KOCHAM KINO :)

żaczkowa   gone with the wind
02 września 2018 19:48
Halo halo końscy kinomaniacy, co oglądaliście ostatnio ciekawego? 😀

W ramach letniego taniego kina zaliczyłam Obdarowanych (Gifted) i bardzo polecam, piękna, trudna historia, w pewnych momentach słychać było, jak cała sala otwiera paczki chusteczek... Chris Evans nawet bez tarczy robi wrażenie, a Octavia Spencer od "The Help" niezmiennie ma mój szacunek  👍

Teraz jestem świeżo po Dywizjon 303. Historia prawdziwa i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Do plusów zaliczam efekty (naprawdę wow), świetne wstawki archiwalne oraz dobór aktorów do pierwowzorów (na końcu filmu jest porównanie zdjęć). Denerwował mnie dźwięk w pierwszej części filmu - pomimo szumu w tle, latających samolotów, wiatru itp. kwestie postaci brzmiały ewidentnie jak czyściutki dubbing w wyciszonym studio. Zbędny jak dla mnie był też wątek angielskiej aktorki, jednak element miłosny chyba musiał być :P na filmwebie dałam 8/10.

Widział ktoś z was 303 z Dorocińskim? Podobno bardzo słaby...
Ja widziałam w piątek Dogmana, rewelacja. Niesamowicie dobrze zagrany, do tego jest niezmiensko wizualnie brzydki, brzydcy ludzie, brzydkie miasto, brzydkie kolory, fantastycznie zrobione. Tylko pieski ładne.
A sama historia mocno ciężka i przygnębiająca.
Warto.
odkopuję, co tam kinomaniacy, nic nie oglądacie?  😉

Juliusz - to miłe uczucie wyjść z kina z polskiej komedii bez poczucia zażenowania i straty czasu i pieniędzy.  🙂 Podobał mi się na obu płaszczyznach - komediowej i z przesłaniem. Fajny!

Kafarnaum to jest produkcja wbijająca w fotel. Dla mnie mocny kandydat na Oscara za film nieanglojęzyczny. Pozycja obowiązkowa dla każdego, po takim filmie wszystkie problemy życia codziennego przestają być problemami.

smartini   fb & insta: dokłaczone
24 września 2018 13:19
infantil, też wczoraj byliśmy na Juliuszu i bardzo nam się podobał! Obawialiśmy się, że standardowo do zwiastuna wrzucili wszystko co najlepsze ale mile się zaskoczyliśmy! Wcale nie taki lekki a bardzo dobrze się oglądało
Mieliśmy też zaraz po iść na Czarne Bractwo ale Cinema City zrobiło psikusa i wywaliło pasującą nam godzinę z repertuaru :<
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 października 2018 08:11
Obejrzałam wczoraj Kler. Po trailerach zapowiadała się komedia, na miejscu okazał się dramatem. I taki jak "Drogówką" byłam zachwycona, tak "Kler" mnie nieco przynudził. Pokazali ciężki temat: alkohol, dzieci księży, pedofilię, wpływ kościoła, machloje, szantaże, wspinanie się po drabinie kariery.
I osobiście muszę powiedzieć, że nie rozumiem, dlaczego kościół jest tak oburzony tym filmem. Pokazali to co występuje w każdym środowisku: ktoś ma pannę na boku i nieślubne dziecko, ktoś ustawia przetargi. Każdy z pokazanych księży miał coś innego na sumieniu, ale nie pokazali, że każdy jeden to pedofil itd.
smartini   fb & insta: dokłaczone
01 października 2018 08:14
JARA, u Smarzowskiego to często zwiastun komediowy a film jest dramatem walącym krzesłem w twarz 😀 my jeszcze nie byliśmy ale ja bardzo Smarzowskiego lubię więc na pewno się wybierzemy.
Moje ostatnie filmidla...

Call me by your name  💘 cudo. jaki klimat, jaka muzyka, jakie zdjęcia, jakie krajobrazy.. cudowna leniwa atmosfera, lato, cieplo i nostalgicznie - bardzo polecm na długie zimne wieczory zwłaszcza 🙂

Tulipanowa gorączka bardzo spoko, fajna intryga, nie domyslilam się takiego twistu fabuly 😉 piękne kostiumy, piekna Alicia 🙂

Kształt wody orygnalne 🙂 trochę retro, trochę baśń... wizualnie świetne 🙂

Mollys Game trochę wilk z wall street wersja damska 🙂 liczyłam na cos więcej, ogladalo się przyjemnie i lekko, ale bez porywu, glowna rola bardzo przyzwoita za to.

