Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

Złota u mnie na jusznice zadziałała tylko derka siatkowa z decathlonu.


kupiłam derki firmowe, z klapami, kapturami... dla wszystkich koni🙁
Psikam absorbiną, na zmianę z Fly-Stopem

Pastwisko piękne, a konie po godzinie-dwóch już pod bramą i chcą do stajni

Dziś sukces- bo ubrane po same uszy chodziły 4 godziny

Nic nie daje puszczanie nad ranem

Trudno- trzeba przeczekać to latające paskudztwo
Złota, puszczaj na noc
_Gaga, myślałam o tym, ale jednak się boję. Nie mieszkam niestety w dziczy, podwarszawska wioska - niby ogrodzenie mam z rur, ale.. na wsi biegają w nocy psy, potrafią ganiać konie, mogą pogryźć.  Kilka lat temu jednemu człowiekowi stado dzikich psów pogryzło stado 50 owiec. Nie zagryzły- pogryzły tak, że były do uśpienia.. teraz są wakacje- niestety coraz więcej "obcych" psów jest w okolicy- dziczeją... nie jest to bezpieczne.

Jak kiedys ogrodzę cały teren siatką, nawet leśną to będę spokojniejsza. A widziałam psy, które wspinają się po siatce- nie jest to dla nich żadna przeszkoda.
Nobelowa12345   Nobel - moje szczęście :D
01 sierpnia 2014 11:24
Burza, dzięki. To ja nie wiem czemu moje są już w dość kiepskim stanie...  😵
Nobelowa12345, ale konie Ci podarły czy się zaciągają? Warto po prostu czasem napisać do Caball.
Nobelowa12345   Nobel - moje szczęście :D
01 sierpnia 2014 11:48
Burza, pozaciągane są już od dość dawna, a jakiś tydzień temu w full'owej masce pojawiły się dziurki, jedne mniejsze, drugie większe. A co miałabym/mogłabym napisać do Caballa?
Nobelowa12345, jeśli z maską działo się coś natychmiast po kupnie nie związane z końską imprezą to bym rozmawiała, jeśli używasz x czasu to może po prostu masz imprezowe konie?
Nobelowa12345   Nobel - moje szczęście :D
01 sierpnia 2014 11:52
Duży jest dość imprezowy...  🙄
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
01 sierpnia 2014 12:10
Nobelowa, ogranicz mu alkohol, wyłącz muzę i po imprezie ...maski będą całe
Hm,

moja na padokach zabawiają się w ten sposób:



Moskitiera ze Skwarka została rozpięta, zdjęta i pofrunęła w krzaki. Dalej działa 🙂
Nobelowa12345 U mnie maska strong z ochroną chrap. Jak widać do chrap nie sięga, bo to rozmiar cob, który kupiłam na innego konia, a powinien być full. Ale i tak u nas zdaje egzamin. Używamy jej padokowo- rajdowo już drugi rok.
Ktoś miał do czynienia  z tą maską jak się sprawuję?
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
02 sierpnia 2014 16:39
moje caballa działają tylko sezon... 🙁
a konie niby nic nie robią specjalnego .. :O

słuchajcie, a może słyszeliście/ testowaliście... naftę z mlekiem?
pół na pół, gąbką...
ponoć stary przepis, wet polecił znajomym, którzy mówią, że jusznice i bąki nieco mniej lecą do koni...
Mehari, Ja już wiele razy słyszałam o nafcie. Wiejski sposób, ale ja się boję ;( Co do mleka to nie wiem, pierwsze słyszę.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
02 sierpnia 2014 18:30
Jutro wypróbuję na sobie 🙂😉)
Nie było mnie ostatnio na kompie, więc dopiero teraz wklejam foty. Nobelowa12345: granatowa kupiona wiosną 2012, z szarej części zostały strzępy, pozszywałam. Z granatową częścią moskitiery oprócz kilku dziurek nic większego się nie stało. Ale ogólnie widać, że jest zniszczona. Na zdjęciach jeszcze była "nienaruszona". Inne konie mają tą moskitierę z czarną siatką i była zdecydowanie wytrzymalsza, niż szara.

wyjątkowo śliczna, żałuję bardzo, że teraz caball nie ma takich w ofercie. Przynajmniej na swojej stronie...

Szara jest zdecydowanie mocniejsza. Tu na zdjęciach z kwietnia tego roku. Widać dziurę za uchem, którą zszyłam. Oprócz tego żadnych innych zniszczeń.


