naturalna pielęgnacja kopyt

Ale całą, calutką czy np do połowy kopyta?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
06 listopada 2014 20:21
Ale całą, calutką czy np do połowy kopyta?


tak do połowy chyba, ale muszę się przyjrzeć
Może usuwa flary i stąd tak wysoko piłuje? Jak jest sucho i twardo to można sobie pozwolić na opiłowanie ścian nawet do połowy kopyta. Ale wyżej się nie powinno, w naszym klimacie ja sobie nigdy nie pozwalam na więcej niż do 1/3 wysokości.
dea   primum non nocere
07 listopada 2014 00:13
Ale potrzebne to nigdy nie jest, do zrównoważenia kopyta wystarczy ten cal o ziemi - a ryzyko osłabienia ściany jest. Raczej "dla wyględności" to robione, myślę. Próbowałabym przekonać kowala, żeby działał niżej, bo mi na takim piknym kopytku nie zależy. Ela, Ty nadal w Stanach? To dziwny kraj jest i miewają dziwne pomysły, o okołokońskim poczuciu estetyki nie wspominając...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 listopada 2014 02:16
Ale potrzebne to nigdy nie jest, do zrównoważenia kopyta wystarczy ten cal o ziemi - a ryzyko osłabienia ściany jest. Raczej "dla wyględności" to robione, myślę. Próbowałabym przekonać kowala, żeby działał niżej, bo mi na takim piknym kopytku nie zależy. Ela, Ty nadal w Stanach? To dziwny kraj jest i miewają dziwne pomysły, o okołokońskim poczuciu estetyki nie wspominając...


tak, jestem nadal w USA.

no więc właśnie. jak co te 2 miesiące będzie mi tak polerował kopyto to w końcu co z niego zostanie.

Koleś się uczył u jakiegoś naturalnego barefoot trimmera z Georgii. Z tym że jak się zdążyłam zorientować po pobieżnym przestudiowaniu wpisów o tych barefoot trimmerach to różnie robią, tych ichniejszych szkół jest mnóstwo, właściwie każdy ma jakąś swoją i można faktycznie się nieźle przejechać na co poniektórych.
według mnie glazura jest zabezpieczeniem przed utratą wilgoci kopyta , tak sobie wydedukowałam  😉  szlifując ją narażamy kopyto na hm.. przesychanie . moze dlatego tam ktoś potem je lakieruje .
Ale potrzebne to nigdy nie jest, do zrównoważenia kopyta wystarczy ten cal o ziemi - a ryzyko osłabienia ściany jest. Raczej "dla wyględności" to robione, myślę. Próbowałabym przekonać kowala, żeby działał niżej, bo mi na takim piknym kopytku nie zależy. Ela, Ty nadal w Stanach? To dziwny kraj jest i miewają dziwne pomysły, o okołokońskim poczuciu estetyki nie wspominając...


A moim zdanie czasem jest potrzebne - np przy krzywym kopycie, gdzie ściana z flarą "ciągnie" je na bok, a koń ma mało ruchu - zostawianie wtedy flary jeśli jest duża może z czasem doprowadzić do większej krzywizny i podwinięcia się drugiej ściany. Ja wtedy jeśli jest potrzeba strugam mocno, nawet 1/3 wys, ale raczej jest to zabieg jednorazowy, albo raz na kilka strugań.


A jeśli chodzi o glazurę - to ja zawsze byłam przekonana, że służy temu by wilgoć nie przedostawała się DO kopyta. Ale na logike mogłoby być i tak jak mówi blucha.
W każdym razie konie poruszające się po kamieniach/żwirze prawie nie mają glazury bo sobie ją scierają, konie łażące po pastwisku mają ją po sam dół kopyta.
Mojej kobylka tez tak dawno temu robił zwykły kowal i po zapytaniu po co to robi powiedział ze dla umocnienia ale lakierki juz nie zrobił ;/
Moim zdaniem bardziej tu chodzi tak jak Dea pisze-by było ładnie.
Ładnie jest bez glazury, gdy kopyto się nie świeci?
Hm... może mam spaczony gust, ale wolę świecące...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 listopada 2014 21:37
No więc kopyta wyszlifował po całości - do ok 1 cm od koronki



Dziewczyny wtrącę się, ale potrzebuję film co pokazuje pracę kopyta w podkowach i na boso. Ma ktoś pod ręką ?

Kiedyś był taki fajny film w kłusie w zwolnionym tempie i nie mogę znaleźć  😉  Będę bardzo wdzięczna  :kwiatek: 
ElaPe, to kopyto aż się prosi o łuczek, samo się odłupuje w tym miejscu. Zasugerowałabym i pokazała przedkątne strugaczowi... no i z tym szlifowaniem glazury też bym dała spokój, bo ani to niczemu nie służy, ani nie wygląda.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 listopada 2014 22:47
ElaPe, to kopyto aż się prosi o łuczek, samo się odłupuje w tym miejscu. Zasugerowałabym i pokazała przedkątne strugaczowi... no i z tym szlifowaniem glazury też bym dała spokój, bo ani to niczemu nie służy, ani nie wygląda.


dziś był w stajni zwykły podkuwacz, kuł konia. Rzuciłam okiem - koń ten miał też po całości zeszlifowaną glazurę  😲

Następnym razem powiem żeby nie piłował tej glazury.

