Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

deborah   koń by się uśmiał...
05 czerwca 2013 08:09
dużo ? moim zdaniem idealnie.
ekuss   Töltem przez życie
05 czerwca 2013 13:13
Ja nie dodalam Frigg w koreczkach 😀 Tyle co sie meczylam z przerywaniem to wiem tylko ja i to wszystko tylko po to by zaplesc koreczki  😵

Dziewczyny ratunku!
Zabieram na wystawę dwa konie z mega(!) bujną, długa grzywą. Obcinanie nie wchodzi w grę (haflingery), przerywanie do ,,normalności" tez raczej nie dzięki właścicielowi....
Co mogę z tymi grzywskami zrobić? Dodam, że siateczka odpada, bo wyglada wiejsko  🤣
Plackowata, właśnie miałam o to samo pytać, wybieramy się z ogierem na wystawę, grzywy nie obetnę, nie przerwę. Planuję klasycznie zrobić siatkę, ale może jakaś inna fryzura sprawi, że szyja będzie wydawała się węższa?

mój w siatce, chyba nie jest bardzo wiejsko 😀?
equum   Niech koń będzie z tobą.
05 czerwca 2013 15:36
Plackowata Moim zdaniem klasyczny dobierany warkocz wygląda dobrze 🙂 Bo w sumie nie majta się grzywa i wygląda bardzo ładnie, tylko taki od samej nasady.


coś w tym stylu wygląda super, ale mi się nigdy nie udało zrobić tak dobrze u nasady.. Ale można popróbować.
(zdjęcie z internetu)
Sisisa muszę Ci powiedzieć, że jak na siateczkę to wygląda dobrze  😀 A z ciekawości, gdzie jedziesz na wystawę? Może się spotkamy 😉

equum też o tym myślałam, ale nie mam zielonego pojęcia co zrobić żeby ten cały warkocz się nie rozleciał...próbowałam już setki razy. Za każdym razem po chwili kłusa ,,wiszą" jakies luźne kosmyki  🤔
equum   Niech koń będzie z tobą.
05 czerwca 2013 15:46
Plackowata hmm. U mnie pod koniec jazdy wygląda to mniej więcej tak:
więc chyba nie jest najgorzej, bo na długą grzywę w sumie dużo pomysłów nie ma więc nie pomogę 🙁
Może mocniej ściskaj tego warkocza, ja jak dwa lata temu robiłam to od razu się rozwalał ale jak robiłam je częściej i mocniej to wytrzymywały i przez noc i było ok 🙂 

ekuss   Töltem przez życie
05 czerwca 2013 15:47
Plackowata-mozesz zrobic tak jak u nas islandom robia i ladnie to wyglada. Po prostu takie ,,kucyki'',ale gumka bardzo blisko szyi i bardzo ladnie to wyglada na dluzszej grzywie.
estena   Wariat nad wariaty.
05 czerwca 2013 15:49
A może spróbuj na mokrym/wilgotnym włosie to wtedy nie powinno się tak szybko rozpaść. Zykle tak zaplatam swoje i trzyma się dość solidnie 🙂
Plackowata, jadę na regionalną wystawę koni do Skaryszewa 🙂.

U Horsa warkocz dobierany też się nie trzyma, w domu czasem robię mu po kilka takich małych dobierańców, one się nie rozwalają, a grzywa nie przeszkadza mi przynajmniej w czasie jazdy 😀.
equum zobaczymy, jutro do niego pójdę i pokombinuję 😉

ekuss chodzi o to, że powinien mieć odsłoniętą szyję 😉

Sisisa no to niestety się nie zobaczymy, ja do Sielinka się wybieram.

Dzięki  :kwiatek: Jutro zawitam do ogrów i zdam relacje z palcu boju 😉
ekuss   Töltem przez życie
05 czerwca 2013 16:00
Plackowata Moj blad 😀 No to chyba najlepiej zrobic dobieraniec-ale taki calkiem przy szyi-cos takiego jak na zdjeciu equum,ale pytanie jak to bedzie wygladac na grubszej grzywie...
Plackowata, porób 'próbne' fryzury i wstaw zdjęcia, może korki będą fajnie wyglądały?
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
05 czerwca 2013 16:36
A zrobić dobierańca z kucyków? Tak jak Mozii stronę temu wrzuciła, może dłużej wytrzyma niż zwykły 👀

Sisisa, korki z gęstej, długiej grzywy ciężko zapleść
czapraczek   Cel jest bliżej niż myślisz ;)
05 czerwca 2013 19:34
najciaśniej i grubo , i najlepiej robić warkocza na zewnątrz nie tak zwyczajnie do środka ,tylko w drugą stronę i pod spód ,najlepiej chyba sobie pomóc stołeczkiem żeby było u samej nasady 😉 , może uda mi się zrobić i zrobić zdjęcie ale nie wiem czy ktoś by mi zrobił .... chyba czas zainwestować w aparat :P  🚫 😵
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
05 czerwca 2013 22:32
czapraczek chodzi Ci o to że np stojąc z lewej strony konia zaplatamy ten dobieraniec z prawej strony?
Mnie się wydaje, że chodziło o to, żeby pasma przekładać od dołu, tak jak w duńskim warkoczu, a nie od góry tak jak we francuskim...
czapraczek   Cel jest bliżej niż myślisz ;)
06 czerwca 2013 06:31
Sumiere tak o to mi chodziło wtedy wychodzą grubsze i sie mocniej trzymają  🙂 Biczowa Co to za sposób, bo nie znam to  jakoś pomaga fryzurze czy utrudnia nam pracę :P
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
06 czerwca 2013 21:48
Próbowałam rozgryźć twój sposób ale chyba nie załapałam o co chodzi 😉
Idę patrzeć jak się duński warkocz robi 🙂
Dzisiejsze Koreczki na szybko 😀
hha  Bombowe koreczki u kuca  😀
Agaleon perfekcyjne  😜
Agaleon super, muszę spróbować następnym razem tak jak u Ciebie na drugim zdjęcu trochę luźniej górę warkoczyka zrobić bo fajnie to wygląda, a mam pytanie jak zaczynasz składać warkoczyk to składasz go jak do normalnych koreczków na pół i jescze raz na pól czy po prostu zwijasz pod spód ?