Nić widmo fantastyyyyyyyczne! trochę zakręcone i zeschizowane finalnie, ale pięknie zagrane i te kostiumy! Boże jakie sukienki  😜 cudowne retro 🙂😉)

Mudbound klasa. bardzo poruszający, świetnie zagrany, przejmujący - tematyka mocna: rasizm, wojna, trauma, trudy życia. ale naprawdę klasa, nie spodziewałam się tego po produkcji netflixa.



JARA, ooo mam dokładnie takie samo zdanie na temat tego filmu. Nadal moim ulubionym jego filmem jest Wesele, Drogówka też mi się podobała, ale Kler jakoś tak przejdzie bez echa w mojej głowie 😉
Za to Pod mocnym aniołem w ogóle mi się nie podobało, mimo że Smarzowskiego ogólnie lubię.
Ostatnio nie mam szczęścia do wyboru filmów z Netflixa. Coś się zapowiada nieźle, a zasypiam w trakcie.

Całkiem mi się spodobał Stowarzyszenie miłośników literatury i placka z kartoflanych obierek.
smartini   fb & insta: dokłaczone
02 października 2018 17:22
Lena, ja myślę, że to raczej netflix nie ma szczęścia do swoich filmów ;D
Stowarzyszenie tez mi sie podobalo ale reszta? Od gniocikow po lekki rak :P
Mudbound Panie widzialy?
Venom - ja jestem zauroczona postacią. Początek słaby i w pewnym momencie zaczął mnie nawet nudzić ale potem...akcja się tak rozwinęła, że żałowałam że film się już skończył. Nieźle się też ubawiłam  😀
Też byłam na Venomie iiii... z jednej strony spoko, było trochę śmieszków, trochę facepalmów. Tom Hardy zawsze na propsie, ale jednak dużo się nie straci moim zdaniem, jak się zaczeka na Superkino na TVN XD Brakowało mi rozwinięcia motywacji Venoma (nie będę się rozwijać, żeby nie spoilować) 😉
7 uczuć woooooooooooooow, ale się zaskoczyłam  🙂 Widziałam tylko teaster kinowy, który jak się okazało z filmem ma bardzo niewiele wspólnego a i pokazana w nim scena w filmie nabiera innego wydźwięku.
Jestem bardzo na tak! Bardzo podoba mi się forma, bardzo podoba mi się gra aktorska, film ciężki, zdecydowanie dramat a nie komedia.
Co więcej - jest to film, w którym Karolak nie denerwuje  😉
Polecam.
smartini   fb & insta: dokłaczone
19 października 2018 10:47
Byliśmy na Klerze wczoraj i... no kurcze, Smarzowski umie w trudne tematy. A Kler jest wyjątkowo poważny (troxchę heheszków pojawia się na samym początku, potem już wcale do śmiechu nie jest), przykry, ciężki do przełknięcia. No i wbrew temu co można się naczytać u oburzonych, wcale nie pokazuje jaki to kościół i wiara zue i paskudne. Pokazuje dramat 4 księży i to, jak ich poczynania wpływają na innych. Jedni wywołują współczucie i w jakimś stopniu zrozumienie, drudzy odrazę i pogardę.
Wydaje mi się, że nawet Ci nieprzepadający za stylem Smarzowskiego mogą obejrzeć z ciekawością.

Tym czasem rysują się już ciekawe plany na przyszłe wyjścia!
Hotel Transylwania 3, Źle się dzieje w El Royal, 7 uczuć, Pierwszy człowiek (OH OH OH!), Bohemian Rapsody, Dziadek do orzechów i cztery królestwa, Suspiria, Fantastyczne zwierzęta, Creed II, Grinch... Dobry koniec roku w kinie się zapowiada 😀

