Pensjonaty we Wrocławiu

Moja koleżanka trzyma na Samotworze konia i od początku października mówi, że hala gotowa (taka gotowa, że się w niej nie jeździ :/ ).
Nie rozumiem tego. Hala stoi, ale cały czas się w niej coś robi czy co?
no wlasnie ja bylam tam moze we wrzesniu to hala byla stara (tak wygladala) moze zostala wyburzona i na nowo wybudowana?nie wiem o co kaman, moze mi sie wydawalo , ze wyglada jak stara?
ano - czy ktoś nie ma zamiaru wybudowania stajni z halą, blisko,z dobrym jedzonkiem dla koników , z dobrym podłożem, z miłą rodzinną atmosferą, fajnymi ludźmi 😀 to tylko w erze niestety  🍴




Ja zamierzam  😅 😅 😅 tylko jeszcze nie wiem jak szybko  🤣

Rosek musiało ci sie wydawać że to stara hala, bo w Samotworze nigdy nie było hali, poza małą biegalnią urządzona w stodole
a moze ja widzialam ta bieglnie w stodole -ale byl tam piasek ,troche miejsca i jakies dragi,przeszkody moze to to 😀
To moze to coś w stodole, miejsca to tam faktycznie było trochę tylko, ale zdaje się ze tam normalnie rekreacyjne jazdy prowadzili, przy tych rozmiarach i słupach na środku, to musiał być niezły hardcore 😀
tak , byla tam prowadzona rekreacja , jak ja tam bylam to jezdzial jakas dziewczynka na kucyku i lazila koza, ktora ponoc kocha tego kucyka 🤣
Z tego co wiem to w samotworze mają hale namiotową i użytkują...🙂
to chyba byla owca... 🤔
jak owca zakochana w kucyku to Smolec  😅
w samotwór- hala dach namiotowy a boki nie 🙂
taa...jak owca kocha kuca to napewno Smolec. Tyleże tam nie ma rekreacji...
[quote author=maxowa link=topic=170.msg399993#msg399993 date=1260436766]
ano - czy ktoś nie ma zamiaru wybudowania stajni z halą, blisko,z dobrym jedzonkiem dla koników , z dobrym podłożem, z miłą rodzinną atmosferą, fajnymi ludźmi 😀 to tylko w erze niestety  🍴




Ja zamierzam  😅 😅 😅 tylko jeszcze nie wiem jak szybko  🤣


[/quote]

To spiesz sie i dla mnie przy okazji boksy rezerwuj 🙂
lukasowa na kucyku jest rekreacja hehe 😎
no faktycznie. na kucyku jeździ jakaś dziewczynka, a oprócz niej wnuczka pana Szmyrki 🙂
aaa to wszytsko jasne wiec ja bylam w Smolcu a pochrzanilo mi sie z Samootworem 😡
Ruda_H   Istanbul elinden öper
11 grudnia 2009 10:58
a macie może aktualne wieści z Magnic ?
O Magnicach póki co niewiele wiadomo, bo na wiosnę obecni dzierżawcy rezygnują z prowadzenia pensjonatu i nie wiadomo kto i czy w ogóle ktoś po nich stajnię przejmie...
Ruda_H   Istanbul elinden öper
11 grudnia 2009 11:06
Czenka, to niedobrze ! Dzięki za wiadomość
A ja mam wiadomosci z Magnic, bo z drugim koniem tam stoje.
Na 99% bedzie kontynuacja, wyjasni sie na 100% po weekendzie.
ale 99 to juz chyba duzo 🙂
Ruda_H   Istanbul elinden öper
11 grudnia 2009 11:26
zima,  99 % to bardzo dużo 🙂 pozwole sobie odezwać się w tej sprawie po weekendzie, jeżeli oczywiście będziesz mogła zdradzić szczegóły 🙂

a jak wygląda teraz wypuszczanie koni na dwór, wychodzą czy raczej kiepsko ?
Wyglada dobrze, wychodza codziennie, zaraz po sniadaniu, chyba, ze jest bardzo zla pogoda, ale ostatnio takiej nie bylo...