Tu zdjęcia wszystkich kopyt - kopyta robione były 5 dni wcześniej.

http://re-volta.pl/galeria/moja/album/5689
Tak na szybko, bo idę spać - zwróć uwagę we wszystkich kopytach, linia koronki nie jest prosta, w okolicach ścian przedkątnych unosi się do góry, jeszcze trochę i strzeli szczelina, odciążyłabym zdecydowanie te okolice. Ściany wsporowe potraktowałabym mocniej i schowała w puszce coby nie uciskały struktur wewnątrz, o flarach chyba wiesz, linia biała też nie jest zdrowa. Ogólnie kopyta zacieśnione, LP wygląda na asymetryczny. W ogóle przody wyglądają na trzeszczkowe. Pewnie to kwestia zdjęć, bo z każdego ujęcia wyglądają na inne 🙂
ElaPe najlepsza rada to kup sobie sprzęt i zacznij sama robić . Wciągniesz się w temat, dziewczyny pomogą, porysują co trzeba poprawić i będziesz spać spokojnie .
Ja widzę dużo do poprawy, normalnie to kilka machnięć pilnikiem i nożem i było by git. Tylko, że ja mam odwieczny problem z tłumaczeniem .  Dziewczyny mają bardzo dobre zdolności do tłumaczenia, więc one Ci pomogą  😉


ps. kto ma ten film o kopytach ?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 listopada 2014 23:13
Tajnaa: aha, dzięki. Ten strugacz to nic z tych rzeczy oczywiście mi nie powiedział, nawet pochwalił że kopyta są dobre i że tak naprawdę ma niewiele do roboty. To było 2 rozczyszczanie jakie robił, poprzednio 2 miesiące temu.

Monia: chyba będę musiała to poważeni przemyśleć
ElaPe na pewno nie stracisz  😀



Kto pamięta giganty co robiłam ?  dziś siadłam na pana i to chyba była największa radocha  😜  tak się teraz rusza  🏇  Co do drugiego konia, to już strzałka z rakiem zaczyna być wspomnieniem. Mamy już połowę strzałki zdrowej  😜  nawet nie pytajcie jak to się stało, bo nie mam pojęcia . Mam tylko nadzieje, że zimą się nic nie posypie bo tego nie lubię .
ElaPe jeśli masz czas i czujesz się na siłach również zachęcam do zakupienia tarnika.
My strugacze nie jesteśmy żadną sektą 😉 (edit: nie ma to nic wspólnego z PNH, NH czy JNBT)
Po zdjęciach widać że czystość w boksie zadziałała bardzo na plus w tych kopytach. Będąc w Polsce strzałki były zgnite i mocniej zawężone.
"dziewczyny pomogą, porysują co trzeba poprawić i będziesz spać spokojnie "
🤔
rzadko się ostatnio wypowiadam ale przepraszam ale witki mi opadły ....  myślisz że strugania kopyt można nauczyć się przez internet ?? że to takie proste ??
tak myśląc kilka lat lat temu jak zaczynałam dopiero tarnikować bardziej zaszkodziłam mojemu koniowi niż mu pomogłam więc radzę się zastanowić dwa razy zanim coś takiego się palnie. 

Tajnaa ma rację ale wg.mnie te kopyta wcale nie wymagają jakiś ekstremalnych ruchów i od razu zmieniania kowala 🙂
Gillian   four letter word
08 listopada 2014 11:39
O to to. Tak jak szuwar pisze. Takim internetowym podpowiadaniem można narobić mega szkód. Co innego kopyto na zdjęciu a w rzeczywistości.
Ja sobie tak strugałam po zdjęciach na czuja i okulawiłam konia, w tej chwili trzeba mu pomagać dojść do ładu i tym zajmuje się rozgarnięty kowal. Co z tego, że koń szedł od piętki skoro kopyta zrobiły się całkiem koślawe? koń powykrzywiany od dołu cały, bóle napięciowe w szyi, nierówno umięśniony grzbiet. Ale co tam, zawsze ktoś narysuje co trzeba poprawić i wszyscy będą szczęśliwi 🙂
Sądzę że dziewczyny napisały czysto hipotetyczne że "nie ma nic do stracenia". Wątpię by miały na myśli bezpośrednio: "kup tarnik i od dziś samodzielnie strugaj". Co nie zmienia faktu, że trzeba uważać co się pisze bo forum czyta wiele osób i po przeczytaniu takiego wpisu początkujący mogą narobić więcej szkody niż pożytku. Jak wszędzie i w każdej branzy trzeba do tematu podejść rozsądnie "z głową". Nie trzeba od razu strugac, żeby chociaż mniej więcej mieć pojęcie o tym jaki model kopyta jest poprawny a jaki nie.  Dużą rolę w prawidłowym roczyszczaniu odgrywa jednak wiedza teoretyczna + doświadczenie obserwacja-wyciąganie odpowiednich wniosków).
Gillian   four letter word
08 listopada 2014 12:11
tuch -

