Młode Konie

Katharina   "Be patient and trust in the process"
24 listopada 2012 14:13
episode co to? 🙂 Napisz coś więcej, strasznie mi się podoba, taka żeńska jest 🙂 Jak Ci przypakuje to dopiero będzie szał  😜
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
24 listopada 2012 16:09
A mój dziad po 2ch tygodniach wolnego stwierdził, że on NIC nie pamięta.  😵 Wzięłam go na nasz "lonżownik" kryty. Normalnie koszmar. Zaaferowany nowym miejscem przez 20 min nie mogłam go ogarnąć, dopiero po przejściach stęp - stój - stęp ... - kłus - stęp - stój jakoś się ogarnął ... uhh .. i patrzy na mnie tymi ślepiami " no ale co ja robie takiego !?" no właśnie .. co on takiego robi .. 😵

i wkurza mnie, że jest szybko ciemno i nie mogę pojechać w teren z nim popracować w tygodniu :/
A na siwą ktoś wsiał po miesiącu i koń anioł.
Za to ją kocham.
Nie ważne kiedy i z jaką długą przerwą, zawsze tak samo.
Grzecznie.

Katharina dziekuje 🙂 to po Cisoniu xx z matki po Roland. Po zrebaku mega wydelikatniała, teraz taka super do jazdy sie zrobiła 🙂
Być., moja siwa was przebije 🙂 nie chodziła 6 miesięcy 🙂 wsiadłam i nic 🙂
Moja też może konkurować. 8 miesięcy, wsiadłam i noc, a na 3 dzień pojechałam na niej w jej 1 teren 🙂
episode, ale Twoja chodziła po padoku ze żróbkiem 🙂 a moja kontuzja i tylko step w karuzeli przez 6 miechów 🙂
Odstawiłabym i konia na rok, aby z wami wygrać, ale mam inne plany.  😁
licytacja trwa! 😁

[quote="episode"]Po zrebaku mega wydelikatniała, teraz taka super do jazdy sie zrobiła[/quote]
Taaak? o, to może za kilka lat swoją zaźrebię, też może wydelikatnieje...bo czasem to mam wrażenie, że w "związku" z moim wałachem, to ona "nosi spodnie"  😂
To czemu nie podbijasz jak trwa?  😁
Być., ja też bym się wolała nie licytować tylko startować, bo moja 5 latka szła w życiu 2 razy konkurs bo ona ma talent do uszkodzenia sobie różnych części ciała w nie określonych okolicznościach 🙁 teraz się miarka przebrała i w boksie stoi pozawijana jak materac  😁
Być nie podbijam 😉 nie piszę po jakim czasie mój koń jest w stanie chodzić/nie chodzić pod siodłem. Piję tylko do takiej "ogólnoforumowej" tendencji.

Bo drugi koń to pod siodełko za 2 lata. Jestem ciekawa jaka będzie. Na razie jest temperamentna, bardzo energiczna i pomysłowa (moczy nogi w poidle i potem nie chce z tego pić 😉 czasem wylewa całą wodę i potem próbuje łazić z tym poidłem w zębach.... haczyki zrobiliśmy, nie będzie mi koń poidłem po polu szczyloł... )

Perlica, Same kontuzje "znikąd", na padoku np? to pechowiec z konia, no. 🙁
Sankaritarina, raz wina kowala była, reszta to nawet nie wiem czy padok czy nie jakaś przygoda w boksie, bo takie uderzenie w kolano jak ona miała to nie miałaby gdzie na padoku sobie zrobić, chodzi ze swoim wałachem na tasiemkach, chyba że wywrotkę zaliczyła... kobyła archiwum x 🙂
Perlica no niby chodziła, ale stępem 😉) Ale i tak jestem mega zadowolona 🙂
episode, na pewno raz zagalopowała  😂

Ale mamy mądre konie  😀
Sankaritarina piszesz o swojej młodej, którą niedawno kupiłaś?
Za 2 lata pod siodło, tak?
Ona ma teraz 1 rok?

Perlica
, zdrówka dla konia.
I fakt, mamy mądre konie.

