Kącik Rekreanta cz. VI (2013)
Wczoraj wzięłam mamuśkę swoją pod włos i powiem szczerze byłam w szoku. Pokazałąm jej co wczoraj w nocy wymodziłam, zrobiłam prezentację z tym moim "jeździectwem" od początku prawie i aż się biedna wzruszyła. 😎
Dostałam resztę zdjęć to możecie się pośmiać z moim min i pornografii na ogierzastym 😁 :kwiatek:
Pozdrawiam i obiecuję, że więcej mojej pornografii prędko nie pokażę 😉
Gillianmamy, w postaci siodła i mnie, i do roboty 😀iabeł:. Tak jak już wcześniej pisałam-od wiosny(mam nadzieję)zacznie porządną naukę z b.dobry trenerem 😍.
Hermes, juliadna, ententa, gabb., darolga dzię-ku-je-my :kwiatek:
Hermes haha dobry sposób na rodziców 😁
darolgaa jak tam Korab?
basia, o rany, spóźnione sto lat! 🙂
ekuss, współczuję... Masz naprawdę problem, obyś tylko później nie musiała żałować swojej decyzji :kwiatek:
Hermes, faaaaajny konio!
Oczywiście kciuki dla wszystkich są, zwłaszcza dla kontuzjowanych 🙂
darolga, trzymajcie się :kwiatek: Będzie dobrze i znowu będziecie podbijać parkury!
wymodelowana żałować na pewno będę,ale nie widzę wyjścia...dzisiaj chyba wszystkie możliwe scenariusze przemyślałam i chyba nie da rady :/
ekuss, to trudna decyzja, na pewno. Najważniejsze, żeby wyszła Wam na dobre.
ekuss , bardzo współczuję konieczności podjęcia tak trudnej decyzji, trzymaj się i nie podejmuj żadnej pochopnie
Zairka, trzymam kciuki
Dzisiaj odwiedziła mnie w celach towarzyskich p.instruktor z którą jezdziłam parę lat temu i utwierdziła mnie że w teorii to ja wszystko bardzo dobrze wiem, ale w praktyce fiksuję się na rzeczach które już dawno są za nami. Takimi jak to że rudy był kiedyś mega betonem i sygnały trzeba było dawać bardzo wyraźne teraz betonem już nie jest wręcz mięciutkim i bardzo delikatnym konikiem na pysku a moje sygnały wciąż przerysowane i dające odwrotny efekt od zamierzonego mało tego musiał mi to ktoś uświadomić po raz drugi....
Nawet udało nam się załapać na parę zdjęć które niestety nie są odzwierciedleniem efektu naszej pracy a efektu pośredniego.
a ja siedzę, czekam i tylko kobyle rzeczy an necie kupuje...Makabra...
Wracamy do gry 🏇 🏇 🏇
Zaj dzisiaj na lonży pokazał jak go wszystko boli 😎 dobrze czułam żeby nie wsiadać 😁
Od jutra dostał tez zielone światło na padoczek, wiec nasze opoje powinny wrócić do normalnych rozmiarów 😅
Zairka, super, bardzo dobre wieści !!
darolga, haha, genialne! Mój tak wygląda czekając na start, haha. Kryć się i nie zbliżać, bo łapy fruwają we wszystkie strony.
A jak zdrowie Korabskiego ?
Darloga a teraz za każdym razem gdy będziesz przeklinać ten moment pójścia z koniem na spacer, pomyśl sobie że mój od roku wystany 😁 pomnóż sobie razy 10 🏇
tymczasem wpadam tu tak trochę rocznicowo ponieważ moje obie Gwiazdy mają w tym tygodniu urodzinki
wszystkie zdjęcia autorstwa Dominiki Frej
ash nie po takich kontuzjach konie wracały w pełni do siebie, mają zdumiewające zdolności regeneracyjne, na pewno dacie radę!
Klaczynka kończy lat 19scie 🙂 i co oficjalnie zostało ustalone-ona im starsza tym młodsza 😁 wł. M.Macisowicz
i Pluszuś także urodzinowy 🙂
Precelek, dzięki! Zawsze o Was myślę i powiem szczerze, że daje mi to sporą dawkę optymizmu.
100 lat 100 lat dla Bogusia i Klaczynki. 😅
Proszę Bogusia podrapać za uchem i dac urodzinowego buziaka w chrapki!!
darolga, dobre! Ja tak mam jak z Rudym wyjdę z hali 🤣
Oby się Korabowi za bardzo lont nie dopalał i oby szybko wrócił do zdrowia :kwiatek: Swoją drogą, jak on o to dba, żebyś się z nim nie nudziła 🤬
ash, ale rozrabiaka 🙁 Ja dlatego z bólem serca, ale odcięłam padokowanie Rudego. Przy jego pomysłach i nadal w trakcie rehabilitacji kopytach nawet by kilku dni nie pochodził. Za to odważam się go już trochę puszczać na halę - na razie jeszcze nie umie tego wykorzystać, bo albo lata jak furiat cwałem po ścianach i suficie, albo stoi w miejscu i się zastanawia, co by tu teraz ze sobą począć. Kopyta to na razie wytrzymują 😡
Brzask, skąd ja to znam - najtrudniej jest uwierzyć, że koń może sam i wcale nie trzeba mu tak bardzo pomagać 😉
Precelek, nie wygląda na pełnoletnią 🙂 Wszystkiego najlepszego na urodziny!