pisz, jak bede cos wiecej wiedziec, to dam znac 🙂
      Kochane Amazonki i Amazoni(hiii)! Żeby zaspokoić ciekawość Zainteresowanych i Pytających, oraz "odczarować" przyszłość Magnic - chcę rzucić informacyjne światło na sytuację ośrodka "Końskie Zaloty". Służę wiedzą z pierwszej ręki 😀 Pierwszej- bo swojej własnej - jako właścicielki tego przedsięwzięcia🙂 W trosce o cudną grupę ludzi :* i koni zasiedziałych i rozkokoszonych w Magnicach, których nie chcemy "osieracać", potężnie się staraliśmy o przejęcie stajni przez poważną i kompetentną osobę...Ufff i UDAŁO SIĘ!  Stajnia będzie działała na takich samych zasadach, ponieważ zwolnimy 4 boksy, już dzisiaj zapraszamy do rezerwowania pokoików😉   
     Zamykamy ten  dwuletni okres w naszym życiu i zabieramy nasz trójkonny tabor cygański 😉 (wraz z czwartym kopytnym Mastodontem nie należącym do nas) Takim oto szpalerem powędrujemy, by żyć długo i szczęśliwie już "na swoim" 🙂 Wijemy sobie konne gniazdko wśród rozległych łąk i świergotu ptaszków, wrzasków bażancich i szeptów saren😉 zostawiajac "Końskie Zaloty" w opiekuńczych dłoniach.
    Dziękujemy Wszystkim naszym Klientom za zaufanie, za nieustające wyrazy sympatii i za wszystkie wspaniałe wieczory spędzone przy świecach i winku. To niezapomniany czas. I bez egzaltacji powiem...że pokochaliśmy i Was i Wielbłądki; za różnorodność, wyraziste charaktery i miliony przygód. Niente Paura!- czyli brazylijsko akcentując - Bez strachu!.. i naprzód karawano🙂😉)))
darolga   L'amore è cieco
13 grudnia 2009 21:25
Czy we Wrocku lub okolicach, preferowany północny wschód, jest jakakolwiek stajnia - poza Absolutem - z halą i z możliwością padokowania, choćby minimalnego, bezproblemowego ogiera? Wszystko inne rybka, cena do 900-1000 zł.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
13 grudnia 2009 23:27
darolga a borowa?? i jak taka kwota to absolut chyba tez sie lapie🙂
darolga   L'amore è cieco
13 grudnia 2009 23:30
Zairka - w Borowej trzeba samemu właśnie wypuszczać... A Absolut z innych względów 😉
Znalazłam tylko Smolec i Durok z tych w miarę odpowiadających, ale o jednej i o drugiej nie mam pojęcia...
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
14 grudnia 2009 00:41
kochana o Duroku moge Ci powiedzieć wszystko bo jak by nie bylo jestem jego kierowniczkom na macierzynskim 😁
a Smolec nie mam pojecia 🙄
A Volta Miłocice? Tam jest chyba 850zł. I w Picadorze tyle samo, ale nie ma wolnych boksów.
Ruda_H   Istanbul elinden öper
14 grudnia 2009 07:38
darolga, o Smolec pytaj się Taggi lub Maxowej będą wiedziały najlepiej ... a co z Krzyżanowicami ?
darolga a co się stało, że znowu szukasz? Może być na priva. Mam nadzieję, że nie chodzi o nasze wczorajsze przypadkowe przeszkodzenie w wolnych skokach 🙂 Naprawdę nie wiedziałyśmy :> A jak napiszesz ogłoszenie też w małej stajni to więcej się to nie zdarzy 😀
darolga   L'amore è cieco
14 grudnia 2009 08:25
manna - no co Ty! Przecież nie o korytarz, nie jestem histeryczką!  :kwiatek: To była moja wina i mój błąd i to ja Was raz jeszcze przepraszam!  :kwiatek: Dobrze, że Pani Iwonka to kochana istotka i udało się wszystko fajnie pogodzić 🙂 Pojawił się problem z padokowaniem młodego, a mi zależy, żeby chodził na bezpieczny padok... i to nie w sąsiedztwie kobył  🙄 może i jest grzeczny, ale nie chcę, żeby obudził w sobie ogra albo coś pokrył, a pastuch czy solidne ogrodzenie to dla niego nic nie znaczy, zwłaszcza, że jest niższe niż 2 m...

Ruda_H - dzięki za info  :kwiatek: jak wyżej, pojawił się problem z padokowaniem, a mi zależy na tym, żeby Korab mógł czuć się koniem - a co to za przyjemność opuszczać boks tylko do pracy? Na razie dajemy radę, przyjeżdżam, puszczam go na halę czy na padok, ale to i tak tylko na godzinkę powiedzmy no i to rozwiązanie nie na dłuższą metę - mam szkołę, pracę i po to wstawiam konia w pensjonat, żeby pod moją nieobecność opiekował się nim usługodawca...

Na razie szukam jakiegoś kompromisowego rozwiązania, nie chcę się przenosić, tu jest super, zarówno jeśli chodzi o atmosferę, jak i całą resztę. Naprawdę nam tu dobrze... Byłoby idealnie, tylko ten padok... ale dla mnie to AŻ ten padok. Zobaczymy jak się sprawy potoczą. Jestem w stanie zrezygnować z hali, treningów, czempionatów, jeśli nic innego nie wymyślę.
Ruda_H   Istanbul elinden öper
14 grudnia 2009 09:20
darolga, dobrze Cię rozumiem, my znowu szukamy miejsca i jak zwykle problemem są padoki, które są i to całkiem spore tylko dziwnym trafem mój koń od dwóch tygodni wychodzi na godzinę, jeżeli w ogóle.
A sama stajnia jest bardzo fajna, super tereny i opieka ... ach zawsze coś
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się