Kobitki... (antykoncepcja)

dodzilla mialam raz zastrzyk i troche cierpialam, bo mialam bardzo obolaly biust. Nie moglam spac na brzuchu 🙂 I libido mimo poczatkowej euforii i wzroscie po jakims czasie spadlo bardzo i dluuugo wracalo do normy.
Dziewczyny potrzebuje rady - ślędzę dość często ten wątek ale nie znalazłam odpowiedzi na pytanie czy moge odstawić tabletki już po 1-ej tabletce ?

Mam na mysli Vibin. Po tej nocy ja juz nie chce ich brać :/ Ani jednej więcej ! Obudziłam sie w srodku nocy z ogromnymi mdlosciami, wymiotowalam slina z 15 minut, w glowie mi sie strrasznie krecilo, cała mokra sie zrobilam i nadto gdyby nie to ze leżałam w łązience to bym zemdlała - czasem mi sie zdraza więc niestety znam to uczucie...:/ Boje sie ze strace przytomnosc gdy bede np. sama w domu i cholera wie ile bede lezec na tej podlodze...jakos sresuje mnie ta mysl:/ Czy moge juz po 1-ej tabletce je odstawic ?
Wczesniej bralam 5 miesiecy Yasminelle i niestety te same akcje mi sie zdarzaly....widze ze niezależnie od taletek sie to powtarza🙁
Lekarz sie dziwi i mowi ze to raczej niemozliwe ....LOL  ale przecież znam swoj organizm.

A kiedys brałam miesiacami/latami tabletki i czulam sie jak nowonarodzona - starzeje sie chyba🙂
Ja Vibin przestałam po 4 tabletce. Miałam tak samo...
Lekarz mi powiedział ze wszystkie tabsy maja praktycznie ten sam skład, wiec jak się źle czuje po jednych to po wszystkich też. Wypróbowałam 2 i niestety :/
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
31 maja 2014 13:01
A ja wlasnie bede zmieniac vibin mini, w niedziele ostatnia tabletka. Fizycznie nie czuje sie zle, ale psychicznie... jestem drazliwa, placzliwa, bardziej nerwowa. Do tego po prostu czuje sie "nieswoja", nie mowiac juz o tym, ze libido mam chyba ujemne juz, bo naeet nie zerowe 😉 moja pani doktor potwierdzila moje obawy, ze to najprawdopodbniej od tabletek, skoro na poczatku ich brania tak nie bylo.

Vibin mini bralam 1,5 oku, od poniedzialku przechodze na madinette. Boje sie tej zmiany, jak to bedzie, ale mysle, ze gra jest warta tego ryzyka 😉
Ja 4 dni temu miałam zastrzyk z dużą dawką hormonów.  Fakt miejsce ukucia bolało przez noc ale mam ochronę aż przez 11 tygodni. Zero nieciekawych dolegliwości,  troszkę piersi są takie jakby większe i przytyć mogę maksymalnie do 3g. Nie kg 😉 Także polecam!
dea   primum non nocere
02 czerwca 2014 20:46
co oznaczają jazdy emocjonalne takie jak przed okresem dokładnie przed datą, kiedy ,,normalnie" bym miała okres?


Spróbuj sobie zasuplementować magnez w sporej dawce. Jakiś dobrze przyswajalny. Daleko od posiłku z wapniem 😉 Ogranicz kawę... to może być efekt niedoborów magnezu.
Endokrynolog mówił mi o opcji brania 1/2 tabletki w drugiej cześci cyklu, nie będzie efekty anty, ale będzie wpływ na cerę. Pytanie tylko - czy nie będzie dużego 'bubu' dla organizmu?
Drugi plaster z opakowania odklejony we wtorek. Trzeci plaster przez totalną amnezję przyklejony dzień po odklejeniu drugiego, czyli w środę. Później standardowa przerwa, ale z przyzwyczajenia pierwszy plaster przyklejony we wtorek. I z nim zaczęły się problemy, bo najpierw odklejał się na brzegach, innym razem jego część przykleiła się do ubrania, ale wrócił na swoje miejsce, później po kąpieli też odklejały mu się brzegi i jakby "migrował" po ciele. Dziś przyklejony nowy plaster, w innym miejscu. Ale właśnie... Są powody do niepokoju?

Dodam, że cały czas palę, ale szczerze przyznam, że nie wiem, czy ma to wpływ na obniżenie skuteczności plastrów  🤬

edit: dopisek.
obniżenie skuteczności nie, ale zwieksza masakrycznie ryzyko zakrzepicy.

ryzyko miałaś w poprzednim cyklu przez ten rozjazd wtorek sroda. teraz wszystko powinno byc ok, one tak mają ze potrafią się całkiem przesuwać po kąpieli, to zależy jakiego mydła używasz. mi najmniej przesuwały się po żelach zjaji.
Gillian   four letter word
04 czerwca 2014 13:13
😵 niech mnie ktoś uderzy czymś ciężkim...