Dzisiaj miałam jazdę próbną i chyba mam konika do wspołdzierżawy 🏇 Koniczka bardzo ładna i podobno spokojna, mi pokazała swoją folblucią naturę. Aktualnie nacieram sie Eklipse 😉
Brzask, to Ty samopas jezdzilas przez ten czas? A mi sie obilo o uszy ze ciotka Koniczka jezdzila do Ciebie?
no no, ile dzierzaw sie zaczyna! beda nowe konie w KR 😀
Mózg mi prawie dziś wyparował! 😜 Jaram się jak świeczka, Barb coraz fajniej chodzi, kumaty i on naprawdę chce dobrze pracować, chce być pochwalony! 😍
W dodatku nosiłam się z zamiarem puszczenia w świat sahary, dałam jej dziś szansę i się znów zakochałam, na jego ogolonej maści.
Z sieczką też się zaprzyjaźnił, pierwszego dnia jak dostał trochę to był wielki foch i wręcz odrzut z miną "wtf kobieto, GDZIE jest musli?!" Teraz wcina, nie marudzi. Chociaż olej jest jeszcze fuj, ale już nie pluje i nie mlaszcze jakby mordokleje jadł więc i to przemycę 🤣 Ale miny robił przy tym przekomiczne, no kocham Gargamela!
Sorry, musiałam porzygać tęczą 😡
Darolga, obłęd w ciapy! Będziesz miszczem końskiej karykatury! 😉
darolga, ten to Ci zapewnia wrażenia. Nie ma co.
Mój się niestety przekoszmarnie zachowuje przed samym startem. Najlepiej żebym wyliczyła z trenerką idealnie tak żeby prosto z rozprężalni po ostatnim skoku wjeżdżac na parkur. Nie czekać, a w zyciu nie stepować/stać.... bo koń się gotuje coraz bardziej. Jedynym wyjściem jest dla mnie wtedy kręcenie wolt w galopie, ale te też się mu po chwili nudzą i eksploduje.
Dziewczyny na razie nie dziękuję za kciuki, coby nie zapeszyć :kwiatek:
Solenizantom/solenizantką wszystkiego naaaj i zdrówka dużo 😉
A ja się pochwalę, że to jeździectwo to jest na prawdę genialna rzecz! Ostatnio załapałam doła znów, bo "ee nie mam na czym jeździć" "nie umiem nic zrobić" i ogólnie syndrom "jestem do du*y". A dzisiaj w stajni był taki fun z kobyłki, która jest jak fotel 😁 haflingier z ziemnioczkiem, ale jest taka cudowna, ze można wszystko na niej robić (np. spadać z niej... 😎 ). Wsiadłyśmy na oklep, było tak śmiesznie, że ojej, aż piszę bez ładu i składu 😁 i jeździectwo jest zajebiste, a co! Nie ważny sport, nie ważne spinanie się na "mega treningi", zabawa też potrzebna!
Ale się głupio rozpisałam 😡
W końcu dorobiłam się zdjęć Pamsa 'emeryta' 😉 Ostatnio mój koń dołączył do stada, wrac z nieco ponad 10ma końmi mają taaaaki padok, co najfajniejsze - mimo zimy zupełnie zdatny do biegania 😍 Pamir odkrył w sobie niespełnione marzenie o byciu WKKWistą, skakał rowek na padoku obok, ruszał się jak Totillas. Chyba jest szczęśliwy. Dzisiaj sprawdzałam - chyba nie jest kulawy, zobaczymy jak to dalej będzie z dziadem.
Dziewczyny patrze na te wasze zdjecia i az mi pupę świerzbi...No ale nic jeszcze 2 tygodnie poczekac muszę.....Dam radę...Mam nadzieję... 😁
Quanta, a no właśnie. A dzisiejsza lekcja pokory wystarczy mi na następne 2 tygodnie. Przynajmniej taka mam nadzieję. 😉
kujka, to zależy który czas masz na myśli, niestety jako instruktor rekreacji w stajni bez hali zima jest dla mnie bardzo ciężkim okresem. Finansowo nie daje rady na treningi. W sezonie otwartym z kolei kasę ładuję w treningi skokowe i zawody. Ale dobrze ci się obiło o uszy, okresowo do mnie jeździła.
Nirv emeryt nie emeryt, ale łysemu to by sie kołderka przydała 😁 P.S. ciesze sie ze podjełas taka decyzje! :kwiatek:
Zairka, nie chodzi, nie ma kołderki. Na kołderkę trzeba zasłużyć 😁 żartuje - zdjęłam do zdjęć, bo derka była mocno nie wyjściowa, pobiegały chwilę, więc nic mu się nie stało 😉 Co do decyzji, jest skomplikowana i zawiła, ale to nie temat na forum.
Nirv, z niego taki emeryt jak ze mnie baletnica! Robi w jajo nas wszystkich!! Na padok poszaleć z kolegami-"jestem pegazem, WKKWistą, i ogólnie szportferde, pod siodłem-maaamuuusiuuu ale booooli, kuleeejee, umieram. 😎 chyba ma to po ciociu hahah 😁