ElaPe najlepsza rada to kup sobie sprzęt i zacznij sama robić . Wciągniesz się w temat, dziewczyny pomogą, porysują co trzeba poprawić i będziesz spać spokojnie .
Ja widzę dużo do poprawy, normalnie to kilka machnięć pilnikiem i nożem i było by git. Tylko, że ja mam odwieczny problem z tłumaczeniem .  Dziewczyny mają bardzo dobre zdolności do tłumaczenia, więc one Ci pomogą  😉
Faktycznie, dość mocno bezpośrednio.
Pod tym się nie podpisuję. Nawet odradzam.
Krzywdzące stwierdzenie monia. Z całą pewnością taka informacja nie powinna znaleźć się na forum publicznym.

Edit: Co innego wprowadzać lekkie poprawki samemu między wizytami kowala. W międzyczasie czytanie, oglądanie innych kopyt, rozmowy z kowalami.
A co innego samodzielne struganie od dziś po "kursie internetowym".
Ja wcale nie mówiłam, że ma zmienić kowala, tylko żeby zwrócił uwagę na przeciążenia i zaprzestał szorować glazurę 🙂
dea   primum non nocere
08 listopada 2014 14:18
Myślę podobnie jak tajnaa, nie widzę powodu, żeby od razu wyganiać kowala widłami. Lepiej spróbować ponegocjować nieszlifowanie glazury (upieram się, że przy rozsądnych odstępach między struganiami cal od ziemi absolutnie zawsze wystarczy - no może poza pazurem przy naprawdę dramatycznej rotacji).

A propos tego wyznaczania kąta rotacji, w temacie kasikowego Smyka, mila pytała o wyrostek wyprostny (edit: [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1384.msg2206385.html#msg2206385]odnośnik do początku dyskusji[/url]). Proszę bardzo, dwa przekroje z grubsza poprawnego kopyta ściągnięte z netu:


I jeszcze trochę rzeźni, czyli kopyto bez puszki i jak wygląda korona:

Chodzi o to, w którym miejscu ściana się "zaczyna". Zewnętrzna warstwa rogu wyrasta oczywiście z korony (ten nachylony ku ziemi twór ponad listewkami), wewnętrzna startuje na listewkach. Listewki zaczynają się pod wyrostkiem wyprostnym, na nim jest tworzywo korony. To wzdłuż tej prostej części kości ma przebiegać ściana. Od innej strony patrząc - gdyby było tak jak mówisz, mila, to by pod wyrostkiem wyprostnym między ścianą a kością była luka. Prawda? Ściana jest prosta, przednia część kości kopytowej też, ale poniżej wyrostka wyprostnego - w ten sposób mogą do siebie ściśle przylegać.
Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale.
Dziewczyny pomóżcie.
W skrócie sprawa wygląda tak: od czerwca mamy kopyta robione naturalnie, od lipca koń chodzi w butach na każdą jazdę. Dziś po terenie (też w butach) podczas czyszczenia kopyt wyskrobałam prawie centymetrową dziurę. Z tego co wiem, to dobrze gdy kopyto się kruszy od spodu. Z drugiej strony ta "dziura" jest tak blisko krawędzi, że zaczęłam się martwić. Dodam, że kopyta robione były dwa tygodnie temu. Co powiecie?

Zdjęcia robione na szybko telefonem...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bb0f7369875a135.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c44f4ea275422dc.html
Po tych zdjęciach można tylko stwierdzić, że kopyta wyglądają jakby nie były robione co najmniej miesiąc 😉 Przedkątne za wysokie. Podeszwa ładnie się wykrusza ale to znaczy, że kopyto się przekształca, widać jeszcze spore podpórki wokół. Strugacz robi te kopyta bardzo zachowawczo, nie wiele ingeruje. Na podeszwę akurat miało to dobry wpływ ale na ściany nie bardzo, koń sam zaczął wyłamywać sobie nadmiar.
Dea Zdjęcia dają do myślenia, po raz kolejny potwierdzają, że trzeba patrzeć na kopyto całościowo. Zwykle przykładam tarnik krawędzią do puszki patrząc na odchylenia od koronki do końca pazura.
Ecik , podeszwa ,,puszcza,, tam masz sporo materiału do wyproszkowania 🙂  moze po prostu zawołać strugacza trochę szybciej .
Nie przesadzajcie ElaPe jest dorosłą osobą i na pewno najpierw dobrze przyswoi temat.  Ja też robię kopyta i non stop się uczę, każdy ma prawo się uczyć.
Ja też korzystałam z pomocy internetowej, też prosiłam o pomoc i też popełniałam błędy.  Internet służy też do konsultacji, dzielenia się wiedzą i ciężkimi przypadkami.
Monia -chodzi Ci o te filmiki?

http://swedishhoofschool.com/Videofilm.htm

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się