No i - poznajecie? Destroyer - Polska premiera podobno 25.12, światowa była 13.08 (klasyk....) podobno oskarowa rola
[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/44330636_10156751596719910_6690049207249666048_n.jpg?_nc_cat=102&oh=b6fd19d8316aa265857496b3b6e09096&oe=5C4966C6[/img]
Kler - bardzo dobry, mocny, ale... nie wstrząsający. Przynajmniej mnie - bo o dzieciach, przekrętach i pedofilii słyszy się ciągle. I, jak pisze smartini, nie jest najazdem na cały kościół - choć cała kuria ma tu swoje za uszami - to nie jet film dokumentalny, o czym opinia społeczna ma tendencję zapominać.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
20 października 2018 19:10
Właśnie nadrobilam Wyspę Psow - i jestem zachwycona!
Achaja, też mam takie odczucia. Nadal moim ulubionym filmem Smarzowskiego pozostaje Wesele 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
27 października 2018 21:37
Bohemian Rapsody - WOW. Świetne zdjęcia (takie... malarskie), całe piosenki a nie jakieś skrawki. Po prostu wow
infantil, ja też się mocno zaskoczyłam 7 uczuć. Spodziewałam się po zwiastunach totalnej szmiry, zwiastun nastawia na durną komedię. Końcówka przedobrzona.
emptyline   Big Milk Straciatella
29 października 2018 06:07
smartini, my idziemy w weekend, nie mogę się doczekać!
Mam pytanie do użytkowników karty unlimited w Cinema City. Jak długo się na nią czeka? Chcemy z chłopakiem sobie takie sprawić od listopada i się zastanawiam kiedy należy wypełnić formularz. 🙁 Jak wypełnię teraz to pewnie mi ściągnie kasę za cały październik?
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 października 2018 15:39
macbeth, opłatę pobiera w dniu założenia i tak cyklicznie, nie za kalendarzowy miesiąc 🙂
Na fizyczną kartę czekasz około 2 tygodni ale dostajesz specjalnego maila który uprawnia Cię do wchodzenia do kina przez te dwa tygodnie.
Takze jesli zamowisz dzisiaj to zaplacisz za okres miesiaca 29.10-29.11 i na film możesz iść jutro 🙂
smartini, oooo dzięki za info! :kwiatek:
Pierwszy Człowiek - Ryan Gosling po raz kolejny udowadnia, że jest człowiekiem-drewnem. Czasem się uśmiecha, a poza tym walczy z zatwardzeniem w identyczny sposób podczas rozmowy z dziećmi/lotu w kosmos/pogrzebu. O ile w Blade Runnerze było to dla mnie ok, bo grał androida, tak tutaj... Nie przypadła mi też do gustu roztrzęsiona praca kamery. Na plus - film naprawdę wygląda jak kręcony w latach 60 - ma w sobie coś takiego - kolory, lekkie ziarno, ujęcia... Bardzo podobała mi się też Clarie Foy jako próbująca żyć normalnie żona i matka. W internecie dużo pozytywnych recenzji, ale mnie film nie zachwycił. 6/10.
żaczkowa   gone with the wind
09 listopada 2018 18:16
Planeta Singli 2 - jedynka moim zdaniem dużo lepsza, w pierwszej części filmu w zasadzie nie wiedziałam o co w nim chodzi, ale zakończenie świetne, gęsia skórka była, parę łez i klasyczny happy end 😉

Ktoś widział Bohemian Rhapsody? Czytałam tak skrajne opinie, że ciężko w większość z nich uwierzyć. Queen uwielbiam, ale nie jestem pierwszoligową fanką, żeby znać życiorysy każdego z członków zespołu... Na pewno się wybiorę 🙂
Pierwszy Człowiek - Ryan Gosling po raz kolejny udowadnia, że jest człowiekiem-drewnem.
  🤣 Ryan chyba tylko w Pamiętniku użył swojej mimiki, potem już wszystkie role grane jedną miną do porzygu  :/
emptyline   Big Milk Straciatella
09 listopada 2018 19:03
espana, jeszcze w Crazy, stupid love był ok. :P
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 listopada 2018 22:08
żaczkowa, ja bylam i jestem oczarowana. Swietny dzwiekowo, zdjeciowo, muzycznie, montazowo. Domyslam sie, ze 'bylo grubiej' ale ja nie szlam ogladac dokładniej, surowej biografii a swego rodzaju hołd wielkiemu artyscie i czlowiekowi. I to dostalam. Na i plakalam wiekszosc filmu 😉
Baaardzo na plus podanie piosenek w całości! Podobno Malik spiewal, komputerowo łączyli jego glos z czyims zeby brzmial jaknie Freddy. No i cala ekipa uczyla sie grac na swoich instrumentach by być wiarygodnymi. To tez na +
podzielam zachwyt nad Bohemian Rhapsody 😀 . Jedyne do czego mogę się przyczeić to powtórzenie tych samych ujęć rodziny na Live Aid i dialog -I think I'm bisexual. -Freddie,you are gay. Nie wiem jak to publika odczyta, a niestety ciągle są ludzie uważający, że Freddie był gejem, nie bi. 
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się