jaki operator telefonii kom.?

Dobrze, dobrze. 🙂 Mam nadzieje, ze nie bedzie niespodzianek 🙂 Plusa zagranica sobie chwalilam. Zobaczymy jak bedzie z Orange.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
08 sierpnia 2014 13:19
ashtray, a nie masz możliwości kontroli stanu zaległości na stronie internerowej sieci ?
Gdybym miala, to bym sprawdzila 😉 Mam wypisane na stronie ile mam jeszcze internetu, minut, smsow, mmsow, limitu AntyBillszok + innych tam dodatkow do wykorzystania w ramach pakietow. Nigdy nie przekroczylam kwoty abonamentu. Fakture za ubiegly miesiac bede miala wystawiona 19.08.

edit: Pewnie mozna to sprawdzic dzwoniac do BOK, ale uwazam, ze nie ma co panikowac.
U nas sytuacja wygląda tak- mamy te numery na firmę oczywiście. Jesteśmy/byliśmy z Orange od, hmm, 14 lat? I od kilku lat płacimy co miesiąc rachunki czasem podchodzące pod 1500-2000zł. Wielokrotnie się spotykałyśmy z Orange celem zmniejszenia opłat, ale gdzie tam. Więc moja mama się wkurw* porządnie i przeniosła 2 numery do Playa, gdzie ten zgodził się za część numerów, którym nie kończył się abonament zapłacić kary i dopilnować formalności. I eureka! Orange się ocknęło, że to nie strasznie, tylko że naprawdę się zawijamy i teraz sypią ofertami jak z rękawa. Spotykałyśmy się z nimi dla funu, a na ostatniej rozmowie walnęłam, że albo 30zł (tyle, co Play nam dał) plus coś ekstra, albo nie mamy o czym mówić. Pan zmarkotniał i powiedział, że wątpi, żeby udało mu się z tym 'coś ekstra', bo abonament za 30zł to pójdzie na pewno. I tadam, dzwonił, że mają te bony, ale to dla klientów, których nic innego nie jest w stanie skłonić. Dodam, że my nie bierzemy w tej ofercie telefonów, to na pewno wiele wyjaśnia w kwestii ceny za abonament. I teraz mamy zagwostkę, co zrobić 😉

I nie płacimy ostatnio faktur w terminie. Zawsze po listach z pogróżkami 😉


Drugi raz słyszę o tym, że play załatwia wszystko, łącznie z zerwaniem umowy u innego operatora - czy to działa tylko w przypadku ucieczki do playa?
Mam mixa w playu i przestał wystarczać, chciałabym wziąć gdzieś wyższy abonament, ale mam jeszcze do wykupienia sporo doładowań. Pytałam w playu, czy mogę zmienić już teraz nieszczęsnego mixa na nową umowę w wyższym abonamencie, ale pan stwierdził, że się nie da.

To jak to jest z tym płaceniem kar przez operatora, do którego się ucieka? Mam jakieś szanse na zmianę umowy, czy jestem skazana na beznadziejne warunki w play?
Ja jak zwykle polecam abonamenty bezterminowe np nju mobile albo w tmobile też coś jest 😉 Nie ma problemu ze zerwaniem umowy, przeprowadzka
U nas Orange pogrywał sobie ostro i nic się nie dało ugrać, gdy migrowaliśmy do Play 🙁
Ale w Play nie zostaniemy dłużej niż koniec umowy. Bo wycięli 3 numery:
1. Wszystkie numery przenoszone razem, a faktury zostały przypisane dowolnie (na jednej 3 telefony + 1 + 1, w różnych terminach) i trochę trwało, zanim zostały skonsolidowane, bardzo to było dokuczliwe,
2. Zero! dosłownie zero pomocy, gdy Nokia 920 wysiadła, a serwis radośnie orzekł, że zalana - a zalana nie była, natomiast przegrzana przy poprzedniej awarii - gdy dosłownie spuchniętemu telefonowi nie wymieniono płyty głównej. Plus bardzo niemiły to rozmów: oni - królowie, my - barany.
3. Najlepszy. Nagle - milkną telefony  😲 Co jest? A to system Play część NOWEJ faktury przerzucił na poprzedni(!) miesiąc i uznał, że nieopłacona! I znowu próba zrobienia baranów z klienta.
A jeszcze czwarty był: naliczanie transmisji danych w roamingu, mimo powyłączania w telefonie co się dało (zasadniczo telefon był wyłączony, + wyłączony net + wyłączona transmisja danych + wyłączony roaming (także danych).) Chcecie uniknąć opłat za granicą - musicie powyłączać na stronie.
W dodatku strona Play24 robi co może, żeby zniechęcić (nie otwierać się, poukrywać co ważne) 🙁
U nas też Play trochę sobie nabruździł, faktury miały przychodzić od stycznia, a zaczęły od teraz 😎 Nasz opiekun, który nas przenosił, już nie pracuje, nie przypisali nam nowego, teraz trzeba pisać reklamacje u nich w oddziale, żeby od razu w system wbili. Trochę zawracania tyłka.