Bo widziałam, że robią szyte dwoma sposobami, ja ostatnio składałam, ale zastanawiam się czy takie zwijane nie byłyby fajniejsze bardziej okrągłe.
przekuwam tam gdzie jest gumeczka na końcu, i przeciągam pod spodem tak,że prawie wychodzi 2 stroną ale zostaje za włosami ta końcówka no i wracam igłą i przeciągam ten 2 koniec tak,że się tak zwija ten koreczek.

a w przyszłą sobotę będę robić "Hunterskie" koreczki 😀
Czyli zero gumeczek sama igła i nitka i jakieś 30/35 koreczków <3
Czy któraś z Was mogłaby mi przybliżyć jak wygląda proces przerywania grzywy od A do Z? Ciągle próbuję, a mam wrażenie, że niewiele to daje...  🤬 Najpierw przycinacie, czy przerywacie? Pasmo do wyrwania bierzecie spod spodu, czy wydzielacie grzebykiem?
I jak zgrabnie przyciąć grzywę, żeby nie tworzyła się "płetwa", a grzywa układała się tak jak linia szyji konia?
Wiem, że pytania się już przwijały natomiast chyba jestem wyjątkowym tłukiem i nic mi nie wychodzi  😡
Cookie ja najpierw przerywam i w sumie teraz to juz w ogóle nożyczek nie używam jakby kogoś denerwował ze nie jest od linijki to po przerwaniu mozna wyrównać, jedynie gdy miałam grzywe jak u mustanga to trochę podcięłam nozyczkami do połowy szyi a potem przerywałam.

A jak zacząć, no to postaram się w kilku krokach ae fajnie to pokazują filmiki na youtube bo jednak łatwiej jak się coś zobaczy, ale:
- czesze pasmo grzywy grzebykiem
- chwytam najdłuższy kosmyk, nie za duży, kilka najdłuższych włosów
- przytrzymuję powyżze pasmo jedną ręką i czeszę je grzebykiem do góry tak żeby odsłonić te z wierzchu krótsze
-delikadnie i stopniowo zwiększam nacisk palców przytrzymujących najdłuższe pasmo i ciągnę je do dołu
- pasmo zostaje wyrwane i tak dalek

generalnie cały czas wyrywam najdłużśze pasma tym samym skracam i przerzedzam grzywę, jak się nabierze wprawy całkiem fjnie można grzywę wyrównać w ten sposób nie używając nozyczek i bez efektu od linijki, potem czym różnice w długości są już coraz mniejszze biorę coraz mniejsze pasma żeby wyrównać🙂

Magdzor dziękuję za wyczerpującą odpowiedź  :kwiatek: jutro wypróbuję  🏇
Farifelia   Farys 21.05.2008
13 czerwca 2013 17:30
Ja się za to muszę pochwalić, że chyba w końcu w miarę opanowałam grzywę młodego 😉 Co prawda jeszcze dużo przed nami, ale już to wygląda o niebo lepiej 🙂 W ciągu mniej więcej 2, może 3 miesięcy regularnie przerzedzałam i zaplatałam tą jego grzywę. W efekcie pozbyłam się ponad połowy gęstej czupryny 😉 Jednak, co mnie bardziej martwi, grzywa stale niesfornie chce przechodzić na drugą stronę. Wystarczy deszcz, żeby na drugi dzień miał znów grzywę rozrzuconą 😉 Więc w sumie stale zaplatam i rozplatam, ale nie wiem już pomału czy to nie walka z wiatrakami :P
Grzywa i tak będzie odrastać, więc i tak będę musiała stale przerzedzać i zaplatać. Nie wiem czy na dłuższą metę to ma sens 😉
Mniej więcej wygląda to teraz tak: (nie mam niestety lepszego zdjęcia na teraz)
a co z grzywa, ktora jest przepalona od slonca, i zrobila sie ruda ? 😵 ciachac nie chce, bo szkoda.
ciachać ;p szybko odrośnie ;p
Faifella fajnie wygląda 😍 ja też systematycznie przerywam i całkiem znośna się ta grzywa robi, ostatnio jeszcze przerwałam żeby j nieco skrócić bo nożyczkami się jej boję tykać nie chcę efektu od linijki a cieniować się nie odważę.
Co do przekładania się to chyba tylko konsekwencja i systematyczność, ja też myślałam, że już mamy to za sobą ale co jakiś czas muszę grzywę zakucykować na kilka dni potem rozplatam i znowu z tydzień bez, zaczyna się przekładać znowu kucyki i tak w kółko...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się