu rolniczego. W takim sklepie ten pastuch kosztuje 175 zł.
Polecam szczerze
Mehari - Fajna stajenka w ślicznym miejscu 🙂
Nowelina - Łał, piękna taka w moim stylu, witaj w gronie posiadaczy swojego dobytku 😁

A ja dziś chciałam was poinformować że zwijak do linki od pastucha ma jeszcze jedno zastosowanie, odkrył je mój pies a oto dowód  😎

Presja wielkie dzięki - wreszcie spełniam swoje marzenia 🙂
Nowelina - Ja ciągle nie mogę nacieszyć się swoim dobytkiem, konie w końcu mają tak jak chciałam. Jeszcze mam trochę roboty ale wszystko krzyżuje się z budową domu i tak ciągle coś jak w stajni się rusza to dom stoi, jak w domu się rusza to stajnia stoi.
A jak u was z trawą macie jeszcze? U mnie jeszcze na październik będzie, potem już skubanie w listopadzie zostanie.
agull ja mam dokładnie taki, sprawdza się świetnie. Ale mam też ten: http://allegro.pl/elektryzator-atva-1-pastuch-super-cena-i2622100408.html i działa równie dobrze 🙂 Plusem tego drugiego jest to, że firma która je produkuje jest w Polsce i w razie awarii można im odesłać, wszystko sami naprawią w kilka dni.  Obydwa pastuchy można podłączać do sieci lub do akumulatora. Oba akumulatory stoją u mnie całymi dniami na łące tylko pod wiadereczkiem i nic im się nie dzieje.
Kupiłam do tego również najtańszy akumulator w jakimś hipermarkecie (chyba 79zł kosztował) i przy całodziennym działaniu mam przez miesiąc spokój. Potem na noc do prostownika i działa dalej🙂
nowelina, a jaką powierzchnię masz ogrodzoną? Bo ja rozważałam zakup, ale po 2,5zł za kg. Rura ważyła ok 9kg za 3m.

Unawen ten elektryzator jest bardzo słaby ma 0,6-0,8J. Po 10m ogrodzenia masz jeszcze prąd? . Dla koni 1,7J to takie minimum. Ja mam 3,5J.
Presja witaj w klubie mam to samo 🙂 jak dom rusza stajnia stoi i odwrotnie 🙂 Jeszcze mnóstwo roboty przed nami zanim zacznie to wszystko fajnie wyglądać. Trawy mam niestety już bardzo mało 🙁 myślę, że jeszcze z tydzień i już lipa do wiosny 🙁 susza straszna w tym roku. A co do koni to mam nadzieje,że z biegiem czasu stadko się powiększy 🙂
agull   Dążąc do celu
04 października 2012 10:15
No własnie miałam ten Atva1 i umarł. No chyba, ze mój chłop go jakimś cudem reanimuje.

nowelina nie mam niestety sklepu rolniczego nigdzie w pobliżu  😵 Ja nie mam w moim mieście żadnego sklepu, w któym mogłabym kupić jakikolwiek elektryzator.
bera7 padok ogrodzony rurkami ma wymiary 40x30m Kilogram kosztował mnie 1.80zł Rurki miały po 6m długości. Nie wiem ile ważyła jedna bo ważone były wszystkie razem. Nie pamiętam ile ważyło wszystko razem bo kupowałam je rok temu jesienią. Pamiętam tylko ile kosztowało mnie całe ogrodzenie🙂 a oprócz rurek trzeba było kupić zawiasy na bramkę.
Tak mam prąd z tego elektryzatora bez problemu w całym ogrodzeniu
Widocznie moje koniczynki wrażliwe na prąd bo im ten słaby wystarcza w zupełności🙂 Ani razu nie uciekły jak był włączony. A jak był wyłączony to się zdarzało 😁 Teraz już pamiętam, żeby regularnie ładować akumulator no i zaopatrzyłam się w tester napięcia, żeby nie musieć sprawdzać za każdym razem "ręcznie"😉 Z drugiej strony ja mam tylko dwie spokojne kobyły, może przy większym stadzie i Bardziej szalonych koniach potrzebny jest mocniejszy. Ta firma ma jeszcze ATVA 2 i ATVA 3, ale ja mam ten najsłabszy, więc o innych się nie wypowiadam.

Agull- zadzwoń do nich, na pewno Ci naprawią. Zawsze to taniej niż kupować nowy 🙂
U mnie trawa odżyła po ostatnich deszczach, jeszcze z miesiąc mają dobrego skubania.

Jakość zdjęcia komórkowa ale tak to wygląda.

Mi jeszcze zostało ogrodzenie porządne na pastwisku bo same linki i słupki te białe to taka trochę prowizora. Gdzieś na czasie wybieram się na zakupy, kupuję takie toczone słupki i do nich będę mocować izolatory i taśmę a białe pójdą do archiwum.