Mam ofertę od Pana, jest 30zł plus vat oraz bon o wartości 500zł. Mogę też wybrać abonament za 69zł z telefonem, ale dają jakąś lipę.

I teraz chyba jednak zostaniemy z nimi, skoro już tak ładnie proszą 😁
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 października 2014 09:58
Czy jakiś użytkownik T-mobile miał ostatnio telefon o nowej taryfie?
masz na myśli jump?
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 października 2014 12:38
chyba tak. Smsy i rozmowy bez ograniczeń za jedyne 64.99 miesięcznie.
ja mam dokładnie tę, ale dopiero od tego miesiąca. Niby szybszy internet LTE, nie widzę jakoś różnicy chyba. A coś konkretnego chcesz wiedzieć?

strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 października 2014 14:14
chciałam się tylko dowiedzieć czy tylko ja mam "ofertę specjalną", czy jest nas więcej  🙂
Ogólnie to wkurzają mnie jakiekolwiek telefony z sieci. Podpisałam umowę na określonych warunkach, jest w niej zawarte, że mam tyle i tyle minut do wygadania, sms, ileś tam internetu i nie chcę zmian, no...
A na to się zgodziłam  🤔wirek:
ja tez w sumie nie wiem dlaczego, mogliby chociaż dorzucić więcej neta niż miałam w poprzedniej taryfie. Jakoś mnie te ileś tam minut darmowych w roamingu przekonało, chociaż nie sądzę, żebym na tym wyszła na plus  🙄

