safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 28 września 2013 09:05
Bardzo ladne konie. Ten pierwszy to brindle ( nie wiem, czy nie przekrecilam nazwy). Tego drugiego i tego z odmiana juz gdzies widzialam i tez zastanawiam sie, czy to jest jakis srokacz, czy cos innego. A odmianka- b.ladna. Od siebie wstawiam takie masci.
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 28 września 2013 19:32
[quote author=paulina-anna link=topic=1848.msg1887212#msg1887212 date=1380376915] Bardzo ladne konie. Ten pierwszy to brindle ( nie wiem, czy nie przekrecilam nazwy). Tego drugiego i tego z odmiana juz gdzies widzialam i tez zastanawiam sie, czy to jest jakis srokacz, czy cos innego. A odmianka- b.ladna. Od siebie wstawiam takie masci. [/quote]
Laboratotium wykona je w ranach współpracy i zapewne zostaną dołączone do publikacji naukowej razem z resztą moich koni. Pracownik UP wykonuje darmowe analizy kontrowersyjnych przypadków, zresztą w HiJ w ostatnim lub przed ostatnim numerze był jego artykuł i taka informacja w nim zawarta 😉. Znajoma hodowczyni z niej skorzystała😉w przypadku jej perlino i jelenia.
Bardzo żałuję, że sprzedałam pewną klacz, dała nam [czekoladowa kasztanka] z izabelem coś co wtedy wzięłam za cremello, po kolejnych narodzinach wyszło mi,że klacz jest również z genem srebrnym, urodziła srebrna klaczkę -przynajmniej na taka wygląda, oraz jelenio srebrne dwie srokate klaczki. Niestety nie mam mozliwości zmusić nowych właścicieli do udostepnienia materiału. Nawet do DNA nie chcieli, więc... Szkoda.
edzia wstawisz jej zdjęcia i potomstwa, umieram z ciekawości😉? Powiem Ci, że ostatnio natknełam się w kilku ogłoszeniach na kuce (3 chyba), które na srebrne wyglądały. Jak masz po niej potomstwo, którem może miec ten gen to mogłabyś spróbowac sie zgłosić do UP.🙂
A co możecie powiedzieć na temat tej maści? , klacz według paszportu jest gniada, a pochodzenie NN, chociaż jakiś czas temu właścicielka doszła danych ojca. W rzeczywistości grzywa i ogon są bardziej rozjaśnione.
w weekend widzialam na zawodach konia. az podeszlam zapytac sie, co ten kon ma wpisane w paszporcie. pan powiedzial, ze jasnogniady. kon byl srebrnym kasztanem 😉 athletico, ale nie widze go w bazie koni. moze ktos go kojarzy. bardzo ladnie umaszczony kon- lysina, cztery skarpety i srebrny.