Dobra, re-volta nigdy mnie nie zawiodła - liczę na Was i tym razem :kwiatek:
Niedługo będę chciała coś zrobić ze swoimi włosami. Podobają mi się asymetryczne, trochę szalone cięcia ale zastanawiam, czy jakiekolwiek tego typy wynalazki będą miały sens przy moich loczkach.
Tak wyglądają obecnie:
Tutaj nieźle widać długość:
Sięgają nieco za ramiona i są pocieniowane. Uprzedzam pytanie: nie, nie chcę ich zapuszczać. Im są dłuższe, tym gorzej wyglądają loczki. Zbliżam się do długości krytycznej, po której kręcą mi się w rurki tylko końcówki, a "góra" jest prosta = nie muszę chyba dodawać, że jakoś nie bardzo mi się widzi taka stylizacja, prawda? 😉
Tak wyglądały tuż po ścięciu i wycieniowaniu:
Macie jakieś fajne pomysły? 🙂