W ogóle dziwi mnie t-mobile, bo stałym klientom nie proponują żadnych korzystnych ofert, jak podpisywałam umowę to na początku chciałam na taty firmę, bo numery mają tam od 15 lat, po czym się okazało, że wyjdzie taniej jak wezmę na siebie jako nowa klientka  🤔wirek:
ja po 6 latach w Orange miałam do wyboru albo zostać i za 50zł/mies mieć 200min do wszystkich, nielimitowane do orange i przez pierwsze kilka miesięcy darmowe smsy, i 500MB neta. Przesłam do T-Mobile, właśnie do jump. Za tą samą cene mam nielimitowane rozmowy i smsy do wszystkich, niestety tylko 250MB neta, ale IMO i tak bardziej opłacalne. Do tego sobie wziełam samsunga galaxy ace 3 za stoileśtam złotych 😀 Były też oczywiście tel za złotówke.
zonk, ale tak jest chyba u wszystkich operatorów. Dlatego postanowiłam co 2 lata zmieniać operatora 😉
. (pomyłka)
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 października 2014 17:45
Zerknęłam sobie z ciekawości na stronę Orange i mało z krzesła nie spadłam, kiedy zobaczyłam ich nowy wymysł, jeśli chodzi o przedłużanie umowy.
Oferta abonamentu jest wprawdzie taka, jaką mam, czyli za 90 zł nielimitowane rozmowy, jakieś 2GB internetu, sms-ów tyle, że spokojnie mi wystarcza (500 o ile dobrze pamiętam), ale... nie ma już podanych konkretnych cen za telefony, tylko wysokość rat do spłacania każdego miesiąca oprócz abonamentu 😵 , czyli nie ma już promocyjnych cen telefonów, bo po zliczeniu sumy rat wychodzi pełna wartość rynkowa telefonu 🤔
Jestem lekko zszokowana...
Dlatego moim zdaniem jednak lepiej brać telefon osobno. Chyba, że ktoś chce jakiś mega super i sobie dobrze wynegocjuje. Ja teraz płacę (orange)abonament 70zł - mam darmowe sms i rozmowy (nielimitowane) + 2GB internetu, jak wykorzystam to 3GB za 10zł.
Libeerte, to samo(?) za 40zł w http://www.njumobile.pl/
Piotrek, sprawdzałam nju też. Nie wiem jak teraz, ale wtedy to tylko wyglądało tak fajnie 😉 Bo w rzeczywistości to opłaty za wszystko są jakby osobno (w sensie, że za coś było te 39zł, ale to tego dodawało się jeszcze, np. sms i internet chyba) i sumując wyszło mi na to samo 😉 Ale cenię sobie orange za zasięg. Bywam w różnych miejscach i nie ma nigdy problemu. Jak jest w nju to nie wiem. 🙂
Teraz sms i internet (2 GB) jak rozumiem jest w tych 40zł - usługa "jeden na wszystko". To rzeczywiście weszło dość niedawno.

Nju mobile to jest Orange (jakoś tam są powiązani) - korzystasz z sieci Orange więc zasięg jest taki sam 😉
a to nawet nie wiedziałam 😉 No trudno, musiałam przedłużyć umowę w wakacje i orange na tamtą chwilę miało najlepszą ofertę. Jak na razie jestem zadowolona 😉
W nju mobile masz 1 miesięczny okres wypowiedzenia, bez żadnych kar, umowa na czas nieokreślony 🙂
Ale byłam w orange i kończyła mi się umowa w wakacje, może za rok 😉
Żeby nie było, że to jakiś marketing szeptany - sam jestem w nju 😉
Taka sytuacja:
- Firma Play - przedłużenie umowy. Oczywiście wabią, obiecują. Cudowny wszystkoumiejący telefon. I wszystko za darmo.
Pani w punkcie sprzedaży telefon uruchamia. I... jak wychodzi ze spisu połączeń, telefon sam sobie ściąga w dwie minuty COŚ za 522 zł!!! Jeszcze leżąc na ladzie u pani! Czy jest sznasa żeby to jakos reklamować?
No, żesz.... trzeba pozwolić tak się okradać? Co zrobić?
Ja bym po prostu opisał sytuację. Czas ściągania tego czegoś powinien być podobny do czasu paragonu z zakupu/umowy, no nie?
Ja bym po prostu opisał sytuację. Czas ściągania tego czegoś powinien być podobny do czasu paragonu z zakupu/umowy, no nie?

Tak zrobiłam. I złożyłam reklamację. I wyobraźcie sobie.... uznano ją!! Ufff.....
Już wiem tyle: na pewno nie orange i na pewno nie play 🙁. Przy czym orange jednak solidniejszy, nie licząc szukania naiwnych na "wirtualne" opłaty.
Tania, znajomej orange uwzględnił reklamację... częściowo. W sytuacji "trochę być w ciąży" 🤣
Ja do orange się przekonuję coraz bardziej. Mają tylko problem z tym, że zapominają włączyć usług i jak przychodzi rachunek to mina jest kilka razy więcej niż powinno być. 🤔 Na szczęście reklamacje uznają  nie robią z tym problemów. Zasięg mam wszędzie, LTE w mieście też, warunki umowy całkiem korzystne (nielimitowane rozmowy, sms, mms i 2GB intenertu miesięcznie + po wykorzystaniu włącza się 3GB za 10zł i płacę miesięcznie 70zł, bo naliczyli jakiś rabat). Póki co - polecam 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się