Prawie wszystkie konie w stajni mają moskitiery caball, kupioną rok temu wersję "strong", a część ma jeszcze kupioną dwa lata temu wersję grantową/niebieską/zieloną. Przy Chorale jednak nie dała rady dłużej niż sezon 😁... Chodzą w nich cały czas, na jazdy i na łąki.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
03 sierpnia 2014 00:11
nie w temacie, ale czy tylko mnie się ten wątek rozjeżdża ??
Mi też, nie jestem w stanie czytać na telefonie.
karoszata skróć link

karoszata - Skróć ten cholerny link!!!!  👿 🤬
Bischa   TAFC Polska :)
03 sierpnia 2014 11:04
Tamten wywal, bo dalej rozjeżdża.
😡 może mi ktoś doradzić jak się usuwa wątki bo w ogóle nie mogę znaleźć?  😡

[quote author=karoszata link=topic=713.msg2152073#msg2152073 date=1406977669]
Ktoś miał do czynienia  z tą maską jak się sprawuję? http://allegro.pl/moskitiera-na-muchy-przeciw-owadom-dla-konia-i4470424658.html
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji - post pod postem
Zgodnie z zapowiedziamy dziele sie opinia na temat Much-ex... u nas sie sprawdza poki co naprawde fajnie, z tym ze stosuje rozcienczony proporcja 1:3 z woda i opryskuje konie. Jest zdecydowana roznica pomiedzy koniem spryskanym i nie. Mozna poskojnie jezdzic, co wiecej nie opryskuje konia bardzo dokladnie , a raczej miejscowo (widze dokladnie dosc gdzie byly pryskane, bo mam much-ex wersja rozowa, choc wiem ze jest tez bezwawny,stad widac na moich jasnych dziewczynach dokladnie gdzie srodek zostal na siersci🙂😉Ja jestem zadowolona, dzis i wczoraj mielismy duze upaly i naprawde widac roznice , znacznie mniej jusznic atakujacych koniska, normlanie w takie dni nie dalo sie ani jezdzic ani padokowac koni. Bede testowac dalej, tzn sprobuje zrobic jeszcze slabszy roztwor, zobaczymy czy tez sie sprawdzi...
Witam Wszystkich . Mam problem , dzisiaj zauważyłam u konia dziwne plamki wokół oczu , wiecie może co to moze być ? boję sie ,że to coś poważnego.
Ps. przepraszam ,że nie na temat ( chociaż zastanawiałam się czy to nie od much) nie mogłam znalesc wątku w którym mogłabym się popytać.
a tu zdj.
dziewczyny czy na te chwile jest gdzies promocja na absorbine albo farnam endure? sie mi skonczyla ostatnia butla...
dziewczyny czy na te chwile jest gdzies promocja na absorbine albo farnam endure? sie mi skonczyla ostatnia butla...


na absorbine jak zwykle w bergo. ostatnio była zdaje się po 127zł, teraz po 132
Zgodnie z zapowiedziamy dziele sie opinia na temat Much-ex... u nas sie sprawdza poki co naprawde fajnie, z tym ze stosuje rozcienczony proporcja 1:3 z woda i opryskuje konie. Jest zdecydowana roznica pomiedzy koniem spryskanym i nie. Mozna poskojnie jezdzic, co wiecej nie opryskuje konia bardzo dokladnie , a raczej miejscowo (widze dokladnie dosc gdzie byly pryskane, bo mam much-ex wersja rozowa, choc wiem ze jest tez bezwawny,stad widac na moich jasnych dziewczynach dokladnie gdzie srodek zostal na siersci🙂😉Ja jestem zadowolona, dzis i wczoraj mielismy duze upaly i naprawde widac roznice , znacznie mniej jusznic atakujacych koniska, normlanie w takie dni nie dalo sie ani jezdzic ani padokowac koni. Bede testowac dalej, tzn sprobuje zrobic jeszcze slabszy roztwor, zobaczymy czy tez sie sprawdzi...


a próbowałaś w postaci nierozcieńczonej? wzdłuż kręgosłupa?

mało ciągle o tym opinii a coś co działa dłużej brzmi bardzo fajnie, przymierzam się do kupna.
Isabelle, ja próbowałam. Efektów brak. Przeszłam na psikanie po całości, minimalnie lepiej. Ogólnie więcej nie kupię 😉
unawen,  chyba horse_art pisała, że działa 🙁

jakie to jest dziwne, że u jednej osoby działa a u drugiej nie...
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
07 sierpnia 2014 20:26
Tak, horse_art pisała, że u niej działa, u mnie też działa. To zależy chyba od miejsca, ja znam takie gospodarstwo gdzie żadnej jusznicy nie zobaczysz a wystarczy wyjechać 200m i mało nie zeżrą żywcem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się