W czwartek mam zacząć nowe opakowanie. Mhhhm... taaa... tylko że to miało być w zeszły czwartek. Super, spóźniłam się jedynie o tydzień  🙄  nie wiem nawet kiedy ten tydzień przeleciał, mam taki zapierdziel że dni mi się zlewają, nic już nie ogarniam. Oczywiście nie zachowywałam w tym czasie wstrzemięźliwości bo po co  🙄
i co teraz?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 czerwca 2014 14:31
przeczekac cykl i sie juz dalej zabezpieczac. nie sadze, zeby to ciaza sie skonczylo, ale prawdopodobienstwo jakies tam jest. no i jeszcze mozesz wziasc tabletke po, ale  jezeli ostatni seks byl do 72 h.
Gillian   four letter word
04 czerwca 2014 14:33
na tabletkę już raczej za późno, boszszsz nie ogarniam jak można być takim ciołem :/
przeczekać cykl w sensie zacząć nowe opakowanie od pierwszego dnia okresu, jo?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 czerwca 2014 14:39
tak.
od dzisiaj mozesz brac tabletki na pamiec  😁
Gillian   four letter word
04 czerwca 2014 14:41
albo kwas foliowy  🤔 SKS, jak nic.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 czerwca 2014 14:46
napewno nie zaszkodzi 😉 nie.... no spokojnie. zaobserwowalas juz jakies objawy plodnosci?

A SKS to znam tylko jako Szkolny Klub Sportowy 🥂
Gillian   four letter word
04 czerwca 2014 14:51
szczerze? ja już mam taką paranoję, że znalazłam wszystkie objawy wczesne, więc jestem zupełnie nieobiektywna.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 czerwca 2014 15:00
to spokoju ducha zycze 🙂
Gillian   four letter word
04 czerwca 2014 15:05
a jeszcze chłop mnie wkurza bo się cieszy... wrrrr... 🙂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
04 czerwca 2014 16:10
to nic tylko sie cieszyc 😉  😜
Gillian, piątka! M. kazał mi zrobić test, bo też wszystkie objawy u mnie wyczaił i za cholerę nie pojmuje, że to jelitówka.
To co sobie kupujemy na lepszą pamięć?  😁
Gillian   four letter word
04 czerwca 2014 16:37
Bilobil  😂
Spoko, dziś byłam w aptece po test, to jutro mogę kupić coś na lepszą pamięć 😀
Czeka mnie teraz wizyta u lekarza, ale na szczęście nie ginekologa-położnika, bo wciąż czuję się fatalnie. A M. skwitował to "innym razem się uda" i pomimo moich kłopotów z pamięcią cieszę się, że to ja dbam o naszą antykoncepcję, bo po tym stwierdzeniu i jego ostatnim zachowaniu chyba bym mu w tej kwestii nie ufała  😁
Gillian   four letter word
04 czerwca 2014 16:53
byłam u lekarza (mam 4 piętra pod sobą), pocałowałam klamkę - może jutro się uda. A teraz idę sie modlić dalej 🙂
Będzie dobrze! 🙂 A na drugi raz w każdym zapierdzielu będziemy dokładnie pamiętać kiedy i co wziąć lub zmienić.
to chyba nie jest normalne, że któryś raz z rzędu w przerwie dostaję krwawienie dopiero ostatniego dnia :/ ?
zapominalskim polecam ustawić sobie przypomnienie na kom 🙂
Rul, w moim przypadku przypomnienie ani powieszenie kartki na lodówce nie pomaga. Mówię sobie "zaraz", idę na fajkę i... no i zapomniałam. Ale już mnie mój postawił do pionu i wiem, że MUSZĘ pamiętać 😉
mundialowa, to przestawiaj budzik na drzemki 😉
Gillian   four letter word
07 czerwca 2014 12:20
na mnie nic nie działa, zupełnie. Drzemki, kartki, zupełnie nic. Po prostu nie pamiętam i koniec :/

Dostałam Microgynon do spróbowania, może będę po nim dobrze czuła. A jak nie kaplica, szklanka wody zamiast 🙁
O matko dzięki za przypomnienie! Miałam wziąć wczoraj pierwszą tabletkę po przerwie. 😵 A Freund będzie jutro, czyli to oznacza dodatkowe zabezpieczenie? 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się