Agull - najlepiej na internecie, wychodzi taniej niż w tych sklepach rolniczych wszystkich.
nowelina, moje ogrodzenie ma w sumie około 500m. Czyli 1000mb  na obwód + słupki co 3m to ok 415mb. 1415mb po ok 3kg na metr to jest 4245kg złomu. Nawet po 1,8zł (cena nierealna dziś, bo złom poszedł do góry) to jest niecałe 8000zł za złom. wg aktualnych cen to ok 10 500zł. Do tego transport ponad 4t. Impregnacja, spawacz, malowanie. Nie wiem czy zmieściłabym się w 20 000zł.
nowelina, miło Cię tu widzieć 🙂 Stajnia jak juz pisałam na fb super 🙂
Daihla   Zawiej - the Horse I was born for
04 października 2012 12:06
nowelina, bardzo fajna stajenka!  🙂 Jaką masz wysokość drzwi i wymiary w stajni od podłogi do sufitu?

I jeszcze mam pytanie odnośnie odpływu ścieków z myjki wewnętrznej i boksów. Robicie odpływ do szamba/ kanalizy/ przydomowej oczyszczalni ścieków?
Z tego co pamiętam, do przydomowej oczyszczalni nie mogą spływać ścieki zwierzęce - jak traktować tu wodę z myjki wewnętrznej?

2. Jeśli chciałabym wybetonować posadzkę boksów z lekkim spadem, żeby odprowadzić mocz - to dokąd mogę ten mocz odprowadzać?

Problem polega na tym, że chcemy przy domu mieć przydomową oczyszczalnię ścieków i nie ciągnąć kanalizy i raczej nie robić szamba, które by miało być używane tylko pod stajnię. Ktoś jest w podobnej sytuacji? Jak rozwiązalibyście ten problem?

Daihla, u mnie idzie w ziemię. Pod posadzką w stajni mam ok 1m gruzu i kamieni, potem piach i posadzka. W posadzce mam zrobiony drenaż. Idzie to pod stajnię. Ale ile ten koń nasika?
Z myjka już inaczej trzeba pomyśleć, bo wody jednaj trochę idzie.
Daihla   Zawiej - the Horse I was born for
04 października 2012 12:34
bera7 dzięki  :kwiatek: O drenażu nie pomyślałam, a to całkiem fajny pomysł  🙂
Nie wiem gdzie szukać info czy taka woda z myjki dla zwierząt może być odprowadzona do przydomowej oczyszczalni. Jak to traktować?
Daihla, ja bym odprowadziła. W końcu to nic innego jak trochę detergentów (jak w domu) i czasem siku. Bez sensu ładować się w dodatkowe szambo.
Daihla   Zawiej - the Horse I was born for
04 października 2012 12:41
No właśnie, pytanie tylko - jak to jest prawnie rozstrzygane. Ja mam też ochotę podciągnąć to pod oczyszczalnię  🤔
A jeszcze wracając do tych drenów - masz studnię przy stajni? Mieliśmy w planach wykopać studnię, ale taką tylko na potrzeby stajni - m.in. do picia dla koni. Taki system drenów nie zanieczyści mi wody?
Daihla, stajnię mam ok 20-25m od studni wierconą na 48m. Nie sądzę aby te siki tam doleciały 🙂
Nie spotkałam się z przepisem nt myjki dla koni i oczyszczalni i myślę, że takowy nie istnieje. Jak ktoś się będzie czepiał, to nazwij to w projekcie "kabina prysznicowa dla koni". 🙂
Nowelina - już Ci gratulowałam, ale jeszcze tutaj dopiszę, że super masz 🙂 Jejku, ja też już tak chcę 🙂🙂🙂
Daihla   Zawiej - the Horse I was born for
04 października 2012 14:28
nazwij to w projekcie "kabina prysznicowa dla koni". 🙂

🤣 Super, dzięki. To problem z głowy  🙂
Nie ma to jak dostać 3 worki marchwi po 15 kg z pracy, zgodnie z umową.
Później cały wór jabłek od sąsiadki i 100 kg marchwi od niej.

Po prostu nie wierzę.
Być. to konie będą bardzo szczęśliwe 😀

Marchewka się ładnie przechowuje w ciemnej, chłodnej i suchej piwnicy. Może przetrwać nawet całą zimę. A jabłka jeżeli to spady to raczej szybko się psują:/ Wiem, bo mi spady też wszyscy usilnie wpychają, a ja jabłkami to koni w ogóle nie karmię.
bera7 no to rzeczywiście spory wydatek  🙄
stillgrey zapraszam w odwiedziny w sumie mamy do siebie niedaleko  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się