Być., dziękować nie będę 🙂
Perlica co ma kobyła w papierach? Bo jakbym o Duszku Królu Wagarowania czytała 😉. Koń z wbudowaną autodestrukcją normalnie 🤔
Czasem to mam mu ochotę łeb ukręcić... Nie wiem, gdzie i jak, on się tak często uszkadza.
Zdecydowanie mądre 🙂
Być., tak, dokładnie o tej młodej. 1,5 roku ma, a że jest z kwietnia/maja, to wsiadka będzie pewnie w okolicach lipca/sierpnia. Ja tam mam czas, wsiądę, jak poczuję, że to "teraz". No, ale zobaczymy, 2 lata to kawał czasu. 🙂
Na razie to z niej sprytny diabełek wyłazi.  😂

amnestria Czytałam o perypetiach Twoich i Duszka, to normalnie... no ręce opadają. Duszek ma niebywały talent do wagarowania! Ja nie wiem, dziedziczne to jakieś? Próbowałaś przestudiować rodowód pod kątem kontuzji?  👀 😉 😉
amnestria, ale że co  sugerujesz dla niej "żółte papiery"  😂
Ochabska klacz, generalnie z bardzo dobrym zdrowiem ( never katar, kaszel, grzybice, kolki- odpukać, przyswaja paszę jak tucznik  :hihi🙂. Chętna do pracy, ale z charakterem, skoczna, dobra głowa.
http://www.bazakoni.pl/horse_119460.html

Ojciec jej zdrowy, z powodzeniem śmiga *, a matka śmiga z kolei skoki obecnie 130 w Austrii ( utrzymuje kontakt, oczywiście z jeźdźcem matki a nie kobyłą  :hihi🙂.


amnestria a twój jaki papier?

Być., tak, dokładnie o tej młodej. 1,5 roku ma, a że jest z kwietnia/maja, to wsiadka będzie pewnie w okolicach lipca/sierpnia. Ja tam mam czas, wsiądę, jak poczuję, że to "teraz". No, ale zobaczymy, 2 lata to kawał czasu. 🙂
Na razie to z niej sprytny diabełek wyłazi.  😂

amnestria Czytałam o perypetiach Twoich i Duszka, to normalnie... no ręce opadają. Duszek ma niebywały talent do wagarowania! Ja nie wiem, dziedziczne to jakieś? Próbowałaś przestudiować rodowód pod kątem kontuzji?  👀 😉 😉


A ile docelowo ma mieć cm wzrostu?
Perlica, hahaha żółte papiery, oplułam monitor. Mojemu, by chyba trzeba było załatwić.
U nas nic nadzwyczajnego, łaszek-wałaszek: http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-123042.html

San, nie wiem jak ojciec, ale matka raczej nie była taka ciapa.
Zresztą, Duch nie jest chorowity. Wykorzystuje paszę super, nie przeziębia się. Tylko łapy wsadza nie tam gdzie trzeba... Ale goi się mega szybko, to mu trzeba przyznać. Organizm walczy przynajmniej. Jest postęp. Tyle, że jak "ciągle coś" to wygląda to jak wygląda.
Dlatego koniec z chuchającą "mamusią". Bat i do roboty.
amnestria, ma fajny papier z linii ojca - SK Ochaby 🙂 ma w 3 pokoleniu nie zapomnianą Arabellę !!!!

hmm- może je zapoznamy i po papiery razem pójdą 🙂

Moja kobyła z opisu podobnie jak Twój , ale ostatnią kontuzją przebiła wszystkie poprzednie !!! Generalnie ona wogóle nie jest ciapą, to raczej typowa klacz, z zapędami to rządzenia na padoku, uważna, na padoku zajęta głównie jedzeniem trawy.
A i twój z 2007 również 🙂


amnestria, nie mogę się powstrzymać 🤣 - czego byś chciała, gdy w rodowodzie masz Polisę i... Plaster 😁
Nie martw się, ja się bujałam 1,5 roku a potem tfu, tfu. Może ci odpłaci latami żelaznego zdrowia.
halo
dobrze mowisz, moze jeszcze jest jakas nadzeja 🙂
Oby moje przygody tez tym sie zakonczyli, lata zelaznego zdrowia konskiego nam by sie przydaly tez w koncu.
Być., Jakieś 145 cm, o więcej nie ma podejrzeń. 🙂

amnestria, Jeśli się tak goi, to świetnie, tylko się cieszyć! Ja cały czas trzymam za was kciuki. Wrócicie do jazdy lada chwila! 🙂
To ja się wam pochwalę że moja młoda Pierdołak zaliczyła wczoraj swój pierwszy teren i kobyłka spisała się super. Juniorka zakochana w niej jeszcze bardziej tak jak na placu bryki jej w głowie tak w terenie idzie super jednym tempem, grzeczna i odważna.



I oczywiście zaliczone tez jeziorko i Pikara bez problemu weszła do wody.

Być., Jakieś 145 cm, o więcej nie ma podejrzeń. 🙂

To i tak "kawał" baby będzie.
aszka ja rozumiem, że kobył młody, może brykać, ale...  ona ma jeszcze bardzo nędzny grzbiet, na każdej focie jest osiodłana bardzo z przodu, z siodłem lecącym na tył, a juniorka siedzi na tylnym łęku - może klaczka buntuje się po prostu przed bólem grzbietu...?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się